Anisia3 12.03.2007 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 A gdzież bym śmiała? Ja po prostu nie wiem jak sie tyje. I uwierzcie chcalabym przytyć chociaż ze 2 cm w biuście. A nie wiem jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ola i Krzysiek 12.03.2007 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Ja po prostu nie wiem jak sie tyje. I uwierzcie chcalabym przytyć chociaż ze 2 cm w biuście. A nie wiem jak. Nie wiem jak się tyje w biuście, ale doskonale wiem jak sie tyje w innych częściach ciała 14 kwietnia idę na wesele, a sukienka ździebko przyciasna Toż to za mało czasu na zrzucenie jakichś kilogramów! Makabra normalnie Jakaś oponka mi się przyczepiła w pasie i się odczepić nie chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 13.03.2007 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 Anisia innego sposobu nie znam, niestety... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 13.03.2007 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 13.03.2007 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 Anisia, biegnij na siłownię - troszkę podćwiczyć można, popytaj trenera - pokaże Cijak. A w ostateczności do ula przytknąć A poważnie - po co? Popatrz na modelki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ola i Krzysiek 13.03.2007 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 Ale tylko na piersi modelek, bo na resztę nie ma co patrzeć nerwicy można się nabawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 13.03.2007 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 Anisia, biegnij na siłownię - troszkę podćwiczyć można, popytaj trenera - pokaże Cijak. Chyba pomoge mężowi bloczki bk nosić na poddasze. przynajmniej jakiś pożytek z tego będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 14.03.2007 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 Anisia, biegnij na siłownię - troszkę podćwiczyć można, popytaj trenera - pokaże Cijak. Chyba pomoge mężowi bloczki bk nosić na poddasze. przynajmniej jakiś pożytek z tego będzie No nie wiem... Od bloczków to tzw. motylki w okolicach łopatek podrosną... A Ty byś chyba chciała przeciwnie, no nie? Jak sama - to rób krążenia ramion, bo to napewno dobrze robi. Bloczki mężem też się przetransportują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 14.03.2007 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 Chyba pomoge mężowi bloczki bk nosić na poddasze. przynajmniej jakiś pożytek z tego będzie Zaden sposob Ja wlasciwie moge powiedziec , ze pracuje na budowie . Jak juz tak postoje przy betoniarce caly dzien (no moze pol) to pozniej dopiero sie zaczyna. Mowie sobie , ze tak ciezko pacuje i mi sie 2 czekolady naleza po obiedzie . Albo obiad jak dla chlopa mi sie nalezy , bo jak chlop pracuje Chyba , ze mozesz powstrzymac sIe od jedzenia to bedzie to swietny sposob taka pomoc mezowi . W ogole to szkoda gadac jesli o mnie chodzi , przypadek kliniczny. Zawsze po obiedzie musze zjesc kanapke . Nie mogeoprzec sie kielbasce z ogniska , w ogole tragedia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 14.03.2007 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 14.03.2007 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 Elutek to chwila słabości była....ja zjadłam wczoraj pół czekolady...ale za to wczoraj i przedwczoraj byłam z córką na 3 godzinnym spacerze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 14.03.2007 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 Zawsze po obiedzie musze zjesc kanapke . Też nie gardzę chlebkiem po obiedzie,... a zupę popijam herbatą. elutek nie bój nic, tylko wydawaj tę energię. Pływaj, biegaj, maszeruj. Jest wiosna, słonko dużo wyciąga. Jeśli zaczęłaś ostatnio ćwiczyć, to może mięśnie zaczęły się domagać białka i tyle. Już Wam się tu żaliłam, że parę tygodni temu też miałam taki skok - jadłam więcej i właśnie mięcho, choć w ostatnich latach prawie go nie tykałam. Ale już się uspokoiło. Więc nie rozpaczaj, tylko spalaj i będzie oki. Kości biodrowe zostają na wierzchu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majcia 14.03.2007 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 Zawsze po obiedzie musze zjesc kanapke . Też nie gardzę chlebkiem po obiedzie,... a zupę popijam herbatą. A ja po obiedzie mam ochote zawsze na cos slodkiego Nawet jak obiad byl bardzo syty i brzuchol mi peka z przejedzienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 14.03.2007 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 Ja to po obiedzie często mam ochotę na coś słodkiego - choćny nie wiem jaki był obfity.. Wcześniej musiałam zjeść choćby kostkę czekolady, albo łyżeczkę nutelli a teraz jak zaczęłam się pilnować z jedzeniem to po prostu przeczekuję ten "napad" Od kilku dni chodzę na cwiczenia i saunę a do południa "ćwiczę" we własnym ogródku i spaceruję z wózkiem, zeby uśpić córcię Mam nadzieję,ze jakieś efekty będą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 14.03.2007 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 Nie no..majcia !! Niezłe zgranie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majcia 14.03.2007 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 Nie no..majcia !! Niezłe zgranie Hihi jestem pod wrażeniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ola i Krzysiek 14.03.2007 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 A ja po obiedzie mam ochote zawsze na cos slodkiego Nawet jak obiad byl bardzo syty i brzuchol mi peka z przejedzienia Cholibka ja też tak mam. Najedzona jak bąk, już nawet kęs obiadu sie nie zmieści, ale zaraz po obiadku kawa i ciacho - no i to jakoś się mieści Jak ja to robię? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dode 14.03.2007 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 A ja po obiedzie mam ochote zawsze na cos slodkiego Nawet jak obiad byl bardzo syty i brzuchol mi peka z przejedzienia Cholibka ja też tak mam. Najedzona jak bąk, już nawet kęs obiadu sie nie zmieści, ale zaraz po obiadku kawa i ciacho - no i to jakoś się mieści Jak ja to robię? ja tez tak mam . Jest na to prosty sposób, trzeba poprostu zaraz po obiedzie umyć zeby . Tylko, że częściej jednak skusze się na to słodkie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 14.03.2007 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 Ostatnio to chyba coś takiego w powietrzu było, bo ja też się obżarłam przedwczoraj Wróciłam z siłowni, jeszcze w drodze do domu żadnego głodu nie czułam, ale jak zaczęłam szykować kolację dla rodzinki Matko jedyna, szynkę popychałam słodkim twarożkiem Tak mnie na mięso i twaróg wzięło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ola i Krzysiek 14.03.2007 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 Eee tam kuleczka szynka i twaróg spali się Słodycze to zmora dopiero włazi w boczki i nie chce potem wyjść. Boże daj mi silną wolę żebym tyle tego słodkiego nie jadła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.