Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Indukcja vs tradycyjna kuchenka gazowa.


budowlany_laik

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 635
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Skoro musisz mieć dwie plyty...

Natomiast uwazam, ze jesli ktos uwaza, "to gówno do gotowania się nie nadaje" to raczej ma problem ze swoimi umiejetnościami...

 

Jestem daleka od skrajnych emocji :) Nie rozumiem takich kategorycznych stanowisk zarówno w jedną jak i drugą stronę. Np. pomimo wielu niedogodności jakimi cechuje się płyta elektryczna ceramiczna, można skutecznie na niej gotować (chociaż poziom stresu i frustracji rośnie proporcjonalnie do czasu użytkowania ;) ) :) Gotowałam dwa lata i jakoś przeżyłam, choć już z własnej woli nigdy do niej nie powrócę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś tu podniósł argument, że i płyta musi być dobrej jakości i naczynia do gotowania na tejże.

Na kiepskiej kuchence gazowej i równie kiepskich naczyniach można ugotować (zaryzykuję stwierdzenie) wszystko. Indukcja wymaga już jak widać czegoś więcej.

Co do "wygodności" - cóż, każdy używa to czego lubi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chybiony argument - nie mam jakieś nadzwyczajnej płyty, naczynia w większości przeszły z gazówki. Wybór indukcji "na stałe" był wyborem mojej Żony, która przed przeprowadzeniem się miała okazje gotować na gazie i indukcji.

Gazu w kuchni już nie chce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naciskam jeden przycisk na >1 sek i grzanie ustaje. Bardzo proste. .

A w drugą stronę? Jesteś w stanie w 1 sek. dać pełną moc? Aby przyrządzić wzorcowo delikatne mięso, to troszkę trzeba umieć manipulować ogniem.

Jeżeli robisz żarcie na jednej patelni, to być może jesteś w stanie ogarnąć jajecznicę. Natomiast takie bardziej wyszukane jedzonko, robi się często na 2-3 palnikach jednocześnie, To jest nie do ogarnięcia na elektronicznym sterowaniu! Nie wiesz, kiedy jaka patelnia i jaki garnek osiągnie pożądaną temperaturę! A na gazówce CYK mały gaz i CYK duży gaz ogrzewający boki patelni.

Zresztą o czym my gadamy, skoro piszesz:

 

Kucharze w restauracjach gotują na gazie, bo nie chce im sie zmieniac przyzwyczajeń, poza tym nie oni myja te plyty.

 

oraz

 

Musisz nie miec talentu kulinarnego, skoro nie potrafisz gotowac na indukcji.

Moja żona nie ma z tyn problemu, a ja poprzejściu z gazu nie zauwazylem spadku jakosci potraw.

Kiepskiej baletnicy...

 

Ciekawe jak tam żonie wychodzi flambirowanie tych wyszukanych potraw, o gotowaniu na wok'u nie wspominając...

Edytowane przez Misterhajt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znasz indukcji i nigdy na niej nie gotowałeś . :yes:

 

Znam ten wynalazek bardzo dobrze. Gdybyś zadał sobie troszkę trudu i przeczytał moje wcześniejsze posty w tym wątku...

...ech... :stirthepot:

Ja tylko ostrzegam przyszłych budujących się, żeby 100 razy zastanowili się, zanim zdecydują się na zakup tego ustrojstwa, mając doprowadzony gaz do działki.

Tutaj to widzę tylko frustrację tych, którzy albo nie mieli takiego wyboru, albo zakupili płytę indukcyjną.

Rzecz jasna, o gazie z butli nie ma tutaj mowy, bo ten to faktycznie smrodzi.

 

EDIT:

Chyba dopiero teraz dostrzegłem dobrze zakamuflowaną ironię ;)

Edytowane przez Misterhajt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moc "Power/Booster" włączam jednym przyciśnięciem palca.

Jaka filozofia?

Działa szybciej niż zwiększenie gazu na kuchence gazowej.

 

Gotuję i smażę w garach które pozostały mi z poprzedniego mieszkania + patelnia Tefala i grillowa z IKEA, które dostałam na parapetówkę.

 

Po co przy smażeniu gorące ścianki patelni? Smaży się chyba na dnie?

 

mam gaz na działce i nigdy w życiu nie wrócę gazu w kuchni!

Gdzie tu widzisz frustrację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Wy od razu wszyscy rzucacie kucharzami w restauracjach? W 70% restauracji pracują kucharze, których wstyd naśladować, w reszcie może są i świetni. Z tym że ja nie jestem zajebiaszczym kucharzem, ja gotuję dla siebie i rodziny w domu i do tego indukcja moim zdaniem jest lepsza. Jedzenie smak ma ten sam, a gotuje się szybciej i czyściej, mam wrażenie, że też taniej, ale musiałabym mieć licznik. Mam gaz w domu, ba, nawet w kuchni. Indukcję kupiłam w sumie tak na czuja, najtańszą, bo wszyscy nią straszyli, więc nie chciałam kupy kasy tracić. Podobnie z garnkami, tanizna z tesco. Skutek taki, że do gazu z własnej nieprzymuszonej woli nie wrócę.

 

A jak komuś nie wychodzi gotowanie na indukcji, to widocznie musi się bardziej przyłożyć i nauczyć (jak ją ma) i tyle. W sumie to nie wiem, co ma na indukcji nie wychodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gazu do samych kuchenek to juz nikt raczej nie robi. Technologia wymarła. Gaz jeśli juz to tylko do ogrzewania ewentualnie ciepłej wody. Przy samej kuchence abonament miesięczny wyjdzie ze 22 złote. Czasami tez wspolnoty to jakos rozliczaja i płaci się za gaz wspólnocie (np ryczałt 20zł/miesiac za abonament+zuzyty gaz) - ale to w starych komunistycznych blokach. Developerzy nie wyposażają nowych mieszkań w instalacje gazowe. Dla nich to dodatkowy koszt, a raczej mało kto obecnie chciałby montować kuchenkę gazową w nowym mieszkaniu. Ani gaz nie bedzie tańszy od prądu(bo sprawność kuchenki jest nieduża) ani nie jest wygodny (brudzenie ścian, garnków etc)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opłaty stałe da gazu zależą od ilości m3 i można przyjąć, że tylko dla kuchenki to jakieś 12zł/m-c, dla kuchenki i ciepłej wody coś ponad 20zł/m-c, a dla wody i ogrzewania ok. 60zł/m-c. Opłaty mogą być różne w zależności od regionu/gazowni.

 

Ja użytkuję jakiegoś chińczyka, który jest wolnostojącą płytą indukcyjną (taką z Biedronek, Aldich i innych Kauflandów). Już od prawie 6 lat zastępuje ona elektryczną płytę ceramiczną, na której szlag mnie trafiał, gdy musiałam coś usmażyć. W nowym domu będzie już normalna indukcja do zabudowy.

 

Test na smażenie naleśników:

gaz ok. 30 min

indukcja ok. 30 min

elektryczna - ok. 60 min.

 

DOPISEK:

Opłaty abonamentowe + stałe dla gazu sprzed kilku lat. Jak to wygląda obecnie - nie wiem.

Edytowane przez moniss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...