mbz 02.03.2010 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Amber - chora jestem i na antybiotyku, to moze nie czaje troche i dlatego przyznam sie, nie chcialo mi sie analizowac jadlospisu i czytac kilku stron wstecz. Odnioslam sie tylko tak ogolnie do BMI - bo moim zdaniem nie jest to dobry wskaznik, o czym tu bylo wielokrotnie - nie sama waga jest wazna! O BMI pisalam i ja ... calkiem wielokrotnie. Nie mniej to wlasnie korelacja talerza z waga, pozwala mi przypuszczac, ze wielu miesni sie z tego nie urodzi Co wiecej, odwolywanie sie do grubosci koscca, tez jest nietrafione, chociaz czesto slysze "jestem ciezki/gruby bo mam gruby kosciec".... znajac podstawy anatomii, wiemy ze to bzdurki i pleciuszki Pozwole sobie nie zgodzic sie do konca - kosciec moze niewielka, ale jednak role odgrywa. Bardzo latwo sprawdzic, jak gruby ma sie kosciec - wystarczy objac nadgarstek kciukiem i palcem wskazujacym - jesli sie nie dotykaja, kosciec gruby; jesli sie lacza - kosciec sredni; jesli zachodzi jeden palce na drugi - kosciec chudy. Oczywiscie na odchudzanie czy chec do odchudzania to nie wplywa. Ale na sama wage juz tak (i BMI co za tym idzie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amadi 02.03.2010 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 mbz to zdrówka życzę (też jestem chora i na antybiotyku ). Wiesz co mi szwagierka odpowiedziała, jak Jej kiedyś powiedziałam o tym sposobie (ale zaznaczam, że to zołza złośliwa jest)? ... otóż, że głupoty opowiadam, bo wystarczy, że jedni mają grubsze palce a inni szczuplejsze (takie wiesz.. jak pianiści) i już te pomiary idą sobie ..... na spacerek. Chciałabym, żeby metoda o której piszesz była prawdziwa , ale coś mi się wydaje, że wszystkie kobietki na forum (przynajmniej w tym temacie) byłyby grubokościste pozdrawiam chorowitkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zołza 02.03.2010 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 to fakt ze jak się chudnie wolniej to moze efekty na dłuzej zostaną od stycznia wróciłam do słodyczy, chociaż już mnie nie krecą, jem to co lubię ale żołądek już nie wchłania tyle co kiedyś to i porcje mniejsze i waga stoi - 58kg przy wzroście 161, jeszcze 4 chciałabym zrzucić ale teraz nie mogę się odchudzać przyczyna taka sama jak przy poprzedniej nadwadze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 02.03.2010 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Pozwole sobie nie zgodzic sie do konca - kosciec moze niewielka, ale jednak role odgrywa. Bardzo latwo sprawdzic, jak gruby ma sie kosciec - wystarczy objac nadgarstek kciukiem i palcem wskazujacym - jesli sie nie dotykaja, kosciec gruby; jesli sie lacza - kosciec sredni; jesli zachodzi jeden palce na drugi - kosciec chudy. Oczywiscie na odchudzanie czy chec do odchudzania to nie wplywa. Ale na sama wage juz tak (i BMI co za tym idzie). no to moze jasniej napisze, bo nie widze porozumienia ... i jeszcze ten nadgarstek Czesta wymowka ludzi otylych jest ich "gruby a tym samym ciezki kosciec" ... O ile kosci jednych ludzi moga byc rzeczywiscie objetosciowo rozne, to roznice wagi pomiedzy kosccem uznanym za filigranowy, a kosccem uznanym za solidny nie sa znaczne. Filigranowy doroslego czlowieka moze wazyc ok. 9kg ... gruby natomiast ok. 11 - 12 kg. Przyznasz, ze dla wagi ogolnej - o ktorej ja pisalam - nie jest to jakas powalajaca roznica Dlatego tez, wagi koscica juz do tego nie mieszajmy, ok? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amadi 02.03.2010 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Zołza gratuluję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zołza 02.03.2010 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 dziękuję amadi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amadi 02.03.2010 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 satinkaa a my tu gadu ,gadu- a Ty się rowerem nie chwalisz? Dosiadłaś rumaka? wygodny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 02.03.2010 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Pozwole sobie nie zgodzic sie do konca - kosciec moze niewielka, ale jednak role odgrywa. Bardzo latwo sprawdzic, jak gruby ma sie kosciec - wystarczy objac nadgarstek kciukiem i palcem wskazujacym - jesli sie nie dotykaja, kosciec gruby; jesli sie lacza - kosciec sredni; jesli zachodzi jeden palce na drugi - kosciec chudy. Oczywiscie na odchudzanie czy chec do odchudzania to nie wplywa. Ale na sama wage juz tak (i BMI co za tym idzie). no to moze jasniej napisze, bo nie widze porozumienia ... i jeszcze ten nadgarstek Czesta wymowka ludzi otylych jest ich "gruby a tym samym ciezki kosciec" ... O ile kosci jednych ludzi moga byc rzeczywiscie objetosciowo rozne, to roznice wagi pomiedzy kosccem uznanym za filigranowy, a kosccem uznanym za solidny nie sa znaczne. Filigranowy doroslego czlowieka moze wazyc ok. 9kg ... gruby natomiast ok. 11 - 12 kg. Przyznasz, ze dla wagi ogolnej - o ktorej ja pisalam - nie jest to jakas powalajaca roznica Dlatego tez, wagi koscica juz do tego nie mieszajmy, ok? Amber -rzeczywiscie brak porozumienia - przeciez napisalam o tym - zerknij na pogrubione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 02.03.2010 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 A ja Wam i tak nie uwierzę Podoba mi się wersja z grubymi kośćmi - ja mam baaaardzo grube kości! Co najmniej jak słoń! Albo jeeeeeszcze gruuuuubsze (mam nadzieję ) To niemożliwe, żeby człowiek miał tyle tłuszczu Kupiłam dziś sobie słoninkę, poprosiłam ekspedientkę o cienkie plasterki - bo przecież jestem na diecie - opowiadałam dziś siostrom o parówkach, uśmiałyśmy się do łez. A jak wiadomo śmiech to zdrowie, działanie ma również odchudzające - podnosi poziom endorfin, dzięki czemu nie trzeba czekolady do paszczy ładować Kobietki - nie ważę się i nie mierzę (chyba czas zacząć pomiary), ale mój kochany mąż dziś o 4 rano, jak wywalił mnie z łóżka i powiedział: Oooo! Schudłaś trochę! Myślę sobie - wiem, muszę sobie stanik mniejszy kupić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 02.03.2010 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Boratom - gratulacje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 02.03.2010 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Taaaaa! Pamiętacie takie zdjęcie zatytułowane: Wiosna idzie? Będę wyglądać jak ta babka z ławki - tylko nie brzuch a pozostałości cycków będą mi wystawać z pod kiecki Cycki mogły zostać! Są może wielkie, ale fajne! I mąż je lubi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Samuel-- 02.03.2010 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 O BMI pisalam i ja ... calkiem wielokrotnie. Nie mniej to wlasnie korelacja talerza z waga, pozwala mi przypuszczac, ze wielu miesni sie z tego nie urodzi Ja tam nie narzekam, naprawdę. Proponuję zmienić swoje przypuszczenia A tak już bez robienia wiochy: Przecież to jasne, że zależnie od genów ludzie mają różne typy budowy. Jedni są wysocy i szczupli, łatwiej spalają kalorie, ale ciężej im zbudować mięśnie - inni są jak ja niscy i bardziej "szerocy", trudno im zrzucić zbędne kilogramy, ale względnie łatwo nabierają mięśni. Dlaczego BMI wrzuca wszystkich do jednego worka? Przecież dla osoby tego drugiego typu BMI 20 to nie żaden normalny wskaźnik, tylko bezsensowna walka ze swoimi genami. A z drugiej strony, przykład z mojego własnego podwórka: na treningach bardzo często ćwiczę z gościem z czarnym pasem, który tak na oko ma BMI pod 30-tkę, a nie brzucha ani puci-puci policzków, rusza się bardzo zwinnie i nie mam najmniejszych wątpliwości, że jakby chciał, to w każdej chwili mógłby mi ręce połamać I dlaczego BMI nawet się nie zająknie o płci? Przecież to jakaś kompletna paranoja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amadi 02.03.2010 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 boratombo mężowie widzą jako pierwsi zmiany na lepsze ciekawe dlaczego? A widzisz..... ja też chyba z tych grubokościstych nie jesteś sama Gratuluję spadków:D Ale tak właściwie- to dlaczego pozwoliłaś żeby tłuszcz z cycków Ci poszedł....trzeba było go jakoś przekonać by został Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Samuel-- 02.03.2010 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 boratombo mężowie widzą jako pierwsi zmiany na lepsze ciekawe dlaczego? Bo dla kochającego faceta żona jest piękna niezależnie od prawdziwych czy iluzorycznych niedoskonałości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amadi 02.03.2010 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Samuel-- mam takiego męża, że jak schudnę to mi zaraz o tym powie.... ale jak utyję - to milczy ja grób... wzrok Mu się wtedy widocznie psuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 02.03.2010 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Pozwole sobie nie zgodzic sie do konca - kosciec moze niewielka, ale jednak role odgrywa. Bardzo latwo sprawdzic, jak gruby ma sie kosciec - wystarczy objac nadgarstek kciukiem i palcem wskazujacym - jesli sie nie dotykaja, kosciec gruby; jesli sie lacza - kosciec sredni; jesli zachodzi jeden palce na drugi - kosciec chudy. Oczywiscie na odchudzanie czy chec do odchudzania to nie wplywa. Ale na sama wage juz tak (i BMI co za tym idzie). jako, ze do tego ze mowimy roznymi jezykami juz przywyklam, pozwalam sobie wyboldowac sasiednie Twoje zdanie z tej wypowiedzi I powtorze, przy wskazniku BMI, gdzie tolernacja wynosi ok. 15 kg. roznice w kosccu na poziomie np. 3 kg pomiedzy osoba o kosccu drobnym, a osoba o kosccu grubym nie jest na tyle duza, aby mogla byc uwazana za czynniki usprawiedliwiacy wysoka wage ciala ... Reasumujac, bo temat mnie znudzil ... jesli ktos gruby w tluszcz (nazwijmy rzecz po imieniu) usprawiedliwia swoja grubosc i wysokie BMI zwalistym kosccem, to jest w bledzie. A co sadze o BMI juz powtarzac nie bede, bo po co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 02.03.2010 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Ja tam nie narzekam, naprawdę. Proponuję zmienić swoje przypuszczenia A tak już bez robienia wiochy: Przecież to jasne, że zależnie od genów ludzie mają różne typy budowy. Jedni są wysocy i szczupli, łatwiej spalają kalorie, ale ciężej im zbudować mięśnie - inni są jak ja niscy i bardziej "szerocy", trudno im zrzucić zbędne kilogramy, ale względnie łatwo nabierają mięśni. Dlaczego BMI wrzuca wszystkich do jednego worka? Przecież dla osoby tego drugiego typu BMI 20 to nie żaden normalny wskaźnik, tylko bezsensowna walka ze swoimi genami. A z drugiej strony, przykład z mojego własnego podwórka: na treningach bardzo często ćwiczę z gościem z czarnym pasem, który tak na oko ma BMI pod 30-tkę, a nie brzucha ani puci-puci policzków, rusza się bardzo zwinnie i nie mam najmniejszych wątpliwości, że jakby chciał, to w każdej chwili mógłby mi ręce połamać I dlaczego BMI nawet się nie zająknie o płci? Przecież to jakaś kompletna paranoja Pozwolę sobie zilustrować to, co mówisz Jakie BMI ma Szymek Kołecki? Granica pomiędzy nadwagą, a otyłością. http://i49.tinypic.com/5zqulf.jpg A jak wygląda? http://i50.tinypic.com/59t35h.jpg Dlatego zupełnie sie zgadzam z tym, co powiedziałeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 02.03.2010 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 A widzisz..... ja też chyba z tych grubokościstych nie jesteś sama na powaznie, ja tez z grubej kosci Chociaz test nadgarstkowy zapodany przez mbz wypadl negatywnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 02.03.2010 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Pozwolę sobie zilustrować to, co mówisz Jakie BMI ma Szymek Kołecki? Granica pomiędzy nadwagą, a otyłością. Dlatego zupełnie sie zgadzam z tym, co powiedziałeś. alez amalfi ... to nic odkrywczego ... O tym trabimy prawie od poczatku watku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 02.03.2010 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Qurcze, coś słabo widać na tym zdjęciu - macie Szymka bez ubrania ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.