Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Z przedsionkiem czy bez?


wejscie z przedsionkiem czy bez?  

128 użytkowników zagłosowało

  1. 1. wejscie z przedsionkiem czy bez?

    • przedsionek
    • bez przedsionka - przestrzenny holl


Recommended Posts

Agnieszka1 a może jednak pomyśl o czymś takim czym pisłem wcześniej

 

...

Wracając do tematu kotary wcale nie miałem na myśli ciężkiej pluszowej zasłony takiej jak wiszą zimą np. w sklepie miesnym :wink: :D. Sa bardzo ładne różne rozwiazania. Musiała byś sie zainteresować w firmach zajmujących sie dekoracja i urzadzaniem wnętrz. Mogłoby to być również cos składanego po łuku i chowanego w ścianę. Mogła byś w tym celu zostawić kawałek tej ściany gdzieś 1,5m po prawej stronie wejścia. Ale odrazu mówie to bedą straszliwe pieniądze Pozdrawiam

Coś chyba sie nie zrozumieliśmy. Chodzi mi o ten kawałek ściany pomiędzy drzwiami wejściowymi a chyba kominkiem. W salonie po drugiej stronie ściany jest narysowany telewizor. Jak zostawisz kawałek tej ściany i zrobisz go w kształcie łuku to spokojnie zmieścisz w nim chowane segmentowe podwójne skrzydło drzwiowe. Będzie sie to zasuwało od prawej do lewej strony stojąc przodem do drzwi. Cos tak jak w kabinie prysznicowej tylko oczywiście znacznie wieksze i w odpowiednim wystroju np drewnianym lub samo gięte szkło ornamentowe . Takie drzwi wytną ci z holu malutki przedsioneczek. Oczywiście te drzwi bedą mogły być zamykane tylko w razie niespodziewanego nalotu np. sąsiada. Ściana w którą bedą się chować te drzwi bedzie na tyle krótka że nie bedzie to psuło wrażenia dużej przestrzeni holu i przyjmowanie gości bedzie bezproblemowe. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale czy masz zamiar zrezygnować z całej tej ściany gdzie jest kominek i z kominka? A tak jeszcze na marginesie usytuowanie telewizora w salonie jest calkowicie blędne. Stawianie telewizora naprzeciw okna to szkolny błąd :cry: gdzie ten architekt kończył szkołę :cry: ??.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 266
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przed wiatrem, deszczem i śniegiem pewnie osłonią, przed zimnem nie bardzo, bo ono wnika wszędzie niezależnie od przeszkód, ale przecież chyba nikt nie będzie godzinami stał w drzwiach i wpuszczał zimna? Agnieszko, nie daj się zwariować. A jeśli sie boisz zimna, to zainstaluj w drzwiach automat domykający. Najprościej przyzwyczaić domowników, aby zimą szybko zamykali drzwi. A w związku z tym, że masz przestronny hol, to i goście nie będą się kłębić w małym wiatrołapie i stać w kolejce w otwartych drzwiach czekając, aż ci, co wcześniej przyszli sie rozbiorą i wejdą dalej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dajćie spokój! Dziewczyna sobie wymyśliła hol bez przedsionka, to wy jej teraz ścianki jakieś wciśkacie, kombinacje alpejskie! Przecież to nie kościół, czy urząd, żeby ciągle ktoś wchodził i wychodził i non-stop wyziębiał dom! U mnie na wsi w kościele zimą taka szmata pluszowa wisiała, niemiłosiernie utytłana w błocie od podłogi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestor a Ty napewno moj projekt ogladales? :p :wink:

U mnie tv nie stoi na przeciwko okna, tylko na przeciwko sciany.

A gdzie kominek a gdzie wejscie do domu? No co Ty?

Wejscie u mnie jest na dole - u gory to przejscie z wyjsciem na ogrod to ogrod zimowy.

Po nastepne jak niby mam sobie zainstalowac drzwi w luku skoro sa kolumny :roll:

Ale pojde z pomyslem drzwi harmonijki do mojej projektantki - zobaczymy co ona powie.

A moze najpierw pomieszkam, a pomysle jak na prawde bedzie wialo ...........

Jak by niebylo przedsionka i tak nie zrobie :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze blade to te drzwi podwójne u góry to nie sa główne drzwi do domu ??? :o wchodzi się tymi pojedynczymi na dole rysunku ? Kurcze skąd miałem to wiedzieć ??? Te podwójne wydały mi się bardziej reprezentacyjne :wink: . Jeśli wchodzisz tymi drzwiami pojedynczymi to faktycznie tak jak napisała Magdzia nie ma o co kopi kruszyć będzie OK bez żadnych kurtyn drzwi i innych takich tam. Od drzwi do salonu jest ok. 6m to kawał drogi dla zimna . Spoko będzie dobrze i ciepło bez drzwi. 8) No gorzej z niespodziewanymi gośćmi i inkasentami :-? będzie trzeba zmykać albo nie paradować w negliżu :wink: . Rozumiem teraz że rozwalasz ta scianę od garderoby 3,0m2. ?

Jeśli chodzi o telewizor to nie może być okna przed ekranem. U Ciebie jest niby trochę z boku ale i tak nie bedziesz mogła nic oglądać w słoneczne dni bo wszystko sie będzie odbijać w szybie ekranu. Będziesz musiała zasłaniać okno. Idealne miejsce na telewizor u Ciebie to w kącie gdzie stoi kanapa narożna.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dajćie spokój! Dziewczyna sobie wymyśliła hol bez przedsionka, to wy jej teraz ścianki jakieś wciśkacie, kombinacje alpejskie! Przecież to nie kościół, czy urząd, żeby ciągle ktoś wchodził i wychodził i non-stop wyziębiał dom! U mnie na wsi w kościele zimą taka szmata pluszowa wisiała, niemiłosiernie utytłana w błocie od podłogi.

 

Magdzia jak to wymyslila sobie ?? :evil: :wink: :p

 

Sluchajcie a jak skomentujecie to:

Spojrzcie na zachodnie nowoczesne projekty domow - tam projektanci doszli do wnioskow ( przeczytalam chyba w jednym z muratorow nawet - ale nie jestem pewna) ze przedsionek to przezytek - ze pasuje tam gdzie mieszkancy przychodza z pola w kaloszach prosto z traktora ( bo jakby niebylo pierwotny przedsionek sluzyl wlasnie zostawianiu takich rzeczy a ochrona przed zimnem to dodatkowa sprawa). Ludzie wychowani na przedsionkach na wsi czesto przeprowadzajac sie do miejskich blokow zostawiali potem buty przed drzwwiami na klatkach schodowych.

Dalej czytamy w reportarzu ze w nowoczesnych domach ( bez gospodarstw rolnych) nie ma przedsionka a stawia sie wlasnie na otwarta przestrzen, na domy ktore juz od progu witaja czule swoich gosci .

Jesli domownicy nie pracuja w polu, nie nosza kaloszy, a pracuja w biurze i nosza "czyste" ( w sensie nie z pola) obuwie , do tego do domu dojezdzaja samochodem - nie przychodza z blotem na nogach a wiec po co im przedsionek. Jedynie aby chronil przed zimnem, ale to mozna zalatwic wlasnie cofnieciem drzwi wejsciowych, zasadzeniem choinek itp.

Moze i cos jeszcze ale nie pamietam, poszukam chyba ten artykol.

 

No ale wbrew artykulowi wiekszosc z Was woli jednak przedsionek, to tez o czyms swiadczy.

Magdzia ma racje - c hcialam poprzez ten sondaz przekonac sie jakie uznanie i poparcie maja projekty domow bez przedsionkow w Polsce, bo ja taki wlasnie bede budowac. Temat zszedl jednak troche na tory wymyslania co zrobic jak bedzie wialo, ale to co - przeciez warto miec kilka rozwiazan na "gdyby cos" prawda? :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahah Inwestor no tak wejscie to to na dole :p

Tamto zamurowujemy i robimy w tym korytarzyku schody dwubiegowe na poddasze.

I rzeczywiscie sama nie pomyslalam ze faktycznie jest daleko od drzwi do salonu , do tego te choinki, cofniete drzwi - wreszcie pocieszajacy post mi sie trafil :p :p

Ok, nie zastanawiam sie juz nad jakimis kotarkami itp.

Teraz bede sledzic ile ludzi lubi otwarte przestrzenie :p

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dajćie spokój! Dziewczyna sobie wymyśliła hol bez przedsionka, to wy jej teraz ścianki jakieś wciśkacie, kombinacje alpejskie! Przecież to nie kościół, czy urząd, żeby ciągle ktoś wchodził i wychodził i non-stop wyziębiał dom! U mnie na wsi w kościele zimą taka szmata pluszowa wisiała, niemiłosiernie utytłana w błocie od podłogi.

 

Magdzia jak to wymyslila sobie ?? :evil: :wink: :p

 

Nie, no w jak najbardziej pozytywnym sensie - że sobie tak to zaplanowałaś, masz tak zaprojektowane, wymarzone itd, nie, że jakieś tam wymysły. Bo człowiek coś sobie obmyśli i jest do tego przekonany, a tu ludzie nagle mieszają w głowie. Najlepsze są pierwsze skojarzenia i pomysły :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o moje zdanie do tekstu o przedsionkach który podałaś powyżej to chyba jest w tym odrobinę prawdy. Może nie zaraz takie tam o polu rolnikach gumowcach itp. Ale faktycznie wszystkie potrzebne funkcje może spełniać hol z umieszczoną obok szatnią/garderobą. Nie bardzo to wygodne i mało praktyczne takie wiatrołapy. Najpierw wiatrołap wąska i mała kiszka gdzie wiecznie panuje tłok i wszyscy się przepychają. Przecież w takim wiatrołapie nawet nie można wstawić jakiejś ławy coby sobie uśiąść i zdjąć buty. A jak zimą ludzie wchodzą ubrani w grube futra lub kożuchy to straszna niewygoda i tak muszą wejść do holu bo się nie mieszczą. Później z wiatrołapu do holu i dopiero z holu do salonu. Jakoś mi to nie pasuje. To trochę tak jakby do domu wchodzić przez pralnię albo przez kuchnię. Widziałem takie rozwiązania i efekt jest taki że wiatrołap to właśnie taka szatnia/garderoba/graciarnia gdzie stoja buty, parasole, rowery, zabawki ogrodowe itp. Widziałem również jak dla mnie kuriozalne rozwiązania że z wejścia do wiatrołapu było jeszcze oprócz wejścia do holu wejście do łazienki z prysznicem i wanną. Jakoś nie moge sobie wyobraźić zimą kapieli w takiej łazience.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, i jeszcze odniose się do ostatniego postu Agi - wszystko łądnie, pięknie, pracujemy w biurze, nie w polu itd., ale - do mnie np. nie ma drogi, tzn. jest, ale taka polna, nieutwardzona i po deszczu zamienia sie w bagno. Póki co, na swojej działce też nie mam ślicznych kostkowych ścieżek, tylko ziemię. Nie wjeżdżam samochdem do domu, codziennie zasuwam kilomtr do stacji PKP, podobnie mój małżonek, i buciki mogą się nam pobrudzić (i brudzą się). Poza tym - są też różne prace przydomowe, jak chociażby koszenie trawnika, które też brudzą (całe buty oblepione mokrą sieczką). No i ja np. uważam, że wygodniej jest zostawić okrycie wierzchnie i buty w wiatrołapie, niż wszystko chowac do szafy. Nie chciałabym też stać i pilnować gości, żeby je tam chowali. A jeśli dziecko bawi sie np. piłką i wołasz je na obiad, to gdzie tę piłkę zostawia? ALbo np. gdzie powiesić smycz dla psa? Wiatrołap to nie tylko miejsce na brudne buty i nie tylko śłuza chwoniąca przed zimnem. Ja np. buduje dom nie tyle reprezentacyjny, ile wygodny, bezpretensjonalny, gdzie wszystko ma służyć naszej wygodzie i ułatwiać, a nie utrudniać życie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Poza tym - są też różne prace przydomowe, jak chociażby koszenie trawnika, które też brudzą (całe buty oblepione mokrą sieczką). No i ja np. uważam, że wygodniej jest zostawić okrycie wierzchnie i buty w wiatrołapie, niż wszystko chowac do szafy. Nie chciałabym też stać i pilnować gości, żeby je tam chowali. A jeśli dziecko bawi sie np. piłką i wołasz je na obiad, to gdzie tę piłkę zostawia? ALbo np. gdzie powiesić smycz dla psa? Wiatrołap to nie tylko miejsce na brudne buty i nie tylko śłuza chwoniąca przed zimnem. Ja np. buduje dom nie tyle reprezentacyjny, ile wygodny, bezpretensjonalny, gdzie wszystko ma służyć naszej wygodzie i ułatwiać, a nie utrudniać życie.

Magdzia wszystko jest OK. jak masz odrazu duży hol i z boku garderobę/szatnię. W holu jest wieszak na okrycia i szafka na buty i ława do tego by sobie usiąść i wygodnie zdjac buty. Jak juz zdejmiesz buty i okrycie to albo chowasz je do garderoby albo wieszasz na wieszaku w holu. Żaden problem. Dokładnie tak samo jak z wiatrołapem tylko dużo wiecej miejsca i znacznie wygodniej do przebrania, a "bałagan" trzymasz obok w szatni. Piłkę mozna zostawić w holu, mozna na ganku przed domem co za problem. Jeśli chodzi o prace przydomowe to obuwie i ubrania robocze trzymam w garażu i tam się przebieram.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestor widze ze sami tu jestesmy z naszymi holami - ale wazne ze mamy chociaz siebie :p :wink:

 

Magdziu ja tez buduje dom przedewszystkim wygodny ale rownierz musi mi sie podobac. A mi akurat wiatrolap by utrudnial zycie a nie ulatwial.

A za nic nie podoba mi sie gdy wchodzac do domu od progu zastaje zablocone buty, smycze dla psow , obciekajace parasolki czy brudne pilki itd. na dodatek w klitce przedsionkowej - to mi sie kojarzy tak jak Inwestorowi z jakims pomieszczeniem gospodarczym - jakbym do milego czystego domu wchodzila przez klitke pelna gratow , butow, plaszczy itp.

co do gosci w moim domu :

Gosci nie trzeba pilnowac gdzie co powiesza - wieszaja sami tam gdzie jest miejsce ( jesli gospodarz domu ma zasade ze u niego jest samoobsluga) albo odbiera od gosci kurtki gospodarz, ktory wyznaje zasade - witam moich gosci od progu i odbieram od nich palta aby wygodnie mogli zdjac buciki :p I nie widze w tym jakiegos dyrygowania goscmi ale kulturalne ich przyjecie - i sama wole jak idac do kogos , gospodarz bierze moja kurtke abym nie musiala szukac gdzie u niego jest wolne miejsce na powieszenie kurtki - tym bardziej jesli wiecej gosci juz przyszlo przede mna.

 

A tak wogole - to jesli w domu jest wieszak w przedsionku to gosci sie nie pilnuje gdzie maja powiesic, a jak jest szafa w holu na kurtki to trzeba????? skad takie wnioski?

 

Dalej brudna pilka - moje dziecko nie kopie pilki na dworze w deszczu i blocie :p Kopie przy suchej pogodzie i wcale nie trzeba jej specjalnie szorowac gdy prrzychodzimy do domu - nie martwie sie - ona napewno nie nabloci :p

Smycz dla psa tez znajdzie miejsce w holowym jakims schowku .

Przeciez nie jest utytlana blotem.

 

Gdyby tak wszystko zostawiac w tym przedsionku to gdzie znajdziesz miejsce ,w tej powstalej przez to graciarni, na sciagniecie butow?

 

Na jesien gdy przy pracach ogrodowych caly sprzet jak kosiara, nozyce, obuwie robocze - wyciagam z pomieszczenia gospodarczego przy garazu i tam je tez zostawiam .

No i tak w przedsionku jak i w holu ma zastosowania ladna wycieraczka.

Jest jakas roznica czy nabrudzi sie troszke w przedsionku czy w holu blisko drzwi? tak czy tak trzeba wytrzec, aby nastepna osoba , ktora przyjdzie , sciagnowszy buty nie wlazla w bloto pozostawione przez poprzednika.

 

Ale to wszystko tak jak jest u mnie , u kazdego moze byc inaczej , kazdy lubi cos innego :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestor z jakiego miasta jestes?

Kurcze normalnie inwigilacja czy co :evil: . Najpierw ile mam lat, potem z jakiego miasta. Choroba co za różnica z kąd jestem i w jakim wieku. Gdybym chciał to podować to by było dostępne w moim profilu. A miało byc anonimowo i niezobowiazujaco :wink: :D

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie będzie przedsionek, ale na tyle duży, że zmieści się duża szafa - garderoba i ławeczka, żeby można było wygodnie usiąść i szybciutko coś załatwić, np. odebrać paczkę od listonosza.Dalej prawie otwarta przestrzeń, którą po długich namysłach oddzielę jednak od przedsionka drzwiami, nie tylko ze względu na ucieczkę ciepła, ale też dla pewnego rodzaju bezpieczeństwa i przed wścibskimi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie będzie przedsionek, ale na tyle duży, że zmieści się duża szafa - garderoba i ławeczka, żeby można było wygodnie usiąść i szybciutko coś załatwić, np. odebrać paczkę od listonosza.Dalej prawie otwarta przestrzeń, którą po długich namysłach oddzielę jednak od przedsionka drzwiami, nie tylko ze względu na ucieczkę ciepła, ale też dla pewnego rodzaju bezpieczeństwa i przed wścibskimi.

Czyli robisz normalny hol 8)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej jednak to przedsionek, bo takie ustawienie pomieszczenia.Niestety nie mogę pokazać projektu, bo indywidualny, kompletnie nietypowy (coś jakby tarasowiec), ale można go znaleźć w albumach ONETU - szukaj mimilapin.Przerzuciłabym go do forum, gdybym umiała :oops: :oops: :wink:

Aha. W szafie będzie jeden regał otwarty, bo choć projekt mam jak na wzgórza Los Angeles, to jednak klimat nie ten, a nie lubię, jak mi się coś w szafach kisi. :lol:

Ale ja nie chcę domu eleganckiego!!!Pod ławeczką dosuszę buty utytłane po leśnym łazęgowaniu, rzucę zakupy, które poczekają na rozpakowanie, bo w danej chwili mi się akurat tego robić nie chce itp.itd.

A już wyobrażam sobie, jaki sajgon będą tam zostawiać moje łobuziaczki.Nie będę się jednak takimi bzdetami przejmować, tylko myk myk, zamknę drzwi przedsionka i spokój.

Agnieszko.

Nie robiłabym nigdy schodów dla samego efektu wizualnego, bo chociaż piękne wnętrza to mój konik, wygoda jest na pierwszym miejscu.Stłucze Twój synek kolanko (odpukać) i potem będziesz na siebie zła.Dla dobrego wrażenia to można sobie założyć super niewygodne szpile, ale tez na krótko, a dom jest na lata...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...