arcobaleno 19.02.2010 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 Kulkaaa fajnie Ty masz z tymi nóżkami Nie dość, ze długie to jeszcze szczuplutkie - zazdraszczam ojj ! Moje nie dośc, ze krótkie to jeszcze grubiutkie - świetnie nie ma co Ale one od zawszetakie niereformowalne Na zdjęciach jakoś nie było widać. których?? Moje nogi są rzadko fotografowane bo nie mieszczą się w kadrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zetka 19.02.2010 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 zetka, a moze to byl efekt regularnie zagazowanych jelit, albo innych produktow w diecie? Robilas jakies badania, konsultowalas problem u specjalistow, czy tak na zasadzie wolnego kojarzenia przeczytanych artykulow sama postawilas sobie dioagnoze? BTW jakos mnie nie dziwi, ze po codziennym piciu gazowanego napoju mogly byc takie reakcje I wcale nie trzeba do tego aspartamu A baczki tez byly??? Nie byłam z tym u lekarza. Żadnych zmian w diecie nie wprowadzałam, a bóle zaczęły się pojawiać po wypiciu coli i ustępowały/bądź nie pojawiały się w ogóle gdy jej nie piłam. Nie przepadam za gazowanymi napojami, więc przeważnie zawsze wlewałam cole wcześniej do szklanki (a butelkę zostawiałam niedokręconą) żeby większość gazu się ulotniła i dopiero później piłam, zatem o zbytnim zagazowywaniu jelit chyba nie bardzo można mówić Przypomniało mi się właśnie że w spiżarni miałam jeszcze zgrzewkę tej coli i szkoda mi było żeby się zmarnowała , więc jakiś miesiąc po jej odstawieniu sięgnęłam znów po butelkę (wcześniej więc skłamałam że nie sięgnę w ogóle po aspartam ) i po 2-3 wypitych szklankach pod koniec dnia zaczęły się pojawiać znajome bóle. Żołądek chyba rozpoznał znany sobie trunek i zaczął się buntować (sprawdzałam że inne napoje gazowane nie wywołują u mnie takich sensacji) Być może nie jest to wcale wina aspartamu, ale ja tam już na sobie eksperymentować nie będę i swoich bliskich też przestrzegłam przed tą substancją. Jeśli już, to raczej mi się bekało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 19.02.2010 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 A poza tym: Naprawdę nie wiem czy to możliwe Ale dziś zobiłam sobie ważenie i pomiary - ostatnie były w poniedziałek, ale teraz będę robic, co piątek..zapisuję sobie wszystko w zeszyciku i wyniki mnie szczerze mówiąc zaskoczyły...pozytywnie !! Waga drgneła minimalnie w dół, więc jest 62.9 ale obwody znowu w dół - najwięcej w talii, pod biustem i w brzuchu (po 2 cm mniej) a najmniej nóżki oczywiscie - tzn dokładnie nic (albo ewentualnie udo pół cm ). Nie czuję się, żebym była na diecie.. raczej, ze zmieniam zywieniowe nawyki, ale to nie na określony czas - chciałabym wytrwać w tym i utrwalić sobie jak najwięcej z nich bo dobrze mi z tym arco, bo tak wlasnie dziala wlasciwa dieta (a nie glodzenie sie lub wybor "cud-diety" ) polaczona z systematyczna aktywnoscia Walczymy o obwody, jedrnosc, elastycznosc, dobry nastroj i ogolny proporcjonalny wyglad. A to czy wazymy 70 kg czy tez 50 nie jest istotne ... Po roznych doswiadczeniach, ktore sama na sobie przeszlam , jestem przekonana, ze ochrona tkanki miesniowej, a posrednio skory i taki dobor diety, oraz cwieczen ktore wplywaja na budowanie beztluszczowej masy ciala jest najistotniejszy i przynosi najlepsze efekty... arco, GRATULUJE!!!! kuleczce tez, a jakze !!!! arco, skrobnij jak smakuje Ci odzywka i czy wybralas ta maximize85 ... No dobra, czy jestescie gotowe na przepis na batony proteinowe??? Takie do konsumpcji jakos sniadanko, albo przekaska w ciagu dnia??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amadi 19.02.2010 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 arcobaleno gratuluję spadków idziesz jak burza- zauważ, że zmieniłaś tylko nawyki żywieniowe, a nie jesteś na jakiejś otępiającej diecie. Pięknie kuleczka również gratki za spadki.. i to w newralgicznych miejscach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 19.02.2010 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 No dobra, czy jestescie gotowe na przepis na batony proteinowe??? Takie do konsumpcji jakos sniadanko, albo przekaska w ciagu dnia??? ależ oczywiście, moje chłopaki czekaja no dobra, ja też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 19.02.2010 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 Tak! Tak! Batony na przekąski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 19.02.2010 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 Tak! Tak! Batony na przekąski hmmmm ... tylko nie obiecujcie sobie zbyt wiele One nie maja byc rozkosznie pyszne, tylko dobro-zjadliwe i idealne na posilek poranny, przedtrenningowy, czy zdrowa przekaske Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 19.02.2010 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 Tak! Tak! Batony na przekąski hmmmm ... tylko nie obiecujcie sobie zbyt wiele One nie maja byc rozkosznie pyszne, tylko dobro-zjadliwe i idealne na posilek poranny, przedtrenningowy, czy zdrowa przekaske juz sama nazwa brzmi super i obiecująco no a ja musze miec cos super dla chłopaków bo stale sie pytaja mama masz coś dobrego/ no i bedzie ... baton Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 19.02.2010 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 Tak! Tak! Batony na przekąski hmmmm ... tylko nie obiecujcie sobie zbyt wiele One nie maja byc rozkosznie pyszne, tylko dobro-zjadliwe i idealne na posilek poranny, przedtrenningowy, czy zdrowa przekaske Tak! Tak! Niech będą najobrzydliwsze na świecie - ale to zawsze batony! Mam dość jabłek i śliwek Żartuję - najważniejsze, że urozmaicenie będzie i zdrowe!!! Mężczyzna mój ostatnio miał kłopoty ze zdrowiem (inne niż zwykle ) i będzie włączony do mojego projektu pt.: Żryj kolorowo Bardzo mnie to cieszy! Tzn. nie cieszy mnie, że miał kłopoty ze zdrowiem, tylko że będziemy razem posiłki jadać zdrowe Dobrze mieć wsparcie w kimś bliskim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 19.02.2010 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 Batony/przekaski maja dwie wersje. Z odzywka bialkowa z bialek wolnowchlanialnych (!) i z twarogiem 0% fatu. Te z odzywka np. 90% bialka serwatkowego beda bardziej proteinowe a ich smak bedzie taki jak odzywki. Te z twarogiem moga miec proporcje 1:3 czyli 1 czesc bialka i 3 wegli. Do rzeczy Batony/przekaski z odzywka bialkowa wolnowchlaniajaca np. Maximize95 120g odzywki 200g sera twarogowego chudego 1 jajo 2-3 bialka 50g platkow owsianych wszystko mieszamy krotko w mikserze. Blache wykladamy papierem do pieczenia, piekarnik na 175st i pieczemy ok. 20 minut. Po upieczeniu tniemy na male przekaski i jemy na sniadanie. Na posilek poranny lub przedtreningowy jemy ok. 100 - 150g Batony proteinowo-weglowodanowe na twarogu (na sniadanie i posilek przedtreningowy, ewentulanie przekaske w ciagu dnia) 600g twarogu chudego 1 jajo 2 bialka 150g platkow owsianych 2 lyzeczki kakao (opcjonalnie) aromat migdalowy (opcjonalnie) stevia albo slodzik w plynie do smaku. Ewentualnie moze byc miod Wszystkie skladniki oprocz platkow miksujemy na gladka mase w mikserze. Potem dodajemy platki, krotko miksujemy. Blache wykladamy papierem, piekarnik na 175 st. i pieczemy ok. 20 minut. Przekaski tniemy na paski i na jeden posilek zjadamy ok. 150g. Smacznego A teraz co nam daja powyzsze przekaski? Po pierwsze zawieraja bialko wolnowchlanialne, ktore wazne jest przed treningiem (aby zatrzymac katabolizm miesni) oraz jako ich odzywienie w ciagu dnia. Po drugie maja weglowodany o niskim IG, ktore zapewniaja nam staly poziom cukru we krwi, czyli energie bez magazynowania tkanki tluszczowej Samo dobre, nie? BTW nie dodajemy do nich rodzynek, zurawiny czy orzechow ... Unikamy wegli o wysokim IG, ktore sa dobre ale jako posilek PO treningu Jasne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 19.02.2010 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 boratom, ullerowa, no to jak juz z nami jestescie, to badzcie przygotowane na regularne pytania o efekty, aktywnosc i diete ... tutaj nie jest latwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 19.02.2010 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 AmberWind te ciastka i cukierki to było jednorazowe wykroczenie, ale co do słodzenia kawy to świadomie grzeszę, w końcu piję jedną kawę dziennie czasem dodatkowo herbatę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 19.02.2010 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 no dobra zaczynam spowiedz tylko bardzo nie krzyczcie rano kawa, własciwie 2 czarne z ekspresu, bez mleka i cukru 10.30 śniadanie - platki owsiane i zytnie+ otreby + rodzynki + jogurt owocowy ok 12.30 pomarancza 15.00 obiad zupa ogorkowa, bez smietany, ryba, ziemniaki, surówka z kiszonej kapusty 18.40 serek wiejski, 3% 18 -18.30 orbitrek, interwały 2 tyle dzis zdazyłam nagrzeszyc a i jeszcze woda mineralna w miedzy czasie i 1 herbatka z dzikiej rózy bez cukru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 19.02.2010 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 boratom, ullerowa, no to jak juz z nami jestescie, to badzcie przygotowane na regularne pytania o efekty, aktywnosc i diete ... tutaj nie jest latwo Efekty są! - jestem głodna o określonych godzinach - dla mnie to bardzo ważne, bo ja nigdy nie byłam głodna! Znaczy się przez cały dzień mogłam nic nie jeść, a jak byłam w domu, to myślałam co by tu pysznego ugotować - nie ciągnie mnie do słodkiego - muszę jeszcze opracować zmianę trasy w sklepie, ale... potrafię przejść przez te regały nie wyciągając do nich ręki - już niedługo zacznę je omijać - mój brzuch nie jest już wielki i nadęty - nie mierzyłam (obiecuję, że wkrótce zacznę), ale czuję się świetnie Nie boli mnie głowa, mam jasny umysł, dobrze się czuję w pracy... - zmieniło się moje nastawienie do sposobu odżywiania - w końcu znalazł się ktoś uzdolniony, kto potrafił poświęcić swój czas i w sposób dla mnie zrozumiały wyjaśnić o co chodzi w odchudzaniu Jest to dla mnie jeszcze czarna magia- ale się nauczę Trzymajcie za mnie kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 19.02.2010 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 Amber - dobre wyniki to najlepsza motywacja, więc dziś jestem ćwierkająca Mam maximize szybkowchłanialne truskawkowe - wypiłam po treningu ia tak mnie zasłodziło, żeby nie powiedzieć zemdliło, że kawy i żadnej przekąski na słodko (w stylu ciasteczka owsiane, czy jogurt z płatkaim) już nie było...muszę się przyzwyczaić do tego smaku ullerowa - pierwszego śniadania nie widzę.. aaaa wiecie jaki jest mój najgorszy moment dnia w tym dbaniu o linię? To chwila po obiedzie. kiedy czuję się najedzona (nie napchana) i w zołądku włącza się ssanie na słodkie..no co za cholera, nie moge sie tego ssania pozbyć..dziś zagryzłam kilkoma żurawinami i gorzką czekoladą.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 19.02.2010 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 ullerowa - pierwszego śniadania nie widzę.. a dwie czarne to mało na wiecej zbrakło czasu zreszta ja tak rano nie bardzo jadam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 19.02.2010 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 no dobra zaczynam spowiedz tylko bardzo nie krzyczcie rano kawa, własciwie 2 czarne z ekspresu, bez mleka i cukru 10.30 śniadanie - platki owsiane i zytnie+ otreby + rodzynki + jogurt owocowy ok 12.30 pomarancza 15.00 obiad zupa ogorkowa, bez smietany, ryba, ziemniaki, surówka z kiszonej kapusty 18.40 serek wiejski, 3% 18 -18.30 orbitrek, interwały 2 tyle dzis zdazyłam nagrzeszyc a i jeszcze woda mineralna w miedzy czasie i 1 herbatka z dzikiej rózy bez cukru troche malo ... ze sniadania wyrzucilabym jogurt ... a nawet rodzynki co to za drugie sniadanie z samej pomaranczy??? A nie lepiej chudy twarozek ze szczypiorkiem? z obiadu dla mnie malo potrzebne sa ziemniaki, ale to moze dlatego ze ich nie lubie i nie jadam ... przed treningiem do twarodu dokladamy weglowodany zlozone a co po treningu??? a co jako ostatni posilek??? jestem jedza, co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 19.02.2010 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 Amber - dobre wyniki to najlepsza motywacja, więc dziś jestem ćwierkająca Mam maximize szybkowchłanialne truskawkowe - wypiłam po treningu ia tak mnie zasłodziło, żeby nie powiedzieć zemdliło, że kawy i żadnej przekąski na słodko (w stylu ciasteczka owsiane, czy jogurt z płatkaim) już nie było...muszę się przyzwyczaić do tego smaku ullerowa - pierwszego śniadania nie widzę.. aaaa wiecie jaki jest mój najgorszy moment dnia w tym dbaniu o linię? To chwila po obiedzie. kiedy czuję się najedzona (nie napchana) i w zołądku włącza się ssanie na słodkie..no co za cholera, nie moge sie tego ssania pozbyć..dziś zagryzłam kilkoma żurawinami i gorzką czekoladą.. arco, to ssanie przejdzie z czasem ... teraz walczysz o stabilizacje leptyny i greliny ... daj sobie 4 - 6 tygodni czasu a wszystko wroci do normy ... Najwazniejsze ze masz i motywacje i doprawdy ogromne efekty ... Zrob sobie te batony proteinowe, do ktorych napisalam przepis a moga byc spokojnie taka zapchaj dziura gdy Cie zasysa na cos slodkiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 19.02.2010 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 no dobra zaczynam spowiedz tylko bardzo nie krzyczcie rano kawa, własciwie 2 czarne z ekspresu, bez mleka i cukru 10.30 śniadanie - platki owsiane i zytnie+ otreby + rodzynki + jogurt owocowy ok 12.30 pomarancza 15.00 obiad zupa ogorkowa, bez smietany, ryba, ziemniaki, surówka z kiszonej kapusty 18.40 serek wiejski, 3% 18 -18.30 orbitrek, interwały 2 tyle dzis zdazyłam nagrzeszyc a i jeszcze woda mineralna w miedzy czasie i 1 herbatka z dzikiej rózy bez cukru troche malo ... ze sniadania wyrzucilabym jogurt ... a nawet rodzynki co to za drugie sniadanie z samej pomaranczy??? A nie lepiej chudy twarozek ze szczypiorkiem? z obiadu dla mnie malo potrzebne sa ziemniaki, ale to moze dlatego ze ich nie lubie i nie jadam ... przed treningiem do twarodu dokladamy weglowodany zlozone a co po treningu??? a co jako ostatni posilek??? jestem jedza, co? no ten serek był po treningu i to chyba tyle na dzisiaj, jakoś tak mam ze jak zjem ser biały to czuje sie jakbym słonia połknęła no dobra jakies jablko dorzuce jak za malo a dlaczego te platki bez rodzynek i jogurtu mam jesć? ja te platki z rodzynkami zalewam sobie woda w pracy a potem jak spęcznieja dodaję jogurt, całkiem dobre jedzonko obiadów raczej nie zmienie bo jem u .... teściowej i tak mam zupe bez smietany i ziemniaków jak dla wrobelka za to full surówki tyle wywalczyłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 19.02.2010 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2010 a dlaczego te platki bez rodzynek i jogurtu mam jesć? ja te platki z rodzynkami zalewam sobie woda w pracy a potem jak spęcznieja dodaję jogurt, całkiem dobre jedzonko obiadów raczej nie zmienie bo jem u .... teściowej i tak mam zupe bez smietany i ziemniaków jak dla wrobelka za to full surówki tyle wywalczyłam no tak, ale po co Ci te rodzynki??? BTW nawyki tesciowej pewnie tez mozna zmienic Surowki wcale nie musi byc duzo ... wystarczy taka garsc ... i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.