waldinio 10.02.2017 17:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2017 tez uważam ze 20cm to za dużo. 15 cm to 3 warstwy po 5cm. 1 na rury wodne, druga na zakladke a 3 to będzie systemowy pod podlogowke jeśli robisz. jeśli masz kominek to pamiętaj ze w miejscu gdzie ma stać nie powinno być docieplenia. Nie, to nie jest za dużo jeśli celuje się w dom energooszczędny. U dla 15cm to 0.1811 a dla 20cm 0.1402 więc dość znaczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila. 11.02.2017 04:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2017 Rzetelność projektu jest w stanie sprawdzić ktoś kto się tym interesuje. Niektórzy z moich klientów nie potrafiło przeczytać własnego projektu domu i znaleźć tam informacji o które pytałam. Inwestor jest zmuszony okolicznościami do podszkolenia się w temacie dopiero na etapie budowy, kiedy zaczynają się pytania majstrów. Dlatego pisanie "- .. nie widać tej " górnej półki " !!! źle szukałeś" jest krzywdzące, bo nie ma jak szukać "dobrze" nie będąc budowlańcem przynajmniej hobbystycznym. Portfolio nie mówi za wiele o konstruktorze. Nawet polecenie niewiele daje, bo poprzedni klient mając sprytnego/doświadczonego kierbuda mógł się nawet nie dowiedzieć, że w dokumentacji były nieścisłości a kierbud wybudował "na oko". Co do pierwszego pogrubienia nie do końca się z tym zgodzę. Interesowaliśmy się, nawet bardzo, ufaliśmy architektowi. Myśleliśmy że osoba posiadająca odpowiednie uprawnienia, ubezpieczenia i doświadczenie gwarantuje nam wykonanie na poziomie co najmniej dobrym. Architekt myślał że trafił na stado młodych pelikanów, które łykną wszelkie braki, niedoróbki i totalny syf który zaserwował nam w "projekcie indywidualnym" za kilkanaście tysięcy zł. Dziś już nie boję się powiedzieć głośno i otwarcie że chciał zrobić nas w konia. Nie boję się że urażę dobre imię architekta, gdyż tego imienia pozbył się sam, oddając nam totalnie niedopracowane "coś" co trudno nazwać projektem. Zamiast projektu indywidualnego mamy projektowy SYF. Wczoraj z nowym architektem i konstruktorem odkryliśmy że w projekcie mamy dwa rzuty parteru (a nie rzut parteru i piętra) oraz znacznie przezbrojone elementy betonowe. Wszystko poszło do ponownego przeliczenia... Strach się bać... jest tyle byków że skłaniamy się ku oddaniu sprawy do sądu, z żądaniem zwrotu wpłaconej poprzedniemu architektowi zaliczki. Z całą resztą zgadzam się w 100% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 11.02.2017 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2017 Kamila - dlaczego więc nie zgadzasz się moim zdaniem? Napisałaś dokładnie to samo co ja - ty, jako klient nie byłaś w stanie ocenić niskiej jakości dokumentacji. Babole odkrył nowy architekt i konstruktor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila. 11.02.2017 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2017 Kamila - dlaczego więc nie zgadzasz się moim zdaniem? Napisałaś dokładnie to samo co ja - ty, jako klient nie byłaś w stanie ocenić niskiej jakości dokumentacji. Babole odkrył nowy architekt i konstruktor. Odczytałam Twojego posta w taki sposób, jakbyśmy to my, jako klienci, nie interesowali się projektem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 11.02.2017 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2017 Chodziło mi o to, że jak inwestor nie jest z zamiłowania budowlańcem, nie czyta forum branżowych, nie rajcują go wskaźniki Ep, ma kiepską wyobraźnię przestrzenną, nie jest w stanie zweryfikować merytorycznie, co dostaje od architekta. Poza tym to nonsens wymagać od inwestora czegoś takiego! Przecież nie na tym ma polegać współpraca z fachowcem, żeby go pilnować na każdym kroku i się doszkalać z jego dziedziny! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila. 11.02.2017 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2017 No właśnie. My niestety mieliśmy pecha... przy odsiewie który zrobiliśmy łatwiej jest trafić 6 w totka niż tak niesolidnego zleceniobiorcę. Z netu wybraliśmy 5 różnych pracowni, z nich spotkaliśmy się z 4 architektami, i dopiero wtedy wybraliśmy architekta z którym chcieliśmy współpracować. Wydawało nam się oczywiste to, że architekt nie przesyła nam rzutów płyty czy branżówek do wglądu, przecież podpisaliśmy umowę a wszelkie obustronne uzgodnienia były w korespodencji mailowej Dodam jeszcze że cena nie była żadnym wyznacznikiem wyboru liczyło się portfolio, opinie w internecie, posiadane uprawnienia i koniecznie zgoda na podpisanie umowy. Za jakiś tydzień może otrzymamy już wyliczenia od konstruktora wraz z nowym projektem płyty i wtedy wszystko co złe będzie już za nami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 11.02.2017 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2017 (edytowane) ... a możesz mi wytłumaczyć, jaki wpływ ma architekt na płytę fundamentową ( ? ), bo czegoś w tej dyskusji nie rozumiem. Architekt m.in. :- opracowuje koncepcję- uzgadnia ją finalnie z Klientem / Inwestorem- dostaje "zielone światło " na opracowanie Projektu Budowlanego, w tym w pierwszej kolejności na opracowanie podkładów architektonicznych dla branż ( w tym konstrukcyjnej )- przesyła podkłady architektoniczne ( do wglądu ) Inwestorowi- uzgadnia detale, szczegóły, możliwości rozwiązań zamiennych, ... - przesyła całość do obliczeń konstrukcyjnych projektantowi konstrukcji ... po pewnym czasie ...- dostaje odp. od projektanta konstrukcji ( opisową + rysunkową )- jeśli coś wychodzi niepokojącego - informuje Inwestora i dokonuje korekt ( cofnięcie o 3 punkty w górę )- sprawdza możliwe kolizje pomiędzy architekturą, a konstrukcją ( analogicznie jw współpraca z projektantem instalacji , tzw. koordynacja branżowa) - nanosi poprawki w architekturze budynku wynikające z opracowań branżowych- nanosi finalną konstrukcję i instalacje do projektu architektury budynku- scala dokumentację projektową... po drodze BIOZ, obszar oddziaływania, zagospodarowanie, opisy, ... oraz ... metryczki, kropki, przecinki, numeracja, oświadczenia, ... oprawa- END... jw w duuuużym skrócie, ale ogólnie nie robi nic ( lub nie powinien robić nic ), o czym Inwestor nie wie, ale też nie jest projektantem konstrukcji, czy tez instalacji , aby określać np. ilość zbrojenia w płycie, rodzaj betonu ... czy też przekrój kanału wentylacji mechanicznej. Edytowane 11 Lutego 2017 przez ŁUKASZ ŁADZIŃSKI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila. 11.02.2017 23:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2017 ... a możesz mi wytłumaczyć, jaki wpływ ma architekt na płytę fundamentową ( ? ), bo czegoś w tej dyskusji nie rozumiem. Architekt m.in. : - opracowuje koncepcję - uzgadnia ją finalnie z Klientem / Inwestorem - dostaje "zielone światło " na opracowanie Projektu Budowlanego, w tym w pierwszej kolejności podkładów dla branż ( w tym konstrukcyjnej ) - przesyła podkłady architektoniczne ( do wglądu ) Inwestorowi - uzgadnia detale, szczegóły, mozliwości rozwiązań zamiennych - przesyła całość do obliczeń konstrukcyjnych projektantowi konstrukcji - dostaje odp. np. od konstruktora ( opisową + rysunkową ) - jeśli coś wychodzi niepokojącego - informuje Inwestora i dokonuje korekt - sprawdza możliwe kolizje pomiędzy architekturą, a konstrukcją ( analogicznie proj. instalacji od projektanta instalacji ) tzw. koordynacja branżowa - nanosi poprawki do projektu budowlanego wynikające z opracowań branżowych - nanosi konstrukcję i instalacje do projektu - scala dokumentację projektową ... sprawdza metryczki, kropki, przecinki ... - END ... jw w duuuużym skrócie, ale ogólnie nie robi nic ( lub nie powinien robić nic ), o czym Inwestor nie wie, ale też nie jest projektantem konstrukcji, czy tez instalacji , aby określać np. ilość zbrojenia w płycie, czy też przekrój kanału wentylacji mechanicznej. Nie wiem czy pytanie było do mnie czy do Elfir, a że nie śpię to odpowiem. Architekt wpływu na płytę nie ma żadnego ale... ma wpływ na to z jakim konstruktorem pracuje. W naszym przypadku płyta to tylko jeden z tysiąca projektowych niezgodności i problemów, pisałam już o tym i nie chcę się powtarzać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 11.02.2017 23:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2017 ... dobór branżystów przez architekta jest równie ważny, jak dobór architekta przez Inwestora. A zespół nie powstaje od tak ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 12.02.2017 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2017 Łukaszu - wielokrotnie pisałeś, że architekt odpowiada za swoich branżystów, bo to on firmuje projekt. A teraz zwalasz winę na nierzetelnego konstruktora.Klient, niezależnie od tego czy wybiera projektanta, który będzie pracował za 5 tys czy za 25 tyś, nie ma ŻADNEJ szansy na wybranie dobrze. To kompletna loteria. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 12.02.2017 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2017 Łukaszu - wielokrotnie pisałeś, że architekt odpowiada za swoich branżystów, bo to on firmuje projekt. nieprawda !!! Prawa i obowiązki uczestników procesu budowlanego określa Ustawa Prawo Budowlane, gdzie Art. 20. 1. Do podstawowych obowiązków projektanta należy: 1) opracowanie projektu budowlanego w sposób zgodny z wymaganiami ustawy, ustaleniami określonymi w decyzjach administracyjnych dotyczących zamierzenia budowlanego, obowiązującymi przepisami oraz zasadami wiedzy technicznej; 1a) zapewnienie, w razie potrzeby, udziału w opracowaniu projektu osób posiadających uprawnienia budowlane do projektowania w odpowiedniej specjalności oraz wzajemne skoordynowanie techniczne wykonanych przez te osoby opracowań projektowych, zapewniające uwzględnienie zawartych w przepisach zasad bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w procesie budowy, z uwzględnieniem specyfiki projektowanego obiektu budowlanego; ... " zarówno " zapewnienie " jak i " skoordynowanie techniczne " nie stanowi przejęcia jakiejkolwiek odpowiedzialności zawodowej za opracowania branżowe projektantów konstrukcji, czy instalacji - odpowiedzialność zawodowa branżystów wynika z posiadanych przez nich uprawnień budowlanych do projektowania w określonym, takim, a nie innym zakresie ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 12.02.2017 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2017 Nie twierdze, że architekt ma odpowiedzialność zawodową i karną, ale jest odpowiedzialny za jakość dokumentacji cywilnie, jako strona umowy z klientem. Klient nie zawiera umowy osobno z każdym branżystą, prawda? Jakbyś się czuł, gdyby klient próbował ci narzucać swoich branżystów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 12.02.2017 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2017 (edytowane) - ja uważam, że dla małych Projektów jakim jest ( przykładowo ) dom mieszkalny jednorodzinny, umowy powinny być zawierane najlepiej osobno z architektem oraz projektantami branżowymi ( projektantem konstrukcji / instalacji sanitarnych / elektrycznych / drogowym / ... ). To załatwia dużo kwestii, tym bardziej, że każdy z tych projektantów posiadających uprawnienia zawodowe i należących do Izby Budowlanej również płaci składki ubezpieczeniowe dla swojego zakresu pracy i odpowiedzialności zawodowej jaka za tym idzie.- w relacji Architekt / Inwestor nie zmienia to NIC, a normuje wiele możliwych spornych kwestii, w tym odpowiedzialności za podwykonawców- większe pracownie posiadają podwyższone składki ubezpieczeniowe obejmujące swoim zakresem również pracę podwykonawców - ale też i ( z automatu ) wycena pracy projektowej idzie w górę, ponieważ wiąże sie z takim, a nie innym ( nadobowiązkowym ) ubezpieczeniem zawodowym.- w każdym Projekcie Budowlanym jest wymagane Oświadczenie Projektantów, że Projekt został " sporządzony zgodnie z obowiązującymi przepisami i zasadami wiedzy technicznej "- w Oświadczeniu jw Architekt nie pisze : ponoszę pełna odpowiedzialność zawodową, za opracowanie instalacyjne oraz konstrukcyjne, ponieważ zakres uprawnień zawodowych architekta jest inny, niż projektantów branżowych. Jakbyś się czuł, gdyby klient próbował ci narzucać swoich branżystów ?- jeżeli mają uprawnienia, należą do Izby, płacą składki ubezpieczeniowe, mają doświadczenie zawodowe - dlaczego nie ( ? ), choć osobiście wolę opracowywać projekty z osobami, z którymi wcześniej współpracowałem - wiem na co zwracać uwagę, a na co nie w ich opracowaniach, ogólnie : czego się spodziewać. Edytowane 12 Lutego 2017 przez ŁUKASZ ŁADZIŃSKI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 12.02.2017 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2017 proponujesz to swoim klientom? By zawierali osobne umowy z twoimi branżystami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 12.02.2017 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2017 (edytowane) - pisze o opcji ( tak lub tak ) ... a dla Klienta to ( chyba ) bez różnicy, czy zapłaci Architektowi za całość, a ten rozliczy się z branżystami, czy też zapłaci Architektowi i osobno branżystą bez udziału Architekta - te same pieniądze, ta sama wycena - a sytuacja stwarza się czysta, klarowna i bezkonfliktowa w relacjach architekt / inwestor, ale też architekt / branżyści.- nie czytałbym w tym momencie takich absurdalnych wpisów na FM, w stylu ( przykładowo )" architekt, błędnie mi przeliczył strop nad Piętrem "- jw. nie zwalnia w żaden sposób architekta od np. koordynacji branżowej i scalenia projektu stanowiącego całość techniczno - użytkową. Edytowane 12 Lutego 2017 przez ŁUKASZ ŁADZIŃSKI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 12.02.2017 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2017 Więc wracamy do punktu wyjścia: Cena usługi nie jest żadnym wyznacznikiem jakości otrzymanego projektu. A ładne portfolio oznacza z reguły dobrą pracę grafika komputerowego (bo na renderach błędów konstrukcyjnych nie widać). W popularnego przypadku "projektu" gotowego, który jest długo na rynku, błędy zwykle zostały wychwycone przez pierwszych budujących i poprawione w dokumentacji lub na forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 12.02.2017 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2017 (edytowane) Więc wracamy do punktu wyjścia: Cena usługi nie jest żadnym wyznacznikiem jakości otrzymanego projektu. - a jakość, znaczy co ? pytam ponieważ na "rynku" jest mnóstwo pięknych opakowań, a w środku pusto ( myśli brak ) - cena usługi powinna być adekwatna z ustalonym jej zakresem i nakładem pracy projektowej wszystkich projektantów tworzących zespół projektowy A ładne portfolio oznacza z reguły dobrą pracę grafika komputerowego ( bo na renderach błędów konstrukcyjnych nie widać ). - i z tym się zgodzę. Patrząc na stronę np. Koniecznego nie ma 5-o krotnego odbicia w renderowanym szkle 4 liści trawy w prezentowanych obiektach. W popularnego przypadku "projektu" gotowego, który jest długo na rynku, błędy zwykle zostały wychwycone przez pierwszych budujących i poprawione w dokumentacji lub na forum - jeśli gotowiec jest długo na rynku - to nie spełnia obowiązujących przepisów budowlanych - zapomnij ! normy, warunki, przepisy budowlane zmieniły się 100 razy i dalej się zmieniają - nie widzę przełożenia poprawy błędów " przez pierwszych budujących " i poprawy projektu. - na stronach z projektami gotowymi, co najwyżej są na czarno zamalowywane kominy wentylacji grawitacyjnej - żenada. Dalej ( z małymi wyjątkami ) są to koncepcje stworzone X lat temu Edytowane 12 Lutego 2017 przez ŁUKASZ ŁADZIŃSKI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 12.02.2017 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2017 Jakość - projekt bez błędów czy to rysunkowych, czy technicznych.Do tego sprowadza się przecież ten wątek (i kilka wcześniejszych, z podobnymi problemami).Przypominam, że nasza wymiana zdań zaczęła się od twojego stwierdzenia: ".. nie widać tej " górnej półki " !!! źle szukałeś"Cały czas czekam na sprecyzowanie, co znaczy "DOBRZE szukać", skoro ani cena usługi, ani przynależność do IARP, ani ładne portfolio nie gwarantuje dobrej jakości projektu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 12.02.2017 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2017 widać błędy w dokumentacji. Jak klient ma wybrać dobrego architekta?Moja teza - nie da się. Jest to ruletka. Chyba, że kogoś stać na jakiegoś nagradzanego, o znanym nazwisku i zleci zaprojektowanie nowatorskiej rezydencji (żeby nie olał i nie przekazał podwykonawcy projektu zwykłego, ekonomicznego w budowie domu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila. 12.02.2017 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2017 Jakość - projekt bez błędów czy to rysunkowych, czy technicznych. Do tego sprowadza się przecież ten wątek (i kilka wcześniejszych, z podobnymi problemami). Przypominam, że nasza wymiana zdań zaczęła się od twojego stwierdzenia: ".. nie widać tej " górnej półki " !!! źle szukałeś" Cały czas czekam na sprecyzowanie, co znaczy "DOBRZE szukać", skoro ani cena usługi, ani przynależność do IARP, ani ładne portfolio nie gwarantuje dobrej jakości projektu. Też czekam na to sprecyzowanie - ułatwi to pewnie "dobre szukanie" i "właściwy wybór" przyszłym budującym. a widać " górna półkę " ? dla mnie "górna półka" to przede wszystkim jakość rozwiązań architektonicznych, tj. takich, które wpisują się w uzgodnione potrzeby Klienta, WZ, działkę, ... oczywiście spełniają wymogi przepisów budowlanych, ale też ( i przede wszystkim ) wnoszą nową wartość w projektowaną przestrzeń, co jest podstawową rolą architekta. Po czym można poznać że wybrany przez nas architekt wniesie ową "nową wartość"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.