Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy Wy te? musicie sie odchudza? ? Dieta Dukana, Dieta kopenhaska


Anam

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gość elutek
Może rozwinę myśl, żeby krytyka była konstruktywna. Jest grube, ma krótkie nogi, nos nie w moim guście i nie widać ust.

 

Mufka, aleś wybredna, wnętrze najważniejsze :roll: :lol: :wink:

 

kropeczka obiecała, że ten kotlecik na moje urodziny drugą nogę

też postawi na ziemi... :oops: 8) :wink:

/ale do kwietnia jeszcze daleko :( /

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie właśnie ślubne ciacho rozsiadło się razem z Dzieciątkiem nad talerzem świeżo upieczonego placka drożdżowego z kruszonką. Naprzeciw mnie. :x

No żal mi, że nie mogę... :(

Ale nie wezmę, o nie. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze kurcze - też melduję sie! I melduję że przed chwila własnie pękłam - robie sobie słodki wieczór bo normalnie cos mi sie stanie!!!- atak, wylew, zawał - nerwy mi puszczą i zrobię komus krzywdę... :x

Od poniedziłaku dieta SB :roll: - BOSZE... - jak kocham WĘGLOWODANY!!!

Ja żyć bez nich nie moge!!! Moge już biegac na mrozie, na boso, na golasa, po rozrzażonych węglach - bylebym miała po powrocie na talerzyku makarrronik jakiś :lol: z parmezanem choćby , bułeczke z masełkiem :lol: , lub owocka jakiegoś...

Fakt - jest mnie o 2(dwa!) kg mniej - i chodze w nowych spodniach :lol: - ale tylko po domu :wink:

Wczoraj umyłam 10 (dziesięć!) okien połaciowych - i to pewnie im zawdzięczam swój sukces (no rzesz cholera jasna z tymi oknami :x )...ale zostały mi jeszcze wszytkie na dole i no i te prawie sto paredziesiąt m kw do wysprzątania...+ gotowanie+ zakupy+ przedświąteczna bieganina i stres w pracy pomoga osiągnąć mój cel...

PS Uffffff - ale teraz...coś pieknie pachnie w moim domku ...to w piekarniku.... :D piecze sie... :D ta tam :lol: pudding toffi ...mniam mniam :lol: - moja nagroda za udany pólmetek ...zjem go na pół z mężem, który jak dotąd dzielnie mi towarzyszy w tej ciernistej drodze przez dietę ... 8) :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elutek
Joan, ale mnie zaintrygowalas tym puddingiem toffi - musisz mi dac przepis :D

o tak, TU jest bardzo dobre miejsce na wymienianie się przepisami :lol: :lol: :lol:

 

przywołuję do porządku, bo się zaczyna zgorszenia siać po wątku

mamy dzisiaj sobotę, więc pojadłam słodkiego

i kto tu sieje zgorszenie? :o :roll: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 sek i znikam.Joan twój sposób na odchudzanko zapodałem ukochanej małży.Najbardziej przypadło jej do gustu poprawianie tężyzny fizycznej na wiadomy cel.Miłość do węglowodanków za to mnie powaliła i te zapewnienia ,że.....:

......Ja żyć bez nich nie moge!!! Moge już biegac na mrozie, na boso, na golasa, po rozrzażonych węglach - bylebym miała po powrocie na talerzyku makarrronik jakiś z parmezanem choćby , bułeczke z masełkiem , lub owocka jakiegoś...
.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kuleczka zazdroszczę ci - 1 kilogram? to tyle co nic

Ja już prawie codziennie chodzę na steperze a waga nie leci tak jak w pierwszej fazie :evil:

Z drugiej strony, jakbym w miesiąc schudła 10 kg, to efekt mógłby być nie ciekawy :-? Zaczęłam dietę 12 listopada i jest mnie mniej 5 lub 4,5 kg w zależności od humorków wagi (albo grzeszków dnia poprzedniego :oops: ). Początkowo chciałam osiągnąć - 6 w porywach -8 kg, ale teraz myślę, że -10kg to jest to :roll: (tak żeby ważyć 60)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się zważyłam dziś rano bez ubranka i wyszło tak niecałe 64kg. Nie mam dokładnej wagi i nie mogłam tam dojżeć co i jak. W każdym bądź razie mam 10 ston i może 1 kreche.

Już przeliczyłam 1 stona to 6,35 kg.

Koleżanka mi wczoraj powiedziała, że schudłam, bo dresiki wiszą mi na tyłeczku :D :D

I też się mi brzuszek skurczył, że nie mogę dużo zjeść. A jak mi wesoło :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje osiągnięcia na razie bardzo skromne, ale są. :D

Na wadze jest 2 kg mniej, zaczęłam 7 grudnia dietę warzywno-owocową.

Tylko żołądka nie mam skurczonego, nie cierpię być głodna, więcnajadam się po uszy słatkami i surówkami. :D 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, mam na śniadanie pyszną sałatkę i to z I fazy SB!

Z wczorajszego obiadu zostało mi trochę grilowanego kurczaka, to pokroiłam go w kosteczkę, do tego porwana sałata i posiekane orzeszki pistacjowe (powinno ich być pół szkalnki na główkę kapusty, ale mi się nie chciało ich wyłuskiwać i teraz żałuję). Do tego troszkę piórek cebulki i sos. Na sos składa się zmiksowane awokado (uwielbiam), oliwa i sok z cytryny + trochę startej cebuli.

Mniam :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...