Nasz jest ten kawełek podłogi... i pola :)

[pestka56]

No, to okey. Nie kijem, to pałką

 

 

Pralnia jest bdb. Tylko postawiłabym pralkę i suszarkę wyżej. Na podeście, albo na szufladach.

 

 

I takie sztuczki szuszarkowe na ścianie

[makofska]

fajne inspiracje! dzięki!

 

a powiedz proszę, dlaczego dałabyś wyżej pralkę i suszarkę? one nie będą ładowane z góry, więc i tak muszę sie schylić, żeby wrzucić do nich pranie, przy wyjmowaniu też kucać, a jak będzie wyżej pralka te 15-20 cm albo więcej cm, to boję się, że będzie mniej wygodnie pod kątem kręgosłupa? czy się mylę? czy może z innej przyczyny mówisz o takim rozwiązaniu? i jeszcze jedna rzecz... przy obecnym rozwiązaniu mam blat 1,8 m długości (w razie jakiegoś układania ubran, reczników, etc), i na wysokości ok. 90 cm (powinno być wygodnie dla mnie, w kuchni też planuję blaty na wys. 91cm), a jak zrobię wyżej pralkę i suszarkę, to albo będę miała wygodny blat tylko o szerokości 60 cm, albo mogę zachować szerokość 180 cm, ale podnosząc blat na wysokość jakieś 105-110 cm - chyba już za wysoko, zeby wygodnie coś robić przy blacie?

 

doklejam zdjęcie tej ściany:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=379590

Edytowane 24 Stycznia 2017 przez makofska

[pestka56]

Zrob jeszcze blat nad koszami na pranie.

 

Posiadanie takiego wielkiego blatu nad pralką wg mnie jest mniej ważne niż możliwość nie schylania się do otworu pralki.

Nie chodzi o podwyższenie o kilkanaście cm. Te szuflady na zdjęciach mają jakieś 35 cm wysokości, a ja podniosłabym nawet o 40. Mam 30 cm podest w pralni i... jest mi wygodniej, ale nie obraziłabym się o jeszcze 10 cm.

Spróbój Namów męża i postawcie pralkę na stoliku kawowym. Tak na chwilę. Zobacz jak inaczej się wkłada i wyjmuje rzeczy z bębna.

 

Zapytaj co o tym sądzi Andariel. Wiem, że ma podwyższoną pralkę.

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?225967-Andzia-w-centrum-chaosu/page62

[pestka56]

A, wygodniejsze niz stałe linki do wieszania są drążki opuszczane z sufitu. Edytowane 24 Stycznia 2017 przez pestka56

[Tomkowa]

Przybiegłam za Pestką i witam się serdecznie, i gratuluję wątku

Widziałam projekt łazienki na łazienkowym i nawet się wpisałam Sygnaturka z linkiem do wątku byłaby pomocna

Zazdroszczę takiej powierzchni pralni!

[makofska]

Pestka, spróbuję męża namówić na takie manewry w weekend ale coś mi mówi, że jednak go nie namówię haha

Poza tym, chyba mi się stolik zarwie od tego z resztą mąż też

Moja mama też ma trochę wyżej pralkę, muszę do niej zadzwonić i dowiedzieć się więcej, jakie to podwyższenie jest i co o nim sądzi, ale wydaje mi się, że to podwyższenie musiałabym mieć pewnie co najmniej z 50 cm albo więcej, żeby się nie schylać.

Ty się do otworu w ogóle nie schylasz czy jak? wydaje mi się, ze obciążasz kręgosłup na tej wysokości?

 

 

dzięki za namiar na Andariel - zapytam się o użyteczność tego rozwiązania.

 

z blatem po drugiej stronie, nad koszami będzie problem, bo tam mam jedynie jakieś 30-35 cm głębokości, więc jak na blat to trochę niezbyt głęboki chyba mi z tego wyjdzie? więc nie wiem, czy jest sens takie coś robić

 

 

co do linek, to planuję tak jak piszesz opuszczane z sufitu:yes:

 

 

Tomkowa, witam na moim polu sygnaturka już jest

Edytowane 24 Stycznia 2017 przez makofska

[pestka56]

Ja mam 158 wzrostu, więc się mało schylam do mojej pralki. Mnie lepiej jak nie muszę kolan eksploatować.

 

To nad tymi koszami zrób odchylane od ściany suszarki na drobiazgi.

[makofska]

a widzisz, u Ciebie kolana, a u nas kręgosłup trzeba chronić... już widzimy po sobie, że pierwszy to nam kręgosłup padnie ...

 

anyway, problemy z kuchnią przekładam na jutro.. tam dopiero są dylematy....

[makofska]

to ruszamy z tematem kuchni, na początek lista oczekiwań co do tego pomieszczenia:

 

1. Półotwarta, tak by osoba będąca w kuchni nie była odseparowana od reszty ludzi w salonie i jadalni

2. główny blat roboczy przodem do salonu i jadalni

3. Barek z przodu kuchni (wyżej niż blaty robocze o jakieś 10-15 cm) z hokerami (nie wlicza się do powierzchni kuchni, jest już poza), coś jak tu:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=379685

 

4. w miarę możliwości, część brudna kuchni (zlew) w bardziej zakrytej części kuchni

5. Nie dla zlewu pod oknem i nie narożny

6. Umywalka dwukomorowa

7. Płyta indukcyjna oddzielnie od piekarnika i nie narożna

8. piekarnik na podwyższeniu, w zabudowie

9. zmywarka 60 cm szer., na podwyższeniu w zabudowie, nie na końcu ściany

10. Duża lodówka typu side by side, ok 90cm szerokość

11. wejście do spiżarni z kuchni

 

Obecny projekt domu zakłada, że kuchnia ma 2,7 x 4,9, jak poniżej:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=379687

 

i jako że jesteśmy jeszcze przed akceptacją koncepcji, zastanawiam się, czy jest to wystarczająco duże pomieszczenie, żeby spełnić wszystkie wymienione warunki, coś tam kombinuję w programie, ale nie jestem w 100% zadowolona z efektów. zaraz wkleję te kombinacje, może coś podpowiecie?

[makofska]

początkowo powstał poniższy projekt:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=379698

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=379699

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=379700

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=379701

 

 

Jako największy problem w tym projekcie można wskazać odległość lodówki od kuchenki i zlewu, więc powstały drobne zmiany w tym projekcie: zamiana miejscami zabudowy z piekarnikiem i lodówki.

ale czy to tak duży problem faktycznie?

 

druga opcja za chwilę w kolejnym poście ze względu na limit zdjęć...

[makofska]

w drugim projekcie główna różnica to zamiana miejscami lodówki i piekarnika:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=379703

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=379702

 

czy tak faktycznie jest lepiej?

co jest bezpieczniej postawić przy drzwiach do spiżarni? lodówkę czy piekarnik?

czy taka odległość jak na pierwszym projekcie lodówki od zlewu i kuchenki będzie rzeczywiście uciążliwa?

 

co myślicie w ogole o tych projektach? coś jeszcze nie gra? coś wymaga zmiany?

 

ja się jeszcze boję, że ta odległość "komunikacyjna" między kuchenką a zmywarką może być za mała żeby równocześnie pracowały w kuchni dwie osoby - jedna która coś smaży na kuchence i druga, która próbuje ogarnąć brudne rzeczy w koło i włożyć je do otwartej zmywarki. chyba nie starczy na to miejsca? jest tam około 140 cm, więc przy otwartej zmywarce zostaje w zasadzie pewnie około 70 cm, czy będzie wygodnie dla jednej stojącej i jednej przechodzącej osoby?

 

prośba o wszelkie komentarze do tych projektów i moich rozterek

Edytowane 25 Stycznia 2017 przez makofska

[Elfir]

Mnie nie podoba się ta wysoka zabudowa pod oknem

[pestka56]

To racja. Zaciemnia i bardzo pomniejsza pomieszczenie. Na okiennej ścianie zrobić nisko, a wysoką przenieść na boczną ścianę.

[jagodalodz]

Ja osobiście nie lubie drzwi w kuchni dlatego podoba mi się rozwiązanie calej zabudowanej sciany w ktorej sa ukryte drzwi (ze tak powiem wchodzisz jakby do szafki a to są tak na prawde drzwi do spizarki).

Nie wiem czy to dobrze wytlumaczylam

[jagodalodz]

I chyba dalabym lodowke za scianka po prawej stronie zaraz obok zlewu.

Ponoc tak jest funckjonalnie jak obok lodowki jest zlew gdzie wrzucasz warzywa do mycia.

Mam tak obecnie i uwazam ze jest to wygodny układ.

Dodatkowo ta wielka lodowka nigdzie mi indziej nie pasuje bo jest taka wielka ze daje uczucie ciężkości w pomieszczeniu.

Ale to moje subiektywne zdanie

[Elfir]

Może zamiast SBS dwie lodówki - jedna mniejsza w kuchni i duża na zapasy w spiżarce?

[alicyja]

Zwęziłam kuchnię żeby między dwoma ciągami zabudowy było optymalne 120cm. Zrobiłam drugie wejście (bliżej holu o ile dobrze się domyślam) bo przejście do jadalni zaplanowałam tuż przy ścianie z oknem - dzięki temu blat "przodem do salonu" jest bliżej pozostałych blatów i sprzętów. Okno można zrobić do podłogi. Niestety, żeby nie ciąć blatów i nie robić "łamańców", drzwi do spiżarni lepiej maksymalnie przysunąć do okna. No i zmywarka jakoś zawsze "ląduje" po przeciwnej stronie niż zlew ale nie wiem czy to duże utrudnienie.

 

1) Wysoka zabudowa schowana. Część ściany z drzwiami do spiżarni można wyrównać do blatu ale wtedy okolice płyty byłyby gorzej doświetlone światłem z okna - pasowałoby to rozwiązanie wizualnie gdyby robić szafki wiszące nad całym tym blatem. Chyba jednak lepiej byłoby zwęzić przejście do jadalni i wejście do spiżarni (do 90-100cm) co pozwoliłoby przedłużyć blaty. Narysowałam płytką wnękę od strony salonu/jadalni na plecach wysokiej zabudowy ale to tylko opcja.

 

I wizualka z tym dłuższym barkiem i blatem oraz wysuniętymi drzwiami spiżarni. Kolorystyka przypadkowa.

 

 

 

2) Wysoka zabudowa wyeksponowana( z wkomponowanymi drzwiami do spiżarni), dalej za nią np. blat na sprzęty typu ekspres do kawy, toster, krajalnica itp., płyta na półwyspie.

[pestka56]

Alicyja, jesteś genialna. A to wysunięcie drzwi od spiżarni pozwoli przedłużyć spiżarniową zabudowę I okno koniecznie od podłogi do sufitu. Będzie boska kuchnia Edytowane 27 Stycznia 2017 przez pestka56

[alicyja]

Ten klocek z drzwiami do spiżarni na wizualce do wersji 1 ma 100cm(na rysunku było 120cm) - gdyby go skonstruować z płyty meblowej (cieńsza niż jakakolwiek ściana murowana lub k-g) i wstawić drzwi np.70cm to jakieś płytkie półki albo uchywt na miotłę z boku się zmieszczą.

 

Wizualka do wersji 2 - w porównaniu do rysunku barek skróciłam do 180cm (przedłużona ściana za zlewem) a drzwi do spiżarni jednak na środku (słupek z piekarnikiem przy oknie) bo to i tak jednolita ściana wysokiej zabudowy. Starałam się jednak tak ustawić lodówkę i płytę z okapem żeby były naprzeciwko siebie.

 

 

[popo811]

Witam

ja również się dołączę, po kilku latach podczytywania

- postanowiłam się udzielać rownież

Lubię jak ktoś zaczyna budowanie.

Ja mieszkam w swoim domku już 14 lat, i jestem teraz w takim momencie

kiedy czas na remonty niestety.

To praktycznie tak jakby zacząć urządzanie od nowa...

Tak, że trzymam kciuki