Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Beton robion na budowie wady ?


Recommended Posts

Nie ma takich ?

Ciekawe...

nie ma .. tylko dostajesz kwit .. że jak zwiąże to ma być .. w przybliżeniu taki.. a że beton to jest chleb powszedni.. i wielu inż gniecie próbki ..

niczym stanie się inż.. to temat jest rozstrzaskany wzdłuż i wszerz i inaczej być nie może, beton wg przepisu wyjdzie..

od tego jest chemia i inne takie...
pył krzemianowy itp.. wszystko aby dość do np dwudziestu paru litrów ody na 100kg cementu ..

Temat,,, mam co najwyżej "polizany" samych jest V i "nazw" 27 http://leksykon-budownictwa.pl/chemia-budowlana/cement-wiadomosci-ogolne/

Jeszcze krzywa uziarnienia :) i mamy już prawie dobry beton.. wadą mieszania w betoniarce .. jest wydajność i jeszcze ciężkie mieszanie.. na niskim W/C.. stąd naprawdę ultra betony .. trzeba sobie młotyką mieszać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam posty w stylu zrobię beon B100 bo wiem jak..., ale nie powiem :D Dużo wnoszą do dyskusji.

 

Fakt kiedyś budowało się tylko z betoniarki prawda, ba nawet całe domy były na jednym bezpieczniku topikowym ewentualnie na gwoździu jak się palił za często powinniśmy wrócić do tych standardów tylko te cholerne normy i przepisy budowlane wszystko psują :( ....

 

Zalewałem nadproża nad drzwiami wewnętrznymi i wieniec ścianek działowych ze żwiru kruszywa i cem 42,5 i to w tem zew. około +3 stopnie uczciwie muszę przyznać, że na oko są identyczne twarde jak ten beton z betoniarni, ale co z tego i tak bym nie zaryzykował zalewając nim słupy czy główny wieniec imo każdy robi jak uważa.

Edytowane przez kamil2k3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oto chodzi.. beton B100 jest tu nikomu nie potrzebny - mówimy o zrobieniu C30/37 dawnej B37.. o coś tego rodzaju..

tylko te cholerne normy i przepisy budowlane wszystko psują
nie psują.. wygoda.. przecież przyjedzie z gruch - szas prast i masz..

Pisałem - przecież .. na 1m3 muszę betoniarek zrobić 5- (500 wat silnik 400V może chodzić do puki nie padną łożyska).

 

Podstawa .. na 100 kg cementu .. nie wolno wlać więcej jak 45 litrów wody.. - wiaderko (odmierzone mensurą) daje pewną ilość wody..

cement też można ważyć.. jak 1/2 worka wychodzi np . I nic tu nie ma strasznego.. byle z piachem nie przesadzić..

max 40% a 60% musi być kruszywo..literatury do betonu jest bez liku ! masa.. co i jak robić.. opracowań badań.. oczywiście dobre mieszanki są strzeżone..

a bym się bał .. czegoś niżej niż B30 z betoniarni.. bo B30 to już poważny beton..

jak mi woda się separuje z zaczynu .. to taki beton niech sobie biorą na betoniarnie .. z powrotem ..

ps słup w domu jednorodzinnym np 25x25.. ma spory zapas nośności.. z "chudziaka" by był ;) oczywiście ..nikt tego nie zrobi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn nie o Twój wpis mi chodziło ten był jak najbardziej pomocny ;) tak przypadkiem wyszło pod Twoim postem.

Wcześniej ktoś pisał, że zrobi i B100 tylko trzeba dobrze dobrać składniki, ale jak nie podał.

Co do betonu na budowie owszem można sam robiłem w betoniarce na wiele rzeczy, ale na nośne elementy jak fundament słupy czy wieniec ścian nośnych zwyczajnie uważam, że lepiej jest zakupić z betoniarni szczególnie w zimowych warunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj w swojej okolicy małej betoniarni wykonującej bloczki i pustaki. Oni chetnie dowiozą ci małą wywrotką nawet 1 m3.

U mnie tak wylewałem schody wewnętrzne a potem taras i ogrodzenie.

Na strop brałem 12m3 betonu ale przywiozły go dwie gruszki po 8m3 i 4m3 .

Pompa czekała na budowie z 15 minut zanim druga gruszka dojechała ale o karach nie było mowy.

Jest opłata za gruszkę i pompę ale to coś normalnego.

Owszem poniżej 3m3 nie ma możliwości zamawiania dlatego też kupuje się od innych.

Zamawiasz, pytają się do czego to ma być i w zależności od tego mieszanka jest półsucha, normalna lub też żwir jest innej frakcji i tyle.

U nas nawet mniejsza gruszka jest od razu z taśmociągiem więc brak opłat za pompę dużo upraszcza sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa pewnie wynikła, że w okolicy nie ma innej betoniarni, stąd chore praktyki "kar" jak bym nie zamawiał na już 1,5m3 na dwa razy.. wielka grucha z pompą..

to bym nic nie mówił.. w cenie betonu przywieźli.. ? ale albo była to groszowa sprawa.. a nie jakieś kary za pustą gruszkę..

Chorowici są.. nieźle..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii wyjaśnienia. Zrobienie betonu B100 lub niewiele słabszego nie jest wielką sztuką (baza wyjściowa: 1 cz. cementu 52,5 na 2,5 cz. wypełniacza do 5 mm). Chodziło mi tylko o to by pokazać, że nie ma co się bać robienia własnego betonu. Podstawą jest dobry cement, sensowny plastyfikator i dobra betoniarka. Nawet betoniarka taka zwykła wolnospadowa da sobie z tym radę: plastyfikator / upłynniacz zapewni odpowiednią konsystencję mieszanki. Rzetelne odmierzanie składników (broń cię Panie Boże i wszyscy święci metodą "na łopatę"). Oczywiście trzeba kupić dobry, drobny żwir (idealnie do 5 mm), niezbyt gruby piasek (do 1,5 mm) i jedno i drugie płukane. W miarę suche. Piszę w miarę - bo są składy gdzie niezależnie od temperatury z piasku zawsze woda cieknie a w żwirze jest wszystko co tylko można spotkać w kopalni. Jeśli ma się wątpliwości co do wilgotności można dodawać na kible wiaderka czyli objętościowo. Na beton klasy B40 bazowo jak świat będzie 1:3,5 (wagowo, cement klasy 42,5 IR). Piszę o tym, gdyż w nim w sumie najwięcej wiadomo co jest i zwykle worki trzymają w miarę stabilny skład. Radzę omijać Lafage'a czyli Małogoszcz i Kujawy, bo tam z różnych powodów trzeba sypnąć cementu dobre 20 proc więcej by uzyskać to co trzeba w mocnych betonach. Wymieszać wstępnie, razem z pyłami (vel mikrokrzemionką) potem dodać plastyfikator wymieszany z wodą zarobową by mieszanka miała żądaną konsystencję i tyle. Oczywiście można dodać wynalazki w guście zbrojenie rozproszone i takie tam. Wtedy okaże się że ten kto potem będzie wiertał w takich ścianach fundamentowych czy stropach zwyzywa tego co robił beton. Z betoniarniami jest różnie. Czasami mają różne receptury w zależności od tego co im przyjeżdża lecz najczęściej nikt się takimi detalami nie przejmuje. Idzie automatem z silosu, a rozmawiając z kierowcami łatwo można się przekonać, że największy zbyt ma ten cement na który aktualnie jest promocja i niewiele osób sobie zawraca gitarę czy jest to AV-ka, BV-ka II-ka czy III-ka. Poza tym na wielu budowach obowiązuje zasada, że prywatnego nie stać na przeprowadzenie własnych badań wytrzymałościowych czyli jeśli zamiast B30 będzie B25 to mu się świat nie zawali a i tak wytrzyma bo wszystko jest projektowane z marginesem błędu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...