Z przedsionkiem czy bez?

[Agacka1719499039]

Kurcze faktycznie nie ma poddasza!!! Oślica ze mnie...

Nie za mały ciutek?

[Agnieszka1]

Kurcze faktycznie nie ma poddasza!!! Oślica ze mnie...

Nie za mały ciutek?

 

tam nie ma poddasza , ale u mnie jest

kurcze nasza projektantka tyle sie musiala naprzeprojektowywac ze wyszlo jak projekt indywidualny

[Agacka1719499039]

można poprosić o wgląd?

[inwestor]

Inwestor hahahahha bardzo lubie czytac Twoje posty - masz dar uzkazywania upierdliwych stron zycia i umiesz mnie przekonac powiem Ci szczerze

Ale wiesz dwa male schodki chyba nie sa az tak upierdliwe na starosc ......

...

quote]

Oj są są nawet nie wiesz jak bardzo. Tak to juz jest że przeważnie z wiekiem rośnie sie nie wzwyż tylko wszerz i kolanka już nie takie sprawne i przy każdym kroczku mogą przypominac o sobie a co dopiero schodki.

A u ciebie do łazieneczki jest po schodkach a na starość cukrzyca i u panów dodatkowo prostata i wtedy na siusiu czesto potrzeba oj czesto. Widzisz u ciebie i do kuchni po schodkach trzeba, a to najbardziej uczeszczane trasy w domu: salon kibelek, salon-kuchnia. Kształt schodów u ciebie aż krzyczy o okrutną kasę popytaj z ciekawości ile kosztuje efektowne wykończenie drewnem lub kamieniem takich "pogiętych" schodów aż bałbym się pytać. No i teraz wydało sie że ogladałem Twój projekt. No cóż faktycznie nie jest łatwo rozwiązać problem drzwi z holu do salonu. Rozumiem że sciana do salonu zaraz po prawej stronie idzie pod młotek. Jeśli tak to może zamiast drzwi jakaś elegancka kotara na pieknym karniszu w kształcie łuku mocowanym do sufitu załatwiła by sprawe. Na codzień zsuwasz ją do ściany na prawo i nikomu nie przeszkadza a w razie paniki z powodu nagłych odwiedzin małzonek otwierając drzwi zaciąga kotarę i po krzyku. Musisz tylko przewidzieć osobne oświetlenie przedsionka który odetnie kotara i jakoś tak ja wkomponować na ścianie aby nie rzucała się w oczy.

Pozdrawiam

[Magdzia]

inwestor tak się zagalopował, że czekam tylko, jak powie, że w ogóle nie warto domu budowac, bo na starość tak sie rozsypiemy, że lepiej sobie od razu miejsce w szpitalu wykupić... Albo może już nawet kwaterę na cmentarzu... Inwestorze - mimo wszystko jednak planujemy jeszcze parę lat być w miare sprawni i zdrowi

[Agacka1719499039]

Madzia święte słowa!

A na starośc pozostaje mieć nadzieję,że nas dzieciaki do domu starców nie oddadzą za szybko!

[Agnieszka1]

Kurcze Inwestorze moj drogi ile masz lat? ( w sensie: skad u Ciebie wiedza praktyczna na teamty jesieni zycia?)

Blagam Inwestor żadnych kotar plis( piszac po polskiemu )

Moja babcia miala kotare - zbiorowisko kurzu i upierdliwosc

Dawaj inny posmysl - czekam

 

Agacka - nie mam rzutu poddasza w kompie - generalnie sa tam zaprojektowane dwa duze pokoje + lazienka + hol ( projektantka uczepila sie aby tam ustawic kanape w tym holiku) nie wiem po co.

Narazie jednak zostawimy na poddaszu jedna duza przestrzen bez podzialu na pomieszczenia - tam ma stac komp i wszystko inne dopracy - krotko mowiac biuro.

[Agacka1719499039]

Zrób koniecznie biblioteczkę w tym holu na górze...i już będzie zastosowanie do kanapy!

[Agnieszka1]

Madzia święte słowa!

A na starośc pozostaje mieć nadzieję,że nas dzieciaki do domu starców nie oddadzą za szybko!

 

Agacka a ja tam sama pojde do domu szczesliwej jesieni zycia ( ladnie mowiac) .

Bede tam miala kolezanki i kolegow a z dziecmi to tylko upierdliwosc - chyba Inwestor mnie zarazil

[preev]

(...)Albo może już nawet kwaterę na cmentarzu... Inwestorze - mimo wszystko jednak planujemy jeszcze parę lat być w miare sprawni i zdrowi

 

ale ja chcę kwaterę 1500 m kw. i z widokiem na góry

[Wojtek62]

preev,

a jaki duzy przedsionek planujesz w tej 1500m kwaterze?

bo w podgórskich czy górskich okolicach troszkę wieje i czasem sypie śnieżek

[inwestor]

Magdzia i Agacka widać że nie mieszkacie z takimi osobami i nie wiecie jak to tak naprawdę jest na starość. A ze schodami tak jak pisałem każdy robi jak mu pasuje więc z tym cmentarzem, szpitalem i rozsypywaniem się to juz lekka przesada. Wolicie patrzec i podziwiać schody niż mieć wygodę to przecież wyłacznie wasz wybór. Ok szanuję wasz poglad. Aczkolwiek ja wolę mieszkać wygodnie niz podziwiać schody.

Pozdrawiam

[Agnieszka1]

preev,

a jaki duzy przedsionek planujesz w tej 1500m kwaterze?

bo w podgórskich czy górskich okolicach troszkę wieje i czasem sypie śnieżek

 

 

hahahaha dobre.

A moze kotarke?

[preev]

preev,

a jaki duzy przedsionek planujesz w tej 1500m kwaterze?

bo w podgórskich czy górskich okolicach troszkę wieje i czasem sypie śnieżek

 

no wiesz jak już będę sam zimny jak trup to mi ten wiaterek nie będzie przeszkadzał

[Wojtek62]

preev,

to w takim razie pozostaje kotarka, będzie w środku cieplej

[Agnieszka1]

Magdzia i Agacka widać że nie mieszkacie z takimi osobami i nie wiecie jak to tak naprawdę jest na starość. A ze schodami tak jak pisałem każdy robi jak mu pasuje więc z tym cmentarzem, szpitalem i rozsypywaniem się to juz lekka przesada. Wolicie patrzec i podziwiać schody niż mieć wygodę to przecież wyłacznie wasz wybór. Ok szanuję wasz poglad. Aczkolwiek ja wolę mieszkać wygodnie niz podziwiać schody.

Pozdrawiam

 

Inwestor ja mieszkalam z dziadkami ( 85 lat i 75 lat) . Moze przez ostatni rok dziadkowi faktycznie trudno by bylo wejsc nawet na 2 schodki i rzeczywiscie byloby to dla niego bardzo upierdliwe.

Jeszcze sie zastanowie nad schodami - nie ukrywam ze ten temat ciagle gdzies mi w glowie kolacze.

Co do wykonczenia schodow to nie mysle o tym . W koncu na cos wiecej mozna wydac. Mysle ze wiekszym kosztem jest juz poglebienie wykopu pod ten salon i fundamenty niz wykonczenie schodkow.

 

P.S. Inwestor strasznie mnie interesuje ile masz lat przepraszam , ale zazwyczaj pytam jak mnie ciekawosc zzera

[Magdzia]

Magdzia i Agacka widać że nie mieszkacie z takimi osobami i nie wiecie jak to tak naprawdę jest na starość. A ze schodami tak jak pisałem każdy robi jak mu pasuje więc z tym cmentarzem, szpitalem i rozsypywaniem się to juz lekka przesada. Wolicie patrzec i podziwiać schody niż mieć wygodę to przecież wyłacznie wasz wybór. Ok szanuję wasz poglad. Aczkolwiek ja wolę mieszkać wygodnie niz podziwiać schody.

Pozdrawiam

Inwestorze, tak sie składa, że ja mam chałupę płaska jak naleśnik (przynajmniej jeśli chodzi o wnętrze). Nie lubię schodów i ich nie mam (jedynie na strych, składane, żadko używane). Ze względów również zdrowotnych - ZAKŁADAM możliwość dolegliwości na stare lata. Ale chodzi mi o to, że ludzie wiją sobie gniazdeczka, optymiści, a Ty takie czarne wizje przed nimi rozpościerasz.

[Magdzia]

preev,

a jaki duzy przedsionek planujesz w tej 1500m kwaterze?

bo w podgórskich czy górskich okolicach troszkę wieje i czasem sypie śnieżek

 

no wiesz jak już będę sam zimny jak trup to mi ten wiaterek nie będzie przeszkadzał

Jak bedziesz juz zimny jak trup, to nie będziesz miał widoku na nic, bo Ci robaczki oczka wyjedzą.

[Agnieszka1]

A mi tam wizje Inwestora nie przeszkadzaja - wesoly chlopak , lubie takich

[preev]

preev,

a jaki duzy przedsionek planujesz w tej 1500m kwaterze?

bo w podgórskich czy górskich okolicach troszkę wieje i czasem sypie śnieżek

 

no wiesz jak już będę sam zimny jak trup to mi ten wiaterek nie będzie przeszkadzał

Jak bedziesz juz zimny jak trup, to nie będziesz miał widoku na nic, bo Ci robaczki oczka wyjedzą.

 

ale jak ktoś przyjdzie mnie odwiedzić to będzie miał refleksyjny widok, a i wnuczęta będą się miały gdzie pobawić