Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy Wy te? musicie sie odchudza? ? Dieta Dukana, Dieta kopenhaska


Anam

Recommended Posts

Dieta Dukana to dieta proteinowa. Bardzo skuteczna, ale trzeba jej bardzo przestrzegac - najlepiej kupic ksiazke - trzeba wiedziec, ze zmienia sie nawyki do konca zycia.

 

Aha, i przy tej diecie biust leci na koncu i to raczej malo :)

 

ale tam nie ma nawet warzyw, tak? to jeszcze gorzej niz DPP :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

witam się - dzień dobry:)

walczę od dawna - co jakiś czas

w zeszłym roku zrzuciłam sporo, ale jakoś przysiadłam i troszkę wróciło, teraz zaczynam znowu

dieta dietą, ale wiem, że znowu muszę przywitać się z podłogą - w moim przypadku najwięcej chyba zdziałała aerobiczna 6 Weidera

tylko czasem jakby sił brak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sa warzywa w drugiej fazie. ....

 

no tak, ale jak do niej dociągnąć :)

 

nie tak trudno, bo I etap trwa w zaleznosci od tego, ile chce sie schudnac:

do 5kg - 1 dzien

do 10kg - 2 dni

do 20kg - 3 dni

powyzej - od 7 do max 10 dni

 

poza tym nawet w dniach bialkowych mozna jesc szczypiorek, cebulke, korniszony i kiszone ogrki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sa warzywa w drugiej fazie. ....

 

no tak, ale jak do niej dociągnąć :)

 

nie tak trudno, bo I etap trwa w zaleznosci od tego, ile chce sie schudnac:

do 5kg - 1 dzien

do 10kg - 2 dni

do 20kg - 3 dni

powyzej - od 7 do max 10 dni

 

poza tym nawet w dniach bialkowych mozna jesc szczypiorek, cebulke, korniszony i kiszone ogrki

 

 

super! jeden dzień przeżyję na takiej sałatce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja na sniadanie jadlam chalke z kruszonka, a do tego posmarowana maslem :roll: .

Ale tak dawno nie jadlam swiezej chalki z maslem i byla taka dobra, ze jakos nie mam wyzutow i po takim sniadanku mam sile pracowac wydajnie do wieczora :wink: .

 

Sorry magpie, ale nie ma bata ... po prostych weglowodanach, okraszonych tluszczem energii starczy Ci gora na 3 - 4 godziny. Masz gwaltowny wyrzut insuliny do krwi, przy jednoczesnym wysokim poziomem cukru. Czujesz sie wtedy dobrze, szczesliwa, syta i spokojna ;) Ale niestety nic nie trwa wiecznie. Poziom cukru szybko spada, az do poziomu nizszego niz przed tym sniadankiem. Pojawia sie glod, sklaniajacy do czestego pojadania. Tu ciasteczko, tam cukierek, slodzona kawka i kolejna chaleczka, lub przynajmniej kajzerka ;)

Co wiecej akcja "chalka z kruszonka i maslem" nie konczy sie tylko krotkim szczesciem, szybkim glodem, ale rowniez cicha praca insuliny prowadzaca do anabolizmu, czyli odkladania tluszczu w komorkach 8) Tego jednak nie dosc, bo insulina to pracowity hormon, ktory w swym trudzie i ciezkiej robocie incjuje i kontroluje proces neolipogenezy, czyli tworzenia tluszczy z dostarczonych w pokarmie weglowodanow. W ten sposob nadmiar weglowodanow z malutkiego sniadanka skladuje, w naszych biodrach, brzuchach, tylkach i okraglych ramionach 8)

 

Piec minut w ustach, godzina w zoladku, cale zycie w biodrach. Na zdrowie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolilam sobie dzisiaj na chalke, bo w domu bede dopiero po 20 i do tego czasu nic juz nie zjem, w pracy pije tylko owocowe herbatki bez cukru (kawe tylko w domu z ekspresu).

Co do jedzenia to juz kiedys pisalam, ze jem wszystko ale licze kalorie zeby dziennie nie przekroczyc 1700, od jesieni nie uzywam cukru, nie pije slodkich sokow i nie jem gotowych slodyczy (cukierki, batony, ciastka). W ten sposob schudlam 8 kg i na razie sie trzymam.

Wczesniej jak sie odchudzalam na diecie 1000 kcl jedzac tylko to co zdrowe po skonczonej diecie w kilka msc wszystko nadrabialam spowrotem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elutek
magpie, alez ja nie chce zagladac Ci do talerza czy profilu diety, tylko odnioslam sie do blednego stwierdzenia, ze po chalce z maslem starczy Ci energii na 12 godzin. 8)

 

a może potem /tzn. po tych 3-4 godzinach/ energia czerpana jest z zapasów tłuszczyku i dlatego się chudnie? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magpie, alez ja nie chce zagladac Ci do talerza czy profilu diety, tylko odnioslam sie do blednego stwierdzenia, ze po chalce z maslem starczy Ci energii na 12 godzin. 8)

 

Musi starczyc energii na tyle godzin, bo dzisiaj pozno wroce do domu, co prawda sklepy mam pod nosem, bo pracuje w centrum ale od kiedy odrzucilam cukry mam zasade, ze chocby mnie skrecalo z glodu albo mam ochote na slodkie do spozywczego z pracy sie nie ruszam nawet po jogurt (leniwa jestem :p ) :p .

 

elutek oj zapasy tluszczyku to u mnie sa na pewno :oops: , zreszta sama widzialas :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musi starczyc energii na tyle godzin, bo dzisiaj pozno wroce do domu, co prawda sklepy mam pod nosem, bo pracuje w centrum ale od kiedy odrzucilam cukry mam zasade, ze chocby mnie skrecalo z glodu albo mam ochote na slodkie do spozywczego z pracy sie nie ruszam nawet po jogurt (leniwa jestem :p ) :p .

 

 

magpie, teraz to mnie zupelnie rozwalilas :lol: Co to za zasada, ktora zabrania Ci zjesc jogurt a popchnela do pochloniecia chalki z maselkiem? 8) :lol:

BTW jesli Twoja zadasa zabrani Ci wyskoczyc do sklepu po cos zdrowego, to moze w torebce bedziesz nosic awaryjne batony proteinowe? :roll:

 

elutek, byloby wspaniale, gdyby nie pare ale ... po pierwsze spowolnienie metabolizmu, po drugie wilczy apetyt po zbyt dlugich odstepach miedzy posilkami i wrecz histeryczna sklonnosc organizmu do magazynowania tluszczy, na wypadek pozniejszych glodowek. Na zakonczenie dolozmy jeszcze genetyke, ktora jednym opychajacym sie slodkosciami pozwala przez cale zycie nosic rozmiar 36, a drugich "nagradza" mega otyloscia :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AmberWind zle mnie zrozumialas, ja mam zasade nie wychodzic do sklepu w trakcie pracy po nic do jedzenia - jogurt byl tylko przykladem. Nie wychodze po nic, bo kiedys wlasnie takie wychodzenie, kupowanie i podjadanie mnie gubilo, bo szlam po jogurt, a kupilam jeszcze np. wafelka w czekoladzie :roll: .

Rano jak nie zabiore sniadania z domu to kupuje cos w drodze do pracy i szykuje kanapki w pracy, a potem jem dopiero w domu, u mnie sie to sprawdza :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sa warzywa w drugiej fazie. ....

 

no tak, ale jak do niej dociągnąć :)

 

nie tak trudno, bo I etap trwa w zaleznosci od tego, ile chce sie schudnac:

do 5kg - 1 dzien

do 10kg - 2 dni

do 20kg - 3 dni

powyzej - od 7 do max 10 dni

 

poza tym nawet w dniach bialkowych mozna jesc szczypiorek, cebulke, korniszony i kiszone ogrki

 

...ale bez słodyczy - cukierków czekolad jogurtów z owocami...

a co to za zycie z ograniczeniami?? ja musze mieć troche radosci w życiu (czytaj słodyczy)

 

a na tkankę tłuszczową ud i posladków najlepiej wpływa karmienie piersią :p

... i co fajne piersi w tym czasie są wieksze niz mniejsze ;)

 

... a co z wolnym przeżuwaniem pożywienia?? chyba szybciej zaspokaja łaknienie??

no i zasada odpocznij 10 minut bo po tym czasie mózg odbiera informacje ze jest najedzony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...