Indukcja vs tradycyjna kuchenka gazowa.

[JTKirk]

Cały czas ciekawi mnie deklarowane porównanie, że gotowanie na kuchence gazowej jest droższe, niż na indukcji.

 

nie wiem jak to dokładnie wychodzi, bo nie jestem w stanie tego dokładnie policzyć. Mam taryfę G12w, najwięcej gotuję w weekendy, cena prądu w taniej taryfie u mnie to około 0,19zł.

Ale szczerze mówiąc, nie ma to wielkiego znaczenia - bo pewnie w skali miesiąca te różnice w tą lub tamtą stronę będą niewielkie (przeliczając to na zł) Nie zmienia to też w niczym mojego postrzegania tematu: kuchenka gazowa vs indukcja

[Greengaz]

Dla mnie zmarginalizowanie gazu przyniosło realne oszczędności. Przymierzam się do całkowitej likwidacji gazu przed kolejnym sezonem.

 

Skąd wynika mi że taniej, a no stąd, że jak zmieniłem na indukcję to porównując do tego co płaciłem przy gazie a potem za prąd to wychodziło taniej.

 

Czyli tak sobie napisałeś bez analizy, na podstawie obserwacji. Bez badań, bez liczników przy kuchence gazowej i indukcyjnej, porównania ilości gotowanych potraw itd., itp.

I o to mi chodziło.

[Greengaz]

Nie zmienia to też w niczym mojego postrzegania tematu: kuchenka gazowa vs indukcja

Też mam indukcję i w życiu nie zmieniłbym na gazową.

[Liwko]

zawór wentylacyjny zwrotny z klapą i uszczelką wpisz w google

 

 

Nie potrafisz wkleić zdjęcia albo linka?

 

Dobra, już wiem o jaki ci chodzi. Mam identyczny przy doprowadzeniu powietrza do kominka.

[kolektor1]

Czyli tak sobie napisałeś bez analizy, na podstawie obserwacji. Bez badań, bez liczników przy kuchence gazowej i indukcyjnej, porównania ilości gotowanych potraw itd., itp.

I o to mi chodziło.

No tak skomplikowanej rzeczy jak porównanie ile poszło gazu a ile prądu na zagotowanie garnka wody od oszczędnego nie wymagaj to pewnie przekracza jego możliwości.

Też nie mam gazu a indukcję choć już dwa razy na przestrzeni 6 lat pękła mi szyba. Od czego są ubezpieczyciele.

[Greengaz]

@kolektor1

 

Po prostu zadziwia mnie wyciąganie wniosków z porównań rzeczy nieporównywalnych, stwierdzenia rzucane ot tak sobie, bez oparcia w faktach, wyliczeniach, obiektywnych badaniach, a to wszystko ma służyć jako dowody do z góry założonej tezy.

[kolektor1]

@kolektor1

 

Po prostu zadziwia mnie wyciąganie wniosków z porównań rzeczy nieporównywalnych, stwierdzenia rzucane ot tak sobie, bez oparcia w faktach, wyliczeniach, obiektywnych badaniach, a to wszystko ma służyć jako dowody do z góry założonej tezy.

Wiele osób zarzucało Grzegorzowi rzucanie tezy bez poparcia jakichkolwiek liczb, ten typ tak ma. Jak przechodzę bardziej szczegółowo to Pan Grzegorz milka i nie ma już takiej siły by uściślił wypowiedź.

[oszczednyGrześ]

@kolektor1

 

Po prostu zadziwia mnie wyciąganie wniosków z porównań rzeczy nieporównywalnych, stwierdzenia rzucane ot tak sobie, bez oparcia w faktach, wyliczeniach, obiektywnych badaniach, a to wszystko ma służyć jako dowody do z góry założonej tezy.

 

Dla mnie wyznacznikiem są rachunki. I całość, bezsensem jest posiadanie gazy tylko i wyłącznie do gotowania albo tylko do ogrzewania. Koszty podłączenia, abonamentów czy eksploatacji. Ale przecież to bez sensu. Kolega Greengaz będzie gazu bronił a ja nie. A porównania indukcji z gazową wystarczy wygooglować a i tak nie wszyscy się z tymi porównaniami zgadzają. I tak można się bawić w kółko. Inni powiedzą że najlepiej na kaflaku gotować i też będą swoje racje mieli.

[Elfir]

A jak posiadacze kuchenek indukcyjnych podpalają cebulę do rosołu? Apropos czystości to mój kumpel od lat jada na mieście żeby nie brudzić kuchni.Różni ludzie różne rozwiązania.

 

Nigdy nie podpalałam cebuli do rosołu. Nawet jak miałam gazówkę. U nas w domu się tak nie robiło rosołu.

Ale jak ktoś dużo kucharzy to pewnie ma palnik do creme brulee i wówczas opali sobie cebulę...

 

Co do rachunków za prąd - właśnie to jest dziwne, że nie wzrosły jakoś znacząco.

Wzrosły, ale proporcjonalnie do wielkości domu i większej liczby sprzętów na prąd (więcej punktów świetlnych, większa lodówka, pompy obiegowe, WM, elektryczny piekarnik) i jest to kwota ok. 50 zł (nie uwzględniając podwyżek prądu, bo w skali czasu rzecz jasna jest kilka zł więcej).

Edytowane 2 Lutego 2017 przez Elfir

[Greengaz]

Dla mnie wyznacznikiem są rachunki. I całość, bezsensem jest posiadanie gazy tylko i wyłącznie do gotowania albo tylko do ogrzewania.[Koszty podłączenia, abonamentów czy eksploatacji. Ale przecież to bez sensu. Kolega Greengaz będzie gazu bronił a ja nie. A porównania indukcji z gazową wystarczy wygooglować a i tak nie wszyscy się z tymi porównaniami zgadzają. I tak można się bawić w kółko. Inni powiedzą że najlepiej na kaflaku gotować i też będą swoje racje mieli.

Gdybyś napisał tak jak wytłuściłem nie odezwałbym się.

Niestety napisałeś zupełnie inaczej.

Podtrzymuję #86, zwłaszcza, że dalej brniesz w rzeczy których nie potrafisz racjonalnie udowodnić.

Już kilka razy polemizowaliśmy nt. sensu podawanych przez Ciebie argumentów. Powtarzamy?

[budowlany_laik]

Kurka, żeby przenieść mój post dotyczący zwrotu z inwestycji i odpowiadający pytającemu o sposób ogrzewania domu i zatytułować wątek 'Indukcja vs tradycyjna kuchenka', to trzeba mieć wyobraźnię...

[kolektor1]

Kurka, żeby przenieść mój post dotyczący zwrotu z inwestycji i odpowiadający pytającemu o sposób ogrzewania domu i zatytułować wątek 'Indukcja vs tradycyjna kuchenka', to trzeba mieć wyobraźnię...

Widzisz, że wyobraźnia to nie zgłębiona dziedzina sztuki.

[kolektor1]

Powracając do obróbki cebuli do rosołku, czy pomidorówki na indukcji to moja małzowinka robi to tak:

Bierze patelnię nastawia indukcje na 9 i na tej patelni smaży tą cebulę, wychodzi opalona tak jak trzeba do rosołku i pomidorówki.

[JarekKRK45]

Ale zakładać gazówkę tylko po to żeby opalić cebulę do rosołu ...

[Nasir]

Też mam indukcję i w życiu nie zmieniłbym na gazową.

 

Panowie

 

Rożnie na ten temat wypowiadają się użytkownicy.

 

Czy koszty użytkowania płyty indukcyjnej (koszt prądu) będą wyższe od płyty gazowej podłączonej do gazu płynnego z własnego zbiornika?

Jeśli będą wyższe? To czy będzie to spora różnica czy bardzo niewielka?

 

Będę bardzo wdzięczny za odpowiedzi.

[Liwko]

Myślę że nie będziesz w stanie zauważyć różnicy.

[bladyy78]

To czy będzie taniej ewentualnie drożnej musiała by Ci napisać osoba która zamieniła butle gazową na indukcje wtedy by miała porównanie w rachunku za prąd.. Indukcja jest naprawdę super sprawa choć na początku trzeba nauczyć się na niej gotować.Starsze osoby które długo gotowały na gazie mają na początku problemy aby się przestawić z gazu na indukcję, ale później jak się do niej przekonają na gaz nie chcą patrzeć.

[Nasir]

To czy będzie taniej ewentualnie drożnej musiała by Ci napisać osoba która zamieniła butle gazową na indukcje wtedy by miała porównanie w rachunku za prąd.. .

 

Znalazłem na innych forach pojedyncze komentarze o wzroście rachunku za prąd - który był większy niż wcześniejsze koszty za gaz z butli.

 

Może jeszcze ktoś słyszał o takim porównaniu kosztów?

[bladyy78]

Mało kto porównuje takie koszty dlatego że jak miał w starym domu gaz to miał kuchenkę gazową. Indukcje przewianie montują ludzie którzy przeprowadzają sie do nowego domu Wiec ciężko porównać koszty.

[Elfir]

Ja miałam gaz z sieci w starym mieszkaniu a teraz w nowym domu mam indukcję.

Rachunki wzrosły gdzieś koło 50 zł (nie uwzględniając rzecz jasna podwyżek cen prądu co roku), ale zwiększyła mi się ilość urządzeń korzystających z prądu (piekarnik, pompki obiegowe, rekuperacja, więcej lamp).