Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No to zamknij furtkę i otwórz bramę - wtedy zobaczysz jakie są realne koszta.

Nie to, żebym był jakimś czarnowidzem, ale ja za moje 150 m2. przestałem liczyć włożone pieniądze od 400 tys., kiedy jeszcze ogrodzenia, tarasu, mebli i paru innych rzeczy nie miałem.

Niestety nie obyło się bez bankowej pożyczki, a byłem święcie przekonany, że takowej nie będę musiał zaciągać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 203
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mają terminy na 2lata w przód ;) najbliższy czerwiec 2020 wolny :)

 

Tak ci powiedzieli, czy pojechali wieżowce w Dubaju budować? :rolleyes:

 

- Panie Krzysztofie, ale ja MUSZĘ w tym roku fundamenty zrobić!

- Fundamenty zrobimy, ale resztę dokończymy w 2020 roku.

- Dopiero?

- Tak. Będziemy w czerwcu, bo 23 maja 2020 roku kończymy inną budowę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ci powiedzieli, czy pojechali wieżowce w Dubaju budować? :rolleyes:

 

- Panie Krzysztofie, ale ja MUSZĘ w tym roku fundamenty zrobić!

- Fundamenty zrobimy, ale resztę dokończymy w 2020 roku.

- Dopiero?

- Tak. Będziemy w czerwcu, bo 23 maja 2020 roku kończymy inną budowę....

 

Nie, teoretycznie płyta koniec przyszłego roku budowa 2020 o ile by się udało z płytą.

Znajomy dzwonił w zeszłym roku w lutym najbliższy wolny termin mieli ma wrzesień tego roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to zamknij furtkę i otwórz bramę - wtedy zobaczysz jakie są realne koszta.

Nie to, żebym był jakimś czarnowidzem, ale ja za moje 150 m2. przestałem liczyć włożone pieniądze od 400 tys., kiedy jeszcze ogrodzenia, tarasu, mebli i paru innych rzeczy nie miałem.

Niestety nie obyło się bez bankowej pożyczki, a byłem święcie przekonany, że takowej nie będę musiał zaciągać.

 

Ale nie rozumiem o czym teraz mówisz??? Ja chce zbudować 70kilka i tyle mi wystarczy. Nie chcę 90 ani 82.

Zdecydowałeś się na 150m2?? Ależ nikt Ci tego nie bronił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, spoko.

Ja ci tylko chcę uświadomić, że jak byś nie liczył, to się przeliczysz. Nie znam człowieka, który wybudował dom, w zakładanym przez siebie budżecie. Ba! Nie znam takiego, który zmieściłby się po dodaniu 10% do zakładanego budżetu.

Także weź to pod uwagę, szczególnie w czasach 500+, żebyś potem się nie zdziwił, że fachowcy powiedzą ci: - Albo Pan dopłacasz X zł., albo kończymy, bo nasze koszta okazały się większe, niż się umawialiśmy.

I co im zrobisz? Umowę im pokażesz? Będziesz się sądził i czekał na wyrok? Ano nie. ZAWSZE, ale to ZAWSZE dopłacisz te parę stów/tys., żeby mieć spokój i żeby następna ekipa mogła wejść wg harmonogramu.

Ech... nie znasz życia i skurwysyństwa ludzi - wszystko jeszcze przed tobą...

 

A tak poza tym, to szczerze ci życzę, żebyś nie natrafił na takich fachowców! :goodnight:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wybudowałem w zakładanym budżecie czyli w 200 tyś bez mebli.

Fakt że jestem oblatany w cenach on line i prawie wszystko samemu.

Jak ktoś ma dwie lewe ręce nie ma czasu, nie zna się zarobiony jest itp, ma hajs to tylko zostaje mu zlecenie "fachowcom".

Niektórych rzeczy nie da się wycenić wcześniej (np materiały elektryczne poszły w ciągu roku o ok 25% to samo z innymi, teraz tłumacz komuś że umawiałeś się na kwotę X a trzeba zapłacić Y). Wynagrodzenie też rośnie nikt nie będzie dokładał do interesu.

swierol pewne koszty są stałe niezależne od metrażu czy będzie to 70 czy 82, 90.

Teraz to domki jak grzyby po deszczu wyrastają istne "żniwa" dla sprzedawców materiałów i wykonawców pewnie efekt 500+ i "tanich" kredytów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Nie no, spoko.

Ja ci tylko chcę uświadomić, że jak byś nie liczył, to się przeliczysz. Nie znam człowieka, który wybudował dom, w zakładanym przez siebie budżecie. Ba! Nie znam takiego, który zmieściłby się po dodaniu 10% do zakładanego budżetu.

Także weź to pod uwagę, szczególnie w czasach 500+, żebyś potem się nie zdziwił, że fachowcy powiedzą ci: - Albo Pan dopłacasz X zł., albo kończymy, bo nasze koszta okazały się większe, niż się umawialiśmy.

I co im zrobisz? Umowę im pokażesz? Będziesz się sądził i czekał na wyrok? Ano nie. ZAWSZE, ale to ZAWSZE dopłacisz te parę stów/tys., żeby mieć spokój i żeby następna ekipa mogła wejść wg harmonogramu.

Ech... nie znasz życia i skurwysyństwa ludzi - wszystko jeszcze przed tobą...

 

A tak poza tym, to szczerze ci życzę, żebyś nie natrafił na takich fachowców! :goodnight:

Mało wiesz ;)

Tak jak pisze wyżej tkaczor,można zmieścić się w budżecie jak jest się przygotowanym do budowy i jak sporo rzeczy robi się własnym sumptem co nie znaczy własnoręcznie.

Moje śmiałe założenie budżetu było to że wybuduje dom w cenie mieszkania czyli 250tys.zl pomimo że kosztorys w biurze projektowym zakładal koszt budowy tego domu na 340tys.zl.

Koniec końców wyszło 320tys.zl ze wszystkim ale za dodatkowe zabezpieczenia które musiałem poczynić i zapłacić na szkody górnicze dostałem zwrot 36 klocków czyli nie dużo się pomyliłem wydając ok.280tys.zl ale to i tak ok.60tys.zl mniej niż z kosztorysu biura projektowego.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wybudowałem w zakładanym budżecie czyli w 200 tyś bez mebli.

 

Pamięć lubi być zawodna.

 

jestem już na mecie zostały mi tylko meble i płytki w kuchni. Wydałem już 200 tyś.

 

Jak zaczynałem, to marzyłem, żeby zmieścić się w 350K zł w stanie do zamieszkania. Na upartego. Bez zagospodarowania terenu, z prowizorycznym ogrodzeniem, bez tarasów, z jedną wykończoną łazienką itd. To by dawało 3043zł/m2. Teraz wątpię, bym się w tym zmieścił nawet mocno napinając się. Chyba, że zrezygnowałbym z jakości/funkcjonalności.

 

Do tej pory wydałem 391 274,87 zł (do tego trzeba dodać prąd za rok i wodę za pół roku, ale jeszcze nie podliczyłem). To daje 3402zł/m2. Do zamieszkania jeszcze sporo brakuje, ale za to jest docelowe ogrodzenie i kostka. Zmieniły się trochę preferencje, trochę budżet, trochę daliśmy się przekonać do droższych materiałów. No i teraz rynek szaleje na robociznę. Z materiałami jest różnie. Niektóre szaleją, niektóre kupuję w bardzo podobnej cenie, jak 7 lat temu (uwzględniając inflację cena chyba nawet spadła - albo wzrosły moje kompetencje negocjacyjne ;)

W niektórych miejscach oszczędziliśmy. Stan wykończony pewnie będzie nas kosztował jakieś 4250zł/m2. Jeszcze bez ogrodu/trawnika. Tak naprawdę na gotowo, razem z ogrodem i skromnym kilkoma zabawkami dla dzieci wyjdzie 4,5K minimum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ Panowie. Nigdzie nie napisałem że mam zamiar go postawić za pół darmo. To że nie które koszty są stałe zdecydowały o tym że zwiększyłem domek o kilkanaście metrów.

Malo tego. Gdybym dwa tygodnie temu zapytał ile kosztuje projekty indywidualny i zdecydował się na jednego z forumowiczów pewnie bym kilkukrotnie przeplacil (a może nie???) chyba w tym tamcie wrzuciłem tabelkę z dotychczas ponirsionymi kosztami. Będę stawiał w niezbyt bogatym rejonie i liczę na dobre ceny co nie znaczy że zapłacę połowę czy nawet 70% średnich stawek. Po odebraniu dokumentów mam 3lata na rozpoczęcie. Zmienić się może wszystko a jestem w tej dobrej sytuacji że mi się nie spieszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniał bym. Lotpaj dziękuję za życzenie i przstrogi:) na szczęście fachowców bede musiał mieć do sso. Na resztę już mam fachowca z którym co tydzień jeżdżę na ryby a i dwie ręce całkiem sprawne posiadam. Jak już pisałem to bym być domek weekendowo-wakacyjny dla mnie i mojej rodziny. Więc jak tylko w środku nie będzie hulal wiatr to sobie mogę dlubac do woli:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat Napisał tkaczor123 jestem już na mecie zostały mi tylko meble i płytki w kuchni. Wydałem już 200 tyś.

Pamięć lubi być zawodna.

 

Akurat płytki 60x60 i 60x15 z klejem kerakoll wyszło dodatkowo niecałe 2 tyś, nie odjąłem też zwrotu VAT za materiały budowlane w wysokości 4 tyś który mi się należał:). Mało osób prowadzi tabelkę z kosztami,później po przekroczeniu kwoty X nie wpisują,, moja ma ponad 500 pozycji, wszystko skrupulatnie notowane. Zawsze lepiej przewidzieć więcej niż mniej planując budżet.

Edytowane przez tkaczor123
cytat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dopiero zaczynam budowe- ale nie chce mi się wierzyć że to aż tyle kosztuje...

 

jak ktoś kupuje zlew za kilka tysięcy to nie dziwne...

 

czy wy wszyscy macie kuchnie po 50 tysięcy , skoro na takim OLX aż roi się od okazji w cenach po 3 tys....często mebelki nieużywane...

 

źródło ciepła - moje będzie kosztować 3tysiące ( kocioł dwufunkcyjny termeta)

 

więc już na tych dwóch rzeczach mamy różnicę prawie 100 tysięcy...kuchnia 50 i pompa ciepła drugie 50...

 

ja zrobię mój domek ładnie z dobrych materiałów i tanio. o.

 

ostatnio jak robilem remont c.o mieszkania to hydraulik rył 2 tygodnie w 5 pokojach gdy usuwał piony i kładł nowe rurki miedziane i wymienił niektóre grzejniki grzejniki.

razem z nowym gazowym kotłem , nową rurą do gazu 10 metrów, resztą materiałów i jego robotą wyszło 13 tys.

 

to ile mi wyjdzie na hydraulikę w nowym domu ? kuchnia i dwie łazienki.

poprowadzić pexa to chyba nie sa dziesiątki tysięcy...

 

kolejne - piwnica lub garaż - jak czytam że wszyscy tam kładą kafelki...to pytam - po co...

Edytowane przez Janekk1234
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dopiero zaczynam budowe- ale nie chce mi się wierzyć że to aż tyle kosztuje...

 

jak ktoś kupuje zlew za kilka tysięcy to nie dziwne...

 

czy wy wszyscy macie kuchnie po 50 tysięcy , skoro na takim OLX aż roi się od okazji w cenach po 3 tys....często mebelki nieużywane...

 

Chyba nikt nie podaje tu kosztów z umeblowaniem i żyrandolami. Bo takie drobiazgi mają kosmiczny rozrzut cen. Chyba maks to stan deweloperski (czyli z gniazdkami, bez armatury, bez białego montażu).

 

źródło ciepła - moje będzie kosztować 3tysiące ( kocioł dwufunkcyjny termeta)

 

Dorzuć do tego z 80zł/m2 podłogówki i zasobnik z wężownicą. I się robi drogo.

 

więc już na tych dwóch rzeczach mamy różnicę prawie 100 tysięcy...kuchnia 50 i pompa ciepła drugie 50...

 

Jak już to kotłownia z PC cała kosztuje z 30K (z zasobnikiem, pompami itd.). Bez PC zaoszczędzisz z tego kilkanaście tysięcy z mocno budżetowym kotłem na gaz czy prąd. Ale przy gazie wydasz jeszcze czapkę pieniędzy na przyłącze, projekt i instalację gazową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gaz mam w ulicy. projekt kosztuje 500 złotych.

 

Ja też miałem w ulicy, wykonanie przyłącza przez zakład kosztowało mnie 3623zł, nie dało się inaczej sam bym to wykonał dużo taniej na pewno mniej niż połowę tej kwoty, no i szybciej tak to hu.. wyczekali mnie do końca czyli 2 lata. Dodatkowo przyjechała ekipa partaczy i mi uszkodziła światłowód i kabel zasilający garaż szkoda słów.

zrzut.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dopiero zaczynam budowe- ale nie chce mi się wierzyć że to aż tyle kosztuje...

 

czy wy wszyscy macie kuchnie po 50 tysięcy , skoro na takim OLX aż roi się od okazji w cenach po 3 tys....często mebelki nieużywane...

 

Nie musisz wierzyć potem obudzisz się z ręką w nocniku czego Tobie nie życzę.

Ja mam kuchnie za 15 tyś, kumpel ma za 3 tyś i żyje.

Pierwsza wycena mebli do kuchni to było 20 tyś (takie się żonie u widziały).

Liczysz sam piec 3 tyś a gdzie reszta drobiazgów??

Kazien to się nazywa łącznik UY2 potocznie zwany Scotchlok;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...