Sylwia1667 31.01.2008 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 A ja się wyłamę i zadeklaruję, że nie zjem ani jednego pączka. Wolę spalać "boczki" niż pączki. Poza tym jeśli pod przykrywką tradycji miałabym się już skusić na smakołyk to byłoby to tiramisu a nie pączek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 31.01.2008 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 A ja się wyłamę i zadeklaruję, że nie zjem ani jednego pączka. Wolę spalać "boczki" niż pączki. Poza tym jeśli pod przykrywką tradycji miałabym się już skusić na smakołyk to byłoby to tiramisu a nie pączek to też robisz z takim wyrachowaniem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 31.01.2008 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 Aby spalić jednego pączka (ok. 100g - 378 kcal) trzeba AKTYWNIE: 25 minut pływać 30 minut skakać na skakance 35 minut biegać 1,5 godziny jeździć na rowerze 2 godziny robić makijaż 4 godziny sprzątać pokój O którą czynność ci chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 31.01.2008 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 Dotarłam . Złożyłam. Ale adrenalina skok na bungee przy tym to pikuś - jeszcze mi sie w głowie kręci...i jeśc aaaaabsolutnie się nie chce .. 3 miesiące wypowiedzenia. Czekam....jeszcze 3 miesiące...90 dni...720 godzin, 4320 minut....259200sekund...aaaaaaaaaaaa Ulga...wileka ulga i wiara że będzie dobrze mimo wszystko...(ale kciuki prosze trzymac dalej - Zielonooka - od czasu do czasu spluń jednak przez ramię w mojej intencji... - tak na wszelki wypadek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 31.01.2008 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 Dotarłam . Złożyłam. Ale adrenalina skok na bungee przy tym to pikuś - jeszcze mi sie w głowie kręci...i jeśc aaaaabsolutnie się nie chce .. 3 miesiące wypowiedzenia. Czekam....jeszcze 3 miesiące...90 dni...720 godzin, 4320 minut....259200sekund...aaaaaaaaaaaa Ulga...wileka ulga i wiara że będzie dobrze mimo wszystko...(ale kciuki prosze trzymac dalej - Zielonooka - od czasu do czasu spluń jednak przez ramię w mojej intencji... - tak na wszelki wypadek... joan - wszystko będzie dobrze, na pewno zrobiłaś pierwszy - najważniejszy krok, wyzwoliłaś się, odetchnij, powąchaj kwiatki... http://images30.fotosik.pl/150/d205ac298c523f08.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 31.01.2008 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 Dotarłam . Złożyłam. Ale adrenalina skok na bungee przy tym to pikuś - jeszcze mi sie w głowie kręci...i jeśc aaaaabsolutnie się nie chce .. 3 miesiące wypowiedzenia. Czekam....jeszcze 3 miesiące...90 dni...720 godzin, 4320 minut....259200sekund...aaaaaaaaaaaa Ulga...wileka ulga i wiara że będzie dobrze mimo wszystko...(ale kciuki prosze trzymac dalej - Zielonooka - od czasu do czasu spluń jednak przez ramię w mojej intencji... - tak na wszelki wypadek... Będzie dobrze, nic sie nie martw. Kciuki tez potrzymam, już teraz może być tylko lepiej Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 31.01.2008 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2008 - Zielonooka - od czasu do czasu spluń jednak przez ramię w mojej intencji... - tak na wszelki wypadek... pluje , pluje zagłówek komputerowego fotela caly zapluty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika.KIELCE 01.02.2008 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2008 A ja nie ruszyłam ani jednego pączka !!!! Mąż się śmieje, że czekają mnie same niszczęścia przez cały rok. Teściowa upiekła nam faworki i zakupiła pyszności. Nie tknęłam nic, nawet dziś. Zaczęłam biegać - już 6 razy od ok tygodnia. Robię brzuszki rano i dodałam sobie jeszcze na wieczór. Już nie 100 razy jak kiedyś, ale po prawie 300 rano i 300 wieczorem(kiedyś to tysiaka na dzień robiłam ). Robię je tak jak w książce Pani Calan: Calanetics - twórczyni callaneticsu. Ale do rzeczy: kupiłam sobie dziś tabletki CLA max - kwas linolowy. Obiecują wiele, ale dopiero dziś wzięłam pierwszą dawkę. "...powoduje spalanie już istniejącej tkanki tłuszczowej oraz ogranicza jej powstawanie w organizmie. Przyczynia się do zaniku cellulitu i poprawy sylwetki. Pozwala na zachowanie proporcji między ilością tkanki tłuszczowej a mięśniowej, przez co chroni przed powstawaniem efektu jo-jo..." heh - brzmi obiecująco - przyznacie, ale zobaczymy co będzie dalej. Powiedziałam sobie, że tłuszczyk z ud muszę jakoś ruszyć i koniec kropka!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 01.02.2008 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2008 monika - jakiej firmy to cla? Też planuję kupić i ruszyć zatwardziałe uda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziemia2 01.02.2008 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2008 Arcobaleno czytuje Was czasem bo sama probuje cos zrobic ze swoimi paroma kilogramami ,ktore przez ostatni rok przyrosły ...ale do rzeczy ,pytalas kiedys o BIO c.l.a.Jak urodzilam drugiego synka ,to przez dlugi czas nie moglam wrocic do swojej wagi i wlasnie te tabletki pomogly mi zapaczatkowac spadek wagi. Przede wszystkim zmniejszaja łaknienie..nie burczy w brzuchu,wiec polecam jezeli problem tkwi w zbyt obfitych posilkach. Sama się w nie już zaopatrzylam ale zamierzam łykac do 3 dziennie,wiecej sie ruszac(jezdzic na rowerku i ćwiczyc) i nie jesc p 18. Musialam to napisać .....bo takie zobowiazanie na pismie łatwiej dotrzymac. Pozdrawiam wszystkie dziewczynyodchudzajace sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 02.02.2008 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2008 Ziemia - ja to sie właśnie zastanawiam jak to będzie u mnie ze zrzuceniem wagi po drugiej ciaży (a to gdzieś mysle za dwa lata ) - teraz było cieżko bo do zrzucenia bardzo duzo, więc obiecuję sobie , ze w nastepnej ciąży nie dam sie tak "zapaść" - a motywacja będzie silna - wystarczy jak sobie przypomnę jak wyglądałam Bio cla zakupie chyba dziś i będe sobie po 2 dziennie brała - zobaczymy czy coś to da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 02.02.2008 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2008 joan - aa zapomniałam napisac, ze kciuki również trzymam i normalnie dumna z Ciebie jestem Będzie giiiit - zobaczysz ! Wiecie co, własnie cofnęłam się w naszym wewontku do zeszłej wiosny i poczytałam sobie nasze zmagania Fajnie było - czas to powtórzyć chyba bo wiosnę już czuc z oddali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika.KIELCE 02.02.2008 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2008 Ja mam firmy jakiejś Natura... cosik tam (nie mam przy sobie więc nie napisze dokładnie). Kupiłam bo była promocja. Kosztowały ponad 30 zł a ja zapłaciłam 10. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, bo takie nie markowe mi sie wydają. Czytałam o tym BIO - CLA + jakieś tam zielone cherbaty i wypowiedzi były zachęcające. Czytałam też na temat Thermal Pro, ale tego to się boję. Wszystko można się dowiedzieć na forum kulturystów Oni też mają manię nie tyle co odchudzania co spalania zbędnego tłuszczu. Ja postanowiłam łukać 3 tabletki dziennie. Acro - napisz czy kupiłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 02.02.2008 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2008 Dieta stresowa działa . 1 kg mniej w 1 tydzień. Wypłukuje mi się magnez więc łykam tabletki. Zaraz jade na zakupy - może kupie sobie to o czym piszecie: Bio Cla - choć jak dotąd zawsze unikałam takich wynalazków (zwykle brzydko to pachnie i rośnie mi z żołądku...dając uboczne efekty ) Do tego jakiś fajny krem - żeby ładnie pachniał i miło się kojarzył...podniosł komfort tych trudnych dni na diecie...(bo w samo działanie wyszczuplające nie bardzo wierzę...) zapisałam sie na klika masaży drenujących limfę... odkurzyłam orbitrek - i ustawilam w kierunku kojącego widoczku na las... jednym słowem - na razie jest ok - jest progress i nic nie wskazuje żebym zawróciła z wybranego kursu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 02.02.2008 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2008 Joan to super Ja po pierwszym dniu też 1kg straciłam , ale firma całkowicie odmienna pod względem kultury pracy, o lata świetlne oddalona od mojej poprzedniej. Trzeba mysleć pozytywnie i bedzie dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 03.02.2008 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2008 Uuuuuuuuu dziewczyny - jak ja się wczoraj wyskakałam Na parkiecie oczywiście Wszystkie mięśnie mnie dziś bolą, normalnie maraton był - pożegnanie karnawału jak się patrzy - z laskami tańczącymi na barach hehe (ja grzecznie tylko na parkiecie )- oj sie dziaaało...a jaka to przyjemna forma ruchu Kupiłam sobie bio cla - drogie troche, ale czego się nie robi I mam zamiar zacząć pić czerwoną herbatę - podobno pomaga w walce z tłuszczykiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika.KIELCE 03.02.2008 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2008 Ja też się wyskakałam, ale za to dziś. Pobiegałam sobie pod górkę z której narciarze zjerzdzają. Jutro ja uderzam na narty w góry Jedziemy do Białki tzn tam mamy zamiar noclegować, ale nie tylko na Kotelnice się nastawiam. W planach też Słowacja - Oravice i zobaczymy co jeszcze. Oczywiście CLA biorę ze sobą... Za to wczoraj byłam na filmiku: "Lejdis" - no i taką miałam zabawe, że szok. Śmiałam się pół filmu - to też ruch jak by nie było Kobietki uderzajcie jak najprędzej do kin. Dla mnie film roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aspidisca 04.02.2008 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 Czuję się fatalnie. Po urodzniu bliźniczek nic nie chudnę. Wagi mi ubyło tyle co ważyły dzieci + woda nagromadzona w obrzękach. I juz trzeci miesiąc karmię i nadal wygladam jak hipopotam. I źle się czuję I wstrętny flak wisi zamiast brzucha. I nadal nie nie mieszczę się w ubraniach sprzed ciąży. Musiałam zakupić spódnicę dla puszystych w rozmiarze 46!!!! Pozostają mi dresy i nie wychodzenie z domu. Specyfików nie mogę, bo karmię. Długie spacery - nie zawsze o tej porze roku. Aerobik - OK, ale jak skaczę to mi ciężki biust chce odfrunąć. Poza tym o regularnym chodzeniu nie ma mowy, przy trójce małych dzieciaków. Poza tym wszędzie z tej wiochy daleko!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 04.02.2008 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 i co tam u Was, chudzielce? joga coraz bardziej mi się podoba, chociaż ciało jeszcze się "buntuje" i nie zawsze robi to co ja chcę... a pozycja Ptaka jest piękna, może kiedyś ją wykonam... http://images25.fotosik.pl/151/ad0b026e6dba44bb.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 04.02.2008 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 Czuję się fatalnie. Po urodzniu bliźniczek nic nie chudnę. Wagi mi ubyło tyle co ważyły dzieci + woda nagromadzona w obrzękach. I juz trzeci miesiąc karmię i nadal wygladam jak hipopotam. I źle się czuję I wstrętny flak wisi zamiast brzucha. I nadal nie nie mieszczę się w ubraniach sprzed ciąży. Musiałam zakupić spódnicę dla puszystych w rozmiarze 46!!!! Pozostają mi dresy i nie wychodzenie z domu. Specyfików nie mogę, bo karmię. Długie spacery - nie zawsze o tej porze roku. Aerobik - OK, ale jak skaczę to mi ciężki biust chce odfrunąć. Poza tym o regularnym chodzeniu nie ma mowy, przy trójce małych dzieciaków. Poza tym wszędzie z tej wiochy daleko!!! aspidisca - ja słyszałam, że brzuch w ciąży rośnie 9 miesięcy i też 9 miesięcy potrzeba, aby go zgubić u Ciebie dopiero 3 minęły, więc masz jeszcze kupę czasu i przede wszystkim nie dołuj się tak, myślę, że najlepiej małymi kroczkami do celu, chociaż parę minut dziennie trochę gimnastyki.../ja ćwiczę 10 minut dziennie / gdybyś mieszkała blisko mnie to chętnie bym z Tobą pochodziła lub poćwiczyła - bo też nie mam tu nikogo, a we dwie to zawsze raźniej i motywacja jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.