robos2234 14.10.2018 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2018 Gdyby było po co przyjechać to by oczywiście ktoś przyjechał. w sezonie 2017/2018 mieliśmy awarię pompy w Tarnowie, to dla nas 2 koniec polski i byliśmy tam poniżej 28h od zgłoszenia. W kwestii serwisu działamy bardzo szybko. U tego Pana nie było po co jechać bo wyleciało jednorazowo z zaworu 1-2L wody co się nie powtórzyło a przyczyna była znana i działanie było prawidłowe. Tak działa zawór bezpieczeństwa. Tutaj głównym problemem u tego klienta było to że nikt do niego nie przyjechał na godzinę 7 na przegląd i jak pisałem nie wszystkie życzenia klientów możemy spełnić. to mogę zrozumieć, jako inwestor biorę firmę z 2 strony PL na serwis mogę poczekać dłużej niż biorąc kogoś z okolic:D co do godz. 7 to zapewne nawet serwisant mając 10 km by się na 7 nie zjawił ;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pagu 15.10.2018 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2018 O czym tu pisać nawet miejscowy serwis nie zjawia się na pstryknięcie ,{chyba że pan Józek z naprzeciwka } jeśli jest awaria w najlepszym przypadku za kilka godzin , jeśli temat można ogarnąć na telefon to normalka że tak się robi , każda duża firma ma pod opieką kilku dzięsięciu klientów , każda awaria generuje czas i przesunięcie umówionych wcześniej spraw ... więc jeśli jadę do awarii to ktoś musi poczekać i też jest nie zadowolony , tak to działa i trzeba być tego świadomym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
quescik1337 15.10.2018 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2018 (edytowane) QUOTE=CNC_POMPY_CIEPLA No dobra teraz moja kolej. Drogi Panie z tego co rozumiem Pana największym problemem jest to że moja firma pracuje od godziny Biuro od 9-17, a ekipy montażowe od 8? tak? Umawiał się Pan z biurem że chciałby Pan przegląd na godzinę 7, i dostał Pan informację że postaramy się ale nikt się nie zjawił, no bo nie było to jednak możliwe. To jest nieprawda, dostałem informację że pracujecie od 7 i że będziecie a nie postaracie się. Niestety nie wszystkie prośby klientów jesteśmy w stanie spełnić Pana była jedną z nich. Jeszcze raz powtarzam to nie była moja prośba co najwyżej propozycja która została pozytywnie zaakceptowana z potwierdzeniem że instalatorzy pracują od godziny 7. Taka tylko uwaga czy pomyślał Pan że żeby dojechać do Pana na 7 tak jak Panu pasowało to trzeba wstać pewnie około 5:30. Nie jeździmy na przeglądy które zresztą klient zażyczy sobie 2 miesiące przed czasem na włączonych sygnałach. Proszę Pana ja jestem klientem Pan jest właścicielem firmy to ja przed umawianiem się z klientem mam wiedzieć o której muszą Państwa ludzie wstać żeby być o 7? Ja muszę wstać o 6, zrobić dziecku (6mc) mleko, posiedzieć z nim bo wracam jak już śpi ja Pana obarczam swoimi problemami? To niech Pan kwestie firmowe i zarządzanie pozostawi w ramach własnej firmy. Przecież ja nie wymusiłem tylko zaproponowałem 7 i dostałem potwierdzenie tej godziny. Na włączonych sygnałach reagujemy na sytuacje awaryjne takie jak miała np. miejsce u Pana 21.grudnia 2017 gdy wystąpił u Pana problem i wtedy o godzinie 21:57 rozmawialiśmy i tłumaczyłem Panu jak poradzić sobie z problemem. Jak Pan już zdążył napisać był Pan świadom że problem wystąpi i że to klasyczna sytuacja, to nie Pan musiał ze mną rozmawiać o 21:57 tylko ja z Panem przez Pana świadomy błąd, ja za usługę poprawnego montażu zapłaciłem Pan mnie za spędzony czas przy pompie nie. Ale tego już Pan nie pamięta, a przecież to było poza godzinami mojej pracy i mogłem mieć to gdzieś, ale tak nie postępujemy z klientami. To tak jakby Pan narzekał na to że źle coś zrobił, ja to poprawiałem za co Panu zapłaciłem i ja jeszcze jestem winny bo Pan był po godzinach pracy ? Z resztą z biura też został Pan informację że zamiast o 7 może być ktoś u Pana o 11 ale to już Panu nie pasowało, ale mamy na ten przegląd kolejne 2 miesiące. I uważa Pan, że umawiając się na 7 a telefon z biura mieć po 8 o tym że jednak może być o 11 jest ok? Piszę Pan że biuro pracuje od 9 a to o której klient który czeka na was BEZ ŻADNEJ informacji to co? Informowanie na forum braku sensu przeglądu 2 miesiące przed terminem a nie klienta który dzwoni i chce się umówić na ten bezsensowny przegląd też jest ok? A to kiedy Pana informował też było poza godzinami pracy mojego pracownika, który o 8 się z Panem kontaktował a przecież pracuje od 9:00. No i jeszcze dostanie za to premie. Bo doceniam takie zaangażowanie pracowników. W końcu poinformował o 8 że ekipy nie będzie o 7 w sumie premia się należy! Wracając jeszcze do Pana problemu odpalaliśmy Panu pompę w grudniu, gdzie podłoga była zimna i woda w niej też a co za tym idzie woda ma mała objętość, jak zaczęła się podgrzewać to zwiększyła objętość i po przekroczeniu 3 bar wyleciała. Przypadek normalny. Przypadek normalny zostawić klienta, z problemem który się pojawi nie no super sprawa Jak Pan się obrażał za ten brak wizyty o godzinie 7, to zapomniał Pan też że ustaliliśmy sobie termin montażu na grudzień w zakresie tylko 5 dni, i tam też dotrzymaliśmy terminu co do dnia? Dlatego raczej nie tak źle z moją punktualnością. Szkoda że w trakcie umawiania, nie można było powiedzieć tego klientowi, ja się dowiedziałem tylko że ekipa ma montaż w okolicy i podjadą to może przyczyna braku informacji o tym bezsensownym przeglądzie. Czyli podsumowując jak macie rok do przeglądu i mówicie się z klientem 2 miesiące wcześniej to nie dzwonicie że nie uda wam się przegląd tylko jak się trafi to się trafi? Ale wracając do przeglądu od mojej pracownicy wiem że zmarnowana Pana godzina pracy to 250zł bo tak Pan jej przekazał, ale niestety muszę powiedzieć że mimo to nie będę w stanie wykonać następnego przeglądu Panu gratis. Ten problem którego Pan nie widzi czyli umawianie się i brak informacji że nikt nie przyjedzie to stracony czas, Pana firma w tym momencie pracowała w innym miejscu - tej straty nie odczuje, ja jednak tak. Edytowane 15 Października 2018 przez quescik1337 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
quescik1337 15.10.2018 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2018 I jeszcze jedna odpowiedź do wszystkich. Wygląda to tak jakbym ja wymusił godzinę 7 o jakoby to był termin natychmiastowy i jedyny, godzina tutaj nie gra ŻADNEJ roli tak samo jak fakt że nie potrzebowałem tego przeglądu natychmiastowo (w końcu tydzień wcześniej zrezygnowałem z możliwości wykonania przeglądu bo nie miałem możliwości pojawić się o proponowanej godzinie). Finałem całej sprawy dotyczącej przeglądu jest fakt umówienia się i BRAK informacji tz. telefonu że ten przegląd się nie odbędzie bo komuś coś wypadło. Nie wiem może wiele osób ma częste doświadczenia z umawianiem na konkretną godzinę i pozostaje wystawionym. Ja przy swoim trybie pracy nie mam takiej możliwości, pod taką wizytę muszę ustalić cały dzień (czasami kilka dni) i nie byłoby ŻADNEGO problemu jeżeli ktoś poinformował mnie że ekipy nie będzie - głupi jeden telefon oczywiście przed umówioną godzina, a nie godzinę po Jeżeli biuro pracuje od 9. To niech instalator otrzyma mój nr telefonu i zadzwoni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
quescik1337 15.10.2018 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2018 (edytowane) Gdyby było po co przyjechać to by oczywiście ktoś przyjechał. w sezonie 2017/2018 mieliśmy awarię pompy w Tarnowie, to dla nas 2 koniec polski i byliśmy tam poniżej 28h od zgłoszenia. W kwestii serwisu działamy bardzo szybko. U tego Pana nie było po co jechać bo wyleciało jednorazowo z zaworu 1-2L wody co się nie powtórzyło a przyczyna była znana i działanie było prawidłowe. Tak działa zawór bezpieczeństwa. Tutaj głównym problemem u tego klienta było to że nikt do niego nie przyjechał na godzinę 7 na przegląd i jak pisałem nie wszystkie życzenia klientów możemy spełnić. Proszę Pana, otrzymuje telefon od firmy budowlanej że w kotłowni leci woda, podstawili wiadro jak jestem na budowie po 17- podobno wywali 3 wiaderka wody. Zapełniałem za pierwszym razem układ przez 3-4 h z odpowietrzeniem + później jeszcze kilka razy bo ciśnienie spadało co wg. mojej amatorskiej wiedzy świadczyło o moim złym odpowietrzeniu (z mojej strony). Pana zdaniem to 1-2 litry wody? Edytowane 15 Października 2018 przez quescik1337 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
quescik1337 15.10.2018 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2018 o ile z godziną serwisu mogę się jak najbardziej zgodzić bo sam bym nie wstał o 5 żeby być u kogoś na 7 chyba że za ekstra kasę ( do kotła węglowego czy gazowego też od razu nikt nie przyjedzie czasami też trzeba czekać z 2 3 dni) o tyle cieknąca woda po instalacji jakiegokolwiek źródła ciepła by mnie wkurzyła bo płace xx pieniedzy i chce miec to zrobione nie muszę się na tym znać bo znam się na czymś innym i mogę być przysłowiową blondynka z tej dziedziny tym bardziej że PC uchodzą za bezobsługowe nie powinno mnie interesować że gdzieś wycieknie woda w takim przypadku serwisant powinien dojechać na swój koszt i to zrobić oczywiście w normalnych godzinach ( jezeli oczywiście zakres wycieku wody był zwiazany z montażem PC ) Panie creative_21 to proszę mi powiedzieć czy jeżeli Pan by nie wstał na 5 żeby byś u kogoś o 7 to umówiłby się Pan na przegląd o 7 a później nie zadzwonił, że się on nie odbędzie? Jeszcze raz powtarzam, ja nie wymusiłem tej godziny tylko zaproponowałem co zostało zaakceptowane po drugiej stronie bez ŻADNEJ informacji zwrotnej o tym że panowie normalnie pracują od 8 nie od 7, że muszą wstać o 5:30 i że to jest problem, wręcz odwrotnie usłuyszałem, że pracują od 7 i że będą o tej godzinie. Jeszcze raz proszę szukać puenty w całej sprawie, godzina czy to 7, 10, 21, 3 rano nie ma znaczenia ma znaczenie że ktoś się o tej godzinie się "umówił" co oznacza że potwierdza że może się pojawić, a przede wszystkim jeżeli się nie zjawi poinformować wcześniej, że jednak coś wypadło... Widzę, że dla wielu kluczem problemu jest 7:00 rano. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NC_PC 15.10.2018 10:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2018 Wałkowanie tego tematu nie ma sensu, jak widać błąd komunikacji, Pan mówi że miał potwierdzone godzinę 7, ja mam informację że nie. Rozwiązać tego sporu się nie da, jeżeli faktycznie tak było to bardzo mi przykro. W sprawie następnego terminu najlepiej będzie umówić się meilowo. Co do wody to dostałem w między czasie informację na priv od jednego klienta że też miał taki problem z wodą, dlatego dla wszystkich którzy będą mieli problem z wodą lecącą z zaworu jest to najczęściej problem z zabrudzoną uszczelką w zaworze. Wtedy należy zrobić czynność tak jak na filmie: czyli przepłukać zawór, w którym mogła pojawić się jakaś nieczystość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
creative_21 15.10.2018 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2018 Panie creative_21 to proszę mi powiedzieć czy jeżeli Pan by nie wstał na 5 żeby byś u kogoś o 7 to umówiłby się Pan na przegląd o 7 a później nie zadzwonił, że się on nie odbędzie? Jeszcze raz powtarzam, ja nie wymusiłem tej godziny tylko zaproponowałem co zostało zaakceptowane po drugiej stronie bez ŻADNEJ informacji zwrotnej o tym że panowie normalnie pracują od 8 nie od 7, że muszą wstać o 5:30 i że to jest problem, wręcz odwrotnie usłuyszałem, że pracują od 7 i że będą o tej godzinie. Jeszcze raz proszę szukać puenty w całej sprawie, godzina czy to 7, 10, 21, 3 rano nie ma znaczenia ma znaczenie że ktoś się o tej godzinie się "umówił" co oznacza że potwierdza że może się pojawić, a przede wszystkim jeżeli się nie zjawi poinformować wcześniej, że jednak coś wypadło... Widzę, że dla wielu kluczem problemu jest 7:00 rano. masz rację - zrozumiałem że to Ty wymusiłeś tą godzinę ( jakby się miał nie odbyć zadzwonił bym dzień wcześniej ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KromaXXL 15.10.2018 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2018 O CNC: Ja za to z czystym sumieniem mogę polecić CNC.... cala Polskę mieli do przejechania do mnie na montaż, fachowa obsługa, chłopaki pomogli mi też naprawic szczelność przy rozdzielaczach podłogówki a nie musieli. Pompa okazała się jednak z jakaś wada fabryczna i wyskakiwal błąd napięcia na sprężarce i pompa przestawała chodzić. Zgłosiłem sprawę. Po kilku dniach CNC było już u mnie z nowa plyta główną i całą jednostką zewnętrzną na pace jakby wymiana płyty nie pomogła. Na szczęście po sprawnej wymianie płyty jak ręka odjął, ale zastawiam się czy jakbym brał pompę z jakiejś malej firmy co głównie kopciuchy montuje a pompy 3 rocznie to czy byłaby możliwa wymiana jednostki zewnętrznej tak szybko. Tutaj byli w pełnej gotowości. POLECAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
creative_21 15.10.2018 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2018 O CNC: Ja za to z czystym sumieniem mogę polecić CNC.... cala Polskę mieli do przejechania do mnie na montaż, fachowa obsługa, chłopaki pomogli mi też naprawic szczelność przy rozdzielaczach podłogówki a nie musieli. Pompa okazała się jednak z jakaś wada fabryczna i wyskakiwal błąd napięcia na sprężarce i pompa przestawała chodzić. Zgłosiłem sprawę. Po kilku dniach CNC było już u mnie z nowa plyta główną i całą jednostką zewnętrzną na pace jakby wymiana płyty nie pomogła. Na szczęście po sprawnej wymianie płyty jak ręka odjął, ale zastawiam się czy jakbym brał pompę z jakiejś malej firmy co głównie kopciuchy montuje a pompy 3 rocznie to czy byłaby możliwa wymiana jednostki zewnętrznej tak szybko. Tutaj byli w pełnej gotowości. POLECAM a nie działa wtedy rękojmia mogli całą PC na nową wymienić tak żartuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chcialbympompe 16.10.2018 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2018 Takie dwa pytania od niefachowca...1. Skoro to normalne, że przy uruchamianiu instalacji przy 8 stopniach "wywala" wodę to pewnie przy uruchamianiu przy 20 stopniach też "wywali" ale przy wyższej temperaturze? Wg mnie tłumaczenie do d..y2. Jeżeli "wywalanie wody" w Panasonicu jest tak powszechne to dlaczego tak doświadczony instalator nie podłącza wylotu zaworu bezpieczeństwa do kanalizacji tylko pozwala na zalewanie kotłowni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marek231984 16.10.2018 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2018 Patrzę,że ten nowy Panasonic to tylko więcej problemów.Lepiej chyba dopłacić i wziąć Mitsubishi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
quescik1337 16.10.2018 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2018 Patrzę,że ten nowy Panasonic to tylko więcej problemów.Lepiej chyba dopłacić i wziąć Mitsubishi . Od momentu zalania wodą po sytuacji o której pisałem wyżej nie mam z nim żadnych problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oberwatorPC 16.10.2018 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2018 plastic is fantastic !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chcialbympompe 19.10.2018 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2018 Wątek zszedł w "niewygodną" stronę to CNC przestał się udzielać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NC_PC 20.10.2018 10:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2018 Wątek zszedł w "niewygodną" stronę to CNC przestał się udzielać Oj, czepiasz się po prostu czasu brak. Odpowiadając na Twoje pytanie, woda może lecieć z 2 powodów pierwszy to za duże ciśnienie w instalacji, a tak się dzieje gdy temperatura podczas jest uruchomienia jest niska a woda w instalację jest wlana "pod korek" Wtedy powiększająca się woda wylatuje, zaworem bezpieczeństwa taka sytuacja zdarza się bardzo rzadko bo zazwyczaj to co się powiększy jest zamieniane na to co uleci przez odpowietrzniki. Druga opcja jest wtedy kiedy zawór bezpieczeństwa upuści wodę bo coś go przyblokuje, i wtedy trzeba zrobić tak jak na filmie który wrzuciłem. Czyli przepłukać zawór ciśnieniem wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chcialbympompe 20.10.2018 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2018 Oj, czepiasz się po prostu czasu brak. Odpowiadając na Twoje pytanie, woda może lecieć z 2 powodów pierwszy to za duże ciśnienie w instalacji, a tak się dzieje gdy temperatura podczas jest uruchomienia jest niska a woda w instalację jest wlana "pod korek" Wtedy powiększająca się woda wylatuje, zaworem bezpieczeństwa taka sytuacja zdarza się bardzo rzadko bo zazwyczaj to co się powiększy jest zamieniane na to co uleci przez odpowietrzniki. Druga opcja jest wtedy kiedy zawór bezpieczeństwa upuści wodę bo coś go przyblokuje, i wtedy trzeba zrobić tak jak na filmie który wrzuciłem. Czyli przepłukać zawór ciśnieniem wody. Co oznacza "niska temperatura"? Przecież można grzać do 30 stopni ale też do 50 jak będzie na prawdę zimno! Wg mnie sprawne naczynie przeponowe nie powinno dopuścić do "wywalenia wody" niezależne od temperatury, Padło więc pytanie o ciśnienie wstępne... To jak z nim? No i dlaczego nie podłączasz "przelewu" do kanalizacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NC_PC 21.10.2018 09:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2018 Co oznacza "niska temperatura"? Przecież można grzać do 30 stopni ale też do 50 jak będzie na prawdę zimno! Wg mnie sprawne naczynie przeponowe nie powinno dopuścić do "wywalenia wody" niezależne od temperatury, Padło więc pytanie o ciśnienie wstępne... To jak z nim? No i dlaczego nie podłączasz "przelewu" do kanalizacji? Podłogówkę grzejesz w temperaturze od 20- 35C czyli różnica w C to 15C, a nie 8 do 45C, takie było by poza zakresem. Odpływ podłącza sie do kanalizy jak pompa działa w chłodzeniu poniżej punktu rosy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fachman19 21.10.2018 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2018 Woda z zaworu bezpieczeństwa może cieknąć tez jeżeli- wadliwe jest naczynie wyrównawcze, -złe jest ciśnienie w naczyniu wyrównawczym (np za wysokie)-zbyt duża ilośc wody w układzie ,-nieszczelny zawór dopuszczania wody ( powinny być dwa połączone wężykiem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chcialbympompe 21.10.2018 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2018 Podłogówkę grzejesz w temperaturze od 20- 35C czyli różnica w C to 15C, a nie 8 do 45C, takie było by poza zakresem. Odpływ podłącza sie do kanalizy jak pompa działa w chłodzeniu poniżej punktu rosy. Czyli skoro moja PC może (teoretycznie) grzać do 65 stopni to zawsze wywali wodę... Dziwne a właściwie po raz kolejny po prostu mijasz się z prawdą. A to co napisałeś o tym punkcie rosy to chyba żart (raczej brak wiedzy)? Co ma punkt rosy do otwierania się zaworu bezpieczeństwa? Co ale skoro sam wszedłeś na ten temat to mam takie "dziwne" pytanie... Jeżeli wg ciebie w tym przypadku winowajcą była zbyt niska temperatura wody w obiegu podczas uruchamiania (przyjmijmy 8 stopni) to co będzie w przypadku aktywnej funkcji chłodzenia??? Po przejściu z trybu chłodzenia (pewnie około tych 8 stopni albo nawet mniej) na podgrzewanie CWU wg twojej teorii zawór bezpieczeństwa na bank "wywali wodę". No i co wtedy? Co kilka godzin użytkownik będzie uzupełniał wodę w układzie? Może po prostu zamiast brnąć trzeba przyznać się do błędu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.