Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy Wy te? musicie sie odchudza? ? Dieta Dukana, Dieta kopenhaska


Anam

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

witajcie a mnie wczoraj dopadł GŁÓD !!!!! zjadłam DWIE kromki chleba ze skwarkami .....

 

 

skrzyczcie mnie, przyjmę naganę

 

przyznam, ze to masakara ... slonina to prawie 800 kcal w 100g i 89g tluszczu, oraz 99mg cholesterolu :o

Jakos latwiej przychodzi mi usprawiedliwienie pokus typu pare kostek czekolady, zolty ser, kieliszek wina, porcja lodow, czy kawalek makowca, ale slonina??? Raaany przeciez to paskudne jest :roll: I w smaku i w zawartosci :roll:

 

satinkaa, nie wiem jak musialas byc zdeterminowana aby pokusic sie na slonine :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AmberWind bo ja BARDZO lubię chlebek ze skwarkami domowymi. Naprawdę tyle kalorii na dwóch cienkich kromeczka cienko posmarowanych ??

 

policzmy:

 

jedna kromka chleba to ok. 110 kcal, dwie 220 kcal

i teraz korekta 100 g smalcu to az 900 kcal.

 

Na dwie kromki zuzylas pewnie 1,5 lyzki smalcu czyli ok. 250 kcal

 

Twoja slabosc liczyla 470 kcal :o , cale mnostwo tluszczu, ktory natychmiast zasila sadelko, weglowodany, zly ;) cholesterol oraz sladowe ilosci bialka ...

 

BTW co jest dobrego w smalcu? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja dziś zjadłam :

- activie z płatkami 200 kcal

- małego rogala maślanego - 200kcal

- spaghetti - 400 kcal :-? :o

- kilka daktyli - 150 kcal

- jogurt owocowy - 180 kcal

- 1 pierniczek - 50kcal :oops:

- kawa ze słodzikiem i mlekiem 0,5% - 20 kcal

 

w sumie - 1200 kcal

 

ciekawe czy bedzie coś z tej diety :-? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem, wiem ... nie jest to szczyt marzeń ... ale kuźwa ... ja jem nieregularnie ...pracuję ostatnio w dziwnych dla mnie godzinach (9-17) i nie gotuję extra dla siebie ... jadam to co reszta rodziny :oops:

ale jutro za to zjem połowe mniej z powodu braku czasu ... o obiedzie mogę zapomnieć bo w domu bede po 20 :-?

 

pisz, Amber .... co powinnam jeść , jakich zasad się trzymać .... jak zrobić żeby zjeść tyle ile trza i schudnąć i coby głodna nie chodzić :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daggulka, alez nie jedz mniej! Chodzilo mi tylko o to, ze ten jadlospis strasznie jest ubogi w bialko. Ja wiem, ze po Dukanie czujesz wstret do protein, aleeeeeee bez przesadyyyy ;)

 

Brakuje mi chudego bialego miesa, albo ryb, albo bialek jaj, albo przynajmniej chudego bialego sera.

 

Stanowczo za duzo weglowodanow. W Twoim jadlospisie sa wszedzie, a do tego za duzo "pustych" kalorii: np. w maslanym rogalu, daktylach, pierniczku ...

 

Gdzie sa warzywa??? No gdzie???

 

Gdzie jest blonnik??? No gdzie???

 

A owoce??? No wiesz, takie z drzewa, z krzaka a nie ta sztuczna miazga w jogurtach ;)

 

Nooo ... to by bylo na tyle ;)

 

mbz, a wiesz ze wprowadzanie smazonych potraw dla dzieci powinno sie maksymalnie opozniac? I to w szczegolnosci dla dzieci o wrazliwych przewodach pokarmowych, alergikow, dzieci z AZS.

A slyszalas moze o oleju kokosowym? ;)

 

A poza tym co ma wspolnego smazenie na smalcu "dla dzieci" z pochlonieciem dwoch kromek ze skawrkami :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tam Satinkę rozumiem, domowy smalec ze skwarkami i świeży białe chlebek z chrupiącą skórką, pyyycha.

Sama nie robię takiego smalcu, bo bym się nie opanowała.

 

A ja dzisiaj zjadłam:

8:00 bułka wieloziarnista z dwoma plastrami szynki, kawa z mlekiem

10:00 jabłko

13:00 kiwi i jogurt naturalny 180g

17:00 50g ziemniaków, surówka z pory, jabłka i ogórków kiszonych, kotlet mielony

19:00 jabłko, herbata z miodem i cytryną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tam Satinkę rozumiem, domowy smalec ze skwarkami i świeży białe chlebek z chrupiącą skórką, pyyycha.

Sama nie robię takiego smalcu, bo bym się nie opanowała.

 

O ttto to własnie :)

Też lubię ale nie robię bo tak jak napisano powyżej, miliony pustych kalorii i zero własciwości odżywczych.

Często w góralskich karczmach podają to jako darmową przystawkę i moje dzieci dzięki temu poznały smak smalcu z cebulką.

Czasem marudzą, żebym zrobiła w domu, ale nie zamierzam 8)

 

Dagga, też dziś jadłam spaghetti, ale takie dietetyczne.

Pokrótce: na patelnię łyżka oliwy, cebulka w kostkę, pomidor w kostkę, sypnąc posiekanego szczypioru, zabek czosnku, łyżka tuńczyka lub trochę mielonej wołowiny, doprawić, lekko poddusić. Na koniec natka pietruszki (ja daje w ilościach hurtowych bo uwielbiam) i makaron razowy al dente (nie za duzo).

Wymieszać. Jeść :D

Uwielbiam to danie, bo jest pyszne i niesamowicie sycące, a robi się 5 minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te skwarki zostały sprzed odchudzania :cry:

 

 

AmberWind chlebuś był 2 x 60 g (graham) a skwareczki na przejechanie nożem ale i tak mnie załamałaś

 

 

na jutro mam

9 - galaretka z kurczaka

 

12 - serek 3 %

 

15 - zupka jarzynowa na kostce Knorra - dużo jarzyn

 

19 - nie wiem jeszcze co

 

 

jako przegryzka - kisiel

 

ale co robić jak mnie napadnie łakomstwo ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amber czy mogę prosić o zerknięcie ?

:oops:

Mój jadłospis w skrócie wygląda tak:

 

- 9.00 - kromka ciemnego wielozairnistego chleba (takiego gliniastego) z łżółtym serem, wędliną do tego jajko z odrobinką majonezu light i kukurydzą z puszki :wink: herbata zielona lub w wersji na słodko ten chlebek z chudym białym twarożkiem i lekkim dźemem brzoskwiniowym

- 12.00 - słaba rozpuszlczalna kawa z mlekiem, bez cukru, batonik fitness, czasem jeszcze serek homo waniliowy

- w międzyczasie jabłko

- 16.00 obiad normalny typu mięsko smażone z cebulką, papryką w jakimś sosie i do tego ryż, makaron lub ziemniaki (te najrzadziej bo nie przepadam)

- 18.00 - kółko ryżowe :wink: i znowu jakis serek lub mleko kakaowe (gotowiec - serduszko :wink: )

 

Jak widać jestem łasuchem, więc przeważają smaki słodkie, ale nic na to nie poradzę.. podejrzewam, że za dużo w codziennym jadłospisie mam tego słodkiego nabiału typu danio, bakuś itp..ale zwyklego mleka, czy twarogu nie tknę dopóki nie jest przyprawione - mam ten mlekowstręt po mamie :roll:

 

No i mam pytanie - czy w ramach uzupełniania białka po treningu można zjeść tego chrupkiego ryża i popić kakaowym mlekiem? :roll: Bo jak to sklepowe takie całkiem blee to może będę sama robić z chudego mleka z dodatkiem kakao (gorzkiego) i słodzika??

 

Waga stoi na poziomie 66,5 ale ćwiczę solidnie codziennie - co więcej - od mikołaja zażyczyłam sobie ławeczkę do ćwiczen taką z obciążnikami na łydki i uda 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arcobaleno - też jestem łasuchem , słodkożercą :oops: :roll:

 

na sniadanko trzy spore plastry wędlinki : filet drobiowy pieczony

kawka rozpuszczalna z mlekiem i słodzikiem

na dziś mam jeszcze w pracy ser biały 0% tłuszczu ze szczypiorkiem

 

wieczorkiem bede dopiero w domku to może cuś lekkiego wszamam , ale nie jest to pewne ,ponieważ czasu bedzie mało - trza chałupę posprzatać , sałatki upichcić, ... jutro wyprawiam córze 16 urodzinki :D

 

wczoraj wieczorkiem 45 min rowerka :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mbz, a wiesz ze wprowadzanie smazonych potraw dla dzieci powinno sie maksymalnie opozniac? I to w szczegolnosci dla dzieci o wrazliwych przewodach pokarmowych, alergikow, dzieci z AZS.

 

Oczywiscie, ze wiem, dlatego napisalam, ze dla dzieci, a nie ze dla niemowlat. Moje dziecko pierwsze smazone cos to dostalo chyba jakos tak gruubo po skonczeniu drugiego roku zycia.

 

A slyszalas moze o oleju kokosowym? ;)

 

Co do oleju kokosowego kontra smalec - to sprawdz sobie dokladnie, ze i ten i ten maja bardzo duzo kwasow tluszczowych nasyconych (smalec ok.99%, olej kokosowy - 90%) oraz duzo kwasow nienasyconych (smalec ok. 40%, w oleju roznie, bo podawane sa poziomy poszczegolnych kwasow). Smalec ma tez niewielkie ilosci cholesterolu. Jak widzisz czysty smalec ( bez zadnych dodatkow typu sol czy skwarki) jest pewnie tak samo zdrowy jak ten olej, a z cala pewnoscia tanszy, a na pewno jest zdrowszy od margaryn. Czasem nie taki diabel straszny jak go maluja :D

 

A poza tym co ma wspolnego smazenie na smalcu "dla dzieci" z pochlonieciem dwoch kromek ze skawrkami :lol:

 

A no wlasnie to z tym "diablem" :wink: poza tym, jak sie od czasu do czasu zje cos kalorycznego, ale smacznego, to przeciez nic sie zlego nie stanie, bez przesady! 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mbz nie zgodzę się z Tobą :)

Takie myślenie doprowadza przewaznie do błędnego koła.

Pojęcie od czasu do czasu można bardzo różnie interpretować, z reguły niestety naginając owo pojęcie do "często".

Czym innym jest zrobienie rodzinie sernika czy szarlotki na niedzielę. Ma to jakieś wartości odżywcze, poza tym zniknie ze stołu i tyle go widzieli.

Natomiast uwarzenie słoja smalcu co potem stoi i kusi to już inna sprawa.

Jest tyle smacznych i zdrowych rzeczy, że nie widzę powodu dla którego miałabym ten wodzący na pokuszenie kaloryczny nabój trzymac w lodówce :wink:

Warto sobie wypracować jakieś zasady, których potem się trzymamy tak na życie, zeby potem nie było dramatu 20 kg do zrzucenia.

To się namądrzyłam :p

satinkaa , bez urazy proszę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuleczka - poruszylas bardzo wazna kwestie :)

Dla mnie 'od czasu do czasu' oznacza niekoniecznie czesto, ale oznacza tez, ze w nastepne dni bardziej sie kontroluje, jest to zreszta zgodne z filozofia z "Francuzki nie tyja" - jesc w cyklu tygodniowym, tzn. ze np. jak sie zjadlo cos niezbyt wartosciowego we wtorek, to sroda i czwartek uwazamy bardziej.

 

Poza tym z wlasnego doswiadczenia wiem, ze wyrzuty sumienia tez tucza :lol: i wole ulec pokusie od razu jak ja mam ( wtedy wystarczy mi np. mala kosteczka czekolady) niz potem ciagle o tym myslec, az wreszcie rzuce sie na cala tabliczke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...