bladyy78 08.03.2017 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2017 Jak Ci wybija róznicówke po złączeniu przewodów N i PE to zamień miejscami tylko te dwa przewody w płycie i będzie wszystko działało, Ale elektryka musisz wezwać aby te przewody w rozdzielnicy podłączył tak jak być powinny Bo za kila kilkanaście lat zapomnisz ze masz zamienione kolory w rozdzielni i znowu Ci coś nie będzie działało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomaszp85 08.03.2017 11:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2017 hej, zrobiłem wczoraj taka próbę. W miejsce N podłączyłem PE i od razu różnicowoprądowy strzela. Muszę zorganizować elektryka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 08.03.2017 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2017 Tak byłoby najlepiej.Ja natomiast stawiam w takim razie na brak ciągłości przewodu niebieskiego N.Prosiłem o fotkę otwartej rozdzielnicy, nie ma.Jeżeli przewód zasilający płytę "idzie" bezpośrednio od rozdzielki, a po drodze nie jest przerwany, to w tej rozdzielce należy szukać przerwy N, to wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irqul 08.03.2017 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2017 ...Muszę zorganizować elektryka Sprawdź tor N na różnicówce trójfazowej: 1. Zobacz czy nie ma tam luźnego przewodu niebieskiego na wyjściu 2. Sprawdź napięcia na wejściu, wyjściu różnicówki. W tej kolejności, bo czasami zdarza się, że końcówka żyły jest włożona poza skręcanym zaciskiem. W takim przypadku pomiar na śrubach pokaże prawidłowe wartości napięć, a rezultat będzie dokładnie taki jak u Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 08.03.2017 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2017 Sprawdź tor N na różnicówce trójfazowej: 1. Zobacz czy nie ma tam luźnego przewodu niebieskiego na wyjściu 2. Sprawdź napięcia na wejściu, wyjściu różnicówki. W tej kolejności, bo czasami zdarza się, że końcówka żyły jest włożona poza skręcanym zaciskiem. W takim przypadku pomiar na śrubach pokaże prawidłowe wartości napięć, a rezultat będzie dokładnie taki jak u Ciebie. Na pewno nie ta usterka, o której kolega pisze. Gdyby tak było, już dawno poszły by z dymem urządzenia odbiorcze 1-fazowe podłączone do wyłączników samoczynnych poprzez tę różnicówkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomaszp85 08.03.2017 12:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2017 Rozkręcenie tablicy rozdzielczej jest dość dla mnie problematyczne. Tam jest takie mnóstwo przewodów... Zmierzę się z tym dzisiaj, to wiele wyjaśni. Bezpiecznik ten od siły jest tak jakby złozony z 3, czy przez niego przechodzą wszystkie przewody siły tj L1, L2, L3 i N? Bo PE to chyba nie idzie przez bezpiecznik czy idzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_1* 08.03.2017 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2017 przez bezpieczniki w twoim wypadku 3 fazy przechodzą tylko L1,L2,L3 ,( żółto zielony) PE powinien być podłączony gdzieś do jakiejś bednarki inaczej wbity w ziemie natomiast N (niebieski ) to ten który łączysz razem z którymś L w celu uzyskania 240V bo miedzy każdym L jest 400V a którymś L i N to 240v te przewody N są przykręcane pewnie do jakiejś listwy w środku a do osobnej listwy przewody PE -te od bednarki wbite w ziemię to tak bardziej obrazowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 08.03.2017 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2017 przez bezpieczniki w twoim wypadku 3 fazy przechodzą tylko L1,L2,L3 ,( żółto zielony) PE powinien być podłączony gdzieś do jakiejś bednarki inaczej wbity w ziemie natomiast N (niebieski ) to ten który łączysz razem z którymś L w celu uzyskania 240V bo miedzy każdym L jest 400V a którymś L i N to 240v te przewody N są przykręcane pewnie do jakiejś listwy w środku a do osobnej listwy przewody PE -te od bednarki wbite w ziemię to tak bardziej obrazowo No weź się nie wygłupiaj ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irqul 08.03.2017 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2017 Na pewno nie ta usterka, o której kolega pisze. Gdyby tak było, już dawno poszły by z dymem urządzenia odbiorcze 1-fazowe podłączone do wyłączników samoczynnych poprzez tę różnicówkę. Z tym, że nie na pewno. N-ki od jednofazówek mogą być dobrze podłączone, a tylko ta od kuchenki poza zaciskiem, lub luźna. Oczywiście to tylko zgadywanka, że pod zacisk wyjściowy jest podłączone kilka żył. Napisałem o tym, bo to prawdopodobne i łatwe do sprawdzenia. Wystarczy obejrzeć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomaszp85 08.03.2017 14:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2017 Wieczorem sprawdzę, tablicę rozdzielczą, puszkę gdzie przedłużyłem przewody i same zaciski w kuchence. Ciekawe co się okaże.Dzięki za podpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawko123 08.03.2017 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2017 (edytowane) Wieczorem sprawdzę, tablicę rozdzielczą, puszkę gdzie przedłużyłem przewody i same zaciski w kuchence. Ciekawe co się okaże. Dzięki za podpowiedzia co sie ma okazać? oprócz nie podłączonego przewodu N, albo źle podłączonego w tej kostce. Wywal ten zestaw zacisków i kup 5 kostek WAGO 2 pinowych, bedzie pewniejsze i łatwiej bedzie Ci to wszystko upchać w puszce. Wcześniej porobiłeś pomiary i z nich wynika, że przewód N niebieski nie ma ciągłości czyli gdzieś pomiędzy miejscem pomiaru a tablicą jest "przerwany" PE - niebieski: 47 v powinno być 0V PE - brązowy: 240 v PE - czarny: 240 v PE - szary: 240 v Niebieski - czarny: 160 v powinno być 240V Niebieski - brązowy: 85 v powinno być 240V Niebieski - szary: 160 v powinno być 240V Czarny - brązowy: 420 v Czarny - szary: 420 v Szary - brązowy: 420 v Zrobiłem jeszcze pomiary po zmostkowaniu 2 przewodów brązowy + niebieski (BN) i w tym momencie powinno wywalić zabezpieczenie w tablicy. Zwierając te dwa przewody zrobiłeś typowe zwarcie, przy sprawnej instalacji poszedł by tylko huk i mase iskier BN - czarny: 420 v BN - szary: 420 v BN - PE: 240 v Edytowane 8 Marca 2017 przez Slawko123 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 08.03.2017 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2017 Kolego Slawko123 - powinno być to, powinno być tamto !Ale nie ma z prostej przyczyny - żyła N nie podłączona, co sam potwierdziłeś.A że są takie a nie inne wyniki pomiarów - wina miernika o niewłaściwej rezystancji wewnętrznej.Gdyby autor miał miernik analogowy i porównał, dopiero by się zdziwił, skąd takie różnice. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawko123 08.03.2017 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2017 chodziło mi o analizę pomiarów. napisałem "powinno być" czyli tyle powinno być przy sprawnej instalacji. skoro wynik jest inny to znaczy, ze gdzieś jest uszkodzenie, a analizując pozostałe pomiary i zestawiając je w całość wniosek jest jeden. Miernikiem elektronicznym tez da się pomierzyć i osobie która nigdy nie posługiwała się miernikiem analogowym(a teraz takich co sie posługiwali to na palcach można policzyć) łatwiej to zrobić takim elektronicznym. Przeliczanie podziałek dla zakresów osobie nie wprawnej może nieźle namieszać, a tak to wyświetla konkretny wynik i jest ok. Dokładność przy takich pomiarach domowych jest w 100% wystarczająca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomaszp85 08.03.2017 20:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2017 DZIAŁA! Uszkodzony przewód siły w ścianie, przerwana żyła N przez meblarzy montujących kuchnie. Dzięki wszystkim za pomoc! Bez was na pewno bym sobie z tym nie poradził Pozdro dla wszystkich! Jeszcze raz dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 08.03.2017 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2017 DZIAŁA! Uszkodzony przewód siły w ścianie, przerwana żyła N przez meblarzy montujących kuchnie. Dzięki wszystkim za pomoc! Bez was na pewno bym sobie z tym nie poradził Pozdro dla wszystkich! Jeszcze raz dzięki No brawo Ty a mogło się skończyć uszkodaeniem płyty;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_1* 09.03.2017 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2017 Przy wszystkich zaletach płyt indukcyjnych to jednak jest to trochę po dziadowsku zrobione , głupi zanik napięcia a zdarza się co jakiś czas trzeba to dziadowstwo wyłączać aby się zresetowało rozumie minuta dwie ale quwa czasem 2 godziny to za mało ostatnio pół nocy musiałem wyłączyć zasilanie a dziś o godz 10,30 prąd znikł na dosłownie kilka sekund i znów to samo , godzina wyłączone i nie pomaga , i po obiedzie , czy to tylko tak mają AMIKI ? jedna z najdroższych tragedia , statek kosmiczny normalnie a nie zwykła kuchenka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irqul 09.03.2017 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2017 (edytowane) DZIAŁA! Uszkodzony przewód siły w ścianie, przerwana żyła N przez meblarzy montujących kuchnie.... Wszystko dobre co się dobrze kończy. Nikt nie odgadł dlaczego nie działało, chociaż to, akurat, było do przewidzenia. Z drugiej strony, zaskakujące rozwiązanie to duży plus opowieści Minusem jest brak rozwinięcia. OK, przerwali, ale co dalej? Odezwało się w meblarzu sumienie i zadzwonił żeby powiedzieć? Czy też rozmontowałeś kuchnię i odkryłeś przewiert . No i co dalej, bo taką dziurę w przewodzie trzeba jakoś załatać.... Edytowane 9 Marca 2017 przez irqul Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 09.03.2017 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2017 Oczywiście że nie odgadłeś, kolego irqul.A czytałeś post # 43 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 09.03.2017 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2017 Nikt nie odgadł bo to nie zgadywanka. elpapiotr też nie zgadłeś bo nie napisałeś na którym centymetrze uszkodzili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TINEK 09.03.2017 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2017 Przy wszystkich zaletach płyt indukcyjnych to jednak jest to trochę po dziadowsku zrobione , głupi zanik napięcia a zdarza się co jakiś czas trzeba to dziadowstwo wyłączać aby się zresetowało rozumie minuta dwie ale quwa czasem 2 godziny to za mało ostatnio pół nocy musiałem wyłączyć zasilanie a dziś o godz 10,30 prąd znikł na dosłownie kilka sekund i znów to samo , godzina wyłączone i nie pomaga , i po obiedzie , czy to tylko tak mają AMIKI ? jedna z najdroższych tragedia , statek kosmiczny normalnie a nie zwykła kuchenka pięć lat użytkuję płytę indykcyjną, prąd też, jak wszędzie wyłączają, ale pierwsze słyszę o tym co piszesz, u mnie nigdy coś takiego nie wystąpiło, mam płytę Teka pozdrawiam Tinek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.