Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy Wy te? musicie sie odchudza? ? Dieta Dukana, Dieta kopenhaska


Anam

Recommended Posts

Bosszzzee poczytałam sobie troche i....... :roll: :o Ja chyba nie powinnam z domu wogóle wychodzić by ludzi na ulicy nie straszyć :cry: Najgorsze, że pracuję z ludźmi... :oops:

Nie wiem czy znajdę w sobie taką motywację do odchudzania... :cry:

 

Mariusz polecam Madę na 1905Roku. Całkiem fajnie mi się tam ćwiczyło. Klimatyzacja i duże ekrany tv. Czas szybko leci a i trenerzy ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

cześć!!!! Niezły temat może jak zaczne z Wami pisać to mnie to zmotywuje do większego działania. Mam 37lat niedużą z 6-7kg nadwagi której z wiekiem niemoge zrzucić ,każdy przypałętany kilogram zostaje na amen.Zaznaczam ,że chyba całe swe dorosłe ,życie odchudzałam się lub o tym ciągle myślałam.Niestosuje żadnej diety bo po nich dopiero tyje ,od kilku lat sezon wrzesień-maj spędzam na aerobiku 2 razy w tygodniu .efektów raczej nie widać bo po aerobiku idziemy na piwko :oops: ,ale jestem bardzo po tym odstresowana.Zabardzo lubie słodycze -kupiłam sobie Chrom i od tygodnia zazywam go regularnie i mam nadzieje ,że wreszcie zacznie działać. Powiedzie czy wy też tak macie ,że chęci nie wystarczają
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie "rozwaliły" hormony i sterydy które brałam na alergię. Nie było wiadomo na co jestem uczulona więc testowałam różne różności:D Efekt został w boczkach :lol: Do tego doszedł stres i nieregularne odżywianie. Ale od tamtego czasu minęły jakieś 3 lata i powinnam z tym coś zrobić :roll: Wiem też, że niektóre próby niejedzenia nie dawały żadnych efektów, wręcz przeciwnie! Od ilości wypitej wody ważyłam więcej :lol:

Pocieszającym jest fakt, że niedalej jak 3 dni temu usłyszałam od obcego mężczyzny (przy okazji wątków odchudzajacych) :wink: że on by nic nie zmieniał na moim miejscu 8)

Szkoda, że domownicy tak tego nie odbierają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
Mariusz polecam Madę na 1905Roku. Całkiem fajnie mi się tam ćwiczyło. Klimatyzacja i duże ekrany tv. Czas szybko leci a i trenerzy ok.

 

Znam, bardxo dobra siłownia. Mało tego - mam tam wstęp za free bez limitu. Tyle, że czasu brak :(

 

Kuleczka - dokładnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj waga wskazuje 2 kg mniej, niż tydzień temu. :D

Raczej nie schudnę obiecywanych 5-6 kg, ale ja mam mało do zrzucenia i to pewnie dlatego.

Jeśli ubędzie mi jeszcze 1-2 kg będę w pełni usatysfakcjonowana 8)

 

smutna lidka zerknęłam na stronkę. Dla mnie dieta, jak dieta, podobna do tej 1000 Kcal. Wygląda dość smacznie, i jest chleeeebek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co sądzicie o głodówkach, np. jednodniowych?

 

Jeden dzień spokojnie. Wieczorem dnia poprzedniego wypić kefir. Ja czasem zażywam tabletki przeczyszczające (przyjemnie jest nie mieć bagażu w jelitach). Tego dnia dużo pić np. wody z sokiem z cyryny. Dzień po głodówce zacząć od owoców.

 

Odchudzić tym się nie odchudzisz (jeśli pozostałe dni jesz ile wlezie), ale organizm odpocznie.

 

Takie głodówki warto robić systematycznie.

Mnie się nie udaje. Raz i potem zapominam o następnym terminie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, zaczęłam :D

zobaczymy, na ile starczy mi wytrwałości :roll:

plan to min. 1 kg do Świąt i 2 do końca kwietnia;

jak wspomniałam, to bardziej zależy mi na poprawieniu figury, nie wiem, czy się uda, bo w moim wieku to już się może tak musi być

będę informować, czy i jak mi to wychodzi

pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc :)

Ale duzo osob sie pojawilo - to chyba ta wiosna tak dodaje energii, ze sie chce cos ze soba zrobic :D

 

Ja na razie marnie - niby juz mialam zaczac, ale znowu sie ugielam, bo upieklam takie pyszne czekoladowe ciasteczka :lol:

 

A jak Wam idzie w drugim tygodniu SB???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JESTEM!!! :lol: :lol: :lol:

Jakoś sie trzymam, ale moja waga mnie w ogóle nie motywuje :cry: Rano ważyłam więcej niż wieczorem :roll: chyba się popsuła...idę dziś kupić nową, bo moja to zabytek.

Wczoraj byłam u fryzjera zrobić sobie pasemka. Poprosiłam teścia, żeby został z córką, bo mąż na budowie. Jak wróciłam mąż spojrzał na mnie podejrzliwie i spytał: czy chcesz mi coś powiedzieć? Spytałam o co mu chodzi, a on, że zmiana fryzury, odchudzanie, malowanie się :-? :roll: Chyba pomyślał, że ktos się pojawił na horyzoncie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...