Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Indukcja vs tradycyjna kuchenka gazowa.


budowlany_laik

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 635
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie, po prostu patrzyłam na zegarek przy gotowaniu i sprzątaniu ;-) zostawiłam sobie trochę ponad pół godziny na ugotowanie mojej śmieciowej błyskawicznej zupy, ugotowanie ziemniaków, usmażenie kurczaka i zrobienie mizerii, a tu dooooopa. No i cóż, jakoś tak na indukcji nie muszę później tych garów szorować. Ja zdaję sobie sprawę, że może to brzmieć śmiesznie, w końcu trochę ponad 2 lata temu sama na gazie gotowałam. Ale jak już przeszłam na coś lepszego, to trudno wrócić do starego. Mój niegotujący mąż natomiast rzucał epitetami, bo na kawę musiał czekać :-P Ale to już nie kwestia indukcji ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i cóż, jakoś tak na indukcji nie muszę później tych garów szorować.

Na indukcji się nie brudzą czy masz indukcję z funkcją zmywarki? :D Nie rozumiem tego "gary się palą od gazu", "trzeba szorować". Jak wy gotujecie, że macie takie przypalone garnki? Raz garnek spaliłam... ale wtedy też nie szorowałam :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na razie gotowałam na indukcji tylko wodę i powiem, że na boosterze czas jest porównywalny jak na średnim palniku w gazówce. Może ciut szybciej na indukcji (nie mierzyłam stoperem), ale na pewno nie 2-3 razy.

 

Stałam i patrzyłam na zegarek, bo już wku....wienie mnie łapało - 3 litry wody zagotowały się po 15 minutach, uprzedzę: kuchenka najzwyklejsza, tato palniki przeczyścił. Te 3 litry na indukcji może mi się po 5 minutach max. zagotowują na zwykłym polu, boostera mam, ale używam rzadko.

 

Co do garnków nie potrafię tego wyjaśnić jakoś sensownie, ale po garnkach po prostu widać, że są czystsze na indukcji. Łatwiej je umyć, a jak co ścieka z garnka czy pokrywki, to się nie przypala. Zresztą, jak mi coś kapnie na indukcję, to mogę to od razu wytrzeć, na gazie muszę czekać aż przestygnie. Już nie piszę o czyszczeniu kuchenki, bo nie uwierzę, że po gotowaniu macie czyściutką kuchenkę gazową. Może to wszystko widać dopiero po tym, jak już się tej indukcji FAKTYCZNIE używa ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na indukcji się nie brudzą czy masz indukcję z funkcją zmywarki? :D Nie rozumiem tego "gary się palą od gazu", "trzeba szorować". Jak wy gotujecie, że macie takie przypalone garnki? Raz garnek spaliłam... ale wtedy też nie szorowałam :D:D:D

http://regiodom.pl/portal/wnetrze/rtv-agd/jak-usunac-w-kuchni-uciazliwy-osad-powstaly-z-gazu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na indukcji wodę zagotujesz zdecydowanie szybciej. Nigdy nie widziałaś okopconych od zewnątrz garów od gazu???

Widziałam i nie mam pojęcia w jaki sposób ludzie doprowadzają garnki do takiego stanu. Ja garnek zawsze myję wewnątrz i na zewnątrz. Rękami, gąbką i płynem, bo nie mam zmywarki. Garnki zawsze czyste. Już nie mówiąc o tym, że klejące się garnki to dla mnie abstrakcja.

 

Fakt - przy gazie zawsze jest osad. Ja nie mam okapu (kojarzy mi się z siedliskiem tłuszczu i brudu, ale to pewnie dlatego, że z okapów korzystałam w wynajętych mieszkaniach gdzie były po prostu zapuszczone te okazpy i ich domycie przyprawiało mnie o mdłości) i nie mam również problemu z jakąś klejącą mazią na szafkach jak to niektórzy opisują. Raz na miesiąc przecieram wilgotną szmatką z płynem kurze na szafkach i tyle. Raz na tydzień przecieram kafelki koło kuchenki. Mycie kuchenki po obiedzie zajmuje mi 3 minuty - zawsze utrzymuję ją w czystości i generalnie nie widzę w tym problemu. Może dlatego, że u mnie w domu od zawsze tak właśnie sprzątało się kuchnię i zawsze był w niej nienaganny porządek. Generalne mycie piekarników i kuchni gazowych zawsze było przeze mnie robione w wynajmowanych mieszkaniach gdzie ludzie po prostu nie sprzątali na bieżąco.

 

Ponieważ jestem otwarta na nowe, to chętnie się przekonam o tym jak się gotuje i używa indukcji. Jak na razie denerwuje mnie bzyczenie boostera :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałam i nie mam pojęcia w jaki sposób ludzie doprowadzają garnki do takiego stanu. Ja garnek zawsze myję wewnątrz i na zewnątrz. Rękami, gąbką i płynem, bo nie mam zmywarki. Garnki zawsze czyste. Już nie mówiąc o tym, że klejące się garnki to dla mnie abstrakcja.

Też myję, co więcej, zmywarka potem jeszcze po mnie myje. I gucio, są brudne. Nie wiem ile czasu trzeba spędzać aby garnki opalane na gazie były czyste i nieokopcone. Jak dla mnie, zwyczajna szkoda czasu gdy na indukcji jest SZYBCIEJ i CZYŚCIEJ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też myję, co więcej, zmywarka potem jeszcze po mnie myje. I gucio, są brudne. Nie wiem ile czasu trzeba spędzać aby garnki opalane na gazie były czyste i nieokopcone. Jak dla mnie, zwyczajna szkoda czasu gdy na indukcji jest SZYBCIEJ i CZYŚCIEJ.

 

Poniżej moje garnki używane codziennie. Nie poświęcam im więcej czasu niż normalne umycie gąbką z płynem po gotowaniu. Żadnego szorowania! Ten garnek ROHE (prawy, dolny róg) ma odbarwienia, ale one są od ciepła, a nie od gazu, bo w środku garnka są identyczne kolorki.

 

http://static.pokazywarka.pl/9/o/1/2d18fd0813fbc536488a7e40f38c5b1a_orig.jpg

 

Czajnik używany kilka razy dziennie (spodu czajnika praktycznie nie myję, a boki czajnika myję raz na tydzień bo się pryska od gotowania czy smażenia):

http://static.pokazywarka.pl/4/4/n/b84ccb57e1ada694c0bd0b93a40083b3_orig.jpg

 

Nikogo nie namawiam, za niczym nie agituję, po prostu mówię, że się da i nie jest to ani heroiczny nakład sił i czasu, ani nic nadzwyczajnego. Po prostu regularne utrzymywanie czystości.

2d18fd0813fbc536488a7e40f38c5b1a_orig.jpg

Edytowane przez Doli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej moje garnki używane codziennie. Nie poświęcam im więcej czasu niż normalne umycie gąbką z płynem po gotowaniu. Żadnego szorowania! Ten garnek ROHE (prawy, dolny róg) ma odbarwienia, ale one są od ciepła, a nie od gazu, bo w środku garnka są identyczne kolorki.

 

http://static.pokazywarka.pl/9/o/1/2d18fd0813fbc536488a7e40f38c5b1a_orig.jpg

 

Czajnik używany kilka razy dziennie (spodu czajnika praktycznie nie myję, a boki czajnika myję raz na tydzień bo się pryska od gotowania czy smażenia):

http://static.pokazywarka.pl/4/4/n/b84ccb57e1ada694c0bd0b93a40083b3_orig.jpg

 

Nikogo nie namawiam, za niczym nie agituję, po prostu mówię, że się da i nie jest to ani heroiczny nakład sił i czasu, ani nic nadzwyczajnego. Po prostu regularne utrzymywanie czystości.

 

Ja się zgadzam, że da się utrzymać garnki w takim stanie. Ale wiem z doświadczenia swojego, że garnki na indukcji wyczyścić łatwiej i tyle. Też robię to regularnie, z tym że krócej i mniejszą siłą mięśni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się zgadzam, że da się utrzymać garnki w takim stanie. Ale wiem z doświadczenia swojego, że garnki na indukcji wyczyścić łatwiej i tyle. Też robię to regularnie, z tym że krócej i mniejszą siłą mięśni

Ale nie rozumiesz, że ja nie robię nic specjalnego żeby wyglądały tak jak te powyżej? Przy zmywaniu dwa ruchy od zewnątrz, cztery ruchy od środka i koniec. Tylko zawsze, przy każdym myciu, nawet jeśli z zewnątrz wyglądają na czyste, nawet jeśli nic nie wykipiało i się nie polało. Nie rozumiem mitu brudnych garnków na gazie. Co wy robicie, że musicie je aż tak czyścić i tyle "siły mięśni" w to wkładać? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej moje garnki używane codziennie. Nie poświęcam im więcej czasu niż normalne umycie gąbką z płynem po gotowaniu. Żadnego szorowania! Ten garnek ROHE (prawy, dolny róg) ma odbarwienia, ale one są od ciepła, a nie od gazu, bo w środku garnka są identyczne kolorki.

 

http://static.pokazywarka.pl/9/o/1/2d18fd0813fbc536488a7e40f38c5b1a_orig.jpg

 

Czajnik używany kilka razy dziennie (spodu czajnika praktycznie nie myję, a boki czajnika myję raz na tydzień bo się pryska od gotowania czy smażenia):

http://static.pokazywarka.pl/4/4/n/b84ccb57e1ada694c0bd0b93a40083b3_orig.jpg

 

Nikogo nie namawiam, za niczym nie agituję, po prostu mówię, że się da i nie jest to ani heroiczny nakład sił i czasu, ani nic nadzwyczajnego. Po prostu regularne utrzymywanie czystości.

 

To ciekawe. Ja mam garnki Tefal Classica, od 7 lat na gazie i są czyste i lśniące. Jak to wytłumaczyć "indukcyjni"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...