Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Z przedsionkiem czy bez?


wejscie z przedsionkiem czy bez?  

128 użytkowników zagłosowało

  1. 1. wejscie z przedsionkiem czy bez?

    • przedsionek
    • bez przedsionka - przestrzenny holl


Recommended Posts

Zależy co rozumiemy pod pojęciem "przedsionek".

Dawniej, w niektórych domostwach, bezpośrednio z zewnątrz wchodziło się do małego przedsionka (teraz wiatrołap),

z niego do większej sieni, a dopiero z sieni do poszczególnych pomieszczeń.

Tak było w moim starym domu.

 

Teraz jakoś tak u mnie się przyjęło, że w nowym domu pomieszczenie,

do którego będziemy wchodzić bezpośrednio z zewnątrz nazywamy sienią.

Rolę przedsionka będzie spełniał częściowo zabudowany ganek.

 

Pomijając kwestię czysto użytkową, bariery przed chłodem itp,

sień (czy inaczej przedsionek) jest dla mnie niezbędnym pomieszczeniem w domu, jakby...

zaproszeniem do środka, sympatycznym wstępem do przyjaznego, ciepłego wnętrza.

Tam zostawiamy mokre palta, czapki, szaliki, zabłocone buty,

domowej "szatni" nie widać z salonu,

tam wiszą psie smycze, obroże, parasole, oraz inne akcesoria,

które zawsze, mimo szczerych chęci, w każdym domu muszą leżeć na wierzchu. :wink:

Tam możesz chwilę porozmawiać ze wścibskim sąsiadem, nie będzie mógł przy okazji lustrować wnętrza,

tam możesz psu wytrzeć utytłane łapy, podpisać odbiór poleconego, itd... itd...

 

Jestem zdecydowanie za! :D

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 266
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Po pierwszym sezonie zimowym i wiosennym w nowym domu, a co za tym idzie po dosiwadczeniach z kilogramami śniegu i błota na butach (pomimo wycieraczki przed schodami, i pomimo 3 schdków, na których resztki tego syfu powinny spaść) nie wyobrażam sobie, jak można nie mieć wiatrołapu/przedsionka. Co zrobić wtedy z ubłoconymi/oblepionymi śniegiem butami? Postawić je w eleganckiej szafie wnekowej w salonie niosąc je tam w reku, czy też przemaszerować odcinek od drzwi do szafy w tych brudnych butach?? Tylko błagam, nie piszcie, że czasy są cywilizowane i nikt nie chodzi pieszo, tylko wszyscy jeżdzą samochodami po czystych, odśnieżonych i niezabłoconych drogach. U mnie, mimo, że mieszkają tylko 2 osoby, codziennie zbiera się na podłodze w wiatrołapie z pół kilo piachu. Nie wyobrażam sobie tego na podłodze w salonie/hallu (chyba, że przy drzwiach wisiałaby dyżurna szczotka do sprzątania po każdym wejściu, ale to jest chore). Przedsionek to jest to!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem o czym ty Magdzia piszesz. Brak przedsionka jako wydzielonego pomieszczenia nie oznacza, że wchodzimy od razu do salonu. Ja nie będę miała zamkniętego przedsiona.Chcę od wejścia mieć dużą przestrzeń i miejsce dla kilku jednocześnie wchodzących osób. Nie znaczy to, że nie będzie miejsca w tej otwartej przestrzeni na buty, okrycia. Będzie - i w szafie tuż obok drzwi i na wieszaku . Będzie też miejsce na mokre buty. A wszystko tak sprytnie zrobione, że z salonu i innych pomieszczeń niewidoczne. Dobrze te okrycia i buciska tak sprytnie pomieścić, żeby również w przypadku zamkniętego przedsionka nie robić tam składu schnącego obuwia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wszystko tak sprytnie zrobione, że z salonu i innych pomieszczeń niewidoczne. Dobrze te okrycia i buciska tak sprytnie pomieścić, żeby również w przypadku zamkniętego przedsionka nie robić tam składu schnącego obuwia.

U mnie to sprytne rozwiązanie nazywa sie przedsionek właśnie. A w przedsionku jest kolejne sprytne rozwiazanie - szafka na buty dzięki czemu nie ma wystawy obuwia. Nie wiem, czego tu nie rozumiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem o czym ty Magdzia piszesz. Brak przedsionka jako wydzielonego pomieszczenia nie oznacza, że wchodzimy od razu do salonu. Ja nie będę miała zamkniętego przedsiona.

Zamknięty, nie zamknięty, zwany własnie przedsionkiem (lub sienią :wink: ).

 

Brak przedsionka miałam okazję zaobserwowac u znajomych w ich nowiutkim domu, wchodzi sie z zewnatrz właściwie prosto do salonu,

po drodze wieszając płaszcz na wieszaku (wieszak w salonie? :-? ).

Z onego salonu, właściwie z kazdego jego miejsca, widac drzwi zewnetrzne,

co prawda piekne i eleganckie, ale dla mnie to dość wątpliwa ozdoba salonu.

 

I powiem szczerze, kiedy siedziałam na sofie i popijałam herbatkę zagryzając pysznym ciastem, miałam wrażenie, że siedzę w... przedsionku... :-?

 

Może to kwestia przyzwyczajenia, odpowiedniego podejscia, ale mimo wszystko takie rozwiazanie zupełnie mi nie odpowiada.

 

Pozdrawiam.

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tak sobie wykombinowałam:

Wiatrołap będzie miał drzwi rozsuwane w ścianę...i jak będzie zima i taka potrzeba będą zasuwane,a jak sezon na wiatrołap się skończy będą stały otworem...

 

 

Super , tylko ja nie mam gdzie zamontowac chowanych drzwi. Jak wejdziesz do domu to jest od razu hol.

Ale jakbym miala przedsionek to tak - rozuwane chowane w sciane drzwi jak najbardziej

pozdrawiam :D

 

Ja nie mam przedsionka ani drzwi do salonu:-)a, i mam schody rozdzielajace jadalnie z kuchnia od salonu.Schody wygladaja super i bardzo sie upierałam by je mieć:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...
  • 2 months później...
W moim projekcie był wiatrołap ale z niego zrezygnowałam. Wolę przestrzeń i widok na ładny, przestronny holl już od drzwi wejściowych. Strat ciepła się nie obawiam ponieważ wejście do domu mam osłonięte od wiatru. Z jednej strony znacznie wysuniętą ścianę garażu, z drugiej wnęka 1,5 m, a wszystko przykryte daszkiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo jak dawno tu nie zagladalam :lol:

na moim "polu" wieje ze hej :lol: , jeszcze do konca nie zdecydowalismy co z przedsionkiem, teraz dach sie robi, na scianki dzialowe przyjdzie czas a wtedy na decyzje o przedsionku tez :lol:

Jak znam zycie caly czas gadalam ze bez przedsionka, a praktyka pokaze ze przedsionek bedzie :lol:

obaczy sie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...
ja chcac miec wiecej "wolnej" przestrzeni robie tak, ze będe miec przedsyonek wydzielony od holu szklana ścianą ze szklanymi drzwiami, w ten sposón zachowam otwartą przestrzeń a zimno nie będzie mi lecieć do środka. Ubrania będe chowac tez w szafie w holu, w przedsyionku mam zbyt mało miejsca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...