pattaya 29.03.2007 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 193 cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 29.03.2007 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 Stąd ta siatkówka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgataL 29.03.2007 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 moim zdaniem pattaya nas wkręca. Nie mówiąc juz o jej złym odżywianiu. Przepraszam pattaya ale włos mi się jezy jak to czytam. I jeśli mogę coś zasugerować to powiem tylko, że ta dieta to nie jest dobry wzrór do naśladowania i stosowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 29.03.2007 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 chyba "jego" złym odżywianiu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgataL 29.03.2007 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 przepraszam ale nie wiedziałam że to ON a nie ONA. To i tak chyba nie zmienia faktu, że to JEGO odżywianie nie jest właściwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ola i Krzysiek 29.03.2007 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 Takie odżywianie jest be A z taką ilością alkoholu codziennie AA murowane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 29.03.2007 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 pewnie, że nie zmienia faktu...ale hmmm...w avatarku G'n'R...to jakoś tak mi się kojarzy ze złym odżywianiem uwielbiam gunsów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 29.03.2007 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 Wszystko jest dla ludzi.Byle nie przesadzać.Jem dużo.Nawet bardzo dużo.Ale unikam pewnych "wynalazków",cukru i soli.No i ruch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgataL 29.03.2007 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 Agnieszko, jesteśmy chyba w podobnym wieku i tu ośmielę się powiedzieć, że chyba żadna z dziewcząt nie była swego czasu obojętna na gunsów . Ja nosiłam poszarpane spodnie, koszule flanelowe w szkocką krate i powyciągane swetry. ehhh kiedy to było? Teraz tylko czasami z zazdrością patrzę na młodzież słuchającą muzyki alternatywnej, rockowej i tym podobnej, która ma odwagę pokazać swoje przekonania i styl całemu światu. Ja niestety do pracy muszę ubierać spódnicę i grzeczne bluzeczki a muzyki to ja sobie mogę w domu posłuchac przyściszonym odbiorniku, żeby sąsiad z dołu w sufit nie walił. Jak będę miała dom to będę słuchała głośno moich wydrzymord (określenie mojej babci). MIEĆ ZNÓW 20 LAT!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgataL 29.03.2007 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 Wszystko jest dla ludzi. Byle nie przesadzać. Jem dużo. Nawet bardzo dużo. Ale unikam pewnych "wynalazków",cukru i soli. No i ruch. pattaya ja z moją przemiana materii przy Twoim sposobie żywienia nie ważyłabym 57 kg/150 cm a 80kg. Zazdroszczę Ci że to wszystko spalasz. Ale chyba spożywanie procentów to nie jest dobra dieta. Mój mąż pił codziennie 1-2 piwka wieczorkiem i niestety 10kg wleciało moment. A teraz kiepsko idzie spalanie. Tylko, że jego jedynym sportem to wdrapanie sie na 4 piętro naszego bloku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 29.03.2007 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 Obserwując znajomych,rodzinę i innych odchudzających się stwierdzam,że bez ruchu,wysiłku fizycznego żadna dieta nie pomoże.Są ponoć ludzie ,którzy tyją pijąc wodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 29.03.2007 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 oj tak...a jaki był szok jak w 8 klasie przyszłam do szkoły w bluzie "Metallica" i z..pieszczochą na ręce ksywa z liceum: metalówa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgataL 29.03.2007 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 Obserwując znajomych,rodzinę i innych odchudzających się stwierdzam,że bez ruchu,wysiłku fizycznego żadna dieta nie pomoże. Są ponoć ludzie ,którzy tyją pijąc wodę. Ruch ponad wszystko - 3 x w tygodniu zajęcia w fitness klubie po 1,5 godziny - jeśli kontuzja kolan się nie odzywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgataL 29.03.2007 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 oj tak...a jaki był szok jak w 8 klasie przyszłam do szkoły w bluzie "Metallica" i z..pieszczochą na ręce ksywa z liceum: metalówa No widzisz, a co z tego pozostało? Tylko miłe wspomnienia szalonej młodości, pierwszego papierosa, pierwszego piwa, pierwszego koncertu.... Fajnie było, nie?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 29.03.2007 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 papierosa spórbowałam raz, w 7 klasie...zwymiotowałam i to był koniec mojej przygody z paleniem...piwo nigdy mi nie smakowało...ale był to naprawdę fajny okres Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 29.03.2007 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 Fajnie jest!!!Ja czasem biorę żonę i na koncert. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgataL 29.03.2007 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 u nas tych koncertów wiele nie ma. Ale jesteśmy z mężem wierni dobrej, mocnej muzyce. Agnieszko, ja papierosa wypaliłam w I klasie liceum. Nigdy nie paliłam nałogowo. Czasami dałam sie skusić do piwka bo piwko lubi dymek . Ale w moim M nie pozwalam palić. Jak ktoś chce to na balkon Oboje z mężem nie palimy. A piffko? no cóż - latem z sokiem z kija nie jest złe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 29.03.2007 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 przepraszam ale nie wiedziałam że to ON a nie ONA. To i tak chyba nie zmienia faktu, że to JEGO odżywianie nie jest właściwe. jak to nie właściwe? - nie żre tłuszczu, fast-food'ów, słodyczy - nie pije farbowanych wód gazowanych /sztucznie slodzonych/ za to: - rusza się - pije dobre czerwone wono - a to poprawia trawienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 29.03.2007 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 ale w Radomiu jest...Ira Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 29.03.2007 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 Brawo Majka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.