Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Z7 90m2 ze zmianami


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 216
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Cześć kamilb1987b, piękni to było przez chwilę tylko.....:mad: zaraz napisze dlaczego.

Długo myślałem nad xps'em ale ekonomi zwyciężyła. Do tego konstruktor nie miał przeciwskazań co do zastosowania eps'a więc jest eps200 w odmianie odpornej na wodę. O grzewczej płycie nawet nie myślałem, może kiedyś.

 

Wracając do wątku w czwartek ukończyłem układanie styropianu na gotowo, Nie zdążyłem zdjęć zrobić jak nie wiadomo skąd naszły niesamowicie ciemne chmury i zaczęło padać, deszcz szybko zmienił się w ulewę a ja jak na złość nie zaopatrzyłem się w dużą folię, sam nie wiem dlaczego tego nie zrobiłem i w efekcie tego dwa boki woda wypchała do góry. Pamiętam podobną sytuacje opisywał Sebcioc55. Zresztą sami zobaczcie.

 

1_(278).jpg

1_(279).jpg

 

No ale naprawa na szczęście nie jest trudna więc teraz wygląda tak

 

1_(280).jpg

 

ps. zamówiłem duża plandekę :D

 

Następny tydzień zaczynam zabawę ze zbrojeniem.

 

Pozdrawiam Marek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajnie Ci to wychodzi :) Szkoda dodatkowej pracy przy ściankach bocznych przez pogodę, ale nad wszystkim nie da się zapanować. Ważne że naprawione i działasz dalej. Zbrojenie też trochę zejdzie.

 

PS. Załóż sobie na rury kanalizacji rury o większej średnicy jako osłonę żeby nie związało z betonem na stałe. I owinąć je folią, będzie łatwiej wyjąć. Ja zapomniałem i zostały w betonie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś dotarła stal, 171szt/12m pręta fi10 żebrowanego. Myślę, że starczy. A tak po za tym tydzień minął w sumie na niczym, ciągle pogoda daje w kość i muszę wylewać wodę z foli...

 

IMG_20180511_163930.jpg

 

 

Bardzo fajnie Ci to wychodzi :) Szkoda dodatkowej pracy przy ściankach bocznych przez pogodę, ale nad wszystkim nie da się zapanować. Ważne że naprawione i działasz dalej. Zbrojenie też trochę zejdzie.

 

PS. Załóż sobie na rury kanalizacji rury o większej średnicy jako osłonę żeby nie związało z betonem na stałe. I owinąć je folią, będzie łatwiej wyjąć. Ja zapomniałem i zostały w betonie :D

 

Dzięki, Tak się zastanawiałem właśnie czy dawać rurę większej średnicy na te wystające z kanalizacji.

Edytowane przez MMark.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dawać, te rury osłonowe można potem zostawić i pianką uzupełnić.

 

OK, w takim razie jutro jeszcze nałożę te rury.;)

 

A ja zbroję płytę. Widzę, że trochę z tym zejdzie ale dam radę....:) W sobotę zanim zacząłem, wyciąłem kawałek burty i w ten sposób będę wylewał wodę. Inaczej nie idzie, szybciej potargam plandekę.

 

IMG_20180512_185424.jpg

IMG_20180512_185519.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda to nic strasznego, chyba że faktycznie jest jej dużo i Tobie przeszkadza. Wyjściem jest zrobienie kanalizacji na wysokości foli i tam by spływała woda do jakiejśc tymczasowej dziury/studzienki. Ja tak miałem i działało.

Przed betonowaniem nie spinaj się z tą wodą bo i tak ją beton wypchnie na zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eleganckie deseczki dystansujące :)

Nie łam się że woda podmyła burty. Jak tylko takie kłopoty będziesz miał na budowie to tylko się cieszyć :yes: choć irytujące to strat finansowych nie ma.

 

Działaj, działaj. Jak miło popatrzeć i powspominać ten etap. Umęczył się człowiek klęcząc przez miesiąc, ale jaka satysfakcja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tydzień minął na cieciu wyginaniu i kręceniu zbrojenia. Na rękach odciski, plecy bolą ale większa połowa za mną :cool:

Pogoda też nie była łaskawa, przeszły chyba ze trzy porządne ulewy. Na szczęście nic sie nie stało. Jedynie pełno wody w szalunku po mimo, że całość przykrywam plandeką...

 

A tak ogólnie, o burtach już zapomniałem, idzie się dalej. Deseczki, fakt pomagają i przyspieszają pracę, woda...raz kręciłem zbrojenie w gumowcach i podczas deszczu, także się nie przejmuję.

 

Kilka fotek

 

1_297.jpg

 

1_298.jpg

 

1_299.jpg

 

1_300.jpg

 

1_301.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny tydzień wiązania za mną. Myślałem, że pójdzie to szybciej a idzie jak krew z nosa. Jeszcze ze 2-3 dni poświęcone po pracy i będę maił zrobione.

Dziś był kierownik zrobić obiór i stwierdził, że wykonane jest książkowo :)

 

IMG_20180521_172713_HDR.jpg

IMG_20180521_172727_HDR.jpg

IMG_20180521_172735_HDR.jpg

 

A takie wymyśliłem dystanse między siatkami. Zostały mi strzemiona które miały pójść na zbrojenie ław, wygiąłem w dwie strony i wyszło takie coś

IMG_20180521_172816_HDR.jpg

IMG_20180521_172754_HDR.jpg

 

IMG_20180526_192457_HDR.jpg

IMG_20180526_192506_HDR.jpg

IMG_20180526_192511_HDR.jpg

IMG_20180526_192524_HDR.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie "kobyłki" przy płycie były z prętów fi 10 i muszę przyznać, że nie bałem się po tym chodzić (nawet musieliśmy skakać, żeby zagęścić beton przed przejechaniem łaty wibracyjnej jak się wibrator wgłębny zepsuł), natomiast przy stropie zrobiłem z szóstek i niektóre się wygięły przy chodzeniu. Rozumiem, że u Ciebie szóstki to recykling, więc są uzasadnione, ale jak Daniellos _ wspomniał wyżej trzeba na uważać przy chodzeniu.

 

Zaciekawiło mnie troszkę u Ciebie wiązanie siatki. Przy siatce dolnej widać, że wiążesz każde połączenie prętów w siatce (co jest troszkę pracochłonne). W moim przypadku Kierbud powiedział, że można wiązać co drugie połączenie. Może u Ciebie pozwoliło by to przyspieszyć nieco prace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Tak jak mówicie, trzeba uważać jak się chodzi, miękkie są te dystanse i się wyginają. Z tym wiązaniem co drugie oczko, hmmm no cóż, kierownik nic nie wspomniał, że nie potrzebnie wiążę każde, ja nie zapytałem też i powiązane jest wszystko.

Tak więc zbrojenie gotowe. Zostało tylko wzmocnić burty żeby beton ich nie wypchał.

Plan był aby zalać płytę wczoraj tj. piątek ale jak nazłość betoniarnie w mojej okolicy zrobiły sobie długi weekend no i plan padł. Także zalewanie przesunięte o tydzień na sobotę. Oby pogoda dopisała bo jak na złość zaś pada.....

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UWAGA UWAGA

:wiggle:STAN ZERO OSIĄGNIĘTY:wiggle:

 

A tak się to zaczęło. Beton zamówiony na piątek na 13.00. Ekipa jak przy wylewaniu płyty pod garaż czyli ja, brat, tata, kuzyn i poprosiłem też sąsiada o pomoc. Było nas pięciu i każdy miał co robić.

 

Godzina 13 wybiła my gotowi a betonu nie ma. O 13.30 dzwonię za ile będą.....tak,tak za 10 min pompa wyjeżdża. Trochę innym czasem chyba dysponują bo przyjechała o 14.30. Pogoda, na początku skwar niesamowity, później trochę chmury łagodziły ten upał. Operator pompy w porządku, choć poganiał jak kazałem zatrzymać pompę na chwilę żeby mnie reszta dogoniła.

Betonu zamówiłem 23m3, zostało jakieś 0,5 kubika. Płytę laliśmy na oko...:rolleyes: nadmiar zbieraliśmy poziomicą zaczynając od burt, w miarę dobrze udało mi się nalewać więc nie było jakoś dużo do ściągnięcia czy dodania betonu. Za mną zaraz szedł brat i wibrował co wstępnie już fajnie poziomowało beton.

Ogólnie jestem zadowolony, w dwóch miejscach wyszedł mały dołek ale niczym to nie przeszkadza, przyjdzie styropian i wylewka to zakryje :)

 

1_308.jpg

 

1_310.jpg

 

1_313.jpg

 

1_316.jpg

 

1_317.jpg

 

1_319.jpg

 

1_320.jpg

 

1_325.jpg

 

40 minut po zalaniu przyszła burza i deszcz, dość mocno zaczęło padać więc musieliśmy nakryć plandeką.

Teraz podlewam beton kilka razy dziennie, jest przykryty plandeką bo słońce tak świeci przez cały dzień na płytę że po 30min robi się za suchy.

 

IMG_20180610_152547_HDR.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...