Indukcja vs tradycyjna kuchenka gazowa.

[wg39070]

A Ty jako moderator, nie powinnaś pisać takich durnot, bo nie bardzo wiadomo do czego to przytknąć.

[surgi22]

Wyluzuj chłopie są kuchenki gazowe działające 40 lat i co z tego ?? Sądzisz że jakikolwiek użytkownik płyty indukcyjnej da się skusić na powrót bo taniej czy trwalej ?? Pochwal się wrażeniami z użytkowania kuchenki gazowej w lipcu czy sierpniu jak będzie 35 C za oknem .

[wg39070]

Wyluzuj chłopie są kuchenki gazowe działające 40 lat i co z tego ?? Sądzisz że jakikolwiek użytkownik płyty indukcyjnej da się skusić na powrót bo taniej czy trwalej ?? Pochwal się wrażeniami z użytkowania kuchenki gazowej w lipcu czy sierpniu jak będzie 35 C za oknem .

 

A czy ja namawiam kogoś do kuchenki gazowej? Napisałem ile lat działa moja płyta bez awarii. A na letnie upały mam klimatyzację. Jeszcze jakieś pytania?

[link2jack]

Moja gazowa Amica 14 lat. Czy potrzeba lepszej reklamy?

 

Jak zwykle twoje najlepsze.

[Elfir]

A Ty jako moderator, nie powinnaś pisać takich durnot, bo nie bardzo wiadomo do czego to przytknąć.

 

To, że sprawność sprzętu nie oznacza wygody użytkowania.

A przesadny konserwatyzm robi się śmieszny.

[fotohobby]

A czy ja namawiam kogoś do kuchenki gazowej? Napisałem ile lat działa moja płyta bez awarii. A na letnie upały mam klimatyzację. Jeszcze jakieś pytania?

 

 

Właśnie sęk w tym, że tu nikt nie pytał o trwałość płyty gazowej, no, ale ty jak zwykle nie mogłeś się powstrzymać...

Już nie komentuję tego wtrętu o klimatyzacji

Edytowane 3 Kwietnia 2017 przez fotohobby

[wg39070]

Właśnie sęk w tym, że tu nikt nie pytał o trwałość płyty gazowej, no, ale ty jak zwykle nie mogłeś się powstrzymać...

Już nie komentuję tego wtrętu o klimatyzacji

 

Jak ktoś wyjeżdża z nadmiarem gorąca podczas letnich "gotowań" to napisałem, jak sobie z tym radzę. A swoją drogą to jak, na indukcji gotując wodę garnek jest zimny? Nie emituje ciepła? Temat jest o gazówkach i indukcjach, więc chyba nie zboczyłem z niego, prawda? A co bym nie napisał, Tobie zawsze nie pasuje, to druga strona medalu.

[wg39070]

Jak zwykle twoje najlepsze.

 

Dokładnie, tak jak Twoje.

[wg39070]

To, że sprawność sprzętu nie oznacza wygody użytkowania.

A przesadny konserwatyzm robi się śmieszny.

 

Jaki konserwatyzm, o czym Ty piszesz? Co mam wywalić na śmietnik coś co działa, tylko i wyłącznie w imię mody na indukcje? To by dopiero było dziwne, no ale był bym na topie, nie? A telefon mam klawiszowy, też mam zmienić na smartfona w imię mody? Elfir, nie przeginaj.

[Myjk]

Borze...

[bladyy78]

Czy zawsze jak ktoś ma inne zdanie to trzeba na niego bluzgać, szanujmy się jedni mają indukcje inni kuchenki gazowe, oby dwie są ok, jedna i druga ma wady i zalety. Jakiekolwiek formy obrazy w jedną czy druga stronę, oraz odpowiedzi nie na temat powinny być usuwane.

[wg39070]

Czy zawsze jak ktoś ma inne zdanie to trzeba na niego bluzgać, szanujmy się jedni mają indukcje inni kuchenki gazowe, oby dwie są ok, jedna i druga ma wady i zalety. Jakiekolwiek formy obrazy w jedną czy druga stronę, oraz odpowiedzi nie na temat powinny być usuwane.

 

Też jestem tego zdania z tym, że ja ani nie zboczyłem z tematu, ani tym bardziej nikogo nie obraziłem. Do negatywnego komentowania moich wpisów przez pewne osoby już przywykłem. Miłego dnia Blady78.

[JTKirk]

a nie pomyślałeś może przez przypadek, że sobie na to w jakiś tam sposób zasłużyłeś?

[coulignon]

Na jak sobie zasłużył jak ma najlepsze. Jak ma najlepsze to i pewnie jest najlepszy.

 

I jak taki najlepszy mógł sobie zasłużyć?

 

Głupoty gadasz. Przeproś teraz.

[wg39070]

Czyli rozumiem, że powinny być same zachwycające i ukierunkowane komentarze. Jak ktoś napisze inaczej, to już jest najeżdżany. Żenujące zaczyna być to całe forum "ochów" i" achów".

[fotohobby]

Jak ktoś wyjeżdża z nadmiarem gorąca podczas letnich "gotowań" to napisałem, jak sobie z tym radzę. A swoją drogą to jak, na indukcji gotując wodę garnek jest zimny? Nie emituje ciepła? Temat jest o gazówkach i indukcjach, więc chyba nie zboczyłem z niego, prawda? A co bym nie napisał, Tobie zawsze nie pasuje, to druga strona medalu.

 

Duże mniej ciepła uwalnia się do otoczenia przy gotowaniu na indukcji.

Sprawność układu jest wyższa.

I odpowiadaj na pytania, jak nie użytkujesz urządzenia, o które ktoś pyta, to nie zabieraj głosu...

[Bracianka]

Jak ktoś wyjeżdża z nadmiarem gorąca podczas letnich "gotowań" to napisałem, jak sobie z tym radzę. A swoją drogą to jak, na indukcji gotując wodę garnek jest zimny? Nie emituje ciepła? Temat jest o gazówkach i indukcjach, więc chyba nie zboczyłem z niego, prawda? A co bym nie napisał, Tobie zawsze nie pasuje, to druga strona medalu.

 

Owszem - garnek jest ciepły - i tylko garnek. W gazowej oprócz garnka ciepłe są powierzchnia kuchenki obok garnka, ruszty, no i powietrze wokół, bo przecież sam płomień ciepło też wytwarza. Jako osoba, która u mnie w domu gotuje najczęściej, czytaj prawie co dzień, i która miała całe życie kuchenki gazowe i od dwóch lat ma indukcję - ja do gazowej z własnej woli nieprzymuszonej nie wrócę Teraz jest wygodniej, czyściej, szybciej, łatwiej, taniej. Choć nie - jest jedna zasadnicza wada indukcji - no kutwa, nie da się cebuli do rosołu opalić - jak żyć?

 

Swoją drogą, zastanawiam się, czy jak się będę wypowiadać w każdym możliwym temacie bez jakiejś konkretnej wiedzy, to chyba też szybko będę elitą forum, nie?

[piotrek0m]

I odpowiadaj na pytania, jak nie użytkujesz urządzenia, o które ktoś pyta, to nie zabieraj głosu...

 

Najfajniej jakby testować gaz i indukcję i wyrobić sobie opinię

a póki co to działa mechanizm dysonansu poznawczego i efekt potwierdzenia

ot psychologia

Edytowane 4 Kwietnia 2017 przez piotrek0m

[wg39070]

Owszem - garnek jest ciepły - i tylko garnek. W gazowej oprócz garnka ciepłe są powierzchnia kuchenki obok garnka, ruszty, no i powietrze wokół, bo przecież sam płomień ciepło też wytwarza. Jako osoba, która u mnie w domu gotuje najczęściej, czytaj prawie co dzień, i która miała całe życie kuchenki gazowe i od dwóch lat ma indukcję - ja do gazowej z własnej woli nieprzymuszonej nie wrócę Teraz jest wygodniej, czyściej, szybciej, łatwiej, taniej. Choć nie - jest jedna zasadnicza wada indukcji - no kutwa, nie da się cebuli do rosołu opalić - jak żyć?

 

Swoją drogą, zastanawiam się, czy jak się będę wypowiadać w każdym możliwym temacie bez jakiejś konkretnej wiedzy, to chyba też szybko będę elitą forum, nie?

 

Na podstawie Twojego wpisu, do forumowych ochów i achów dodaję jeszcze uszczypliwość.

[s---r]

Się nie znam więc też się wypowiem...

Kupiłem kilka lat temu indukcję trochę celowo żeby przyszłą teściową wkurzyć bo dotykowa, piszczy, świeci.... a ta bestia ją lepiej opanowała ode mnie

Z tego co jeszcze zauważyłem to prócz tego, że cebuli się podsmaży o czym ktoś wyżej pisał, jak coś zaczyna kipieć to się kuchenka wyłącza i piszczy i nie pozwoli na zalanie całego blatu...