AmberWind 10.02.2010 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 co tam mordercze glodowki, cud diety i niezdrowe suplementy... zerknijcie jak mozna byc w odchudzaniu zdesperowanym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amadi 10.02.2010 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 AmberWind też chciałam ten artykuł wkleić... ale dziewczyny już mają problem ze zjedzeniem śniadania, więc nie chciałam im tego jeszcze utrudniać Zbigniew100 bardzo dobrze robisz jedź często, ale mało To ważenie to bym jednak zostawiła sobie na rano na Twoim miejscu Poproś żonę, żeby trochę poczytała o czym piszemy, łatwiej będzie Jej zrozumieć. kuleczka napisałam trochę o sobie, żeby nikt nie pomyślał..., że przyszła tu taka, pojęcia nie ma ... czytaj pewnie zawsze taka chuda szkapa i przyszła nas pouczać Ja już to wszystko przeszłam, nie rozumiejąc zupełnie jakie procesy zachodzą w organizmie i dlaczego tak się dzieje. To życzę Ci zawładnięcia stoku zostaw ino troszkę dla innych Pozdrawiam Was moi kochani Amadi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 10.02.2010 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 AmberWind też chciałam ten artykuł wkleić... ale dziewczyny już mają problem ze zjedzeniem śniadania, więc nie chciałam im tego jeszcze utrudniać własnie włączyłam sobie Was przy sniadaniu...zobaczyłam tytuł aurtykułu i musiałam wyłączyć monitor U mnie dziś tak: śniadanie - mała kromeczka pełoziarnistej gliny ( ale ja lubię taki chleb ) do tego plaster szynki, sera żółtego (mam jakiś niskotłuszczowy chyba 13%) i plasterek pomidora, do tego tuńczyk, kukurydza i pół łyżeczki majonezu light. Zielona herbata Po 40 ćwiczenia - 40 min orbitrek Po 30 min drugie śniadanie - omlet z jednego jajka z truskawkowo-malonowym sosem na jogurcie naturalnym ( znaczy mrożone owoce + jogurt) Moze być?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amadi 10.02.2010 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 arcobaleno śniadanie królewskie.... dałaś czadu. Fajniutko, że takie urozmaicone... nie chcę pisać gdzie masz błędy, bo nie jesteśmy w "aptece" to w końcu tylko jedzenie (tylko z tą kukurydzą i majonezem nie przesadzaj. Na jedno muszę Ci już teraz zwrócić uwagę ............ po treningu masz tłuszcze, a ich musimy unikać w posiłku potreningowym. Obliczyłaś sobie już zapotrzebowanie?? Amadi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 10.02.2010 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 amadi - ja własnie lubie tak zjesc zeby było urozmaicone ... wiem =,ze kukurydza i majonez nie są najlepsze, ale to sladowe ilości a w potreningowym tak kombinowałam, zeby nie było tłuszczu...i gdzie on się schował ( ja ciemna jestem i nie widzę...) ? Zapotrzebowania nie obliczyłam ciągle - czas mi przez palce ucieka - przysiądę jednak któregoś wieczoru.. choc powiem od razu ze z lekka mnie to przeraża te cyferki, liczenie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amadi 10.02.2010 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 Jak to gdzie? W jaju był tj. w żółtku , ale się zakamuflował Ja już Ci zapotrzebowanie w poniedziałek wyliczyłam, nie chcę pisać ile powinnaś kal wpierniczać, bo mi tu na zawał padniesz. Przyjemności trzeba stopniować Większość osób, która rozpoczyna swoją przygodę z odchudzaniem, musi jeść przez ok. 2 tygodnie wg.tzw. zapotrzebowania zerowego. Dopiero po tym czasie odejmujemy kal i to po 100 na 2 tyg. Odchudzanie bez efektu jo jo to proces żmudny Amadi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 10.02.2010 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 aaa w żółtku sie skubaniec ukrył - ok - nastepnym razem omlet bez żółtka - ze samego białka - czyli smażona ( bez tłuszczu !) beza A Wy mówicie wyrzucić wagę - no ok - może i ją odstawię, ale dopiero jak zejdę poniżej 60 kg Rany - i zaraz znów trzeba coś zjeść..mam poczucie ze moje m,yśli wciąż krążą wokół jedzenia Ja nie wiem czy z moją mierną wiedzą na temat składu pożywienia coś z tych moich obliczeń w ogóle wyjdzie, no ale zobaczymy...tylko tak jak mówie - w wolnej chwili między dziećmi, pracą, domem, jedzeniem i cwiczeniami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amadi 10.02.2010 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 Jestem ciekawa z ilu białek tego "omleta" zrobisz, żeby wyrobić normę białka po treningu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 10.02.2010 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 z jednego A jak bez żółtka to może z dwóch zeby było więcej A co za trening u mnie - 40 min aerobów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amadi 10.02.2010 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 Z dwóch powiadasz..hmmm, żebyś mi tylko z przejedzenia nie padła Nie no zlituj się...... dorzuć tam coś więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 10.02.2010 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 Jestem ciekawa z ilu białek tego "omleta" zrobisz, żeby wyrobić normę białka po treningu amadi, my to chyba musialybysmy sobie kure-nioske nabyc, co? W przyplywie wolnego czasu wrzuce Wam przepis na wlasnorecznie wypiekane batony proteinowe (swietny posilek przed treningiem i np. ostatni w ciagu dnia), oraz ciacha owsiane fit na masle orzechowym, a nie na oleju, masle, czy margarynie. Same zdrowe tluszcze, zlozone wegle i duzo bialka oraz kwasy omega-3 Ja juz po treningu. Troche zamieszam ale tak nie robcie Na poczatku uczciwa godzina aerobu, a potem 40 minut silowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 10.02.2010 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 Amber podziwiam Cię obieto chciałabym mieć tyle samozaparcia co Ty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amadi 10.02.2010 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 amadi, my to chyba musialybysmy sobie kure-nioske nabyc, co? W sumie miejsce by się znalazło i finansowo też szybko by się zwróciła Ja się na tam na hodowli nie znam... ale, że tak nieśmiało zapytam .......koguta nie musimy kupić do pary? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 10.02.2010 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 Amber podziwiam Cię obieto chciałabym mieć tyle samozaparcia co Ty tutaj nie ma co podziwiac Podziwialabym siebie, gdybym dala rade wysiedziec caly dzien w jednym miejscu ... Ruch to ja mam chyba zapisany genetycznie amadi, koguta to z pewnoscia, jakbysmy ambitnie poszly w liczebnosc stada i zamiast jaj pozyskiwaly tez kurze biusty Powiem Ci, ze nie kulawo kombinujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 10.02.2010 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 Amber - wrzuc ten przepis - chętnie skorzystam ! Ja właśnie wypiłam kawę i zjadłam do tego 3 własnej roboty ciasteczka owsiane ( jajko, jogurt nat. płatki owsiane, zurawina susz.) - często je robię do kawki bo są super ale tak nie robcie Na poczatku uczciwa godzina aerobu, a potem 40 minut silowego a ja znów czytałam gdzieś w tych mądrych artykułach, że najpier siłowy a potem aeroby.. zwariowac można z tej niewiedzy Poza tym - prawie 2 godziny cwiczeń - doba musiałaby być 2 razy dłuższa ! Chcesz przez to powiedzieć, że te 40 min dziennie to psu na budę i mija sie z celem?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 10.02.2010 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 Zaintrygował mnie ten cheat meal i oto co znalazłam: Jak wygląda Chet Meal - oszukany posiłek - w praktyce 1. Taki posiłek powinien mieć miejsce raz w tygodniu i jedynie osoby o bardzo szybkiej przemianie materii mogą pozwolić na dwa (a dokładnie co 4-5 dzień) 2. Cheat Meal nie powinien być posiłkiem zaczynającym czy kończącym dzień. Najkorzystniej jest spożyć go w środku dnia (3-4 posiłek) 3. W ciągu dnia jemy normalnie przed „Oszukanym posiłkiem” nie zmniejszamy kaloryczności diety. Dzięki temu nie będziemy się czuli zbyt głodni, co pozwoli nam na zjedzenie mniejszej porcji. 4. Po Cheat Meal jemy dopiero, gdy poczujemy głód. Jeżeli po 3 godzinach wciąż jesteśmy syci, należy odczekać aż organizm strawi pokarm. 5. Jako dodatkowy zabieg możemy tego dnia wykonać trening HIIT (interwałowy), zwiększa on termogenezę, co pozwoli spalić cześć kalorii z pożywienia, które dostarczymy w ciągu dalszej części dnia. 6. Następnego dnia waga wzrośnie! Lecz jest to tylko woda. Dwa dni i wszystko wróci do normy, a trzeciego dnia będziecie mile zaskoczeni! Jest to doskonała okazja, aby spędzić weekend z rodziną lub w końcu skorzystać z zaproszenia na niedzielny obiad! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amadi 10.02.2010 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 Wiedziałam, że Cię to zainteresuje Ja oczywiście czekam na te posiłki jak pies na wodę w upalny dzień..., ale znam osoby, które świadomie z nich rezygnują, gdy widzą efekty diety. Moim zdaniem jednak, taki posiłek to super sprawa. W końcu nie jesteśmy mniszkami zamkniętymi w klasztorze. Jakieś życie towarzyskie prowadzić trzeba:D Niestety jest pewne niebezpieczeństwo, że cheat przeniesie się na inne posiłki lub co gorsza na inne dni. To ma być jeden posiłek na tydzień. Siadamy jemy normalny obiad z deserem i koniec... jeśli został np. jabłecznik....to go nie kończymy np. wieczorem. Acro nic mi tu nie kombinuj... najpierw siłownia potem aero lub tylko aero ale wtedy 30-40min. Każdy ruch ma sens. Nie dajesz rady dłużej, nie ma sprawy...lepsze to niż siedzenie z pączkiem w rękach. Tutaj jeszcze dwa linki dla zainteresowanych........ Rola białka http://dobrydietetyk.pl/czytelnia/11/rola_bialka_w_zywieniu_aktywnych_kobiet/ i kobieta w klubie http://dobrydietetyk.pl/czytelnia/10/kobieta_w_klubie/ Pozdrawiam odchudzaczki i odchudzaczy Amadi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 10.02.2010 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 najpierw siłownia potem aero lub tylko aero ale wtedy 30-40min. No tak właśnie robię Ja gdy wracałam do wagi po pierwszej ciązy i po zakończeniu diety South Beach stosowałam właśnie taki system = 1 dzień w tygodniu ( sobota) dawałam sobie luz - tylko przeważnie wieczorny luz przy grillu... Pączków nie lubię - więc tłusty czwartek mnie nie przeraża amadi - Teraz trzymając się zasad zdrowego jedzenia wciąż chudniesz?? Tzn waga i obwody? Ja się zmierzę w następnym tugodniu ciekawe czy coś drgnie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
talgo1 10.02.2010 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 a może dieta optymalna tłuściutko i smacznie a waga sama leci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 10.02.2010 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 najpierw siłownia potem aero lub tylko aero ale wtedy 30-40min. No tak właśnie robię i slusznie Kazdy ma inny cel treningowy Co do dlugosci, to wazne ze robisz te 40 minut regularnie! Wiecej wcale nie oznacza lepiej. Poczatkujacy czesto sie przetrenowuja, aby potem na tydzien lub dwa odpuscic aktywnosc, czesto doprowadzaja do nadmiernego katabolizmu miesni, do monotonii i zniechecenia. Cwicz to co lubisz i jak lubisz! Najwazniejsze, to aby ruch stal sie milym punktem dnia, a Ty abys widziala jego wymierne efekty Wiesz, co ... faaajnie, ze tak kombinujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.