Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy Wy te? musicie sie odchudza? ? Dieta Dukana, Dieta kopenhaska


Anam

Recommended Posts

dziewczyny, naprawdę nie chcę Was dołować :wink:

ale mi idzie świetnie - tak jakby od niechcenia... :roll: :D

taaa pewnie :D

a pod stołem ręce zacierasz :lol:

żart oczywiście :wink:

tak jak już pisałam, coś mi się w głowie "przestawiło"

i chudnę, cały czas chudnę, nawet myślę jak szczupła-

tzn. jak widzę coś pysznego, /co wcześniej bez zastanowienia

wylądowałoby w mojej buzi/ to od razu odzywa się głos:

-nie, to nie dla mnie, szczupłe kobiety tego nie jedzą-

i nie jem i jestem bardzo z siebie zadowolona! :D

:D :D :D :D :D :D

 

Ja w sumie też jakoś bardzo nie cierpię :wink:

Motywuje mnie widok w lustrze 8)

Właśnie zjadłam wielgaśny talerz "warzywa na patelnię" i jestem najedzona jak bąk. A to tylko 200 Kcal :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

dawno tu nie zaglądałam, bo przez ciagłe wyjazdy zapomnieć mogę o ćwiczeniach i diecie.

Widzę, że trzymacie się dzielnie, a najważniejsze, że z efektami :lol:

gratuluje!!!

 

elutek, ten avatar to Ty? :wink:

a wszystkim trzydziestkomósemkom zazdroszczę i gratuluje!

a może ja za agnieszkąkusi kupię poprostu nową wage, bo moja tez ciagle 67 kg pokazuje?

 

aby święta minęły to może sie zbiorę, bo teraz to bez sensu zaczynać

 

pozdrawiam wszystkie wytrwałe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wszystkim trzydziestkomósemkom zazdroszczę i gratuluje!

Ale to o jakie 38 chodzi? :wink: Czy to kilogramow, czy lat, czy rozmiaru? :wink:

Tak czy inaczej w jedna z tych kategorii sie mieszcze, wiec dziekuje bardzo :wink:

:D

 

matko bosko Zeljka, ale nie kila?? :roll: :lol:

bo o ile mnie pamięć nie myli, Ty z tych co przytyc nie mogą?!?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wszystkim trzydziestkomósemkom zazdroszczę i gratuluje!

Ale to o jakie 38 chodzi? :wink: Czy to kilogramow, czy lat, czy rozmiaru? :wink:

Tak czy inaczej w jedna z tych kategorii sie mieszcze, wiec dziekuje bardzo :wink:

:D

 

matko bosko Zeljka, ale nie kila?? :roll: :lol:

bo o ile mnie pamięć nie myli, Ty z tych co przytyc nie mogą?!?!

spoko, lat, tylko lat !!! :wink:

kilo to ja mam 50 przy 164cm - za malo.., :-? - co nieco klekocze... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanko do osób, które mają wagę elektroniczną. Ostatnio dokonałam takiego zakupu i zastanawiam się czy dobrze się ważę :roll: zaznaczone jest na niej, że stopy trzeba postawić na sensorach. Na mojej wadze wygląda to tak, że są jakieś metalowe kółka, a na nich takie "bolce". Czy nacisk powinien być skierowany właśnie na te bolce? Czy ma to aż tak duże znaczenie? Pytam, bo tak jak pisałam wcześniej waga pokazaywała, że mam 61 kg, wczoraj rano...67 :roll: :o , a dziś 61...i nie wiem czy robię cos źle czy może mam iść z wagą do reklamacji?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w końcu zlitowałam się nad moją wagą i zmieniłam baterie :wink:

 

Skończyłam się dietować z SB w zeszłym tygodniu, na weekend wiadomo pozwalałam sobie na słodycze, pizze o północy i inne zachciewajki, w tygodniu jem normalnie tylko z głową no i dziś weszłam na wagę..trochę się obawiałam a tu niespodzianka na całego - 55 kg :D :D :D Normalnie zadowolona jestem jak nie wiem co ! Chyba fajna ta dieta jest, bo organizm się oczyścił dzięki temu i mam nadzieję,ze utrzymanie takiej wagi nie będzie zbyt trudne.

 

Do końca terminu mam jeszcze 3 miesiące a ja juz schudłam z nadwyzką.

Bo załozyłam się z teściową ,ze do końca czerwca mamy schudnąć - ja 4 kg a ona 8. Moja dieta wyjsciowa to było 62 kg - nie wiem jakim cudem w jakies 2 miesiące udało mi się zrzucić 7 kg. Teściowa się na razie nie waży bo nie chce się denerwować :wink: Chce sie sprawdzic dopiero pod koniec terminu.

Jak ja bym nie schudła to karą dla mnie mają byc 2 tygodnie spędzone na pieleniu jej ogródka :roll: (chyba to mnie tak zmotywowało :wink: ) a jak ona nie schudnie to karą dla niej jest zafundowanie mi kompletnej kreacji na wesele, które mamy w lipcu w rodzinie (z bielizną, butami itp) :D :D Pomagam jej, zeby nie było, ale po cichu liczę,ze jednak mnie ten wydatek ominie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w końcu zlitowałam się nad moją wagą i zmieniłam baterie :wink:

 

Skończyłam się dietować z SB w zeszłym tygodniu, na weekend wiadomo pozwalałam sobie na słodycze, pizze o północy i inne zachciewajki, w tygodniu jem normalnie tylko z głową no i dziś weszłam na wagę..trochę się obawiałam a tu niespodzianka na całego - 55 kg :D :D :D Normalnie zadowolona jestem jak nie wiem co ! Chyba fajna ta dieta jest, bo organizm się oczyścił dzięki temu i mam nadzieję,ze utrzymanie takiej wagi nie będzie zbyt trudne.

 

Do końca terminu mam jeszcze 3 miesiące a ja juz schudłam z nadwyzką.

Bo załozyłam się z teściową ,ze do końca czerwca mamy schudnąć - ja 4 kg a ona 8. Moja dieta wyjsciowa to było 62 kg - nie wiem jakim cudem w jakies 2 miesiące udało mi się zrzucić 7 kg. Teściowa się na razie nie waży bo nie chce się denerwować :wink: Chce sie sprawdzic dopiero pod koniec terminu.

Jak ja bym nie schudła to karą dla mnie mają byc 2 tygodnie spędzone na pieleniu jej ogródka :roll: (chyba to mnie tak zmotywowało :wink: ) a jak ona nie schudnie to karą dla niej jest zafundowanie mi kompletnej kreacji na wesele, które mamy w lipcu w rodzinie (z bielizną, butami itp) :D :D Pomagam jej, zeby nie było, ale po cichu liczę,ze jednak mnie ten wydatek ominie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w końcu zlitowałam się nad moją wagą i zmieniłam baterie :wink:

 

Skończyłam się dietować z SB w zeszłym tygodniu, na weekend wiadomo pozwalałam sobie na słodycze, pizze o północy i inne zachciewajki, w tygodniu jem normalnie tylko z głową no i dziś weszłam na wagę..trochę się obawiałam a tu niespodzianka na całego - 55 kg :D :D :D Normalnie zadowolona jestem jak nie wiem co ! Chyba fajna ta dieta jest, bo organizm się oczyścił dzięki temu i mam nadzieję,ze utrzymanie takiej wagi nie będzie zbyt trudne.

 

Do końca terminu mam jeszcze 3 miesiące a ja juz schudłam z nadwyzką.

Bo załozyłam się z teściową ,ze do końca czerwca mamy schudnąć - ja 4 kg a ona 8. Moja dieta wyjsciowa to było 62 kg - nie wiem jakim cudem w jakies 2 miesiące udało mi się zrzucić 7 kg. Teściowa się na razie nie waży bo nie chce się denerwować :wink: Chce sie sprawdzic dopiero pod koniec terminu.

Jak ja bym nie schudła to karą dla mnie mają byc 2 tygodnie spędzone na pieleniu jej ogródka :roll: (chyba to mnie tak zmotywowało :wink: ) a jak ona nie schudnie to karą dla niej jest zafundowanie mi kompletnej kreacji na wesele, które mamy w lipcu w rodzinie (z bielizną, butami itp) :D :D Pomagam jej, zeby nie było, ale po cichu liczę,ze jednak mnie ten wydatek ominie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w końcu zlitowałam się nad moją wagą i zmieniłam baterie :wink:

 

Skończyłam się dietować z SB w zeszłym tygodniu, na weekend wiadomo pozwalałam sobie na słodycze, pizze o północy i inne zachciewajki, w tygodniu jem normalnie tylko z głową no i dziś weszłam na wagę..trochę się obawiałam a tu niespodzianka na całego - 55 kg :D :D :D Normalnie zadowolona jestem jak nie wiem co ! Chyba fajna ta dieta jest, bo organizm się oczyścił dzięki temu i mam nadzieję,ze utrzymanie takiej wagi nie będzie zbyt trudne.

 

Do końca terminu mam jeszcze 3 miesiące a ja juz schudłam z nadwyzką.

Bo załozyłam się z teściową ,ze do końca czerwca mamy schudnąć - ja 4 kg a ona 8. Moja dieta wyjsciowa to było 62 kg - nie wiem jakim cudem w jakies 2 miesiące udało mi się zrzucić 7 kg. Teściowa się na razie nie waży bo nie chce się denerwować :wink: Chce sie sprawdzic dopiero pod koniec terminu.

Jak ja bym nie schudła to karą dla mnie mają byc 2 tygodnie spędzone na pieleniu jej ogródka :roll: (chyba to mnie tak zmotywowało :wink: ) a jak ona nie schudnie to karą dla niej jest zafundowanie mi kompletnej kreacji na wesele, które mamy w lipcu w rodzinie (z bielizną, butami itp) :D :D Pomagam jej, zeby nie było, ale po cichu liczę,ze jednak mnie ten wydatek ominie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arcobaleno - super z tymi kilosami Ci poszło!!!

 

Ja na razie jestem daleko od diety. Odpoczywam po zrzuceniu w 2 tygodnie 2 kg :)

 

A jak tam moja sąsiadka się czuje? Aga całkiem odrzuciałas odchudzanie???

 

Pozdrawiam wietrznie i słonecznie i ciągle z Paryżewa :D

 

Buziaki dziewczyny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...