Kamil_ 26.09.2018 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2018 Jak ja widzę jak te parterówki fajnie się buduje to mnie skręca No, ale za to jak się przemęczę z tym moim stropem to kawał poddasza będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MMark. 29.09.2018 15:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2018 Ja znowu jak widzę jak się męczycie z tymi stropami to sie cieszę, że ja nie muszę ------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Na budowie ostatnio zwolniło, Fundament pod ogrodzenie rozszalowany i została zgrzana papa oraz stopy pod dach No i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BettaR 12.11.2018 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2018 Marku, jakieś postępy? Pogoda jest łaskawa w tym roku, to zapewne i roboty nadal trwają. Zdecydowałeś sie własnorecznie zbijać wiązary na dom? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MMark. 18.11.2018 15:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2018 Cześć. Troszkę zaniedbałem dziennik, jakoś brak chęci, czasu i ogólne wypalenie mnie dopadło. Na budowie dużo się nie zmieniło, zajmuje się praktycznie drobnostkami. Przez ten czas wymurowałem murki ogrodzenia frontowego z bloczków które zostały mi ze ścian, zostały wzmocnione słupami żelbetowymi żeby sie nie wywróciły. Słupki wylałem z gotowego betonu B20, wsypać do betoniarki zalać wodą, wymieszać i gotowe. Kolejną rzeczą jaką chciałem wykonać przed zimą to zakopanie zbiornika betonowego na deszczówkę. Kupiłem zbiornik 4m3 z pogrubiona płytą wierzchnią tzw. najazdówka. Ze zbiornikiem łączy się pewna historia, otóż całe przedsięwzięcie dało mi nieźle w kość...Pojechałem do miasta obok zamówić zbiornik, transport i montaż do wcześniej wykopanego dołu ugadany wstępnie na piątek, zacząłem wydzwaniać po koparkowych, mój koparkowy co od początku przyjeżdża zajęty do końca roku, zadzwoniłem do kogoś innego w pobliżu, tak mają wolne nie ma problemu przyjadą. Godziny dograłem. W czwartek telefon, że kopara się im popsuła i nie przyjadą Dzwonie do firmy ze zbiornikiem że mam problem z koparą i czy kogoś nie maja, mieli dać zaraz znać. W między czasie zacząłem dzwonić do innych wyszukanych w internecie koparkowych, nikt nie miał czasu....po godzinie telefon, pani ładnie informuje, że ze zbiornikiem też nie przyjadą bo sie auto popsuło W takim razie przekładamy na wtorek bądź przyszły piątek. OK, znów dzwonie dalej po koparkowych oddalonych już odemnie o nawet 30km, znalazłem jednego na piątek - Super, tylko mówię od razu, że na 100% musi być bo sprawa tak i tak wygląda. Tydzień mija i w czwartek SMS , przeprasza, ma obsuwę i nie przyjedzie. Już ręce mi opadły. Dzwonię znów do ludzi ze zbiornika i mówię co się dzieje. Widać mieli już mnie dość, tym razem koleś z firmy pozmieniał swoje plany odnośnie minikoparki i przyśle ją do mnie. Trochę nerwy opadły, choć nie ukrywam że zapłaciłem za tą koparkę jak za zborze, no ale trudno, lepsze to niż jak by mi mieli postawić zbiornik gdzieś na działce i sobie pojechać. Po takich perypetiach w piątek rano się zaczęło. Więcej zdjęć nie zrobiłem bo miałem niezłego stracha jak ściągał go z auta hds'em i jechał z nim kilka cm nad ścianami. Miałem czarne wizje ale się udało -uff... W poniedziałek zbiornik został zasypany (na szczęście była kopara obok to podjechała) Po dwóch dniach podłączyliśmy ostatecznie z tatą studzienkę zbiorcza z drenażu, na tym właśnie mi zależało żeby woda na bieżąco była odprowadzana spod płyty. ---------------------------------------------------------------------------------------------- Jeśli chodzi o dalsze plany, w tym roku już nic nie zrobię, była jeszcze opcja konstrukcji dachu ale nie byłbym w stanie go przykryć za szybko więc pomysł odpadł. Długo też się zastanawiałem czy konstrukcje zbijać samemu, czy montować samemu, jakie drewno użyć i wszystkie sprawy z tym związane. Po długich przemyśleniach zdecydowałem się jednak, że te zadanie powierzę firmie co się na tym zna i zrobią to na pewno dużo w lepszej jakości i dokładności niż ja. Przewertowałem kilka firm, ceny były różne a konstrukcje podobne. Wybór padła na WPW Invest z Łodzi. Wiązary będą przygotowane/wzmocnione pod mały stryszek, dodatkowo zdecydowałem się na ściany szczytowe w konstrukcji drewnianej także wykonanej przez nich. Zostanie mi tylko przykręcić płyty osb, murować mi się tego nie uśmiechało jakoś... Najbliższy termin mieli na grudzień, ale z kilku powodów zdecydowaliśmy się, że konstrukcja stanie w marcu, czyli słoneczko powinno już zacząć ładnie przygrzewać. Na tą chwilę zostało mi zabezpieczyć ściany folia przed zimą żeby niepotrzebnie od góry nie mokły non stop. Boję się trochę o dolną warstwę bo jednak pije wodę choć staram się na bieżąco ją wypompowywać. To na tyle, miłej lektury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aninaj 19.11.2018 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2018 (edytowane) Cześć. Troszkę zaniedbałem dziennik, jakoś brak chęci, czasu i ogólne wypalenie mnie dopadło. Na budowie dużo się nie zmieniło, zajmuje się praktycznie drobnostkami. Przez ten czas wymurowałem murki ogrodzenia frontowego z bloczków które zostały mi ze ścian, zostały wzmocnione słupami żelbetowymi żeby sie nie wywróciły. Słupki wylałem z gotowego betonu B20, wsypać do betoniarki zalać wodą, wymieszać i gotowe. Kolejną rzeczą jaką chciałem wykonać przed zimą to zakopanie zbiornika betonowego na deszczówkę. Kupiłem zbiornik 4m3 z pogrubiona płytą wierzchnią tzw. najazdówka. Ze zbiornikiem łączy się pewna historia, otóż całe przedsięwzięcie dało mi nieźle w kość...Pojechałem do miasta obok zamówić zbiornik, transport i montaż do wcześniej wykopanego dołu ugadany wstępnie na piątek, zacząłem wydzwaniać po koparkowych, mój koparkowy co od początku przyjeżdża zajęty do końca roku, zadzwoniłem do kogoś innego w pobliżu, tak mają wolne nie ma problemu przyjadą. Godziny dograłem. W czwartek telefon, że kopara się im popsuła i nie przyjadą Dzwonie do firmy ze zbiornikiem że mam problem z koparą i czy kogoś nie maja, mieli dać zaraz znać. W między czasie zacząłem dzwonić do innych wyszukanych w internecie koparkowych, nikt nie miał czasu....po godzinie telefon, pani ładnie informuje, że ze zbiornikiem też nie przyjadą bo sie auto popsuło W takim razie przekładamy na wtorek bądź przyszły piątek. OK, znów dzwonie dalej po koparkowych oddalonych już odemnie o nawet 30km, znalazłem jednego na piątek - Super, tylko mówię od razu, że na 100% musi być bo sprawa tak i tak wygląda. Tydzień mija i w czwartek SMS , przeprasza, ma obsuwę i nie przyjedzie. Już ręce mi opadły. Dzwonię znów do ludzi ze zbiornika i mówię co się dzieje. Widać mieli już mnie dość, tym razem koleś z firmy pozmieniał swoje plany odnośnie minikoparki i przyśle ją do mnie. Trochę nerwy opadły, choć nie ukrywam że zapłaciłem za tą koparkę jak za zborze, no ale trudno, lepsze to niż jak by mi mieli postawić zbiornik gdzieś na działce i sobie pojechać. Po takich perypetiach w piątek rano się zaczęło. Więcej zdjęć nie zrobiłem bo miałem niezłego stracha jak ściągał go z auta hds'em i jechał z nim kilka cm nad ścianami. Miałem czarne wizje ale się udało -uff... W poniedziałek zbiornik został zasypany (na szczęście była kopara obok to podjechała) Po dwóch dniach podłączyliśmy ostatecznie z tatą studzienkę zbiorcza z drenażu, na tym właśnie mi zależało żeby woda na bieżąco była odprowadzana spod płyty. ---------------------------------------------------------------------------------------------- Jeśli chodzi o dalsze plany, w tym roku już nic nie zrobię, była jeszcze opcja konstrukcji dachu ale nie byłbym w stanie go przykryć za szybko więc pomysł odpadł. Długo też się zastanawiałem czy konstrukcje zbijać samemu, czy montować samemu, jakie drewno użyć i wszystkie sprawy z tym związane. Po długich przemyśleniach zdecydowałem się jednak, że te zadanie powierzę firmie co się na tym zna i zrobią to na pewno dużo w lepszej jakości i dokładności niż ja. Przewertowałem kilka firm, ceny były różne a konstrukcje podobne. Wybór padła na WPW Invest z Łodzi. Wiązary będą przygotowane/wzmocnione pod mały stryszek, dodatkowo zdecydowałem się na ściany szczytowe w konstrukcji drewnianej także wykonanej przez nich. Zostanie mi tylko przykręcić płyty osb, murować mi się tego nie uśmiechało jakoś... Najbliższy termin mieli na grudzień, ale z kilku powodów zdecydowaliśmy się, że konstrukcja stanie w marcu, czyli słoneczko powinno już zacząć ładnie przygrzewać. Na tą chwilę zostało mi zabezpieczyć ściany folia przed zimą żeby niepotrzebnie od góry nie mokły non stop. Boję się trochę o dolną warstwę bo jednak pije wodę choć staram się na bieżąco ją wypompowywać. To na tyle, miłej lektury Witam. Przeczytałam Pana dziennik budowy od deski do deski. Wielki szacun dla Pana w związku z budową metodą gospodarczą.My z mężem również planujemy budowę domu,chociaż co do projektu to nie jest tak łatwo podjąć decyzje.Myślę że każdy miał z tym problem.U nas na początku miał być dom z poddaszem użytkowym (projekt Z34 ) potem stwierdziliśmy ,że lepiej będzie pasowała parterówka ,na starość jak znalazł bez schodó ,bez dwóch łazienek i bez stropu z terivy ,co daje oszczędności przy budowie parterówki.Wiadomo każdy patrzy na koszty.Dylemat dalej jedbak pozostał ,ponieważ biorę pod uwagę 4 projekty : Delicja,Erin IV ,Smyk "pracownia domowe klimaty"oraz Z7.Co by Pan doradził? Edytowane 19 Listopada 2018 przez aninaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MMark. 21.11.2018 15:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2018 Witam. Przeczytałam Pana dziennik budowy od deski do deski. Wielki szacun dla Pana w związku z budową metodą gospodarczą.My z mężem również planujemy budowę domu,chociaż co do projektu to nie jest tak łatwo podjąć decyzje.Myślę że każdy miał z tym problem.U nas na początku miał być dom z poddaszem użytkowym (projekt Z34 ) potem stwierdziliśmy ,że lepiej będzie pasowała parterówka ,na starość jak znalazł bez schodó ,bez dwóch łazienek i bez stropu z terivy ,co daje oszczędności przy budowie parterówki.Wiadomo każdy patrzy na koszty.Dylemat dalej jedbak pozostał ,ponieważ biorę pod uwagę 4 projekty : Delicja,Erin IV ,Smyk "pracownia domowe klimaty"oraz Z7.Co by Pan doradził? Witam. Dziękuję za mile słowa. Zamiiast pan proponuje Marek Cóż mogę doradzić, jeśli podjęliście już decyzję, że ma to być dom parterowy to pierwsze za Wami. Wszystkie 4 projekty są podobne do siebie, w jednym tylko są dwie sypialnie, trzeba wziąć to pod uwagę czy wystarczą tylko dwie. Metraż ogólnie też taki sam. Kwestia działki i wpasowania domu do niej - odległości od granic i innych wytycznych z WZ lub MPZP. Jeśli zależy Wam na projekcie domu taniego w budowie to najlepiej jak jest to prosta konstrukcja Z7 jest tu dobrym przykładem. Musicie wziąć też pod uwagę czy i jakie zmiany wprowadzicie w gotowym projekcie, to tez kosztuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
walec7_7 22.11.2018 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2018 Przeboje ze zbiornikiem miałeś ładne, trochę nerwów to kosztowało ale taka jest budowa niestety. Widzę że idziesz podobnie jak ja, też miałem mieć konstrukcję dachu na koniec roku, ale przełożyłem na marzec i to była dobra decyzja. Dzięki wieńcowi murom raczej nic nie będzie, chociaż dolna warstwa trochę ciągnie tej wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MMark. 23.11.2018 18:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2018 Przeboje ze zbiornikiem miałeś ładne, trochę nerwów to kosztowało ale taka jest budowa niestety. Widzę że idziesz podobnie jak ja, też miałem mieć konstrukcję dachu na koniec roku, ale przełożyłem na marzec i to była dobra decyzja. Dzięki wieńcowi murom raczej nic nie będzie, chociaż dolna warstwa trochę ciągnie tej wody. Właśnie boję sie tej dolnej warstwy, Ty miałeś silke a ona tak nie chłonie jak beton komórkowy....Byle do wiosny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aninaj 26.11.2018 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2018 Dziękuję za odpowiedź.Marku kosztorys Z7 robiłeś sam ,czy zlecałeś to kosztorysantowi,żeby mieć jakieś odniesienie w kosztach budowy,bo nie wiem czy 220 tys wystarczy do wprowadzenia się .Jeszcze mam pytanko odnośnie tego zbiornika na deszczówkę,czy muszę we wniosku o warunki zabudowy pisać ,iż woda będzie odprowadzana nie do gruntu,a do zbiornika,ponieważ chcemy zrobić tak jak ty masz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MMark. 26.11.2018 21:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2018 Dziękuję za odpowiedź. Marku kosztorys Z7 robiłeś sam ,czy zlecałeś to kosztorysantowi,żeby mieć jakieś odniesienie w kosztach budowy,bo nie wiem czy 220 tys wystarczy do wprowadzenia się .Jeszcze mam pytanko odnośnie tego zbiornika na deszczówkę,czy muszę we wniosku o warunki zabudowy pisać ,iż woda będzie odprowadzana nie do gruntu,a do zbiornika,ponieważ chcemy zrobić tak jak ty masz. Nie robiłem kosztorysu. Nie jest mi potrzebny. Czy 220tys wystarczy, trudne pytanie, zależy od wielu czynników, czy macie działkę, czy większość zrobicie sami z jakiego rejonu Polski jesteście itd. Oczywiście jest szansa. Co do zbiornika, w WZ chyba nie pisałem nic o nim podałem tylko, że odprowadzenie wody na własną działkę. Projektant w projekcie ujął że, jest zbiornik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aninaj 27.11.2018 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2018 Nie robiłem kosztorysu. Nie jest mi potrzebny. Czy 220tys wystarczy, trudne pytanie, zależy od wielu czynników, czy macie działkę, czy większość zrobicie sami z jakiego rejonu Polski jesteście itd. Oczywiście jest szansa. Co do zbiornika, w WZ chyba nie pisałem nic o nim podałem tylko, że odprowadzenie wody na własną działkę. Projektant w projekcie ujął że, jest zbiornik. Działkę mamy .Jeśli chodzi o postawienie domu to będziemy musieli skorzystać z firmy budowlanej.Może i mąż z teściem postawiliby ten dom sami ,ale najgorzej boimy się fundamentów,wiadomo fundament podstawa.W środku mąż zrobi wszystko sam oprócz elektryki i ogrzewania. Jeśli chodzi o koszta u ciebie za fundamenty wyszło ponad 22 tys, a ile za ściany z wieńcem ci wyszło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MMark. 27.11.2018 19:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2018 Działkę mamy .Jeśli chodzi o postawienie domu to będziemy musieli skorzystać z firmy budowlanej.Może i mąż z teściem postawiliby ten dom sami ,ale najgorzej boimy się fundamentów,wiadomo fundament podstawa.W środku mąż zrobi wszystko sam oprócz elektryki i ogrzewania. Jeśli chodzi o koszta u ciebie za fundamenty wyszło ponad 22 tys, a ile za ściany z wieńcem ci wyszło? Ściany nie całe 10 tys z tego co pamiętam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pytajnick 27.11.2018 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2018 Ściany nie całe 10 tys z tego co pamiętam. Ach..powzdychać można za takimi cenami. Ja bloczki kupowałem pod koniec sierpnia i za materiał na nośne i działówki zapłaciłem z transportem prosto z fabryki 17 tysięcy. Co prawda buduję Z7L GL. Od wykopu do chudziaka zamknąłem się w 15 tysiącach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BettaR 28.11.2018 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2018 Marku, pomysł ze szkieletowymi szczytowymi jest świetny. Nie rozumiem jak można murować szczytówki, przy nieogrzewanym poddaszu - tego nie da sie skutecznie ocieplić! Powiedz proszę, gdzie konczy sie konstrukcja Twoich szczytówek? Na równo ze ścianą (czyli na to styropian + tynk) czy może jest wysunięta przed mur - tak żeby nie trzeba było ocieplać (na wierzch osb + boazeria?)? Jak to planujesz wykończyć? Możesz podzielić sie kosztem konstrukcji dachu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aninaj 28.11.2018 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2018 Ach..powzdychać można za takimi cenami. Ja bloczki kupowałem pod koniec sierpnia i za materiał na nośne i działówki zapłaciłem z transportem prosto z fabryki 17 tysięcy. Co prawda buduję Z7L GL. Od wykopu do chudziaka zamknąłem się w 15 tysiącach. A daleko miałeś tą fabrykę,bo ja się tak nad tym zastanawiam czy kupywać z fabryki czy z hurtowni budowlanej .Wiadomo dowóz też kosztuje.Mam pytanie odnośnie Winerberger Porotherm czy warto z tego budować ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aninaj 28.11.2018 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2018 jarokar Witam kolegę. Dziękuję za miłe słowa, cieszę się że mój dziennik może być "instrukcją" dla kogoś kto zaczyna przygodę z budową. Jeśli chodzi o Twoje pytania to 1,3. To nie jest typ jak na zdjęciu które załączyłeś. Warstwy wyglądają tak: grunt rodzimy, geowłóknina, piach zasypowy, styropian, 2x folia 0,2 na zakład, zbrojenie i beton. To białe co widzisz na zdjęciu to nie żadna izolacja, tylko geowłóknina. Służy do odseparowania gruntu od piachu zasypowego. Jest ułożona po całości w wykopie. 2. Te zdjęcie płyty co pokazałeś jest chyba na jakieś trudne warunki gruntowe. Mało kto tak zabezpiecza, przynajmniej ja nie widziałem. Pod opaskę nie dawałem żadnej foli, nie widzę sensu. Na opaskę zastanawiałem się czy by nie dać kubełkowej ale też zrezygnowałem. W projekcie nie było, konstruktor też nie wspominał. Dałem tylko wszystkie styropiany odporne na wodę. Drenaż jest zrobiony poniżej płyty więc płyta w wodzie stać nigdy nie będzie. Jeśli mogę coś doradzić, nie myśl o takich rzeczach. Projektant Ci narysuje i powie jak ma wyglądać Twoja płyta do warunków jakie masz na działce. Jak Ci się nie będzie podobać to będziesz z nim dyskutował dlaczego tak jest a nie tak. A z info o budowie to zrobiłem sobie przerwę. po pierwsze plecy ostatnio dostały w kość i musiałem odpocząć, po drugie pogoda sie zepsuła i pada praktycznie cały tydzień. Ale jest też dobra wiadomość, otóż przyjechały duże białe klocki termobet.... Pięć palet położyłem na płycie, Dalej hds nie sięgał to reszta ułożona przed garażem. Po niedzieli biorę się do roboty. Pozdrawiam. Marku jak dobrze policzyłam zakupiłeś 15 palet bloczków termobet,starczyło ci na mury? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pytajnick 28.11.2018 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2018 A daleko miałeś tą fabrykę,bo ja się tak nad tym zastanawiam czy kupywać z fabryki czy z hurtowni budowlanej .Wiadomo dowóz też kosztuje.Mam pytanie odnośnie Winerberger Porotherm czy warto z tego budować ? YTONG FORTE PP2,5/0,4 S+GT gr. 24cm - 9,28 brutto/szt YTONG 11.5CM PP4/0.6 S - 5,28 brutto/szt plus 600pln za palety...bezzwrotne. W cenie transport. Tyle weszło na TIRa , 280km trasy. Z czego budować...się nie wypowiem. Ja, budowlaniec pracujący od 1984r buduję się z "pumeksu który się zaraz rozpadnie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MMark. 29.11.2018 20:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2018 Ach..powzdychać można za takimi cenami. Ja bloczki kupowałem pod koniec sierpnia i za materiał na nośne i działówki zapłaciłem z transportem prosto z fabryki 17 tysięcy. Co prawda buduję Z7L GL. Od wykopu do chudziaka zamknąłem się w 15 tysiącach. Pamiętaj, że są to tylko nośne ściany. Jeszcze dojdą działowe ale to już z silki, więc cena pójdzie w górę. Marku, pomysł ze szkieletowymi szczytowymi jest świetny. Nie rozumiem jak można murować szczytówki, przy nieogrzewanym poddaszu - tego nie da sie skutecznie ocieplić! Powiedz proszę, gdzie konczy sie konstrukcja Twoich szczytówek? Na równo ze ścianą (czyli na to styropian + tynk) czy może jest wysunięta przed mur - tak żeby nie trzeba było ocieplać (na wierzch osb + boazeria?)? Jak to planujesz wykończyć? Możesz podzielić sie kosztem konstrukcji dachu? Konstrukcja drewniana skończy się na równo ze ścianą. Na to osb, tańszy styropian i tynk, nie przewiduję drewna na wykończenie. W sumie mogłem pomyśleć i szkielet wypuścić na zewnątrz, było by mniej styropianu .... Konstrukcja wyniesie 19600 tys zł brutto A daleko miałeś tą fabrykę,bo ja się tak nad tym zastanawiam czy kupywać z fabryki czy z hurtowni budowlanej .Wiadomo dowóz też kosztuje.Mam pytanie odnośnie Winerberger Porotherm czy warto z tego budować ? Kupuj tam gdzie taniej z transportem wychodzi Marku jak dobrze policzyłam zakupiłeś 15 palet bloczków termobet,starczyło ci na mury? Nawet zostało. Nie licz na palety tylko na m2. A jak dasz projekt w hurtowni to sami policzą więc głowy sobie tym nie zawracaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aninaj 30.11.2018 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2018 Marku czy mogę już teraz kupywać materiały budowlane nie mając adaptacji i PNB?Chodzi mi oto ,że zimą materiały są tańsze ,więc jeśli kupię je teraz to zaoszczędzę ponieważ budowę planujemy na wrzesień 2019,a wiadomo ceny materiałów budowlanych pójdą od wiosny w górę.Zastanawiam się tylko nad tym czy bank nam uzna zakupione materiały jako wkład własny,jeśli nie mamy jeszcze adaptacji i PNB?Cena wiązarów którą podałeś to jest z dowozem i montażem?Przepraszam za ilość pytań ,może i śmiesznie brzmiących,ale jestem jeszcze zielona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 30.11.2018 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2018 Pozwolę sobie odpowiedzieć na cześć Twoich pytań. Ja kupowałem materiały zima jeszcze przed uzyskaniem PNB. Odbierałem dopiero wiosna i druga część latem zgodnie z zapotrzebowaniem na budowie. W banku nie było problemu z uznaniem materiału jako wkład własny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.