mbz 25.10.2008 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2008 Pati - bede trzymac kciuki Moge napisac wiecej - a co chcialabys wiedziec? Pytaj smialo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 27.10.2008 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2008 Normalnie jestem z siebie dumna...dałam rade te 400 plus 100 dodatkowo i nawet się zbytnio nie zmęczyłam, poza lekkim bólem brzucha nic mi nie jest. Wniosek z tego że w moim sadełku chyba jeszcze zachował sie jakiś mięsień Efekt będzie taki, że będziesz mieć zaj..te mięsnie, tylko niewidoczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 28.10.2008 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2008 Witam wszystkich odchudzajacych!U mnie po 30 dniach na wadze jest 3 kg mniej nie stosujac zadnej diety. Mam nadzieje, ze jak bede tak powoli zrzucac kilogramy to nie wroce do obecnej wagi.Moje spostrzezenia sa takie, ze nie jedzac slodyczy, nie slodzac napoi i nie pijac sokow podczas posilku nie jestem w stanie zjesc tyle co kiedys, no i jem o ragularnych godzinach. Teraz po prostu jak jestem glodna to musze zjesc "chocby sie walilo i palilo" i jem jak jestem glodna, a nie jak kiedys jak mialam ochote. Jutro ide robic sobie badania i wtedy napisze czy cukier mi zjechal na diecie bez lekow.Martwi mnie natomiast jedno, od tygodnia strasznie bola mnie kostki nog ale nie obydwie jednoczesnie tylko naprzemian, a szczegolnie jak np. caly dzien mam latania i jestem na nogach non stop. Zrzucam to na wine mojej nadwagi ale nigdy wczesniej tego nie mialam, dopiero od tygodnia. Kostka mnie boli wewnatrz i do tego czesto rwie tak jak na zmiane pogody. Moze ktos z Was mial takie dolegliwosci, bo troche sie obawiam, gdyz za dlugo to trwa.Pozdrawiam Wszystkich! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 29.10.2008 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 Dzisiaj robilam wyniki i z cholesterolu jestem zadowolona (mam zmienione leki i duzo lepsze wyniki) ale cukier jak byl tak jest 117 . Jedyne pocieszenie, ze biorac leki bez diety wiosna i teraz na diecie ale bez lekow jest tyle samo. Poczekam jeszcze miesiac, a jak nie spadnie to chyba do diety dolacze tabletki. No i wieczorem chyba z przekory zjadlam kawalek szarlotki (wczoraj pieklam synowi, bo marudzil, ze od kilku tygodni nic nie pieke, a nie pieke zeby nie kusilo mnie slodkie) i jedna okropnie slodka krowke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 29.10.2008 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 Cos strasznie cicho sie zrobilo w tym watku. Czyzby jesienia nie bylo chetnych do odchudzania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aspidisca 04.11.2008 04:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2008 Magpie, wątek ożywa wiosną A ja tym razem muszę się Wam przyznać że pozwoliłam sobie ostatnio i zjadłam dwa hiszpany w ciągu tygodnia (imieniny szefa trwające tydzień) I od razu nabrałam ochoty na więcej cukru. I tak to własnie jest. Skończyły mi się tabletki i już wraca umiłowanie słodyczy. Silna wolo - przybywaj!!! Spakowałam własnie dwie surowe marchewki do pracy - na ascetyczne śniadanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 04.11.2008 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2008 Ja zaczęłam słodzić herbatę ksylitolem - on nie zakwasza organizmu, ma o połowę kalorii mniej niż cukier i jest dwukrotnie słodszy, no i redukuje zapotrzebowanie na cukier. Jest niestety potwornie drogi. Ciast piekę mniej i słodzę czymś innym - daktylami, morelami, słodem. Tyle, że czekolada mnie gubi. No i jedzenie wieczorem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 27.11.2008 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2008 Święta idą - trza się zacząć odchudzać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 07.12.2008 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2008 Witam wszystkie odchudzaczki, czytam i czytam wasze zmagania z odchudzaniem i dochodzę do wniosku, że czas coś ze sobą zrobić. Większego rozmiaru nabawiłam się w ciąży, urodziłam w maju więc najwyższy czas zacząć działać, proszę o rady i podtrzymywanie na duchu od dziś nie jem słodyczy i kolacji po 17-ej relacje na bieżąco trzymajcie kciuki Ja bez slodyczy od pazdziernika nie stosujac diety schudlam 4,5 kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 07.12.2008 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2008 Naprawdę to dla mnie duża motywacja, tylko te słodycze tak kuszą, są jak nałóg Poczytaj sobie moje posty wyzej, zero sokow, slodzenia kawy i herbaty no i zero slodyczy, a jestem cukrocholik. Pozwalam sobie jedynie w niedziele na kawalek ciasta do kawki. Ale nie pieke, bo jak bym upiekla to zjadlabym 3/4 blachy tylko kupilam 40 dkg, kazdy dostal po kawalku i jest zjedzone i nie kusi. Na swieta tez kupie po kawalku, bo zawsze pieklam 4-5 blach i potem jadlam 3 razy dziennie slodkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwonka27 08.12.2008 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Dobrze że wątek odżył... W moim przypadku waga ta sama 75 kg i zaczynam się zastanawiać czy nie iść do lekarza bo przez prawie 2 miesiące żelazna dyscyplina, no może nie dieta, ale:- regularne jedzenia , małe porcje a często, - nie słodze już ponad 5 lat, - słodycze raz na tydzień, - jem małe kęsy, - ruszam się mniej bo nogę sobie skręciłam, ale jak leżałam nie podjadałam- żadnych tłuszczów zwierzęcych - jestem jaroszem i NIC: zero poprawy, może tyle że nie tyję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 08.12.2008 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 No ja sie dzisiaj wazylam i mam juz 5 kg mniej . Co do kolacji to jak jestem glodna to zjem nawet o 20 ale my chodzimy pozno spac (po 24). Z tym, ze teraz nie jem jak mam ochote tylko jak czuje glod i przez to jem duzo mniej w ciagu dnia, a porcje ktore zjadam sa mniejsze niz kiedys (moze to przez ograniczenie cukru?). Chleb musze zjesc codziennie, ziemniaki tez. Wczoraj np. mialam wieczorem straszna ochote na salatke warzywna, ktora zrobilam po poludniu, no wlasnie nie czulam glodu tylko mialam ochote i zamiast po salatke poszlam do kuchni po miske mandarynek, zjadlam 5 i bylam zapchana i na nic juz nie mialam ochoty. Mandarynki pochlaniam codziennie w duzych ilosciach, bo je uwielbiam i maja bardzo malo kalorii. Co do kalorii to dziennie staram sie nie przekroczyc 1700 nawet jak jest w tym slodkie. Jedzenia nie musze wazyc i sprawdzac, bo praktycznie wszystkie tabele kaloryczne mam glowie, a widzac ilosc moge stwierdzic ile co wazy (kiedys ciagle sie odchudzalam wazac jedzenie, ze juz mam w tym wprawe). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 08.12.2008 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Wita wszystkich stara wątkowa odchudzaczka. Jestem już odchudzona, tzn osiągnęłam wagę moja ulubioną (no może kilogram jeszcze mogłabym zrzucić, ale się nie upieram przy tym). Dlaczego tak jest, że najtrudniej jest schudnąć jak się ma niewiele do zrzucenia. Z paroma kilogramami męczyłam się kilka miesięcy. Obecnie waga trzyma się na poziomie 56 kg. Nawyków żywieniowych nie zmieniam, 4-5 posiłków dziennie, ostatni posiłek o 20. Ruch: 3 razy w tygodniu godzinę aerobiku w różnej formie :step, body ball, house dance, aerodance. Staram się też raz w tyg. popływać, ale to nie zawsze mi wychodzi. W efekcie waga utrzymuje się w ryzach. Dziękuję za uwagę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 08.12.2008 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Kuleczka fajnie, ze juz jestes! Strasznie dlugo Cie nie bylo na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 08.12.2008 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Kuleczka fajnie, ze juz jestes! Strasznie dlugo Cie nie bylo na forum. Też się cieszę Tak mi się zeszło jakoś na tych lumpach (no i schudlo przy okazji) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lucia 09.12.2008 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2008 Wita się kolejna stara wątkowa odchudzaczka. Dziecię skończył zaraz pół roku, a że szczęśliwie na cycku wisi, to i moja waga niższa niż przed ciążą. jakby to powiedzieć samo się odchudziło Dziewczyny, a kropeczka jeszcze tu zagląda. Jeszcze pamiętam jej fotkę z gofrem. Mniam, mniam - by się zjadło. elutek, super avatarek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 09.12.2008 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2008 Oj Kropeczki to juz wieki na forum nie widzialam, chuba nawet dluzej jej nie ma niz nie bylo Kuleczki. No ale Kuleczka juz sie wywczasowala i do nas wrocila . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 09.12.2008 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2008 Wita się kolejna stara wątkowa odchudzaczka. Dziecię skończył zaraz pół roku, a że szczęśliwie na cycku wisi, to i moja waga niższa niż przed ciążą. jakby to powiedzieć samo się odchudziło Dziewczyny, a kropeczka jeszcze tu zagląda. Jeszcze pamiętam jej fotkę z gofrem. Mniam, mniam - by się zjadło. elutek, super avatarek. Lucia, telepatia chyba jakaś, dziś o Tobie myślałam - zastanawiałam się nawet, czy masz już dzidziusia, czy jeszcze nie a tu proszę, dzidzia jest, mama też /i to chuda / GRATULACJE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 09.12.2008 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2008 Dziecię skończył zaraz pół roku, a że szczęśliwie na cycku wisi, to i moja waga niższa niż przed ciążą. jakby to powiedzieć samo się odchudziło kurcze, mam pomysł szukam kogoś, kto mi na cycku powisi nie za długo, żeby tak z 5 kg zleciało, i będę szczęśliwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 10.12.2008 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2008 Dziecię skończył zaraz pół roku, a że szczęśliwie na cycku wisi, to i moja waga niższa niż przed ciążą. jakby to powiedzieć samo się odchudziło kurcze, mam pomysł szukam kogoś, kto mi na cycku powisi nie za długo, żeby tak z 5 kg zleciało, i będę szczęśliwa Mnie to nawet może na dwóch (po 2.5 kg utraty z jednego) i też będę zadowolona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.