przemo1 07.04.2017 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2017 (edytowane) . Trochę Ci się pomerdało Zużycie zwykle jest podawane w przypadku zmywarek dla programów standardowych, te są badane w instytutach. To jest info, wcale nie malutkim druczkiem, z instrukcji obsługi producenta. I tak moja A+ np. dla programu standardowego, czyli eko, który trwa 175 minut, ma wskazane zużycie 0,78kWh. Najkrótszy wg producenta program pobiera 0,45kwh. Jasne że może się to w rzeczywistości różnić i pobór może być inny. Ale mi chodzi o to, że tu tak samo, jak w przypadku indukcji, wyrobiłeś sobie swoją teorię i chyba nic nie jest w stanie jej zmienić. BTW, jeśli nawet producent w przypadku A+ podawałby dane dla programu najkrótszego, to można wnioskować, że dla dłuższych pobór będzie większy - czyli i tak podawanie klas ma sens, bo dla klasy niższej, pobór będzie większy dla najkrótszego programu. i tyle. Tu się nie zgodzę - nasz Whirpool ADP860 na etykiecie energetycznej też miał zapisane zużycia dla najoszczędniejszego programu, ale oczywiście dane dla wszystkich programów są podane w czytelnej tabeli zawartej w instrukcji. Edytowane 7 Kwietnia 2017 przez przemo1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 07.04.2017 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2017 A jaki to program ? Bo u mnie najoszczędniejsze jest "wstępne płukanie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bracianka 07.04.2017 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2017 Tu się nie zgodzę - nasz Whirpool ADP860 na etykiecie energetycznej też miał zapisane zużycia dla najoszczędniejszego programu, ale oczywiście dane dla wszystkich programów są podane w czytelnej tabeli zawartej w instrukcji. Ale ja się zgadzam, z tym, że wcześniej była mowa o najkrótszym programie, a nie najoszczędniejszym Jakby przeliczyć czasowo, to najkrótszy wcale w mojej zmywarce nie znaczy najoszczędniejszy W sumie każdy producent określa, który z jego programów daje do badań - u mnie napisali, że program, który się nazywa eco i tyle - ale on nie jest najkrótszy. BTW, co to ma wspólnego z płytami? Ja nawet nie wiem, jakiej klasy jest moja płyta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemo1 07.04.2017 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2017 A jaki to program ? Bo u mnie najoszczędniejsze jest "wstępne płukanie" No tak - to u mnie "mycie wstępne":) Natomiast źródłem dla etykiety energetycznej jest program ECO. Nawet ma w instrukcji dopisek: "Program porównawczy wyznaczający dane podane na etykiecie energetycznej zgodnie z normą EN 50242. - Uwaga dla ośrodków przeprowadzających testy: aby otrzymać szczegółowe informacje o warunkach testu porównawczego EN/standardowy załadunek i innych testów, prosimy o kontakt pod następującym adresem e-mail: "[email protected] Ale kończmy o zmywarkach, bo to nie w temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 07.04.2017 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2017 Nie rozumiem problemów kolegów z niedziałającymi na indukcji garnkami - podkładka na indukcje załatwia sprawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
clovi 28.04.2017 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2017 A jak to jest z tą indukcją jeśli chodzi o zdrowie? Mówią, że "wydala" coś szkodliwego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JTKirk 28.04.2017 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2017 to jakieś nowe "urban legends" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.04.2017 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2017 A jak to jest z tą indukcją jeśli chodzi o zdrowie? Mówią, że "wydala" coś szkodliwego. promieniowanie elektromagnetyczne? Podobnie jak telewizor, komórka, pralka, komputer, Słońce... I kto mówi? Gimbaza czy sprzedawca kuchenek gazowych? Chyba spaliny z gazu są bardziej szkodliwe (co z resztą widać po osadzającym się mazucie na meblach, suficie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 04.05.2017 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2017 A jak to jest z tą indukcją jeśli chodzi o zdrowie? Mówią, że "wydala" coś szkodliwego. Generalnie życie jest strasznie niezdrowe , każdy kto żyje umiera, coś w tym musi być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 08.05.2017 05:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2017 A zdarzyło się komuś pęknięcie szkła kuchenki. Pracownicy sklepów usilnie namawiają na ubezpieczenie w wysokości 1/3 ceny płyty. To więcej niż kosztuje ubezpieczanie domu. Wiem, wiem mają dużą prowizję od tego produktu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 08.05.2017 06:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2017 nic nie ubezpieczaj jak myślisz po co są ubezpieczenia jak by płyty nagminnie pękały to by nie było takich ubezpieczeń, to jest naciąganie nic więcej. Szkło jest dość odporne ludzie mają płyty indukcyjne i ceramiczne już po kilkanaście lat i szyby maja całe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jurkas74 08.05.2017 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2017 nic nie ubezpieczaj jak myślisz po co są ubezpieczenia jak by płyty nagminnie pękały to by nie było takich ubezpieczeń, to jest naciąganie nic więcej. Szkło jest dość odporne ludzie mają płyty indukcyjne i ceramiczne już po kilkanaście lat i szyby maja całe. Idąc tym tokiem myślenia to jakby te płyty w ogóle nie pękały to ubezpieczenie nie kosztowałoby 1/3 ceny tylko jakieś grosze. A prawda jest taka, że płyty czasami pękają, nie nagminnie, ale zdarza się. W większości jest to ukruszenie na krawędzi, ale bywają i pęknięcia. Dlatego jeśli ktoś ma w domu osoby, którym wszystko leci z rąk to nie polecam płyty szklanej, bo jakiej by nie była grubości to nie wytrzyma upadku garnka z wodą z wysokości 10 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samotnik 08.05.2017 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2017 Takie ubezpieczenia w sklepach to jest doskonałe źródło dodatkowego zarobku dla sprzedawcy i skierowane są raczej do naiwnych, którzy nie czytają warunków umowy. Co do zasady kosztuje 10-30% wartości towaru i posiada zestaw wyłączeń wykluczający w praktyce jakąkolwiek odpowiedzialność. Kiedyś zadałem sobie trud i sprawdziłem warunki ubezpieczenia telefonu komórkowego w popularnym markecie nie dla idiotów - porażka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 08.05.2017 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2017 A mi kiedyś wymienili rozwalonego laptopa. Fakt że sprawa ciągnęła się z pół roku, ale jednak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 08.05.2017 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2017 (edytowane) Sprawdziłem, ubezpieczając dom w pewnej znanej ubezpieczalni można ubezpieczyć przedmioty szklane od stłuczenia w tym płytę indukcyjną. Koszt to jakieś 15 zł / 1000 zł wartości przedmiotów szklanych. Ale faktycznie 700 zł za ubezpieczenia pralki kosztującej 2000 zł; albo 650 zł za płytę 1800 zł to jakiś fenomen. Ale jak widać ludzie to kupują ?! Edytowane 8 Maja 2017 przez piotrek0m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 08.05.2017 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2017 Na agd marża jest znikoma. Dlatego sklepy muszą rzeźbić. Pół biedy jesli to jest dodatkowa usługa pt wniosę i zainstaluje która może być potrzebna. Najczęściej jednak jest to właśnie ubezpiecznie/przedłużona gwarancja. Z reguły niepotrzebne lub nie do wykorzystania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forscher 08.05.2017 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2017 no i jak tam w głosowaniu??? Co wygrywa??? Indukcja czy pożeracz prądu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 09.05.2017 05:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2017 W ostatniej chwili stanęło na indukcji. Żona przerażona . Generalnie mam w kuchni też wyprowadzoną rurę gazową i będę mógł "powrócić" do gazu jakbym głód cierpiał ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 09.05.2017 05:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2017 Na początek zagrzejcie wodę na herbatkę na pełnej mocy. To będzie pierwszy szok Później wodę w garnku i gdy się będzie gotować chwyćcie za uszy garnka, drugi szok. I jak ta woda będzie się gotować dotknijcie palcami pół centymetra od garnka, trzeci szok A później nauczcie się smażyć naleśniki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
c32bud 09.05.2017 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2017 Idąc tym tokiem myślenia to jakby te płyty w ogóle nie pękały to ubezpieczenie nie kosztowałoby 1/3 ceny tylko jakieś grosze. A prawda jest taka, że płyty czasami pękają, nie nagminnie, ale zdarza się. W większości jest to ukruszenie na krawędzi, ale bywają i pęknięcia. Dlatego jeśli ktoś ma w domu osoby, którym wszystko leci z rąk to nie polecam płyty szklanej, bo jakiej by nie była grubości to nie wytrzyma upadku garnka z wodą z wysokości 10 cm. W kwestii ukruszeń krawędzi (fakt chyba najczęstsze) można wybrać model płyty z metalową obwódką wokół szyby.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.