Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy Wy te? musicie sie odchudza? ? Dieta Dukana, Dieta kopenhaska


Anam

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

to ja sie pochwale :oops:

od poniedzialku schudlam ..2,5 kg :D

 

:o :o :o

Frosch pewnie się w...wia :roll:

chyba dryndne i pociesze 8)

strasznie sie w...wia !!!!

w poniedzialek nawet nie odzywal sie do mnie :(

na przekor obzera sie slodyczami

to taki maly szantaz , bo wie , ze na jego sylwetce i zdrowiu tez mi zalezy :evil:

poza tym wie , co lubie najbardziej jesc i o to prosi , zeby mu ugotowac :evil:

znosi rozne aromatyczne smakolyki do lozka

i takie tam zagrywki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kulka - nie stresuj się tak bo nam schudniesz za dużo :wink:

Kropka !! Fajnie, że wpadłaś :wink:

Frosia - no nie...ten Frosch to przegina..,zeby tak własną zonę "katować" :roll: :wink: Mój też objada sie słodyczami wieczorem, na szczeście robi to prawie po kryjomu... :wink:

 

Ja niby chudnę ale baaaardzo powoli..prawie nic..ale na szczeście nie przybieram :wink: I muszę się pochwalic, ze codziennie wieczorem zamykam się w łazience i cwiczę :D Tylko efektów na razie jakos nie widać :roll: Chyba kupie sobie bio-cla - taka fajna reklama jest w telewizji - bardzo do mnie przemawia :wink: ( Człowiek to niby mądry a głupi :roll: :lol: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajna reklama jest w telewizji - bardzo do mnie przemawia :wink: ( Człowiek to niby mądry a głupi :roll: :lol: )

:lol: :lol: :lol:

tak do mnie przemówił - taki pas z elektrowstrząsami :wink: - co to się leży i chudnie...to było juz parę lat temu - po ciąży - myslałam że pomoże - ale on mi skóre wypalał :o odesłałam do Mango i na szczęście reklamację przyjęli...i kasę zwrócili... 8)

 

mam też trenażer (lub orbitrek - jak kto woli) - stoi i sie kurzy...też do mnie kiedys przemówił... 8) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja niby chudnę ale baaaardzo powoli..prawie nic..ale na szczeście nie przybieram :wink: I muszę się pochwalic, ze codziennie wieczorem zamykam się w łazience i cwiczę :D Tylko efektów na razie jakos nie widać :roll: Chyba kupie sobie bio-cla - taka fajna reklama jest w telewizji - bardzo do mnie przemawia :wink: ( Człowiek to niby mądry a głupi :roll: :lol: )

arco, na efekty trzeba niestety poczekać :-?

ja dopiero po miesiącu ostrej siłowni t.zn. 3 razy w tygodniu pół godz aerobiku plus godzina/półtorej ćwiczeń na przyrządach zaczęłam zauważać efekty

i to pod okiem trenera, a właściwie trenerki

po pół roku już było fajnie 8)

od 2 lat, już się tak nie katuję (mam teraz 30 km do tej mojej ulubionej siłowni :( ) ale lubię oglądać fotki z tamtego okresu, szczególnie te plażowe :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę się pochwalić.

Mąż się rozchorował, więc pojechałam do apteki kupić mu leki. Przy okazji weszłam sobie do H&M -a, wzięłam kilka rzeczy r. 38 i poszłam do przymierzalni. Wszystkie były za duże :D

No więc trzeba było jeszcze jeden kurs zrobić po mniejsze rozmiary.

Jak nigdy nie lubię przymierzać ciuchów, tak dzisiaj sprawiało mi to wielką frajdę. Jejku, rozmiar 36, ciesze się jak dziecko :D

Co prawda nic nie kupiłam, ale po wypłacie coś sobie kupię, w nagrodę. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Tak... Tylko najpierw porzadnie sobie pojedz.

 

Tak, tak - ja wiem coś o tym, bo dziś byłam znowu w chińskiej restauracji :D typu "eat as much as You can".

No i tak zrobiłam - 3 kopiaste talerze + dwie porcjie ciasta z pianką, lodami. Na to płynna czekolada do połowy głębokiej salaterki. Deserek był przepyszny.... i tak na obronę siebie dodam, że padłam przy drugiej porcji ciasta i nie dojadłam.

Mąż zjadł 2 talerze tylko, ale za to 3 porcje ciasta i jedną lodów. Potem gapił się jak wcinam reszte. Myśle, że 2000 kalorii miał cały ten mój wybryk (a może i więcej) - to tak na szybkiego. Nic już dzisiaj nie jem... :wink:

 

A tak a propos to postanowiłam żadnych słodyczy do następnych świąt. Jem tylko okazjonalnie, raczej by nie zrobić przykrości gospodarzowi.

 

Pozdrawiam odchudzaczki i wierzcie lub nie, ale ja też się z Wami odchudzam. Codziennie czytam Wasze pościki choć nie zawsze coś od siebie dodaje..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam :D

zaczynam dzisiaj siodmy i ostatni dzien diety ( mam wielki problem , bo ide na proszony obiad , mam nadzieje , ze bedzie tez dla mnie cos do wyboru )

ogolnie zrzucilam juz 3,9 kg od poniedzialku .obecna waga w pelni mnie satysfakcjonuje . :D

Najtrudniejszy byl dla mnie brak pieczywa , normalnie mnie skrecalo na widok chleba , a przechodzac obok piekarni myslalam o jakims napadzie 8) :lol:

Frosch tez juz zaakceptowal mnie szczuplejsza , powiedzial nawet, ze jesli tylko bede chciala to on dla mnie tez sie moze odchudzic :o :D ( chce raczej , zeby zrobil to dla siebie )

Ogolnie dieta nie najgorsza , nigdy nie bylam glodna ...polecam osobom , ktore maja niewiele do zrzucenia

pozdrawiam wszystkie odchudzaczki :D

trzymam za was kciuki dziewczyny !!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...