kroyena 15.10.2004 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 O już inna tonacja. Że niby barszczyk bezduszny, łoj sorki miał być bezuszny. A może lepiej woda z buraków, bo jak się jeszcze jakieć oko na bulionówce przykula to będzie problem. Nie mam szans? A jak skoczę na tę tabelę, jak przeliczę ilośc prób, znaczy wkładania paluchów (w wersji estetycznej łyżek) w celu posmakowania, to zamiast Adwentu będzie Wielki Post. Coś chyba trzeba będzie ślinotok skorygować, na przykałd tak: Ślinotoku nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olka 15.10.2004 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Wigilijny barszcz bez uszek? oooooooooooo co to to nie!!! Cały rok człowiek czeka na to danie i co ma sobie odmówić. Za żadne skarby!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 15.10.2004 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 O i wychodzi na moje. A na Wigilji powinno się skosztować 13 potraw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 15.10.2004 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 a o diete predszkolaków ktos stosował? Jesli nie to prosze : Nowa Dieta-Cud Zwana Dieta Przedszkolaków Prawdopodobnie zwrócilas (les) uwage na fakt, ze wiekszosc dwulatków jest szczupla. Teraz przepis na ich sukces w tej dziedzinie staje sie dostepny dla wszystkich w tej oto, nowej diecie. Wskazana jest konsultacja z lekarzem przed jej rozpoczeciem, w przeciwnym przypadku, bedziesz musial (a) sie z nim zobaczyc po jej zakonczeniu, tak czy inaczej. Powodzenia! DZIEN PIERWSZY Sniadanie: Jajecznica z jednego jajka, jedna grzanka z dzemem z winogron. Zjedz dwa kesy jajecznicy, przy pomocy palców, zrzuc reszte na podloge. Jeden raz ugryz grzanke, nastepnie rozsmaruj dzem po swojej twarzy i obrusie. Drugie Sniadanie: Cztery woskowe kredki (dowolnego koloru), garsc ziemniaczanych czipsow, i szklanka mleka (3 lyki tylko, reszte prosze rozlac) Obiad: Suchy patyk, dwie groszówki i jedna zlotówke, cztery lyki rozgazowanego Sprite. Zagryzka przed snem: Rzuc grzanke na podloge w kuchni. DZIEN DRUGI Sniadanie: Podnies z podlogi wczorajsza, wyschnieta grzanke i zjedz ja. Wypij pól butelki wyciagu z wanilii albo jedna buteleczke farbki do kolorowania jedzenia. Drugie Sniadanie: Polowe szminki w jaskrawym rózowym kolorze i garsc suchego psiego jedzenia, jedna kostke lodu, jesli masz na to ochote. Popoludniowa przekaska: Liz tak dlugo lizaka az sie zrobi klejacy, zabierz na dwór, upusc do piasku. Podnies i liz tak dlugo az zrobi sie czysty. Wtedy wnies go do domu z powrotem i upusc na dywan. Obiad: Maly kamyk, albo nie ugotowane ziarnko grochu, wepchnij do lewej dziurki w nosie. Wylej sok z winogron na ubite ziemniaki, zjedz lyzeczka. DZIEN TRZECI Sniadanie: Dwa nalesniki z duza iloscia syropu, zjedz jeden palcami, wetrzyj syrop we wlosy. Szklanka mleka, wypij polowe, wlóz drugiego nalesnika do reszty mleka w szklance. Po sniadaniu, podnies wczorajszego lizaka z dywanu i zliz wloski, polóz na siedzeniu najlepszego wyscielanego krzesla. Drugie sniadanie: 3 zapalki, kanapke z maslem orzechowym i dzemem. Wypluj kilka gryzów na podloge. Wylej szklanke mleka na stól i wypij chlipiac. Obiad: Miseczka lodów, garsc czipsow, troche czerwonego ponczu. Spróbuj wysmiac troche ponczu przez z nos jesli dasz rade. OSTATNI DZIEN Sniadanie: Cwiartke tubki z pasta do zebów (jakiegokolwiek smaku), kawalek mydla, oliwke szklanke mleka do miseczki z platkami kukurydzianymi, dodaj pól szklanki cukru. Gdy platki zmiekna, wypij mleko a reszta nakarm psa. Drugie sniadanie: Zjedz okruszki chleba z podlogi w kuchni i dywanu w pokoju goscinnym. Znajdz lizaka i zjedz go do konca. Obiad: Polóz spaghetti na grzbiecie psa, wlóz klopsy miesne do uszu. Wlóz budyn do soku i wyssij przez rurke. Napiszcie jak wyniki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olka 15.10.2004 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Rbit ale się usmiałam. Świetne. Moja córcia stosuje taką diete. Chyba zacznę razem z nią. hahahahahahahahahah Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 15.10.2004 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Rbit Dieta cud ! Tylko powiedz czy ona jest skuteczna dla .......dziestolatków ? J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 15.10.2004 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Rbit Dieta cud ! Tylko powiedz czy ona jest skuteczna dla .......dziestolatków ? J Wiesz , sam mam watpliwosci dlatego zmiesciłem liczac na odważnych. Moje dzieci przezyły ale ja sie boje próbowac , mam uczulenie na kredki woskowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 15.10.2004 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 A jak ja się przysiądę do takiego stoliczka, przeca moich kolachów tam nie wcisnę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 15.10.2004 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Szpinaku ni ma..co to za dieta.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 15.10.2004 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Tu się zgodzę szpinak w przedszkolu najlepiej robił na kilogramy, zwłaszcza jak niedomytym piachem zgrzytał na zębach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 15.10.2004 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 ...a WY to wszystko tylko na zielono widzicie ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 15.10.2004 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 To od poniedziałku chiba i ja wstąpie do klubu Zia Mąż mnie opuszcza i nie będzie mi dziamgał nad uchem: co ty znów nic nie jesz Dziewczyny od poniedziałku dołączam do Was. Obiecuję. I nie ma zmiłuj się. Ps. Szpinak uwielbiam, kredki świecowe mniej, ino nie wiem, czy z chleba uda mi się zrezygnować... Muszę przez weekend pomyśleć intensiv... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 18.10.2004 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2004 Muszę się pochwalić... - 5 kg! I walczę dalej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 18.10.2004 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2004 Brawo!! A ja chyba jutro zacznę... Wróciłam do domu głodna jak wilk, zrobiłam sobie trochę purre (Knorr), 2 jajca sadzone a potem 2 kawałki ciasta z kawą (babka ino, ale zawsze). Czy to może zostać uznane za pierwszy dzień diety? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 19.10.2004 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2004 Agacka, przeca ty na wspomaganiu jedziesz. Przyznaj się jakie w weekend spalanie było. Żaden pilot i piwko tylko podobno jakieś betonowanie, to i czasu na żarcie nie było za dużo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 19.10.2004 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2004 A ja konsekwentnie - warzywka i owoce,ale bez ograniczeń i jogurt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 20.10.2004 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2004 Agacka, przeca ty na wspomaganiu jedziesz. Przyznaj się jakie w weekend spalanie było. Żaden pilot i piwko tylko podobno jakieś betonowanie, to i czasu na żarcie nie było za dużo. To wspomaganie to mnie raczej wrzodów nabawi niż pogłębi skutki diety... - 6 kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 20.10.2004 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2004 Muszę się pochwalić... - 5 kg! I walczę dalej... Na tych kredkach woskowych te 5kg?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 20.10.2004 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2004 mimi to już lepiej chyba nie głodzić sięprzed rozpoczęciem budowy bo można potem z nerwów zacząć przegryzać (przynajmniej tak jest umnie), to już lepiej zrzucać w zabieganiu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
migota 20.10.2004 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2004 A ja w tym tygodniu nie mogę się opanować z jedzeniem. Po dwudaniowym obiedzie smażę jeszcze frytki i zajadam ciemną czekoladę z orzechami. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak jadłam. Ciężko nad tym apetytem zapanować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.