selene83 17.02.2017 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 Witam, Budujemy z mężem dom z projektu "TK55p". Ogrzewanie podłogowe na całości domu, dodatkowo w obu łazienkach dołożone jest po 1 grzejniku żeberkowym. W projekcie pierwsza kondygnacja została troszkę zmieniona, a mianowicie: Wejscie jest w miejscu w którym powinna byc łazienka na dole, a łazienka została przesunięta do "pokoju". W każdym pokoju będzie regulator temperatury, na każdy pokój zostało pociągnięte 2 obiegi. Mieszacze sa dwa, jeden na parterze, kolejny na piętrze. Oba w tym samym miejscu praktycznie, odległość między nimi to ok 1.5 metra. Piwnica wybudowana jak w projekcie, kotłownia znajduje się w spiżarni i jest dokładnie pod mieszaczami. Podłogówka jest rozłożona, ale nie ma wylewki. Ekipa skończyła z rurami ok 10 grudnia i już nie chcieliśmy ryzykować z wylewką ze względu na niskie temeratury. Ocieplenie które będzie dawane z zewnątrz to 15 cm w graficie 032, lub 20 cm 038, jeszcze nie zdecydowaliśmy. Poddasze to 30 cm wełny, albo piana (tu decyzja też nie zapadła). I teraz mam trochę pytań z racji tego że trzeba się przygotowac jakoś do załatwienia sprawy z kotłownią. Nie mamy gazu na działce i mieć nie będziemy. Zostaje nam kocioł ... no właśnie na co ??? Zastanawialiśmy się z mężem nad jakikmś piecem na paliwo stałe (węgiel, drzewo) do tego bufor na 1000 litrów a w buforze dodatkowy zbiornik na cwu na 200 litrów - i tu pojawia się pytanie, czy przy ogrzaniu wody w buforze powiedzmy do 80 st jest szansa że przy zimie takiej jak mamy teraz wizyta w kotłowni ograniczyła by się do czestotliwości raz na 3 dni ?- czy może lepiej by było mieć osobno zasobnik na cwu a osobno bufor ??? PS: Jest nas 2+2 małych dzieci, jakie ocieplenie jest napisane wcześniej.PS2: Gmina w której mieszkamy ogłaszała nabór do projektu o oze. Po audycie zmienili nam moc paneli do 3.5 kw więc dodalismy powietrzną pompe ciepła do grzania wody, co się pewnie wiąże z kolejnym zasobniem w kotłowni na 300 litrów. Nadwyżkę prądu z paneli chcemy odbierać grzałką w zimie do ogrzewania bufora. uff, trochę tego jest, mam nadzieje że jest do wystarczająca liczba informacji do otrzymania rzeczowej odpowiedzi. PS3: Jeśli pomysł z buforem to niewypał to proszę o jakieś wyjaśnie dlaczego i co ewentualnie innego. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 17.02.2017 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 A nie braliście/ bierzecie pod uwagę ogrzewania pompą ciepła...?Nasklejacie wszelkiej maści instalacji i wspomagaczy które suma sumarum wyjdą podobnie jak konkretne rozwiązanie z pompą ciepła ...Będzie o wiele prościej , bardzo wygodne i ekonomicznie... Jaka wentylacja...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raxon 17.02.2017 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 Strasznie nakombinowane. Wydaje mi sie że lepiej miec PC do wszystkiego albo kocioł na paliwo stałe ( ekogroch albo pellet co kto woli) i tym grzac w sezonie grzewczym CO plus CWU a w lecie to najprościej i najtaniej wsadzić grzałke do CWU zwłaszcza jak będą panele na dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 17.02.2017 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 Jakie OZC? Fotowoltaika ma być off-grid, ze przejmujesz się nadwyżkami?Obstawialbym, że najtaniej wyjdzie grzać wszystko kotłem elektrycznym w G12. Przy PV PC prawdopodobnie nigdy się nie zwróci. Ale to trzeba przeliczyć z OZE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 17.02.2017 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 Jakie OZC? Fotowoltaika ma być off-grid, ze przejmujesz się nadwyżkami? Obstawialbym, że najtaniej wyjdzie grzać wszystko kotłem elektrycznym w G12. Przy PV PC prawdopodobnie nigdy się nie zwróci. Ale to trzeba przeliczyć z OZE. Trzeba mieć tupet proponując komuś ogrzewanie elektryczne do budynku o którym tak naprawdę nic nie wiadomo... Pomimo że mam ogrzewanie elektryczne w swoim domu i jestem zwolennikiem takiego rozwiązania to jednak w tym przypadku daleki jestem od zaproponowania ogrzewania elektrycznego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selene83 17.02.2017 17:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 A nie braliście/ bierzecie pod uwagę ogrzewania pompą ciepła...? Nasklejacie wszelkiej maści instalacji i wspomagaczy które suma sumarum wyjdą podobnie jak konkretne rozwiązanie z pompą ciepła ... Będzie o wiele prościej , bardzo wygodne i ekonomicznie... Jaka wentylacja...? Wentylacja jest grawitacyjna i pompy nie braliśmy po uwagę ze względu na koszty. Fotowoltaika i pompa ciepła to tylko i wyłacznie w przypadku gdy gmina wejdzie w "projekt". Projekt jest konkursowy wiec szansza że się uda wynosi równo 50%. Gdyby przeszło to koszt w takim przypadku jaki musielibyśmy ponieśc to ok 6 tysięcy, gmina dokłada 83%, wiec grzechem by było nie skorzystać tymbardziej że jest cała połać do wykorzystania która jest zorientowana na południe. Majac pompe ciepła kwestia c.w.u w okresie wiosna-jesień jest załatwione, a nadwyżka z paneli odbierana grzałką podpięta w bufor żeby nie oddawać darmo do elektrowni ... Jeśli nie przejdzie to zostaje piec na paliwo stałe i bufor przez cały rok :/ i znowu wracam do postawionego pytania, czy raz na 3 dni wystarczy czy nie ma co na to liczyć ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 17.02.2017 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 Jeśli nie przejdzie to zostaje piec na paliwo stałe i bufor przez cały rok :/ i znowu wracam do postawionego pytania, czy raz na 3 dni wystarczy czy nie ma co na to liczyć ? Nie, nie ma takiej mozliwosci tym bardziej ze jak na obecnie standardy dom jest srednio lub słabo ocieplony i na dodatek wg. Jezeli chodzi o nadwyzki energii z pv to przy 3,5 kWp mozna liczyc maks na 3500 kWh, na pewno nie bedzie co oddawac do sieci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dred1975 17.02.2017 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 Jakie OZC? Fotowoltaika ma być off-grid, ze przejmujesz się nadwyżkami? Obstawialbym, że najtaniej wyjdzie grzać wszystko kotłem elektrycznym w G12. Przy PV PC prawdopodobnie nigdy się nie zwróci. Ale to trzeba przeliczyć z OZE. Kiedy system grzewczy się jakkolwiek zwróci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 17.02.2017 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 (edytowane) Kiedy system grzewczy się jakkolwiek zwróci? Zawsze któryś system jest optymalny kosztowo. Zawsze też tę same walory użytkowe spełniają różne rozwiązania (nie ma sensu porównywanie kosztów śmieciucha do którego trzeba szufelką wrzucać paliwo z kablami elektrycznymi). Droższy w instalacji system zwróci się, jeżeli względem tańszego rozwiązania w instalacji będzie odpowiednio tańszy w eksploatacji. Pompa ciepła jest najdroższym rozwiązaniem w instalacji i ma sporo alternatyw dużo tańszych w instalacji. Czy i kiedy dopłacenie do PC się zwróci - zależy od różnicy w cenie instalacji, eksploatacji (w tym zarówno kWh wytworzonego ciepła jak i kosztów serwisu, przeglądów i napraw). Edytowane 17 Lutego 2017 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dred1975 17.02.2017 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 Zawsze któryś system jest optymalny kosztowo. Zawsze też tę same walory użytkowe spełniają różne rozwiązania (nie ma sensu porównywanie kosztów śmieciucha do którego trzeba szufelką wrzucać paliwo z kablami elektrycznymi). Droższy w instalacji system zwróci się, jeżeli względem tańszego rozwiązania w instalacji będzie odpowiednio tańszy w eksploatacji. Pompa ciepła jest najdroższym rozwiązaniem w instalacji i ma sporo alternatyw dużo tańszych w instalacji. Czy i kiedy dopłacenie do PC się zwróci - zależy od różnicy w cenie instalacji, eksploatacji (w tym zarówno kWh wytworzonego ciepła jak i kosztów serwisu, przeglądów i napraw). Niezależnie czy system grzewczy typu droga instalacja a tania eksploatacja czy tania instalacja a droga eksploatacja to tylko suma łączna poniesionych koszt w jakimś tam okresie użytkowania. Tyle że jak by nie patrzył to taki system nigdy się nie zwraca co najwyżej w oby przypadkach może się tylko zużyć a nie zwrócić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 17.02.2017 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 Tyle że jak by nie patrzył to taki system nigdy się nie zwraca co najwyżej w oby przypadkach może się tylko zużyć a nie zwrócić Zwraca się (albo nie) dołożenie pieniędzy wydanych na droższy system oferujący tę samą funkcjonalność co tańszy, różniący się tylko kosztami eksploatacji. Czyli gdy te same potrzeby funkcjonalne możesz zaspokoić wydając różne ilości pieniędzy. Startujemy porównanie od najtańszego w instalacji i sprawdzamy, czy dołożenie pieniędzy się zwróci. Jeżeli nie - nie ma sensu dokładanie pieniędzy nawet, jeżeli mamy ich nadmiar (zresztą osoby które mają nadmiar pieniędzy właśnie dlatego go mają, bo tak postępują). Często ludzie są przekonani, że dużo droższy system (jak PC) ma niższe koszty eksploatacji, niż faktycznie ma. Bo nie wiedzą np. że muszą wydać z 500zł rocznie na przeglądy, których przy kablach grzejnych nie ma. I żywotność kabli jest kilkakrotnie wyższa i to faktycznie bez żadnej obsługi, niż PC. Przy kablach co najwyżej może sterownik się zepsuć - ale to tak samo jak przy droższych systemach kawałek elektroniki tak samo awaryjny przy każdym rozwiązaniu. Za to sterowanie kablami jest proste i uniwersalne - spodoba mi się pomysł ze sterowaniem przez telefon albo zbieranie statystyki przez czujniki w sterowniku, kiedy w danym pomieszczeniu przebywają ludzie czy ile ciepła kiedy jest produkowane w kuchni - wymieniam sterownik na firmy X nawet jak Y, producent "moich" kabli takiego bajeru nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dred1975 17.02.2017 23:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 Zwraca się (albo nie) dołożenie pieniędzy wydanych na droższy system oferujący tę samą funkcjonalność co tańszy, różniący się tylko kosztami eksploatacji. Czyli gdy te same potrzeby funkcjonalne możesz zaspokoić wydając różne ilości pieniędzy. Startujemy porównanie od najtańszego w instalacji i sprawdzamy, czy dołożenie pieniędzy się zwróci. Jeżeli nie - nie ma sensu dokładanie pieniędzy nawet, jeżeli mamy ich nadmiar (zresztą osoby które mają nadmiar pieniędzy właśnie dlatego go mają, bo tak postępują). Często ludzie są przekonani, że dużo droższy system (jak PC) ma niższe koszty eksploatacji, niż faktycznie ma. Bo nie wiedzą np. że muszą wydać z 500zł rocznie na przeglądy, których przy kablach grzejnych nie ma. I żywotność kabli jest kilkakrotnie wyższa i to faktycznie bez żadnej obsługi, niż PC. Przy kablach co najwyżej może sterownik się zepsuć - ale to tak samo jak przy droższych systemach kawałek elektroniki tak samo awaryjny przy każdym rozwiązaniu. Za to sterowanie kablami jest proste i uniwersalne - spodoba mi się pomysł ze sterowaniem przez telefon albo zbieranie statystyki przez czujniki w sterowniku, kiedy w danym pomieszczeniu przebywają ludzie czy ile ciepła kiedy jest produkowane w kuchni - wymieniam sterownik na firmy X nawet jak Y, producent "moich" kabli takiego bajeru nie ma. Nic się nie zwróci bo niby w jakiej postaci? Całość poniesionych nakładów na system grzewczy jak i eksploatacje to suma kosztów jakie poniesiemy ma ogrzanie w danym (przyjętym okresie) domu i nic więcej.Czyli jak niby miało by nam się to zwrócić skoro powiedzmy na wszystko wydaliśmy np. 50tyś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 17.02.2017 23:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 Czyli jak niby miało by nam się to zwrócić skoro powiedzmy na wszystko wydaliśmy np. 50tyś? Wydaję 10K na ogrzewanie - rury z wodą w posadzkę i kocioł elektryczny. Albo dokładam 20K zł i nie kocioł, a PC. Po 10 latach w sumie CO+ CWU (instalacja i używanie) kosztuje mnie 50K zł, w drugiej opcji 60K zł. PC mi się nie zwróciła, bo dołożyła mi 10K zł kosztów. Wydane złotówki na instalację zwracają się w kosztach używania - ale tych "zwrotnych" jest mniej, więc nie zdążyła się zwrócić. Ilość ciepła ta sama. Obsługowość podobna (z lekkim minusem na rzecz PC). Oczywiście może być odrowtnie - że dołożenie tych 20K do PC spowoduje, że za 10 lat PC będzie łącznie kosztowała np. 70K, a kocioł elektryczny 90K. Wtedy bym powiedział, że zakup PC się zwrócił. Bardziej for dummies już nie potrafię, więc z mojej strony koniec tego (sub)tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_1* 18.02.2017 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2017 Ale zamiast pompy ciepła za 25 tys czy kotła zasypowego za np 4 tys i bufor za następne 3 tys , aby nie chodzić do kotłowni można kupić np kocioł litewski STROPUVA za 3 tys z malutkim hakiem , kocioł bezdymny i trzyma do tygodnia , jak rozważać to rozważać wg kieszeni a nie fantazji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selene83 18.02.2017 16:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2017 Najprawdopodobniej zostaniemy przy układzie piec- bufor. Jeśli wyjdzie z tym projektem na pompe i fotowoltaike to będzie to wartość dodana i jakoś to się dołączy do instalacji. Tak że w związu z tym mam jeszcze pare pytań. - ile teoretycznie może wynieść czas ładowana bufora. Bufor kombinowany (zbiornik w zbiorniku), jedna wężownica.- czy w przypadku posiadania zbiornika kombinowanego ale z dwiema wężownicami można podłaczyć piec na 2 wężownice i przez to skrócić czas załadunku ?- Jakich strat ciepła można się spodziewać na takim buforze ? Bufor miałby stać bezpośrednio w kotłowni, kotłownia umiejscowiona w piwnicy, 80% piwnicy obsypane ziemią i na zewnątrz dodatkowo 5 cm styroduru. Jaka wylewka w kotłowni ? dawać styropian czy odpuscić ? w końcu taki bufor wypełniony trochę waży ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BrodowskiG 18.02.2017 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2017 muszą wydać z 500zł rocznie na przeglądy aż dziwne, że przy takich stawkach nie zajmujesz się pompami, podjechać, przedmuchać wymiennik i skasować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
strusp 19.02.2017 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2017 Po pierwsze: jakie jest zapotrzebowanie cieplne domu?po drugie: jaka jest wyliczona temperatura zasilania podłogówki?po trzecie: do jakiej temperatury ładować bufor?po czwarte: ile idzie ciepłej wody? Bez tych danych trudno strzelać, na jak długo wystarczy załadowanie bufora.dam podpowiedz: budynek ma ok 15kW szczytowego zapotrzebowania, temperatura zasilania ok 43st C na grzejniki, bufor 2200l ładowany niemal w całości do ok 80-85 stopni wystarcza na pełne 2 dni łączne z cwu jak temperatura zewnętrzna jest lekko dodatnia. Straty zauważysz, jak bufor nie zostanie ocieplony przynajmniej 20cm warstwą perlitu, zostawisz niezaizolowane rury oraz nie zadbasz o odcięcie przepływu ciepła z bufora do kotła po zakończeniu palenia- albo postawisz bufor powyżej kotła i problem cię nie dotyczy.Jak szybko załadujesz bufor zależy od wielkości bufora i mocy kotła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 19.02.2017 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2017 Ja w swoim domu nigdy bym nie zrobił instalacji opartej o kable grzewcze w podłodze bo nie chcę żyć w zupie elekromagnetycznej. I żyjesz w lepiance zaizolowanej metrową płytą ołowiu, bez kabli w ścianach i nie masz zasięgu radia, TV ani GSM w środku? Czy jednak żyjesz w zupie elektromagnetycznej i wmawiasz sobie, że nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selene83 19.02.2017 15:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2017 Po pierwsze: jakie jest zapotrzebowanie cieplne domu? po drugie: jaka jest wyliczona temperatura zasilania podłogówki? po trzecie: do jakiej temperatury ładować bufor? po czwarte: ile idzie ciepłej wody? 1: Z tym zapotrzebowaniem to jakaś dziwna sprawa. Wg kalkulatora cieplowlasciwe.pl wychodzi 61kWh/m2*rok , a według projektu jest to 113 kWh/m2*rok. Skąd aż taka rozbieżność ? 2: jak określić tą temperaturę ? 3: bufor chcemy ładować prawie na max tj. 90-95st. 4: na dobe w granicach 150-200 litrów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 19.02.2017 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2017 1: Z tym zapotrzebowaniem to jakaś dziwna sprawa. Wg kalkulatora cieplowlasciwe.pl wychodzi 61kWh/m2*rok , a według projektu jest to 113 kWh/m2*rok. Skąd aż taka rozbieżność ? 2: jak określić tą temperaturę ? 3: bufor chcemy ładować prawie na max tj. 90-95st. 4: na dobe w granicach 150-200 litrów. ad1. i jedno i drugie niewiarygodne, tak w zasadzie to faktycznie nie wiesz co masz ad2. to się wylicza projektując podłogówkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.