Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy Wy te? musicie sie odchudza? ? Dieta Dukana, Dieta kopenhaska


Anam

Recommended Posts

Ma pytanie do Amber - jeśli można :wink:

 

Zainteresował mnie ten trening obwodowy - poniewaz jeśli chodzi o siłownię jestem kompletnym laikiem - nigdy nie byłam, nie mam o tym pojęcia - jedyne formy ruchu przed ciążą to rower, orbitrek i fitness - ale bez szaleństw :oops:

 

Moja sytuacja (mieszkam na wsi - dwójka małych dzieciów) nie pozwala mi na korzystanie z siłowni więc chciałabym ćwiczyć w domu.

 

Oto co znalazłam o treningu obwodowym i co jest dla mnie w miarę jasne:

 

składa się on z 8-12 stacji które stanowią jeden obwód

-na jednym treningu powinniśmy ćwiczyć prawie wszystkie grupy mięśniowe

-na jednym treningu wykonujemy 8-12 ćwiczeń

- ćwiczymy bez przerw – jedynie 2/3 min przerwy między obwodami

-trening powinien trwać minimum 6 tygodni, w pierwszym tygodniu zaczynamy od jednego obwodu, a kończymy na czterech lub pięciu

-trenujemy najlepiej trzy razy w tygodniu - co drugi dzień (np pon, śr, pt)

-przed treningiem oczywiście 10-15 minutowa rozgrzewka

-wszystkie ćwiczenia powinny być wykonywane w dość szybkim tempie-12-15 powtórzeń)

 

Mam jednak pytania - czy poszczególne ćwiczenia w obwodzie mają mieć jakąś ustaloną kolejność - w sensie - najpierw na nogi, potem na brzuch na końcu na ramiona, albo może wrecz przeciwnie - naprzemiennie, albo w ogóle bez znaczenia?

 

Czy rozgrzewką może być 15 min na orbitreku w ramach treningu cardio - czy to w ogóle inna bajka?

 

Czy ćwiczenia co drugi dzień rzeczywiście dadzą efekty - nie lepiej codziennie??

 

W jakich godzinach najlpiej wykonywac trenig? Rano, wieczorem?

 

Czy to prawda, ze po treningu najlepiej uzupełnic białko? Mam znajomą, która po siłowni wcina ryż...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

mam kilka siłowni w mieście -ale przyznam z ręka na sercu - byłam może za 2 razy i to X lat wstecz - więc się nie liczy i dla mnie to czarna magia i nie wiem czy bym sie tam sama odnalazła :oops: (chyba, ze starsza córe namówie i razem bedziemy chodzic - w końcu na policjantke sie uczy to o kondyche musi dbać :wink: )

 

arcobaleno - jakby nam tak Amber powiedziała dokładnie co i jak to faktycznie mogłybysmy ćwiczyć w domku ... hantle se kupimy na allegro ...

tylko że trza łopatologicznie , Amber musiałaby opowiedzieć cobyśmy wiedziały jak ćwiczyć ... czyli właśnie Amber została naszym osobistym terenerem on line :lol:

 

a motywacja moja ... hm .... chyba taka, że ponad wszystko chcę sie jakoś "trzymać" .... zawsze starałam się nie poddawać upływającemu czasowi ... dbałam o siebie .... a potem drugie dziecko , urlop wychowawczy , zrobiły połowe swojego - a budowa dobiła .... i tak się zrobiło z tego 82 kilo :o ... i jeszcze rok temu tyle ważyłam ... :oops:

 

ale oprzytomniałam ... chcę być szczupła , chcę w przyszłym roku bez kompleksów wyjść w bikini na plaże , chce fajnie wyglądać a patrząc na moją mamę - chyba nadmiar sadełka mamy w genach więc tym bardziej trza się wziąć za siebie ... :roll:

 

dzis nie wytrzymałam of corse i wturlałam się na wagę :oops: ... 68 kilo :D

biorąc pod uwagę, iż jeszcze tydzień temu ważyłam 70 - nie jest źle :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daggulka - no to ja ważę podobnie - 67,5 - a chciałabym...nie muszę ! dojść chociaż do 58 a potem się zobaczy :wink:

 

Na razie bez drastycznej diety bo karmię.. ale wykluczyłam (lub mocno ograniczyłam :wink: ) słodycze, nie jem białego pieczywa, nie słodzę, staram sie jeść mniej - no i zobaczymy na ile to wystarczy i na jakim poziomie waga stanie i będzie się prosić o konkretną dietkę :wink:

 

hantle se kupimy na allegro ...

ja już se kupiłam.. na allegro :lol: mam tez orbitreka, skakankę (która na razie odpada ze względu na brzuch po cięciu), wielką piłkę, motylka na uda..tylko cwiczyć :wink:

 

znalazłam taki przykład:

 

RozgrzewkaNa początek kilka ćwiczeń, które pomogą nam rozgrzać mięśnie.

1. Krążenie ramion w przód i w tył 15-20 razy.

2. Stajemy w rozkroku, ramiona w górę, wykonujemy skłony tułowia w przód po 15-20 razy.

3. Stajemy w rozkroku, ramiona na biodra, wykonujemy skłony tułowia w bok 15-20 razy. Raz w jedną, raz w drugą stronę.

4. Stajemy w rozkroku, wykonujemy opad tułowia, ramiona w bok, skręty tułowia 15 razy.

5. Krążenia bioder w obie strony 15-20 razy.

6. Stajemy w szerokim rozkroku, ramiona na biodra, robimy półprzysiady z przeniesieniem ciężaru na lewą i prawa nogę 10-15 razy.

7. Klęk podparty, uginamy ramiona 10-15 razy.

8. Leżenie tyłem, naprzemianstronne unoszenie nóg, po 10 razy każda noga.

9. Stajemy w lekkim rozkroku, wykonujemy skręty głowy z jednoczesnym krążeniem nadgarstków.

10. Pajacyki ok. 20 razy.

 

Klatka piersiowa

Ćwiczenie - pompki na kolanach (15 powtórzeń).

Wykonanie:

Pozycja wyjściowa – podpór, leżąc przodem. Dłonie oparte o podłogę na szerokość barków. Kolana razem oparte o podłogę. Kontrolowanym ruchem opuszczamy tułów, aż do momentu, gdy klatka piersiowa dotknie podłogi. Następnie bez zatrzymania prostujemy ramiona. Po dojściu do pełnego wyprostu ramion, płynnym ruchem, bez blokowania, wykonujemy kolejne powtórzenie.

 

Barki Ćwiczenie – wznosy ramion bokiem w górę (15 powtórzeń).

Wykonanie:

Siadamy na krześle, plecy oparte, wyprostowane w pozycji wyjściowej - ramiona wzdłuż tułowia. Wykonujemy wznos ramion bokiem w górę. Odkręcone do środka nadgarstki unosimy do linii barków. Przetrzymujemy 2 sekundy i powoli wracamy do pozycji wyjściowej.

 

BicepsĆwiczenie - Uginanie przedramion z obciążeniem np. książką (15 powtórzeń)

Wykonanie:

W celu wykonania tego ćwiczenia, stajemy w lekkim rozkroku, chwytamy obciążenie w ręce. Następnie wykonujemy zgięcie przedramion, aż do wykonania pełnego zakresu ruchu, który wykonujemy płynnie, bez zatrzymywania w górnej czy dolnej pozycji.

 

Triceps

Ćwiczenie - Pompki w podporze tyłem (15 powtórzeń).

Wykonanie:

Opuszczamy i unosimy tułów, opierając się o ławkę lub krzesło z tyłu, podczas gdy nogi zostają oparte na drugiej ławce lub na podłodze. Ramiona prostujemy do końca. Ruch opuszczania jest powolny, unoszenia bardziej dynamiczne.

 

Prostownik grzbietu

Ćwiczenie -wznosy tułowia (15 powtórzeń)

Wykonanie:

Leżymy przodem, wykonujemy wznos tułowia w tył. Wytrzymujemy kilka sekund, powracamy do pozycji wyjściowej.

 

Brzuch

Ćwiczenie - spięcia mięśni brzucha w pozycji leżącej (20 powtórzeń)

Wykonanie:

Kładziemy się wygodnie na podłodze, najlepiej na dywanie lub złożonym kocu Uginamy nogi tak, żeby w staw biodrowy i kolanowy utworzyły w przybliżeniu kąt prosty. Stopy opieramy na krześle lub łóżku. Ćwiczenie polega na tym, żeby jak najmocniej napiąć mięśnie brzucha bez unoszenia całego tułowia do góry. Odrywamy tylko górną część pleców, ponieważ staramy się najmocniej przyciągnąć dolny fragment żeber do miednicy.

 

UdaĆwiczenie - przysiady klasyczne bez obciążenia, z wyprostowanymi ramionami (15 powtórzeń)

Wykonanie:

Stajemy w lekkim rozkroku, palce stóp skierowane nieco na zewnątrz. Zachowujemy prostą postawę i wykonujemy przysiad do momentu ,aż linia ud nie znajdzie się równolegle do linii podłoża. Następnie powracamy do pozycji wyjściowej, nie blokując przy tym kolan i nie zatrzymując ruchu w pozycji górnej. Płynnie przechodzimy do kolejnego powtórzenia. Zwracamy uwagę, aby zachowywać właściwą, wyprostowaną pozycję ciała, a w pozycji zejścia nie odrywać pięt od podłoża.

 

ŁydkiĆwiczenie - Wspięcia na palce obunóż (20 powtórzeń)

Wykonanie:

Przygotowujemy sobie niewielkie podwyższenie z grubej książki lub deski, ewentualnie korzystamy z niskiego, stabilnego mebla. Podpieramy się ręką i stojąc na krawędzi podwyższenia, rozciągamy mięśnie łydek. Ruch musi być kontrolowany i niezbyt szybki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ćwiczenia co drugi dzień rzeczywiście dadzą efekty - nie lepiej codziennie??

 

Arco - to chyba zalezy od tego, co sie chce osiagnac. Generalnie, zeby spalic tluszcz trzeba cwiczyc codziennie, zeby nabudowac miesnie wlasnie co drugi dzien.

 

Czy to prawda, ze po treningu najlepiej uzupełnic białko? Mam znajomą, która po siłowni wcina ryż...

 

To jest chyba tak - przed treningiem weglowodany, zeby bylo skad czerpac energie, a po treningu bialko, zeby sie mialy miesnie z czego budowac.

Ale to raczej jak sie chce nabudowac miesnie.

 

Dla schudniecia, to chyba dobrze wypic przed treningiem drink z l-karnityna - Amber???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla schudniecia, to chyba dobrze wypic przed treningiem drink z l-karnityna - Amber???

Dla mnie wszelkie dopalacze na razie odpadają ze względu na karmienie - dopiero na wiosnę :wink:

 

Arco - to chyba zalezy od tego, co sie chce osiagnac.

Ja i to i to :wink:

MOże więc obwodowy co drugi dzień a co drugi orbitrek? Tylko ja po pół godzinie odpadam ...:roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale aktywnie sie tutaj zrobilo! Dziewczyny tylko tak dalej!!!

 

Odpowiem na Wasze wszystkie pytania, ale dopiero w niedziele/poniedzialek. Koncze pakowanie i zaraz wyjezdzamy "na groby".

 

Ale tak po krotce:

 

arcobaleno, w domu tez zrobisz obwodowy!!! A jesli juz zgromadzilas tyle sprzecioru, to nie ma zmiluj! Wytrenujemy Cie na fitnesske :D

Co do tego bialka PO treningu to racja. Posilek okolotreningow praktycznie zjada sie bezkarnie. Mam na mysli polaczenie bialek z weglami, czyli np. 100 g biustu z kury, usmazonego na lyzeczce oliwy, z dodatkiem czego tam chcesz: ziol, warzyw i z np. 50 g ryzu. Sam ryz sie nie nadaje bo to same wegle.

 

Przed treningiem gdy bylam na redukcji nie jadlam nic. Trenowalam jeszcze przed snaidaniem i wlasciwie, jak jade na silownie miedzuy 6.00 a 9.00 to tez bez jedzenia 8) Nie jest to blad w sztuce, tylko celowe dzialanie aby jak najwiecej spalic, a potem zaraz po treningu wypijam odzywke bialko-weglowodanowa a ciagu dnia kolejne 4 posilki.

 

Wspomagaczy typu l-karnityna nie uzywam. Z badan wynika, ze ten suplement trzeba by bylo przyjmowac w bardzo duzych ilosciach, aby rzeczywiscie zadzialal. Lepiej kupic jakis dozwolony termogenik i nim sie wspomagac w pierwszych tygodniach treningu.

 

A to spodobalo mi sie tutaj najbardziej

 

ale oprzytomniałam ... chcę być szczupła , chcę w przyszłym roku bez kompleksów wyjść w bikini na plaże , chce fajnie wyglądać

 

i tego Kochane bedziemy sie trzymac!!! daggulka, teraz to juz nie ma zmiluj, ja Cie chocby sila przypilnuje do tego lata 8) :D

 

No dobra, poki co uciekam, a Wy przez te trzy dni nie grzeszcie i nie podjadajcie! Kto wytrzymy w diecie do poniedzialku, zobaczy na swojej wadze kolejny ubytek tluszczyku! Warto, nie? No! Odpytam Was juz wkrotce! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No! Odpytam Was juz wkrotce!

No ! Tego mi było trzeba :D Będę dzielna :wink:

 

Dzięki Amber :D

 

To zaczynam od zaraz - ułożyłam sobie mały obwodowy planik, jestem po drugim śniadanku, czekam aż Mała wstanie, dam jej jeśc, wystawię na dwór a sama zabieram się za ćwiczenia - a potem w ramach obiadu piersiaczek z kurczaka i ryż...uwielbiam ryż na szczęście :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daggulka, nie odzywałam się ostatnio ze wstydu. dwa dni tylko wytrzymałam. Ja kocham owoce i to dla nich się opuściłam.

A tak poza tym to miałam kontrolę z Inspekcji Pracy i zostawałam do późna w pracy. Jadłam co mąż zrobił.

Dzisiaj zrobiłam zapasy na poniedziałek, w pracy już po kontroli. Do świąt może się uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem .... byłam z dzieckami w kinie , potem w galerii i .... zgrzeszyłam :oops:

ale tylko połowicznie :roll: .... znaczy zjadłam mięso kebabowe z surówkami .... kebabowe niezbyt chude :oops: ... ale i tak sądzę , ze dobrze mi poszło .... podawali moje ukochane frytki w plasterkach , ziemniaczki pieczone :( - a ja na to: mięsko i surówkę proszę :lol: .... moje dziecka wytrzeszczu dostały :D

 

no i przechodziłam obok stoiska z lodami o 25 smakach i .... wytrwałam - nie kupiłam :D

 

i dalej do przodu ...

 

Ania ... nie martw się ... zawsze jest czas zacząć .... nie teraz to później ... całe życie masz przed sobą .... :wink:

 

satinkaa .... gratuluję .... trzymam kciuki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde .... z grobów wracam ... się tradycyjnie spotkałam z wieloma znajomymi których od lat nie widzę :wink: także z kolegą lekarzem ... no i gadu gadu ... słowo do słowa , mówi że fajnie wyglądam i schudłam ja mu ze rok temu na zelixa a teraz na diecie takiej a takiej .... no i on do mnie że ja nie powinnam tak obciążającej nerki diety stosować , ja pytam dlaczego :o ... a on mi na to, żebym se przypomniała jak dziewczyny rodziłam (gestoza z białkomoczem) , oraz skoki ciśnienia które mam ostatnio .... mówi, ze absolutnie tej diety dla mnie nie poleca a za zelixe w kontekście problemów z ciśnieniem mało mi głowy nie urwał :oops: :( .... ja se nie skojarzyłam że faktycznie miałam jaieś tam epizody z ciśnieniem , czasem zapalenie pęcherza, no i ta gestoza :-?

 

no i kurde .....mam zagwozdke .... :(

bo sie nastawiłam , ze schudne .... ale z drugiej strony - zdrowie ważniejsze ....

jak myślicie? ryzykować czy przejść na jakąś inną dietę? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no way ... przemyślałam ..... jak zaczęłam - to skończę .... jak bede skakać z dietami to daleko nie zajdę ... nic się nie stanie .... zelixa przeżyłam ... to tez przeżyję .... szczupła chce być w końcu do jasnej cholery .... :lol:

 

wczoraj:

owocowy light kefir 400g

tuńczyk w sosie wlasnym

sałatka z : sałaty, pomidora, papryczki, jajka polana jogurtem light

no i na wyjściu nieszczęsne mięsko kebabowe z surówkami w ilości XXL :oops:

 

dziś

sałatka j/w (zrobiłam se na 2 dni)

a teraz robi sie obiadek w postaci cycków kuraka w mieszance chińskiej +plastry cebuli + w cholere przyprawy chńskiej , papryki i co mi pod ręke podlazło - wszystko zapiekane w rękawie .... rodzinie dorzucę ryżu i bedzie ok :wink:

wieczorem : może twarożek z cynamonem i słodzikiem ?

 

do przodu , laski .... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mbz - no i racja - tak zrobię :D

 

a mnie zaś wrócił głód na słodkości .... trza przepisy na słodkości z książki dukana wcielić w życie bo inaczej zacznę podżerać :oops: :lol:

a dziś oczywiście podżarłam .... na grobach kupiliśmy na straganie jak co rok słodkości dla dziecków ... cukierki odpustowe i żelki .... no i zjadłam trzy takie maleństwa marcepanowe wielkości paznokcia :oops: ... ale kurde - ten smak z dzieciństwa - warto było :D ( kiedyś na 30dkg by się nie skończyło ... a dziś - proszę: dwie czy trzy sztuki :lol: )

 

a teraz trza posprzątać łazienkę i pomyć podłogi skoro się po kinach wczoraj szlajałam a potem książkę wezmę w dłoń i upichce coś słodkiego dozwolonego :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...