Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co lepsze - gaz za 12 tys czy kociol na paliwo stale?


co wybralbys/wybralabys  

40 użytkowników zagłosowało

  1. 1. co wybralbys/wybralabys

    • doprowadzenie gazu za 12 tys - instalacja zewnetrzna
    • kociol na paliwo stale
    • ogrzewanie pradem


Recommended Posts

Sadzę że dom kosztuje tyle że warto wydać te 12 tys aby mieć wygodę.

 

A czy jesteś pewna, że musisz zapłacić te 12 tys? Ja musiałem położyć kilkadziesiąt metrów gazociągu aby podłączyć się do sieci (koszt 8 tys) ale gazownia po kilku tygodniach oddała mi wszystko. Ustalenia były takie że pokrywają koszty do 100 zł za m. Wiem, że jest też przepis że do jakieś odległości od gazociągu gazownia musi Cię podłączyć, tylko żę ma na to 6 miesięcy (dlatego robiłem to sam).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest 250 mb .

Gazownia wycenila to na 24 tys. i powiedzieli ze polowe placa oni a polowe odbiorcy - wtedy bedzie sie im oplacalo ( gazowni).

polowa to 12 tys a zaden zmoich sasiadow nie chce gazu jesli ma placic - :x takich mam sasiadow - wyszloby po 2,5 tys.

Jesli sama wiec sie tego podejme to 12 tys musze zaplacic.

Wiem ze to wygoda, ale mamy okreslone fundusze na dom.

Slyszalam ze sa kotly na pelety - dorzucanie jest co 3 dni - wiec nie jest tak zle.

Ale osobiscie ubolewam ze niemialabym gazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba bym ponegocjowała jakiś upust na gaz

 

 

Ja musiałem położyć kilkadziesiąt metrów gazociągu aby podłączyć się do sieci (koszt 8 tys) .

 

Bedi,

czy masz jakiś dokument potwierdzający tę kwotę?

U mnie przyłącze długości 3 metów oszacowali na 9 tys. Nie mam jak im udowodnić że to gruba przesada...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w zeszłym roku za gazociąg o długości 70 wraz z przyłączem zapłaciłem jakieś 8 tys. Gazownia zwróciła kasę za gazociąg. Nie odbyło to się bez przeszkód. Niestety w tym temacie każdy mówił ci innego, a to że zwracają 30% albo 50% kosztów. Dopiero spotkanie z kierownikiem czy dyrektorem (już nie pamiętam) gazowni wyjaśniło sprawę, że zwracają wszystko do 100 zł za metr, tylko oczywiście musi być rachunek. Robotę wykonywała firma prywatna. Potem też były małe problemy, bo w pierwszym pisemku napisali że oddadzą nam tylko 3 tys, ale po kolejnej interwencji u tego dyr przelali cała należną kwotę (minus 1 tys na zryczałtowane koszty podłączenia czy jakoś tam).

 

Od sąsiada który ma jakieś 200m do położenia słyszałem że jakaś ustawa nakłada na gazownię obowiązek podłączenia jeżeli odległość od istniejącej sieci jest mniejsza niż - niestety nie pamiętam ile.

 

Trzeba o swoje powalczyć ale wyciągnięcie o nich kasy jest możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba bym ponegocjowała jakiś upust na gaz

 

 

Ja musiałem położyć kilkadziesiąt metrów gazociągu aby podłączyć się do sieci (koszt 8 tys) .

 

Bedi,

czy masz jakiś dokument potwierdzający tę kwotę?

U mnie przyłącze długości 3 metów oszacowali na 9 tys. Nie mam jak im udowodnić że to gruba przesada...

 

 

:o ania co Ty piszesz?????? 3 mb za 9 tys?????to u Ciebie wychodzi 1 mb za 3 tys zl??????? kto Ci to wycenial?????

Matko jedyna co za wycena.

U mnie wychodzi 100 zl za mb a u Ciebie 3 tys zl za mb - w Twojej wycenie napewno nastapila jakas pomylka :roll:

 

Co do negocjacji z gazem - nie da rady, gazowni nie oplaca sie inaczej.

Czekam na wiecej glosow, widze narazie gaz za 12 tys gora , a w moim srodowisku budowlanym namawiaja mnie na kociol na pelety.

pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ania,

mam rachunek z prywatnej firmy która robiła mi gazociąg, może znajdź kogoś takiego albo poproś o kosztorys, 9 tys to przegięcie.

 

 

ania popros o wycene gazownie - to bedzie max cena jaka powinnas zaplacic za swoj gazociag. Gazownia zawsze jest drozsza niz prywatni wykonawcy.

Pozatym co masz w cenie tego gazociagu? moze projekt rownierz?

ale gdyby nawet to ta cena jest zabojcza i mysle ze w ktoryms miejscu wyceny jest pomylka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka1

Jeśli zdecydujesz się na gazociąg (ja bym tak zrobił) to pogadaj z gazownią na temat twoich sasiadów. Jak później gdy gazociąg będzie już gotowy sobie przypomną że jednak chcieliby się podłaczyć to niech zwracaja tobie i gazowni stosowną częśc kosztów. Jak narazie ceny gazu sieciowego są stabilne i stosunkowo niskie. Kotły gazowe również nie należą do najdroższych. Gaz sieciowy jest bezpieczny czysty i stosunkowo niedrogi. Paliwa stałe to zawsze sporo miejsca na skład opału i kotłownię, brudna robota z popiołem i paliwem i upierdliwa obsługa. Do tego jeszcze kotły na paliwa stałe mają krótszą żywotność nie są wcale tanie (te sensowne z podajnikami) do tego jeszcze musisz mieć instalację z naczyniem otwartym to znacznie skraca żywotność grzejników i instalacji. Policz sobie wszystko razem uwzględnij budowę składu opału, osobnej kotłowni itp. prawdopodobnie wyjdzie sporo wiecej niż przy gazie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z inwestorem, u mnie po prostu nie byłoby miejsca w domu na skład opału i kocioł na paliwo stałe. Teraz w pomieszczeniu gospodarczym wisi sobie kocioł gazowy i jest praktycznie bezobsługowy. Jak policzysz wszystkie koszty, łącznie z czasem straconym na obsługę kotła to wyjdzie że może opłaca się wydać 12 tys.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka1

Jeśli zdecydujesz się na gazociąg (ja bym tak zrobił) to pogadaj z gazownią na temat twoich sasiadów. Jak później gdy gazociąg będzie już gotowy sobie przypomną że jednak chcieliby się podłaczyć to niech zwracaja tobie i gazowni stosowną częśc kosztów. Jak narazie ceny gazu sieciowego są stabilne i stosunkowo niskie. Kotły gazowe również nie należą do najdroższych. Gaz sieciowy jest bezpieczny czysty i stosunkowo niedrogi. Paliwa stałe to zawsze sporo miejsca na skład opału i kotłownię, brudna robota z popiołem i paliwem i upierdliwa obsługa. Do tego jeszcze kotły na paliwa stałe mają krótszą żywotność nie są wcale tanie (te sensowne z podajnikami) do tego jeszcze musisz mieć instalację z naczyniem otwartym to znacznie skraca żywotność grzejników i instalacji. Policz sobie wszystko razem uwzględnij budowę składu opału, osobnej kotłowni itp. prawdopodobnie wyjdzie sporo wiecej niż przy gazie.

Pozdrawiam

Inwestor to przekonujace co piszesz.

Juz pytalam gazownie o oplaty ewentualnych nastepnych podlaczaczy - bedzie w umowie klauzula o tych wlasnie oplatach.

Co do kosztow to gaz jednal wychodzi drozej.

Samo doprowadzenie to 12 tys. Do tegoinstalacja wewnetrzna jakies 15 tys do tegodobry piec jakies 10 tys.

Przy kotlach natomiast na pelety odchodzi 12 tys - zostaje sama instalacja wewnetrzna + kociol ( tez jakies 15 + 10 tys).

Co do pozniejszej eksploatacji to gaz tez drozszy.

Kociol na pelety o ktorym mysle jest dobrym kotlem , drogim ale dobrym.

Wcale nie jest podobno duzo zachodu przy obsludze jego. Wrzucam co 3 dni pelety, kociol sam zgazowuje, sam podaje, reguluje temperature itp.

Oproznianie tez nie jest uciazliwe - wyciagam poprostu po 3 dniach pojemnik z odpadami, oprozniam go i wkladam na miejsce. Dprzucam do pojemnika na paliwo pelety i znow kociol dziala sam 3 dni bez mojego dogladania.

To nie jest zwykly piec na wegiel :wink:

Ale ciekawa jestem jak to jest naprawde w praktyce ( bo to co ja pisze to teoria z ulotki o kotle)

No i ja teraz mam w mieszkaniu gaz ( kiedys mialam zwykle piece).

Jest to dla mnie wygoda i nie wyobrazam sobie inaczej.

 

Moze ktos ma taki kociol na pelety o ktorym ja pisze. Jak to jest naprawde z obsluga tego kotla?

 

bedi tam gdzie wisi piec gazowy stalby kociol - wiec jest miejsce.

Jesli chodzi o sklad pelet no potrzeba gdzies toskladowac ale czy to takie trudne?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale pomieszczenie z takim kotłem z czystego staje się zwykłą kotłownią, gdzie już nie można prać itp.

 

Twoje koszty są też mocno zawyżone, dobry kocioł kondensacyjny to jakieś 5 - 6 tys (Junkers) a jak kupisz tylko z zamkniętą komorą to 3 tys (też Junkers).

15 tys na instalacje wew ??? Czy masz na myśli tylko doprowadzenie gazu go kotła? To tak z 5 razy za dużo.

 

A jeszcze jedno, jak będziesz grzała wodę latem?

 

Ogrzewanie na paliwa stałe jest tańsze od gazu, ale ja bym się nigdy nie zamienił. W lutym, styczniu za gaz płaciłem 400 - 500, jakbym palił drewnem to wyszłoby może 200 - 300, 200 zł nie jest warte takiej roboty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka1

Oczywiście że opalanie paliwami stałymi jest tańsze. Ale zawsze upierdliwe i będzie wymagało dorzucania do kotła i wybierania popiołu. Nawet jak napisałaś dorzucanie co 3 dni i wybieranie popiołu to tez jest spora upierdliwośc. Pamietaj że jak będziesz dorzucać co 3 dni a nie 3 razy dziennie to nie będzie to wiaderko tylko np. 100 lub 200kg a to już nie jest zabawa dla kobiety i tak wkółko co ileśtam dni przez 8...10 lub 12 (jeśli będzie c.w.u.) miesiecy w roku. Do tego będzie śmierdziało i się brudziło - zawsze tak jest z kotłownią na paliwa stałe . No ale za to będzie trochę taniej. Musisz sama określić swoje priorytety. Ja osobiście wolę wygodę za nieco większe pieniadze. Acha dodam jeszcze że z kotłowni gazowej zrobiłem pralnię z suszarnią - ekstra sprawa nie mam pralki szuszarki, proszków miednic itp. akcesoriów w łazience. W kotłowni na paliwa stałe to niemożliwe. Na paliwa stałe zdecydowałbym się wyłacznie gdyby koszty paliw stałych były znacznie nizsze niz obecnie, a tak uważam że nie warto. No chyba że u ciebie jest krucho z kasą ale to wtedy zupełnie inna sprawa nie mozna wtedy już mówić o wyborze tylko raczej o przymusie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale pomieszczenie z takim kotłem z czystego staje się zwykłą kotłownią, gdzie już nie można prać itp.

 

Twoje koszty są też mocno zawyżone, dobry kocioł kondensacyjny to jakieś 5 - 6 tys (Junkers) a jak kupisz tylko z zamkniętą komorą to 3 tys (też Junkers).

15 tys na instalacje wew ??? Czy masz na myśli tylko doprowadzenie gazu go kotła? To tak z 5 razy za dużo.

 

A jeszcze jedno, jak będziesz grzała wodę latem?

 

Ogrzewanie na paliwa stałe jest tańsze od gazu, ale ja bym się nigdy nie zamienił. W lutym, styczniu za gaz płaciłem 400 - 500, jakbym palił drewnem to wyszłoby może 200 - 300, 200 zł nie jest warte takiej roboty

 

Bedi juz Ci odpowiadam :p zawsze to robie :wink:

A wiec dla mnie dobry piec na gaz czy kociol na paliwo stale kosztuje 10 tys. Owszem sa kotly za 3 tys ale trzeba do nich dorzucac co 5-8 godzin.

Moj upatrzony kosztuje 10 tys i dorzucasz raz na 3 dni.

Instalacja wewn za 15 tys to mam na mysli - rurki miedziane, dobrej jakosci grzejniki ( ogrzewanie podlogowe w czesci domu) + robocizna firmy wykonujacej.

Ale to nie ma znaczenia w moim zapytaniu. Przyjelam ze wykonanie instalacji wewn, jest taka sama przy gazie co i przy kotle n apaliwo stale.

Koszty zwiekszaja sie przy gazie juz w momencie doprowadzenia jego czyli o te 12 tys wiecej a potem tez sa wieksze przy eksploatacji.

Kociol na pelety ( ten moj :p ) nie musi miec oddzielnej kotlowni, moze stac tam gdzie pierzesz i suszysz - on jest szczelnie zamkniety - (wyglada jak gazowy) ale musialbys popatrzec jak teraz wygladaja nowoczesne kotly ( chyba ze sie myle i one nie moga stac w pralni np. - ale ze moga to wyczytalam w fachowej "lekturze" ale i w takiej zdarzaja sie bledy)

Sa nawet kotly za 40 tys - ale na taki to mnie nie stac - no i wtedy bezsensu byloby rezygnowanie z gazu

A na pytanie jak bede grzala wode latem - a jak grzejesz majac piec gazowy dwuobiegowy - na ciepla wode i ogrzewanie? Piec sie przelacza na tryb letni i zimowy.

Tak samo jest w tym kotle - jest on i na ogrzewanie i na ciepla wode.

A co do oplat za grzanie to jest duza roznica. Ludzie mowia ze grzejac drzewem placa 600 zl rocznie - ogrzewanie z ciepla woda.

Ja za gaz w grudniu, styczniu place teraz 400 zl miesiecznie. Wiec wychodzi na to ze gazem jest co najmniej o polowe drozsze.

 

Ale i tak jak narazie wole gaz, tylko musze jeszcze przekonac meza, dlatego czekam na bardzo mocne argumenty przeciw kotlom na paliwa stale ( ale mysle o tych dobrych kotlach - jak powiedzialam - dorzucanie co 3 dni a nie co 5 godzin).

Pozdrowka dla wszystkich :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka1

Oczywiście że opalanie paliwami stałymi jest tańsze. Ale zawsze upierdliwe i będzie wymagało dorzucania do kotła i wybierania popiołu. Nawet jak napisałaś dorzucanie co 3 dni i wybieranie popiołu to tez jest spora upierdliwośc. Pamietaj że jak będziesz dorzucać co 3 dni a nie 3 razy dziennie to nie będzie to wiaderko tylko np. 100 lub 200kg a to już nie jest zabawa dla kobiety i tak wkółko co ileśtam dni przez 8...10 lub 12 (jeśli będzie c.w.u.) miesiecy w roku. Do tego będzie śmierdziało i się brudziło - zawsze tak jest z kotłownią na paliwa stałe . No ale za to będzie trochę taniej. Musisz sama określić swoje priorytety. Ja osobiście wolę wygodę za nieco większe pieniadze. Acha dodam jeszcze że z kotłowni gazowej zrobiłem pralnię z suszarnią - ekstra sprawa nie mam pralki szuszarki, proszków miednic itp. akcesoriów w łazience. W kotłowni na paliwa stałe to niemożliwe. Na paliwa stałe zdecydowałbym się wyłacznie gdyby koszty paliw stałych były znacznie nizsze niz obecnie, a tak uważam że nie warto. No chyba że u ciebie jest krucho z kasą ale to wtedy zupełnie inna sprawa nie mozna wtedy już mówić o wyborze tylko raczej o przymusie.

Pozdrawiam

 

Inwestor jestes pewnien ze przy kotlach na paliwo stale trzeba odzielna kotlownie i nie mozna zrobic tego razem z pralnia? Wyczytalam gdzies ze przy tych dobrych kotlach mozna.

Z kasa nie jest az tak krucho ale nie jest znow tak aby szalec.

A z rozmowy z ludzmi , ktorzy maja kotly wiem ze jest duzo tansze grzanie niz gazem.

Czy ja wiem czy dorzucenie raz na 3 dni jest az tak upierdliwe .... ?

No i tak na marginesie - Inwestor ja wiem ze to nie zajecie dla kobiety - a Ty sadzisz ze to ja bede robic? :p :wink:

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli masz już oszczędność kilku tys na kotle, a wydatek na instalacje i tak musisz ponieść, jest on niezależny od źródła ciepła.

 

Jeżeli będziesz grzała wodę tym kotłem na drewno to w perspektywie masz palenie przez cały rok.

 

U mnie roczne koszty Co i CWU wyjdą gdzieś na poziomie 2 - 3 tys, jeszcze nie mieszkam przez rok, ale nawet jak się odejmie od tego 600 zl na drewno + koszty składowania i praca na ładowanie i wynoszenie popiołu to w/g mnie się nie opłaca.

Oczywiście zupełnie inna sprawa gdy musisz oszczędzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka1

Z tą czystościa to chyba jakiaś propaganda reklamowa :D Jakoś nie mogę sobie wyobrazić że przy otwieraniu popielnika i wyciaganiu szuflady z popiołem nic nie bedzie się pyliło i smród spalenizny nie pójdzie na pomieszczenie gdzie wlasnie suszy się pranie :o Tak samo przy zasypywaniu paliwa nie wirzę że kłęby pyłu nie wzbijają sie w tym momencie. Być może jak w kotle się już pali i jest szczelnie pozamykany to faktycznie się nie brudzi i nie kopci. Nie znam nowinek w zakresie kotlów ale jakoś wyglada mi to na lipę to co piszą. Wypytaj dokładnie jak to na prawdę z tym jest. A najlepiej zobaczyć coś takiego u kogoś kto ma takie cudo od paru lat. Czasem może tak być że "palacz" wyjedzie w delegacje albo będzie chory wtedy ktoś inny musi sypać opał. A dorzucanie upierdliwe jest niesamowicie. Co innego okazjonalne czynności a co innego stały "codzienny" obowiązek.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka1

Z tą czystościa to chyba jakiaś propaganda reklamowa :D Jakoś nie mogę sobie wyobrazić że przy otwieraniu popielnika i wyciaganiu szuflady z popiołem nic nie bedzie się pyliło i smród spalenizny nie pójdzie na pomieszczenie gdzie wlasnie suszy się pranie :o Tak samo przy zasypywaniu paliwa nie wirzę że kłęby pyłu nie wzbijają sie w tym momencie. Być może jak w kotle się już pali i jest szczelnie pozamykany to faktycznie się nie brudzi i nie kopci. Nie znam nowinek w zakresie kotlów ale jakoś wyglada mi to na lipę to co piszą. Wypytaj dokładnie jak to na prawdę z tym jest. A najlepiej zobaczyć coś takiego u kogoś kto ma takie cudo od paru lat. Czasem może tak być że "palacz" wyjedzie w delegacje albo będzie chory wtedy ktoś inny musi sypać opał. A dorzucanie upierdliwe jest niesamowicie. Co innego okazjonalne czynności a co innego stały "codzienny" obowiązek.

Pozdrawiam

 

haha Inwestor - lubie Twoje posty. Dzis powiem mezowi o upierdliwosci , smrodzie i kurzu :p dobry pomysl - bo teraz mieszkamy przy glownej ulicy gdzie pelnego tego i maz na to ciagle narzeka.

Jestem juz na 100% na gaz :p teraz meza trzeba przekonac :wink:

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wmieszam się w wątek bo widzę że każdy chwali to co ma :lol:

Moje trzy grosze:

Mam piec z podajnikiem na Ekogroszek (sortowany węgiel do 2,5cm).

Gwarancja 10 lat - długowieczny.

Kotłownia w domu - czysto.

opał kupowany sukcesywnie - brak dużego składowiska.

Opalanie w trybie letnim - załadunek 1x na 2 tygodnie.

Piec pracuje w instalacji zamkniętej z podłogówką - na zachodzie jest to dozwolone (u nas nie :x )

 

Opłaty: Piec 7000zł(żeliwny z dodatkowym paleniskiem na inne rzeczy i wymiennym palnikiem np. na olej lub pelety)

instalacja 17000zł (miedziana, identyczna jak do pieca gazowego)

robocizna 2500zł (j.w.)

 

Użytkowanie w domu 240m2:

na cału rok 5 ton węgla = 1800zł

na miesiąc wychodzi 150zł... no comments

Kolega ma w podobnym domu piec kondensacyjny Viessman i gaz z sieci - zimą płaci 600 zł na miesiąc przy temperaturze w domu 16 stopni. Jego żona cały czas nie wygląda zpod koca i nie rozstaje się z chusteczkami :wink:

 

Myśl przewodnia:

Powyrzszą dyskusję można skrucić do tego co na kogo stać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...