kotek999 03.12.2009 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 Ja zajmuję ręce wieczorem słonecznikiem czarnym nie solonym - jak mam fazę:) Wczoraj mój małżo objadał się wieczorem chipsami - już chciałam skubnąć, ale jak zobaczyłam że 160g ma ponad 2500 kilokalorii - to od razu mi przeszło :) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lucia 03.12.2009 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 może ktoś zarzuci kilka sposobów na wieczorne podżeranie? Sprobuj przygotowac sobie cos, co bedzie malo kaloryczne, np. owoce, owoce suszone. Ewentualnie zamiast jesc - pij Daggulka, ja zamiast owoców (mają dużo cukru, więc raczej sa dobre na przedpołudnie) polecam raczej świeże warzywa - ja robię sobie taki talerz: na środku sałata lodowa, dookoła sałaty paseczki papryki, słupki ogórka, jakiś smakowity pomidorek pokrojony w ósemki (jesli byle jaki to odpuszczam), talarki marchewki, troszkę kukurydzy, talarki rzodkiewek. Można dorzucić pokrojoną w kostkę mozarellę albo ugotowane na twardo jajo pokrojone ósemki. Polać ulubionym sosem. Zapycha niesamowicie. Jak już mi się nic nie chce robić, to wkładam do miseczki z 20 dkg kiszonej kapusty i wcinam na surowo:). Podjadam też kalarepkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 03.12.2009 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 Ewentualnie zamiast jesc - pij no przecież uskuteczniam ... Warka , Martini ... a serio .... dzięki , laski .... warzywka - to jest to ... warzywka uwielbiam , kalarepke też ... z owoców najbardziej lubie jabłka zaraz idę se kupic zapas na weekend .... u mnie waga 68-69 .... ale co się dziwić ... w ciągu dnia jeno kawa i jakiś dżogurt z braku czasu , po pracy o 18 zeżarlabym konia z kopytami ... no to zeżrę - w warzywach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lucia 03.12.2009 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 Daggulka, wybacz, ale powinnaś rano solidnie się najeść!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 03.12.2009 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 może ktoś zarzuci kilka sposobów na wieczorne podżeranie? Kup sobie morele suszone, zjesz 3 szt. i ochota na jedzenie przejdzie. Ja wieczorem jak mnie nachodzi zeby cos skubnac (przewaznie slodkie) to wymyslam sobie robote, jak sie namacham to od razu glupie mysli o jedzeniu mi przechodza. No, a teraz przed swietami jest co wymyslac . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga1401 03.12.2009 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 ja pomalutku.2 tygodnie i -1kg. moj maz od marca go konca listopada zrzucil 12kg. ograniczyl jedzenie. gotujemy wiecej warzyw.jemy wiecej owocow.pijemy mleko odtluszczone.uzywamy oliwy z oliwek.ograniczylismy sol i cukier. pijemy duzo wody mineralnej itp.on na poczatku duzo biegal.potem mniej. ja jakos leniwa zero ruchu.ja sie staralam mniej.wiecej slodkiego jadlam.pilam duzo kawy w pracy. teraz sie troche wzielam"w garsc". zmienilismy wiele wiele rzeczy. chce tylko powiedziec ze u meza zmiana nawykow zywieniowych i troche ruchu dalo wiele pozytywnych efektow.mial zgage zwykle-teraz brak. cisnienie nie skacze-gdzie wczesniej bywalo baaardzo wysokie.i waga nadal spada.on czuje sie superr i wyglada lepiej. ale jest stanowczy.ja niestety mniej ale dam rade. i tak podziwiam te kobietki, ktore waza 55-65 ze maja diety. takie laski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 03.12.2009 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 Ja tam podskakuję z radości, że straciłam 2.5 kg w ciągu miesiąca. Dostałam reprymendę od lekarza, że za dużo owoców i za dużo sera (3%) - ale to właśnie największy mój problem, ograniczyć ilość owoców, ponieważ przez 3/4 mojego życia mogę egzystować jedząc tylko owoce (jest chyba nazwa ovo.... coś tam). Mogę natomiast jeść "pomiędzy tymi czterema posiłkami" zupę, jako zapychacz - pomidorowa - ogórkowa - jarzynowa - kapuśniak (słodka/kwaśna) - ugotowane na kostkach knorra z łyżką jogurtu. CAŁY mój problem to REGULARNOŚĆ. Pozostało mi 13.5 kg mam nadzieję, że do maja stracę. W Święta MOŻNA po odrobince wszystkiego zjeść, kawałeczek ciasta też (ale nie kupne słodycze). Na talerz należy nałożyć odrazu wszystko co się chce zjeść, żeby TO widzieć. Nie jest źle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga1401 03.12.2009 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 SATINKAA PISZ WIECEJ.FAJNE SA TWOJE RADY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 03.12.2009 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 Kobiety! Poratujcie grubasa! Ja jestem okropna! I sama sobie nie poradzę! Od dawna nie jadam ziemniaków i pieczywa (wiem, że ryżyk i makaronik też powinnam odstawić - ale czy tak całkiem?) Nie piję gazowanego, słodzonego, alkoholu. Jem sporo warzyw i owoców. Ostatnio bardzo pilnuję, aby moje posiłki były regularne! Zaczęłam dietę Dr Dunkana, ale... przebiałkowałam się!!! Czułam się źle, dostałam wysypki, okazało się że nadal mam skazę białkową. Doszliśmy z mężem do wniosku, że odstawiamy mięcho - na jakiś czas. No może po za niedzielnym obiadkiem - bo to już by kara była taki totalny bezmięs! Zaczęliśmy częściej jadać rybki, zupki, sałatki... Ale ja już nie mam siły! Brakuje mi pomysłów na dania! Mąż głodny, marudny - na kebaby jeździ drań po pracy! On chudnie, ja wcale! Czuję się źle, zaczynam popadać w coraz głębsze dołki! Na słodycze w sklepie już nie patrze - tylko kupuję i zjadam szybko w samochodzie Może mi podpowiecie jak urozmaicić odżywianie? Co do ryżu i makaronu, żeby było light? Co na obiad i kolację, żeby nie było nudno? Co dla mnie lekkiego, coś dorzucić i dla męża jest już pożywne i sycące? Może macie jakieś przepisy na dietetyczne ciasta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 03.12.2009 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 satinka gratuluję. Ja zgubiłam 3,5 kg łącznie, na diecie 1300 - 1500 kcal. Ja jem ziemniaki, ryż, kaszę., chleb. Jak mam ochotę na słodkie, to też jadam.Ja jak satinka uwielbiam owoce, jem ich dużo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD-żonka 03.12.2009 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 boratom może spróbuj zachować pewne zasady z diety Dukana, typu nie smażyć w tłuszczu i przejść na produkty nisko tłuszczowe, pić dużo wody i takie tam. Mniej cukrów - każdych. A może wizyta u dietetyka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 03.12.2009 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 Boratom - a moze lepsza dla Ciebie bedzie dieta Monitgnaca lub South Beach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 03.12.2009 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 ania klepka wolę chudnąć pomału żeby nie mieć obwisłych sysków, ziemniaki, ryż, makaron, kasza - muszą być obowiązkowo ważone surowe, tak samo jak chleb - 3 kromeczki z malej foremki żytni, razowy. graham tj ok 180 g najważniejsze, że waga ruszyła. aga1401 bo jak zauważyłaś ja poszłam do Instytutu odchudzania i robię wg wskazań lekarza. Na drugi miesiąc mam kolejne wytyczne na kilku kartkach. TYLKO ZA DUŻO JEM OWOCÓW a ja je tak kocham Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 04.12.2009 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 Dziewczyny, pilnujcie sie z tymi owocami Wiem, ze sa pyszne, slodkie, soczyste i wspaniale, ale dostarczaja duzo weglowodanow i to zazwyczaj takich bez kontroli. Zawsze myslimy cukierek jest beee, ale pol kilograma sliwek to juz posilek bezkarny. Tak wcale nie jest! Dietetycy zazwyczaj zalecaja (pisze zazwyczaj bo sa takie schorzenia jak np. cukrzyca i wtedy takich zalecen nie ma ) aby wrzywa i owoce jesc 5 razy dziennie - codziennie Trzeba tylko pamietac, ze taka porcja warzyw czy owocow ma sie zmiescic w Waszej dloni. Np. jedna porcja warzywna bedzie pomidor i np. troche cebulki do niego , a jedna porcja owocow np. 2 mandarynki, albo jedno jablko, albo 3 sliwki, albo pol filizanki malin. Zazwyczaj codziennie powinno sie jesc 3 - 4 porcje warzyw i tylko jedna owocow. Pomyslcie o tym komponujac Wasze zestawy dietetyczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 04.12.2009 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 No , ludziska kofane ... 6 - go w niedziele zaczynamy licytację świąteczną dla Frania ... wklejać, wklejać w wątku fantowym swoje fanty ... http://forum.muratordom.pl/zdjecia-fantow-tu-mozna-wklejac,t175548.htm kochani : zdjęcia , opisy ..... im więcej tym lepiej - żeby każdy forumowicz mógł znaleźć coś dla siebie i żeby było o co walczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 06.12.2009 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2009 Dziewczyny, jak mnie sklerotyczna pamiec nie myli jutro dzien wazenia No to chwalcie sie!!! A te, ktore pobladzily przytulimy albo ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lucia 06.12.2009 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2009 Ważyłam się wczoraj - masakra. Efekt 2 tygodni urodzinowo - imieninowego szaleństwa jest taki, że 0,5 kg przytyłam. A może to sukces??? Bo w ciągu 2 tygodni - 4 razy były imprezki urodzinowe w pracy plus 5 imprezek w chatkach.Za to pomiary centymetrowe lepsze - zgubiłam po 1 cm w biuście, talii i biodrach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 06.12.2009 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2009 ja też nie mam się czym chwalic, andrzejki, mikołajki i też ok. 1kg w górę.Muszę wrócic do zapisywania wszystkiego w zeszycie, bo wtedy się trzymam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 07.12.2009 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 Ja też nie mam się czym chwalić - 65 i stoi..ale sobotnia mikołajkowa impreza i niedzielny obiad z deserem (musialam przed świętami wypróbować przepis na sernik tofi) zrobiły swoje Pod choinkę i na urodziny (mam 24 grudnia ) zażyczyłam sobie jednak sprzęt do cwiczeń, będzie rozbudowana ławeczka albo mały atlas - zobaczymy jak Mikołaj zadecyduje (pewnie tak, żeby sam mógł korzystać - oczywiście nie mam nic przeciwko ) No a przy okazji tejże sobotniej imprezy oglądliśmy zdjecia z młodzieńczych lat Noo i tak chcialabym znów wyglądać, albo chociaż podobnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kotek999 07.12.2009 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 waga stoi:( a może przez te co miesięczne odwiedziny cioci:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.