Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Prawie trzeci – więc (oby) najlepszy


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Spiżarka:

457.jpg

Kafelki bardzo tanie i oczywiście bardzo bananowate, ale pan zastosował jakieś spinki (?) i ja tam nie widzę żadnych nierówności. Zostały jeszcze cokoły.

 

Toaleta:

456.jpg

Tak wiem, że kibelek nie będzie na środku fug. Pan też na to narzekał, ale ja już nie chciałam przysuwać miski bardziej do ściany i kolejny raz wyrywać tej całej ramy, którą przerabiał hydraulik. Na suficie gotowa gładź cementowo-wapienna.

 

Dla wtajemniczonych ;) po lewej Mapei 112 - tytan, po prawej 111 - srebrny:

458.jpg

 

Wstępnie miał być 113 - szary, ale jak zobaczyłam 112 (jaśniejszy), to stwierdziłam, że nie ma co robić próbki, bo już 112 jest dość ciemny. Zdjęcie obu fug jest zrobione już po wyschnięciu.

457.jpg

456.jpg

458.jpg

Edytowane przez mrufka_bum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się spinać z tą symetrią. Wiadomo, jest fajna, ja tez mam na jej punkcie bzika, ale wczoraj montowaliśmy lampę do łazienki i wyszło że anemostat nie jest w osi łazienki (a miał być) - jakoś tego wcześniej nie zauważyłam. I co? Niespecjalnie się tym przejęłam ;)

 

A z fugą na takim małym kawałku to nie widzę dobrze. Poczekam na efekt waszych wyborów i będę zachwycona :D Natomiast tak się cofnęłam do poprzedniej strony i zdjęcia bez fug i to w sumie dobrze wygląda, więc chyba ciemniejsza z tych dwóch wg mnie byłaby ok. Lekko rozjaśni te bezfugowa obecnie szczelinę, ale nie zleje się z płytką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o fugę w kuchni, poczekam na meble i blaty. Bardzo jestem ciekawa jak to dopasujesz do siebie :)

 

A symetrię w wielu przypadkach można olać. Ułatwia oczywiście tworzenie kompozycji i porządkuje przestrzeń, ale myślę, że można bez niej żyć w równie pięknych wnętrzach.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
W przyszłym tygodniu będziemy kłaść rury od rekuperacji, które idą poddaszem. Te od parteru idą w stropie. I miało być jakoś tak, że w sypialniach na górze nawiewy, na stryszku (suszarnia na pranie) wywiew, w łazience wywiew, w korytarzu nie wiem już nawet co, no i we wszystkich drzwiach podcięcia wentylacyjne. I napadł mnie taki pomysł. Bardzo proszę o jego konstruktywną krytykę. Nienawidzę podcięć i tulei wentylacyjnych w drzwiach, więc czy to byłby głupi pomysł, żeby w sypialniach i łazience były jednocześnie wywiewy i nawiewy? Po jednym wywiewie i nawiewie w każdym pomieszczeniu? Bo przecież w salono-kuchni też są dwa po przeciwległych stronach pomieszczenia. Rozumiem, że wtedy można zrezygnować z podcięć, ale jak to wpłynie na resztę? Czy trzeba kupić mocniejszy rekuperator przy takim pomyśle? Czy to wpłynie na zużycie prądu? Jakieś inne negatywne/pozytywne konsekwencje? A może będzie mi przeciąg wiał po głowie? :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przyszłym tygodniu będziemy kłaść rury od rekuperacji, które idą poddaszem. Te od parteru idą w stropie. I miało być jakoś tak, że w sypialniach na górze nawiewy, na stryszku (suszarnia na pranie) wywiew, w łazience wywiew, w korytarzu nie wiem już nawet co, no i we wszystkich drzwiach podcięcia wentylacyjne. I napadł mnie taki pomysł. Bardzo proszę o jego konstruktywną krytykę. Nienawidzę podcięć i tulei wentylacyjnych w drzwiach, więc czy to byłby głupi pomysł, żeby w sypialniach i łazience były jednocześnie wywiewy i nawiewy? Po jednym wywiewie i nawiewie w każdym pomieszczeniu? Bo przecież w salono-kuchni też są dwa po przeciwległych stronach pomieszczenia. Rozumiem, że wtedy można zrezygnować z podcięć, ale jak to wpłynie na resztę? Czy trzeba kupić mocniejszy rekuperator przy takim pomyśle? Czy to wpłynie na zużycie prądu? Jakieś inne negatywne/pozytywne konsekwencje? A może będzie mi przeciąg wiał po głowie? :)

 

Jak patrzę jak powietrze jest dystrybuowane, to anemostat ma taka budowę, że powietrze nie "wieje" pionowo w dół, tylko poziomo zaraz przy suficie, więc żeby nie było tak, że to co Ci nawieje zaraz będzie zaciągane bez wymiany powietrza (albo z minimalna wymianą). Podcięcia rzecz gustu, ale to że w jednym pomieszczeniu jest nawiew, a w drugim wywiew ma za zadanie wymieszać powietrze w całym domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kanał 75 peflex ma powierzchnię 28.3cm2. Drzwi i tak mają szparę ok 1cm na szerokości zazwyczaj 80cm. W związku z tym zrezygnowałem z podcięć wszędzie poza łazienkami.

 

Jak nie zbilansujesz całościowo nawiewu i wywiewu to może się okazać, że sypilnia będzie zaciągnąć z innych pomieszczeń mimo iż będziesz miała w niej po jednym nawiewie i wywiewie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kanał 75 peflex ma powierzchnię 28.3cm2. Drzwi i tak mają szparę ok 1cm na szerokości zazwyczaj 80cm. W związku z tym zrezygnowałem z podcięć wszędzie poza łazienkami.

 

Jak nie zbilansujesz całościowo nawiewu i wywiewu to może się okazać, że sypilnia będzie zaciągnąć z innych pomieszczeń mimo iż będziesz miała w niej po jednym nawiewie i wywiewie.

 

Tyle że nie zawsze jest tylko poprowadzona tylko 1 rura peflex75 w pomieszczeniu. Podcięcie drzwi o powiedzmy 1cm sądzę że nie popsuje wyglądu i nie będzie tego podcięcia prawie widać i nic nie oszpeci.

U nas zamawiałem do wszystkich pokoi drzwi z oryginalnym podcięciem (lekki frez) . Zamawiając drzwi można od razu zamówić podcięcie.

 

Jak dla mnie nie ma co kombinować. Podciąć dla świętego spokoju 1cm i zapomnieć o problemie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie nie chodzi o kwestie estetyczne, tylko o prywatność, intymność itp. Dla mnie drzwi są po to, żeby odcinały od siebie pomieszczenia, a nie żeby wszystko było przez taką szczelinę słychać. Stąd mój pomysł. Jakkolwiek nie znam się na tym zupełnie, więc taki pomysł mi zakiełkował.

Z tego co wiem u nas do anemostatu w łazience mam doprowadzone 4 peflexy 50. Nie wiem jak to się ma do tych 75, o których piszecie, ale przecież jak macie otwartą kuchnie na salon, to też macie w kuchni wyciąg jeden albo dwa, a w salonie nadmuch lub dwa. I jakoś powietrze się miesza. To czemu w takiej łazience gdyby nadmuch dać na przeciwległej stronie pomieszczenia niż wyciąg miałoby się nie mieszać? Nie rozumiem tego :(

 

Jak dla mnie nie ma co kombinować. Podciąć dla świętego spokoju 1cm i zapomnieć o problemie ...

Masz na myśli, żeby kupić drzwi bez podcięć wentylacyjnych, tylko skrócić je o 1 cm na całej szerokości, czy żeby znaleźć takie z podcięciem jednocentymetrowym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz dlaczgo podciecia czy otwory, kratki czy inne robi się na dole drzi? A no dltego żeby zmusić powietrze nawiwane lub wywiewane do zejścia do ziemi czyli wymieszania się. Dwa anemostaty (nawiew wywiew) masz przy suficie i tylko tam bedzie sie przemieszczać znaczna większość powietrza zwłaszcza w małych pomieszczeniach jak łazienki. Mam w bardzo dużej kuchni takie rozwiazanie i nawet tam nie jest ono idealne uwierz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I 1 czy 2cm podcięcia diametralnie zmienia prywatność?

 

Diametralnie zmieni całkowity brak podcięć.

 

Co do ostatniego pytania, to ile ma twoja łazienka, a ile salon z kuchnią?

 

Łazienka 8,78 m2, a salon z kuchnią 39 m2.

 

Wiesz dlaczgo podciecia czy otwory, kratki czy inne robi się na dole drzi? A no dltego żeby zmusić powietrze nawiwane lub wywiewane do zejścia do ziemi czyli wymieszania się. Dwa anemostaty (nawiew wywiew) masz przy suficie i tylko tam bedzie sie przemieszczać znaczna większość powietrza zwłaszcza w małych pomieszczeniach jak łazienki. Mam w bardzo dużej kuchni takie rozwiazanie i nawet tam nie jest ono idealne uwierz.

 

No dobra, zrozumiałam. Twój argument do mnie przemawia :D Skoro tak to może wystarczy zrobić jeden anemostat w suficie, a drugi w ścianie np. 20 cm od podłogi na przeciwległej ścianie?

 

Agb nie degustuj się moimi pytaniami :) Ja napisałam od razu, że w ogóle się na tym nie znam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie nie chodzi o kwestie estetyczne, tylko o prywatność, intymność itp.

 

Prywatność z wewnętrznymi drzwiami płytowymi to chyba nierealne marzenie :D Te drzwi nie są szczelne, szeptu nie będzie słychać, cichej rozmowy też nie, ale wszystko inne - oczywiście :) Kup sobie takie ciężkie wałki ograniczniki drzwi (one są chyba w roli uszczelniaczy nieszczelnych okien i drzwi) i podtykaj pod szparę jak będziesz miała potrzebę :) Bo anemostat w ścianie to chyba też niezbyt dobry pomysł. Będzie wiało po nogach. Dzieci siedzą w większości na ziemi, to może nie być dobre dla ich pęcherza. W normalnym układzie kiedy anemostaty są na suficie powietrze się miesza dyskretnie, bez przeciągu. Dla mnie to trochę pomysły na siłę i nie mam do nich przekonania.

Edytowane przez Doli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie nie chodzi o kwestie estetyczne, tylko o prywatność, intymność itp. Dla mnie drzwi są po to, żeby odcinały od siebie pomieszczenia, a nie żeby wszystko było przez taką szczelinę słychać. Stąd mój pomysł. Jakkolwiek nie znam się na tym zupełnie, więc taki pomysł mi zakiełkował.

Z tego co wiem u nas do anemostatu w łazience mam doprowadzone 4 peflexy 50. Nie wiem jak to się ma do tych 75, o których piszecie, ale przecież jak macie otwartą kuchnie na salon, to też macie w kuchni wyciąg jeden albo dwa, a w salonie nadmuch lub dwa. I jakoś powietrze się miesza. To czemu w takiej łazience gdyby nadmuch dać na przeciwległej stronie pomieszczenia niż wyciąg miałoby się nie mieszać? Nie rozumiem tego :(

 

 

Masz na myśli, żeby kupić drzwi bez podcięć wentylacyjnych, tylko skrócić je o 1 cm na całej szerokości, czy żeby znaleźć takie z podcięciem jednocentymetrowym?

 

Drzwi wewnętrzne nie są ani w 100% szczelne i dźwiękochłonne . Zapewniają intymnośc i "odcięcie" się od otoczenia i to wszystko .

Szczelina 1-2 cm od dołu nic tutaj zbytnio nie zmieni dla dźwiękochłonności a zapewni poprawne i sprawne działanie WM.

 

Moje drzwi miały fabryczne podcięcie , ale jak wybierzesz drzwi gdzie producent nie oferuje podcięcia zawsze można kazać skrócić o tyle ile się chce ...

 

Moje mają takie podcięcie ...

 

skrzydlo-drzwiowe-imperia-biale-80-prawe-artens,main.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę nic złego w równoważeniu przepływów wewnątrz jednego pomieszczenia (np. nawiew i wywiew w sypialni), ale niepotrzebnie podrożysz sobie instalację. Tzw. "krótkim spięciem" też bym się nie martwił ponieważ widmo ssania jest inne niż profil prędkości nawiewu (proponuję eksperyment z zapałką: spróbować zgasić zapałkę zasysając powietrze a potem dmuchając). Ale jeśli chcesz iść w takie rozwiązanie to najlepiej zlokalizować nawiew i wywiew jak najdalej od siebie i o ile jest taka możliwość, to na różnych poziomach. Nie spodziewałbym się jednak, żeby w domkach ktoś specjalnie dobierał sposób rozdziału powietrza ze względu na jego efektywność.

Robiąc dodatkowy wywiew w pomieszczeniu czystym (celem zrównoważenia wentylacji w obrębie tego pomieszczenia), np. sypialni nie możesz już później uwzględniać tego strumienia w wywiewie z pomieszczenia brudnego, np. łazienki czy kuchni (warto pamiętać o minimalnych strumieniach / wymianach powietrza wentylacyjnego dla takich pomieszczeń jak kuchnia czy łazienka).

EDIT:

Jeśli miałbym coś poradzić, to nie martwiłbym się niewielkimi rozszczelnieniami akustycznymi spowodowanymi podcięciem w drzwiach i nie komplikowałbym instalacji.

Edytowane przez Regius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nienawidzę podcięć i tulei wentylacyjnych w drzwiach, więc czy to byłby głupi pomysł, żeby w sypialniach i łazience były jednocześnie wywiewy i nawiewy?

 

To całkiem dobry pomysł. Tylko nawet bez tego trudno rozprowadzić kanały - a przy takim pomyśle to mission impossible się robi. Robi się wiele przecięć kanałów (trudne do upchnięcia zwłaszcza, jak chcesz schować w podłodze) i rośnie ich długość.

To, że to dodatkowe koszty i opory instalacji to drobiazg przy tym.

 

Zobacz patent Kornika na szczelinę wentylacyjna. Nacięcie jest z obydwu stron do góry (robi się odwrócone V) - nic nie widać, dźwięki też dosyć dobrze tłumi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łazienka na poddaszu:

 

459.jpg

 

460.jpg

 

Czepialskich ;) informuję, że prostopadłościan pod oknem to świadoma decyzja. Okno było źle posadowione i nie dało się tam wcisnąć żadnej wełny, żeby zachować pion. Teraz jest porządnie docieplone. Nam nie przeszkadza :) Do samej góry będą dochodzić kafelki, a dzięki tej kostce uda się zmieścić lustro bezpośrednio nad umywalką i nie będzie z boku, w rogu pomieszczenia jak planowałam. Będzie lepiej :) Dzięki tej konstrukcji udało się też przesunąć lampki, które będą nad lustrem.

Na razie wełna gotowa w dwóch pomieszczeniach: stryszku nad kuchnią i spiżarnią, i w tej właśnie łazience. Reszta jest zrobiona częściowo.

 

Toaleta pod schodami:

 

461.jpg

 

462.jpg

 

Dzisiejszy zachód słońca - widok z salonu:

 

463.jpg

 

Jak znajdę chwilę odniosę się do Waszych komentarzy w sprawie rekuperacji i fug :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...