Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pełne deskowanie


kuba91

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 57
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

To zależy czemu ma służyć ten podkład bo jak pod krycie wstępne to wystarczy OSB 12 mm. Pozdrawiam.

 

Dach dwuspad, strych nieużytkowy, nieogrzewany.

Deskowanie ma służyć chyba tak generalnie, usztywnieniu, uszczelnieniu.

Powiedziano mi, że skoro nieużytkowy i nieocieplany to nie bardzo pasuje sama membrana.

Czy w takich założeniach osb3 22mm to nie przesada?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ostatnią chwilę na ewentualną zmianę decyzji. I takie przewrotne pytanie przyszło mi do głowy.

 

Jak szczelne są dobrze ułożone dachówki (jeżeli to istotne, to Roben Piemont)? Z grzebieniami, taśmą dekarską, obróbkami itd.

 

Czy membrana już nie jest dmuchaniem na zimne?

 

Przypomniało mi się, że u mojego dziadka nad budynkami gospodarczymi była taka zabytkowa dachówka betonowa na kontrłatach bezpośrednio położonych na krokwiach. Bez deskowania, bez żadnej papy, folii czy membran. Wiem, że nie te czasy, nie ta technologia.... Ale co by i się mogło stać, jakby membrana rozsypała się w pył (czego, jak widać z wypowiedzi interlokutorów powinienem się przejmować)?

 

Wietrzny, śnieżny styczeń 2031r. (załóżmy, że wygraliśmy walkę z ociepleniem klimatu, i nie mamy sytuacji jak teraz na południu Włoch). Wchodzę na poddasze, patrzę do góry - widzę kontrłaty i spód dachówek. Patrzę w dół, i widzę folię paroprzepuszczalną oprószoną resztkami membrany.... Pytanie, czy widzę na niej górę śniegu i lepię bałwana, kilka płatków, czy suchość?

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać chcesz za wszelką cenę uzyskać poparcie dla folii. Skoro zastanawiasz co będzie na nieużytkowym strychu gdy folia się rozleci to może wcale folii nie montuj. Już w pierwszym roku zostanie zaspokojona Twoja ciekawość. U Twojego dziadka dachówka była montowana na zaprawę i uszczelniana zaprawą. Gąsiory były montowane na zaprawę. Żeby zaprawa się nie wykruszała dodawano do niej sierść zwierzęcą. Na stropie tamtego strychu była zapewne gliniana polepa, która stanowiła krycie wstępne i zabezpieczała pomieszczenia przed ewentualnym przeciekiem. W przypadku gdy też będziesz miał poddasze niemieszkalne (strych) możesz zrobić podobnie z tą różnicą, że nie gliniany strop a betonowy, na którym na szlichcie zabezpieczającej izolację cieplną rozłożysz np. czarną folię budowlaną. Bezpośrednio na krokwiach zamontujesz same łaty i dachówkę. Folia zabezpieczy przed ewentualną awarią pokrycia (np. pęknięcie dachówki). Nawet gdy zimą nawieje trochę śniegu to go można bez problemu z folii usunąć. W przypadku gdy folia po kilku czy kilkunastu latach ulegnie degradacji to bez problemu można ją zastąpić nową folią. Jest to pod kilkoma względami naprawdę dobre rozwiązanie bo ogranicza znacznie koszty, dobrze wentyluje strych, daje możliwość pełnej kontroli nad pokryciem, można bardzo łatwo zlokalizować uszkodzoną dachówkę i ją wymienić. Oczywiście zaprawa uszczelniająca jest tu zbyteczna. Jedyny warunek to nieużytkowe poddasze. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Panowie, Panowie - TO NIE TAK!

Pomijając wszystko, to membrana ma tę jedną niepodważalną przewagę nad deskowaniem, że w takie upały jak teraz, na zadeskowanym poddaszu nie da się w dzień usiedzieć, ani spać w nocy. Drewno kumuluje ciepło oraz wilgoć i w takie upalne dni, jak teraz, nie mam czym oddychać na poddaszu.

Membrana ma tę zaletę, że kiedy słońce chyli się ku zachodowi, całe ciepło przepuszcza w górę i możemy cieszyć się normalnymi temperaturami nocą.

Mam porównanie z moim domem i domem na działce. Deskowanie być może daje jakieś tam oszczędności w okresie grzewczym, ale są one niewspółmierne do katorgi, jaką musimy przeżywać latem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... membrana ma tę jedną niepodważalną przewagę nad deskowaniem, że w takie upały jak teraz, na zadeskowanym poddaszu nie da się w dzień usiedzieć, ani spać w nocy. Drewno kumuluje ciepło oraz wilgoć i w takie upalne dni, jak teraz, nie mam czym oddychać na poddaszu.

O czym Ty piszesz? Nie izolowane cieplnie poddasze nie nadaje się do zamieszkania! Zimą też zamierzasz spać na tym poddaszu? Latem deski na strychu nie są wilgotne. Warto się czasami zastanowić za nim się coś napisze. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam pytanie też pośrednio dotyczące deskowania i ocieplania pianą. Czy taki układ podłoża pod blachę na rąbek stojący będzie odpowiedni?

Pierwotna wersja zakładała na krokwie deskowanie na nie mata strukturalna (tzw. makaron) i na to bezpośrednio blacha. W RUUKKI odradzono mi matę , bo powiedzieli , że oni nie polecają jej pod blachę , że lepsze jest łatowanie .Poradzono mi taki układ:

- na krokwie nabić płyty OSB 18

- potem na płyty położyć papę ( chyba termozgrzewalną)

- potem kontr łaty

- i poprzecznie łaty o odstępach pomiędzy łatami nie większymi jak 10-14cm.

Na jednej stronie domu po przeróbkach więźby dach ma mieć spadek 5* . Niby zaplanowałem zwiększać pochył do 8*, ale poradzili mi położyć blachę z podwójnym rąbkiem, czyli zawijana bezpośrednio na dachu ( mają nam nawet wypożyczyć maszynki do tego) .

Przedstawiciel Ruukki jak i firma Bratex powiedzieli mi, że w takim przypadku można pokryć rąbkiem podwójnym na takim skosie .

Głównie chodzi mi o opinie , czy tak wykonana konstrukcja i papa na deskach jest odpowiednim rozwiązaniem ?

Planowany układ podłoża czyli :

- płyta OSB 18 na krokwie.

- papa

- kontr łata bita do krokwi na papie

- łaty poprzecznie odstępy 10-14cm

- blacha

 

czy jednak wersja z matą strukturalną pod blachą ?.

 

Co do ocieplenia pianą to pod płytami OSB chcę zostawić lukę 3-4 cm ale z tego co mi powiedzieli w RUUKKI to nie dawać pod spód membrany na którą miała by być dawana piana otwarto komórkowa, tylko jakąś siatkę. Proszę o poradę , bo na koniec sierpnia mam zaplanowane zwalanie dachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O czym Ty piszesz? Nie izolowane cieplnie poddasze nie nadaje się do zamieszkania! Zimą też zamierzasz spać na tym poddaszu? Latem deski na strychu nie są wilgotne. Warto się czasami zastanowić za nim się coś napisze. Pozdrawiam.

 

Nie wiem, czy się dobrze zrozumieliśmy? Oczywiście, że mam izolację cieplną między poddaszem, a strychem.

Chodzi o to, że przy deskowaniu, nagrzane deski NA STRYCHU kumulują temperaturę TAM (na strychu) długo po zachodzie słońca. I SIŁĄ RZECZY ma to wpływ na temperaturę panującą na poddaszu, ponieważ NIKT NIE MA IDEALNIE ODIZOLOWANEGO PODDASZA OD STRYCHU. I to ciepło skumulowane na strychu, przedostaje się szczelinami do poddasza, stąd temperatura nocą jest wyższa na poddaszu nawet o 2-3*C.

Gdyby nie było desek, tylko membrana a nad nią dach, to to ciepło szybko by uciekło ku górze. A tak, przez deskowanie, nie ma gdzie spierdzielić i nie pozwala odprowadzić szybko ciepła z użytkowego poddasza.

Zrozum, że nawet najgrubsza izolacja poddasza, nie chroni nas przed utratą ciepła zimą i vice versa - nie chroni nas przed nagrzaniem pokoi latem.

Prościej tego wytłumaczyć nie potrafię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że przy deskowaniu, nagrzane deski NA STRYCHU kumulują temperaturę TAM (na strychu) długo po zachodzie słońca.

 

To czemu grube, stare mury dają taki fajny chłód w upały?

Błędna teoria. Im większa akumulacja, tym fajniej uśrednia temperaturę dobową. Jak do tego ta masa akumulacyjna jest odizolowana termicznie, to upał nie grozi.

Szybciej bym obstawiał degradację izolacji i/lub różnicę w kryciu np. blacha vs dachówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Zrozum, że nawet najgrubsza izolacja poddasza, nie chroni nas przed utratą ciepła zimą i vice versa - nie chroni nas przed nagrzaniem pokoi latem.

Prościej tego wytłumaczyć nie potrafię.

Nie potrafisz bo brakuje Ci trochę wiedzy i wyciągasz błędne wnioski. Idąc Twoim tokiem rozumowania brak izolacji cieplnej spowodowałby jeszcze szybsze odprowadzenie w nocy ciepła z pomieszczeń poddasza. Natomiast prawda jest taka, że masz za cienką warstwę izolacji cieplnej, która właśnie nie jest w stanie skumulować dostarczanego ciepła i przepuszcza go pomieszczeń poddasza. Do tego masz z pewnością źle zwentylowany dach co przy pokryciu blachą daje takie efekty bo blacha też nie kumuluje ciepła. "Kaizen" napisał Ci dlaczego w starych pomieszczeniach o grubych murach jest latem chłodniej bo kumulują ciepło. Przy poprawnie wykonanym dachu szczelina nad deskami wentyluje pokrycie (w Twoim przypadku blachę), natomiast pod deskami warstwę izolacji cieplnej. Najpewniej masz źle wykonaną kalenicę. W przypadku gdyby okazało się, że moja diagnoza jest trafna Twój dach długo nie pożyje. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...