kuleczka 03.04.2007 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 dziewczyny, naprawdę nie chcę Was dołować ale mi idzie świetnie - tak jakby od niechcenia... taaa pewnie a pod stołem ręce zacierasz żart oczywiście tak jak już pisałam, coś mi się w głowie "przestawiło" i chudnę, cały czas chudnę, nawet myślę jak szczupła- tzn. jak widzę coś pysznego, /co wcześniej bez zastanowienia wylądowałoby w mojej buzi/ to od razu odzywa się głos: -nie, to nie dla mnie, szczupłe kobiety tego nie jedzą- i nie jem i jestem bardzo z siebie zadowolona! Ja w sumie też jakoś bardzo nie cierpię Motywuje mnie widok w lustrze Właśnie zjadłam wielgaśny talerz "warzywa na patelnię" i jestem najedzona jak bąk. A to tylko 200 Kcal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 03.04.2007 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 kulka ale razem z patelnia zjadlas czy jak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 03.04.2007 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 kulka ale razem z patelnia zjadlas czy jak? prawie się posikałam ze śmiechu dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 03.04.2007 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 nie no, nie mogę cały czas rechoczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dode 03.04.2007 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 dawno tu nie zaglądałam, bo przez ciagłe wyjazdy zapomnieć mogę o ćwiczeniach i diecie. Widzę, że trzymacie się dzielnie, a najważniejsze, że z efektami gratuluje!!! elutek, ten avatar to Ty? a wszystkim trzydziestkomósemkom zazdroszczę i gratuluje! a może ja za agnieszkąkusi kupię poprostu nową wage, bo moja tez ciagle 67 kg pokazuje? aby święta minęły to może sie zbiorę, bo teraz to bez sensu zaczynać pozdrawiam wszystkie wytrwałe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mati_sowee 03.04.2007 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 zazdroszcze takiego myslenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 03.04.2007 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 nie no, nie mogę cały czas rechoczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 03.04.2007 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 a wszystkim trzydziestkomósemkom zazdroszczę i gratuluje! Ale to o jakie 38 chodzi? Czy to kilogramow, czy lat, czy rozmiaru? Tak czy inaczej w jedna z tych kategorii sie mieszcze, wiec dziekuje bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 03.04.2007 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 A podokuczam Wam trochę... (sama nie wytrzymałam na tekturowym jedzeniu ) SCHABIK W SOSIE CHRZANOWYM Z SURÓWECZKĄ Z MARCHEWKI I PORA I ZAPIEKANYMI ZIEMNIACZKAMI Z ZIOŁAMI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dode 03.04.2007 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 a wszystkim trzydziestkomósemkom zazdroszczę i gratuluje! Ale to o jakie 38 chodzi? Czy to kilogramow, czy lat, czy rozmiaru? Tak czy inaczej w jedna z tych kategorii sie mieszcze, wiec dziekuje bardzo matko bosko Zeljka, ale nie kila?? bo o ile mnie pamięć nie myli, Ty z tych co przytyc nie mogą?!?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 03.04.2007 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 a wszystkim trzydziestkomósemkom zazdroszczę i gratuluje! Ale to o jakie 38 chodzi? Czy to kilogramow, czy lat, czy rozmiaru? Tak czy inaczej w jedna z tych kategorii sie mieszcze, wiec dziekuje bardzo matko bosko Zeljka, ale nie kila?? bo o ile mnie pamięć nie myli, Ty z tych co przytyc nie mogą?!?! spoko, lat, tylko lat !!! kilo to ja mam 50 przy 164cm - za malo.., - co nieco klekocze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 04.04.2007 05:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 mam pytanko do osób, które mają wagę elektroniczną. Ostatnio dokonałam takiego zakupu i zastanawiam się czy dobrze się ważę zaznaczone jest na niej, że stopy trzeba postawić na sensorach. Na mojej wadze wygląda to tak, że są jakieś metalowe kółka, a na nich takie "bolce". Czy nacisk powinien być skierowany właśnie na te bolce? Czy ma to aż tak duże znaczenie? Pytam, bo tak jak pisałam wcześniej waga pokazaywała, że mam 61 kg, wczoraj rano...67 , a dziś 61...i nie wiem czy robię cos źle czy może mam iść z wagą do reklamacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 04.04.2007 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 Dziś w końcu zlitowałam się nad moją wagą i zmieniłam baterie Skończyłam się dietować z SB w zeszłym tygodniu, na weekend wiadomo pozwalałam sobie na słodycze, pizze o północy i inne zachciewajki, w tygodniu jem normalnie tylko z głową no i dziś weszłam na wagę..trochę się obawiałam a tu niespodzianka na całego - 55 kg Normalnie zadowolona jestem jak nie wiem co ! Chyba fajna ta dieta jest, bo organizm się oczyścił dzięki temu i mam nadzieję,ze utrzymanie takiej wagi nie będzie zbyt trudne. Do końca terminu mam jeszcze 3 miesiące a ja juz schudłam z nadwyzką. Bo załozyłam się z teściową ,ze do końca czerwca mamy schudnąć - ja 4 kg a ona 8. Moja dieta wyjsciowa to było 62 kg - nie wiem jakim cudem w jakies 2 miesiące udało mi się zrzucić 7 kg. Teściowa się na razie nie waży bo nie chce się denerwować Chce sie sprawdzic dopiero pod koniec terminu. Jak ja bym nie schudła to karą dla mnie mają byc 2 tygodnie spędzone na pieleniu jej ogródka (chyba to mnie tak zmotywowało ) a jak ona nie schudnie to karą dla niej jest zafundowanie mi kompletnej kreacji na wesele, które mamy w lipcu w rodzinie (z bielizną, butami itp) Pomagam jej, zeby nie było, ale po cichu liczę,ze jednak mnie ten wydatek ominie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 04.04.2007 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 Dziś w końcu zlitowałam się nad moją wagą i zmieniłam baterie Skończyłam się dietować z SB w zeszłym tygodniu, na weekend wiadomo pozwalałam sobie na słodycze, pizze o północy i inne zachciewajki, w tygodniu jem normalnie tylko z głową no i dziś weszłam na wagę..trochę się obawiałam a tu niespodzianka na całego - 55 kg Normalnie zadowolona jestem jak nie wiem co ! Chyba fajna ta dieta jest, bo organizm się oczyścił dzięki temu i mam nadzieję,ze utrzymanie takiej wagi nie będzie zbyt trudne. Do końca terminu mam jeszcze 3 miesiące a ja juz schudłam z nadwyzką. Bo załozyłam się z teściową ,ze do końca czerwca mamy schudnąć - ja 4 kg a ona 8. Moja dieta wyjsciowa to było 62 kg - nie wiem jakim cudem w jakies 2 miesiące udało mi się zrzucić 7 kg. Teściowa się na razie nie waży bo nie chce się denerwować Chce sie sprawdzic dopiero pod koniec terminu. Jak ja bym nie schudła to karą dla mnie mają byc 2 tygodnie spędzone na pieleniu jej ogródka (chyba to mnie tak zmotywowało ) a jak ona nie schudnie to karą dla niej jest zafundowanie mi kompletnej kreacji na wesele, które mamy w lipcu w rodzinie (z bielizną, butami itp) Pomagam jej, zeby nie było, ale po cichu liczę,ze jednak mnie ten wydatek ominie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 04.04.2007 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 Dziś w końcu zlitowałam się nad moją wagą i zmieniłam baterie Skończyłam się dietować z SB w zeszłym tygodniu, na weekend wiadomo pozwalałam sobie na słodycze, pizze o północy i inne zachciewajki, w tygodniu jem normalnie tylko z głową no i dziś weszłam na wagę..trochę się obawiałam a tu niespodzianka na całego - 55 kg Normalnie zadowolona jestem jak nie wiem co ! Chyba fajna ta dieta jest, bo organizm się oczyścił dzięki temu i mam nadzieję,ze utrzymanie takiej wagi nie będzie zbyt trudne. Do końca terminu mam jeszcze 3 miesiące a ja juz schudłam z nadwyzką. Bo załozyłam się z teściową ,ze do końca czerwca mamy schudnąć - ja 4 kg a ona 8. Moja dieta wyjsciowa to było 62 kg - nie wiem jakim cudem w jakies 2 miesiące udało mi się zrzucić 7 kg. Teściowa się na razie nie waży bo nie chce się denerwować Chce sie sprawdzic dopiero pod koniec terminu. Jak ja bym nie schudła to karą dla mnie mają byc 2 tygodnie spędzone na pieleniu jej ogródka (chyba to mnie tak zmotywowało ) a jak ona nie schudnie to karą dla niej jest zafundowanie mi kompletnej kreacji na wesele, które mamy w lipcu w rodzinie (z bielizną, butami itp) Pomagam jej, zeby nie było, ale po cichu liczę,ze jednak mnie ten wydatek ominie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 04.04.2007 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 Dziś w końcu zlitowałam się nad moją wagą i zmieniłam baterie Skończyłam się dietować z SB w zeszłym tygodniu, na weekend wiadomo pozwalałam sobie na słodycze, pizze o północy i inne zachciewajki, w tygodniu jem normalnie tylko z głową no i dziś weszłam na wagę..trochę się obawiałam a tu niespodzianka na całego - 55 kg Normalnie zadowolona jestem jak nie wiem co ! Chyba fajna ta dieta jest, bo organizm się oczyścił dzięki temu i mam nadzieję,ze utrzymanie takiej wagi nie będzie zbyt trudne. Do końca terminu mam jeszcze 3 miesiące a ja juz schudłam z nadwyzką. Bo załozyłam się z teściową ,ze do końca czerwca mamy schudnąć - ja 4 kg a ona 8. Moja dieta wyjsciowa to było 62 kg - nie wiem jakim cudem w jakies 2 miesiące udało mi się zrzucić 7 kg. Teściowa się na razie nie waży bo nie chce się denerwować Chce sie sprawdzic dopiero pod koniec terminu. Jak ja bym nie schudła to karą dla mnie mają byc 2 tygodnie spędzone na pieleniu jej ogródka (chyba to mnie tak zmotywowało ) a jak ona nie schudnie to karą dla niej jest zafundowanie mi kompletnej kreacji na wesele, które mamy w lipcu w rodzinie (z bielizną, butami itp) Pomagam jej, zeby nie było, ale po cichu liczę,ze jednak mnie ten wydatek ominie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mati_sowee 04.04.2007 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 7kg w dwa tygodnie - super ja niby stosuje diete - nie mam w domu wagi wiec nie wiem jak mi idzie - musze kupic wage Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 04.04.2007 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 mati - nie w dwa tygodnie tylko w prawie 2 miesiące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mati_sowee 04.04.2007 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 aaaa - moja nieuwaga - ale to tez imponujace obym miala taki wynik za dwa miesiace Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ola i Krzysiek 04.04.2007 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2007 Arcobaleno - super z tymi kilosami Ci poszło!!! Ja na razie jestem daleko od diety. Odpoczywam po zrzuceniu w 2 tygodnie 2 kg A jak tam moja sąsiadka się czuje? Aga całkiem odrzuciałas odchudzanie??? Pozdrawiam wietrznie i słonecznie i ciągle z Paryżewa Buziaki dziewczyny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.