Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrzewanie kablami 2017


Kaizen

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Do odbioru: 80%

Pozostanie: 7 056 kWh

 

IMO nie ma sensu grzanie prądem z PV, bo w 100% można grzać tanim prądem w G12, G12w czy G13. A w G12as niewiele ciągnąć po cenie G11.

Tym bardziej, że jedna noc w sejmie i zasady rozliczania magazynu mogą się zmienić czy mogą pojawić się nowe opłaty a nawet bez tego coraz więcej produkcji przepadnie, bo

 

Pisałem Ci, że w pierwszym poście jest link do kalkulatorka:

 

Ale potem policzyłem i wyszło mi, że PC mi się nie opłaca.

 

Czemu odejmujesz powierzchnię ogrzewaną? To w obliczeniach nie było podane, jakie temperatury mają poszczególne (w tym nieogrzewane) pomieszczenia? To trzeba policzyć od nowa - nie da się uśrednić bo co innego, jak wyłączysz ogrzewanie w łazience, a co innego w salonie a jeszcze co innego w garażu, który wg obliczeń był ogrzewany do 16*.

 

Kable na 180m2 ze sterownikami (nawet po 150 zł/szt) + bojler wyjdą kilkanaście tysięcy albo i więcej (bliżej 15K jak sam wszystko poskładasz, bliżej 20K jak z robocizną).

 

Nie zapominaj też o CWU - a to kolejne kilka MWh, które PC wyprodukuje średnio ponad 3x taniej.

 

Zbierz oferty i dopiero porównuj opłacalność. Przy czym PV niesie spore ryzyko - i do tego wyklucza G12as i przywiązuje do sprzedawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie patrzę na to w ten sposób, ale koszt PC wrzucam na dach. Ot po prostu zamieniam te 35k na coś innego.

 

Jeśli "inwestycja" w PV ma się nie zwrócić przy grzaniu kablem, to kiedy? Czym więcej zużywasz, tym bardziej opłacalna, a te 10 lat to jest fenomenalny wynik.

Gwarancja na falownik 10 lat, na moduły 12 lat. Czego chcieć więcej?

 

W obliczeniach nie uwzględniłem rocznej utraty sprawność instalacji PV, ale pozwoliłem sobie na to zakładając, że nie dotykam nawet jednego kWh produkcji bezpośredniej, a przecież latem wystarczy przestawić bojler na grzanie w najbardziej "produktywne" godziny PV i gro kWh zamieniam od razu na ciepłą wodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli "inwestycja" w PV ma się nie zwrócić przy grzaniu kablem, to kiedy? Czym więcej zużywasz, tym bardziej opłacalna, a te 10 lat to jest fenomenalny wynik.

Gwarancja na falownik 10 lat, na moduły 12 lat. Czego chcieć więcej?

 

Obliczenia opierasz o nierealistyczne dane. W 2 lata zużyłem 20869kWh za które zapłaciłem (łączna suma brutto z faktur ze wszystkimi opłatami stałymi) 6270,66zł. Czyli średnia cena prądu wyszła 0,3004zł/kWh. Z czego ponad 99% grzania było w taniej strefie (raz spóźniłem się z przestawieniem godzin taniego okienka) a średnią cenę w taniej strefie składników zależnych od ilości kWh miałem 0,1479zł/kWh. Tak, była promocja w Fortum - jako prosument nie możesz zmienić sprzedawcy prądu.

Jak w takiej sytuacji opłaci się grzanie prądem z PV?

Możesz też przeliczyć w G12as której mieć nie możesz jak jesteś prosumentem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając G12, W, R, produkuję prąd w obu strefach.

 

Jasne jest, że w dziennej strefie wyprodukuję zdecydowanie więcej prądu. Mój ZE będzie mi oddawał moją produkcję również z podziałem na strefy, z logiki wychodzi, że jeśli ogrzewanie i CWU ciągną prąd w strefie nocnej, to z dużym prawdopodobieństwem zapłacę 0 zł za prąd w strefie dziennej. Nadwyżka kWh, która zostaje z dziennej strefy zostanie skompensowana ze strefą nocną i to będzie mój rachunek do zapłaty. Pomijam opłaty stałe i inne haracze. Więc jeśli płacić za hWh to w taniej i bardzo mi to pasuje.

 

@Kaizen, jakie miałeś roczne zużycie kWh w okienku dziennym w ubiegłym roku? Możesz je podzielić na strefy? Masz podliczniki na kablach? Bojlerze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadwyżka kWh, która zostaje z dziennej strefy zostanie skompensowana ze strefą nocną i to będzie mój rachunek do zapłaty.

 

Pewny jesteś?

 

Różne cuda wyczyniają dostawcy prądu. Jedni nie rozliczają między strefami (możesz mieć przapadające kWh w drogiej strefie i zapłacić za tani prąd), inni rozliczają produkcję wg zużycia (czyli nie ważne, że 80% wyprodukowałeś w drogiej strefie - ważne, że 70% zużyłeś w taniej strefie, więc zużycie z magazynu rozliczą wg 70%).

 

Ale pamiętaj, że jedna noc w sejmie, i masz np. okres rozliczeniowy 3 miesiące (po 3 miesiącach od wprowadzenia do magazynu energia przepada). I wtedy z PV na CO wykorzystasz tyle, co nic.

 

 

@Kaizen, jakie miałeś roczne zużycie kWh w okienku dziennym w ubiegłym roku? Możesz je podzielić na strefy? Masz podliczniki na kablach? Bojlerze?

 

Odpowiedzi masz w pierwszym poście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawi się na pewno jakieś rozwiązanie, magazyn energii, może operator, dostawca, który będzie przechowywał?

 

Na razie nie ma szans na 3 miesiące rozliczenia, bo to uwali cały rynek PV i OZE, a na to nie możemy sobie pozwolić. Ponadto za duże lobby działa w Polsce. Na szczęście!

 

Nie ma co odbiegać od głównego tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli dojrzewa myśl, że trzeba na przyszłość przejść na jakieś on-grid 3-4kW.

Sprawdziłem moje koszty codzienne w zestawieniu rocznym 2020 (oświetlenie, WM, CWU, lodówka, komp, TV) i wyszło że to jest 200% kosztu ogrzewania (2560zł do 1200zł za CO)

Tu trzeba szukać oszczędności, bo domy w WT 2021 naprawdę mało "palą" a pieniądz ucieka codziennie przez cały rok.

A dlaczego on-grid, a bo nocne posiedzenia mnie nie interesują, co potrzeba to wykorzystam na bieżąco, nadmiar schowam na potem, a jak będzie brakować to nocą podładuję z II taryfy.

A ogrzewaniem się nie przejmuję, bo zawsze się zmieszczę w II taryfie:yes:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koszty codzienne (...) to jest 200% kosztu ogrzewania:

 

No i tutaj właśnie niestety jest minus kabli czy ogrzewania elektrycznego z COP=1. W kalkulatorach nie uwzględnia się drogiego prądu dla urządzeń codziennych dla drogiej taryfy. PC w G11 nie ma tego problemu. Przykładowo kalkulator z excela wrzucony w tym wątku też tego nie uwzględnia niestety.

 

 

A dlaczego on-grid, a bo nocne posiedzenia mnie nie interesują, co potrzeba to wykorzystam na bieżąco, nadmiar schowam na potem:

Nie mylisz z off-grid? Właśnie z on-grid noce sejmu powinny Cię interesować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tutaj właśnie niestety jest minus kabli czy ogrzewania elektrycznego z COP=1. W kalkulatorach nie uwzględnia się drogiego prądu dla urządzeń codziennych dla drogiej taryfy. PC w G11 nie ma tego problemu. Przykładowo kalkulator z excela wrzucony w tym wątku też tego nie uwzględnia niestety.

 

U mnie (2020 w G12) zużyłem 2800 kWh w I i 3510 kWh w II tj. 2560 zł, czyli śr. cena wyniosła 41 gr/kWh. W G11 ten koszt kWh jest dużo wyższy. Korzystając z G12W ten koszt kWh jest jeszcze bardziej korzystny.

 

 

Nie mylisz z off-grid? Właśnie z on-grid noce sejmu powinny Cię interesować ;)

 

Faktycznie powinno być off-grid:yes:

Edytowane przez J&D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawi się na pewno jakieś rozwiązanie, magazyn energii, może operator, dostawca, który będzie przechowywał?

 

Magazyn co przechowa ze 3MWh przez pół roku? Cena wyrwie z butów. Operator właśnie jest - bardzo mu się nie opłaca i tylko przepisy wymagają od niego "kupowania" prądu po 80% ceny, po jakiej sprzedaje (a na giełdzie kupuje w < 20gr/kWh).

 

Na razie nie ma szans na 3 miesiące rozliczenia, bo to uwali cały rynek PV i OZE, a na to nie możemy sobie pozwolić.

 

"My" prosumenci? I co zrobisz? Zdemontujesz panele i wyrzucisz do kosza?

Przewymiarowane instalacje względem krótkoterminowego zapotrzebowania są kłopotem dla ZE bo w opustoszałych w szczycie produkcji osiedlach mieszkaniowych powodują wzrost napięcia. Problem narasta wraz z boomem na PV i wcześniej czy później przepchną rozwiązanie które zwalczy takie instalacje. Samoczynne wyłączanie falowników po przekroczeniu normy napięcia to trochę za mało - więc walczą o możliwość zdalnego wyłączania falowników wcześniej, o skrócenie okresu rozliczeniowego, o dodatkowe opłaty które wynagrodzą straty spowodowane wpuszczanie do gleby nadprodukcji. Wcześniej czy później wygrają i opieranie kalkulacji będącej podstawą wydania kilkudziesięciu tysięcy złotych na decyzji politycznej jest IMO co najmniej nierozsądne.

 

Nie ma co odbiegać od głównego tematu.

 

Sam zacząłeś o PV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istnieje coś takiego jak zmiana napięcia na odczepach transformatora - jeśli jest taka potrzeba, to napięcie na okres letni jest zmniejszane, a zimą na odwrót. Tyle w teorii, a w praktyce to może znajdą się takie dwa przypadki na tysiąc stacji trafo. A co do PV, to jak ktoś ma sprawne ręce, to założy samemu PV np. 5,5 kW za 15 tyś. bez żadnej dotacji... OFC dotacja na samoróbkę, to żaden problem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaizen

Nikt chyba nie myśli o magazynie 3MWh, przecież wystarczy taki który obejmie dobowe (dwudobowe) zapotrzebowanie podstawowych elementów użytkowych czyli ok.6 do 9 kWh. To pozwoli sporo zaoszczędzić dziennych wydatków w ciągu roku Dobry firmowy magazyn to koszt ok.5tyś za 3 kWh a możesz go wyczerpać do 20% pojemności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaizen

Nikt chyba nie myśli o magazynie 3MWh, przecież wystarczy taki który obejmie dobowe (dwudobowe) zapotrzebowanie podstawowych elementów użytkowych czyli ok.6 do 9 kWh. To pozwoli sporo zaoszczędzić dziennych wydatków w ciągu roku Dobry firmowy magazyn to koszt ok.5tyś za 3 kWh a możesz go wyczerpać do 20% pojemności.

 

Tylko w jaki sposób poratuje kogoś, kto chce "9,9 kWp" żeby grzać kablami?

 

Policzmy magazyn 3kWh o faktycznej pojemności 2,4kWh. Dopinając go do PV obniżymy zużycie prądu w taniej strefie (marginalnie w drogiej - jak pociągniemy więcej, niż akurat w tym momencie spada z dachu). Czyli licząc po 37gr/kWh ten akumulator musiałby nam uratować od przepadnięcia 5000zł/0,37=13514kWh. Jak to podzielimy przez 2,4kWh to daje nam ponad 5 500 cykli - jaki akumulator tyle przetrwa pozwalając wyjść na zero? A jaki pozwoli na tym jeszcze zarobić?

 

Ale można go użyć inaczej - wybrać G12as i nie montować PV. Tylko ładować go w nocy po 22gr i zastępować nim prąd "drogi" po 64gr. Czyli każda kWh przepuszczona przez akumulator "zarabia" 42gr - wtedy 5000zł/0,42=11905kWh i 4960 cykli. Lepiej. Ale dalej daleko poza żywotnością akumulatora.

 

Zatem akumulatory nie mają sensu ekonomicznego - nadają się do podtrzymania i jest to drogie, a nie do oszczędzania.

 

Tylko pojawia się jeszcze pytanie, jak akumulator pożenić z instalacją elektryczną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzanie CWU przy kablach... Jak oceniacie opłacalność pompy ciepła do CWU vs bojler z grzałka, pojemność obu 200l, 3 w przyszłości 4 osoby, Tauron z fotowoltaiką więc G12 raczej odpada. Atlantis Egeo to koszt niecałych 5tys ale z tego co widzę pobiera cieplo z kotłowni więc i ochładza dom. Z wyjściami na zewnątrz około 6.5tys, bez grzałek do -7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzanie CWU przy kablach... Jak oceniacie opłacalność pompy ciepła do CWU vs bojler z grzałka, pojemność obu 200l, 3 w przyszłości 4 osoby, Tauron z fotowoltaiką więc G12 raczej odpada. Atlantis Egeo to koszt niecałych 5tys ale z tego co widzę pobiera cieplo z kotłowni więc i ochładza dom. Z wyjściami na zewnątrz około 6.5tys, bez grzałek do -7

 

U mnie na dwie osoby jakbym nie liczył PC do CWU prędzej się popsuje niż zwróci. Obecnie na tapecie jest wariant na dwa bojlery.

 

150l w pralni obok łazienek, 50l w pom. technicznym obok kuchni. Dwa niezależne niepołączone ze sobą ujęcia, bez cyrkulacji.

 

150l - 45 stopni

50l - 35 stopni - w kuchni tak naprawę w ciągu tygodnia ciepłej wody idzie bardzo mało, natomiast w weekend więcej - gotowanie, mycie warzyw, mycie naczyń, które nie mieszczą się albo nie mogę być myte w zmywarce, dlatego chce mieć ten bufor na weekend. Bojler w kuchni w tygodniu będzie włączał grzałkę tylko w okienku dziennym. Rano zimą w zasadzie ciepła woda potrzebna dla psa.

 

W tym wariancie hydraulik będzie miał naprawdę mało pracy.

 

Rozważałem jeszcze używaną PC, na OLX można coś wybrać za 2-3k, wtedy bufor 150 - 200l i cyrkulacja na cały dom.

 

Jak oceniacie opłacalność pompy ciepła do CWU vs bojler z grzałka, pojemność obu 200l...

 

To można w miarę prosto wyliczyć. Zakup, robocizna, dzienny koszt przygotowania CWU, lata eksploatacji

Podlicz i daj znać jak u Ciebie wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzanie CWU przy kablach...

 

 

Masz w tym wątku na początku kalkulator w excelu. Wystarczy wpisać zero na ogrzewanie (bo to Cię teraz nie interesuje) i wrzucić ile zużywasz CWU i podstawić koszty instalacji obu systemów.

 

Tutaj jest zbiorczy wątek, który Cię zainteresuje

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?159343-Pompa-powietrze-woda-TYLKO-do-cwu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzanie CWU przy kablach... Jak oceniacie opłacalność pompy ciepła do CWU vs bojler z grzałka, pojemność obu 200l, 3 w przyszłości 4 osoby, Tauron z fotowoltaiką więc G12 raczej odpada. Atlantis Egeo to koszt niecałych 5tys ale z tego co widzę pobiera cieplo z kotłowni więc i ochładza dom. Z wyjściami na zewnątrz około 6.5tys, bez grzałek do -7

 

Baniak CWU 1500 zł + grzałka 150zł + sterownik 150 zł = 1800 zł. Miesięcznie ok.180-200 kWh x 0,27gr(tylko II taryfa) = ok.50 zł/miesiąc, wody gorącej dostatek.

A twoje: 6500 - 1800 = 4700 zł, woda sr. cop 2,5 = 80 kWh x 0,55 gr (śr.G12W) to daje ok.44 zł/miesiąc. Pozostało ci 6 zł miesięcznie i do spłaty jeszcze 4700 zł, to jeszcze wnuki będą spłacać różnicę ( 780 miesięcy = 65 lat)

G12 czy G12W nie przeszkadza przy PV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym podzielić się swoją koncepcją na kable, ponieważ jestem coraz bliżej montażu. Wytykanie błędów i sugestie mile widziane.

 

 

OPIS

Wg builddeska (jeszcze za czasów flasha) policzyłem, że zapotrzebowanie na ogrzewanie (bez CWU) to około 3.5mwh rocznie. Dom parterowy 150mkw z płaskim dachem, ogrzewane 146mkw (4mkw to pokój techniczny), ocieplony 20cm na ścianie i podłodze, na stropie około 35cm. Wentylacja za pomocą rekuperacji. Do tego będzie klima (jeden albo dwa splity), żeby było jakieś sterowalne źródło ciepła. Sporo przeszkleń – 40 mkw, żadnych na północ. Wylewka betonowa, pewnie z miksokreta 8cm.

Niestety, wychodzi na to, że kable będę kładł sam. Jedyny autoryzowany przedstawiciel Elektry w moim rejonie nie jest specjalnie biegły w tym temacie (specjalizują się w matach), poza tym koszt samej robocizny wycenił na około 6 tys. Trochę sporo. Skomplikuje to sprawę gwarancji, ale cóż. Obecnie mam plan położyć kable, a elektryk pospina mi je na różne fazy itd.

 

 

PROJEKT

Planuję kable spiąć trytytkami do siatek zbrojeniowych. Siatki zbrojeniowe po prostu położyć na zwykłej, najtańszej folii (żeby nie nawilżyć styropianu wylewką) i podnosić je w trakcie układania wylewki.

Kable pewnie około 17-18W/mb. Rozstaw 20cm, w łazienkach 8-10cm. Wyjdzie zatem 12kW, więc dosyć sporo. Ale jak było mówione w tym wątku, przy kablach mocy nigdy nie za wiele. Obecnie skłaniam się ku kablom Elektra VCD 17. Łatwo mogę znaleźć kartę gwarancyjną Elektry, którą mogę wydrukować i dać elektrykowi do wypełnienia. Same kable pewnie kupiłbym przez internet (ogrzewanie-elektryczne.pl ? czy są jakieś inne lepsze strony?).

Podzieliłem dom na 11 obiegów i 8 stref.

A,B,C,H – pokoje (H z garderobą)

D – kuchnia

E – korytarz i wiatrołap

F – łazienki

G – salon

Najdłuższym odcinkiem jest ten w korytarzu, ma jakieś 510cm więc jeszcze jest w normie. Nie umieszczałem kabli pod stałą zabudową.

Lni2JlT.jpg

 

STEROWANIE

Chciałbym zrobić proste sterowanie. Czas pokaże czy będzie wystarczające. Na tym etapie, uważam że sterowalność tego rozwiązania jest znikoma, więc nie ma potrzeby w to inwestować.

Planuję doprowadzić kabel zasilający do głębokiej puszki, znajdującej się przy podłodze, przy innych gniazdach. W zależności czy to pojedyncza strefa czy nie, będzie jeden zasilający albo kilka (maks 3) wczepione równolegle. W puszkę planuję włożyć najtańszy termostat za 30zł. Z termostatem otrzymuje się czujnik temperatury, który puszczam w podłogę między kable. Prawdopodobnie puszczę go zwykłym pexem w roli peszla – muszę tylko pomyśleć jak go zakończyć. Dobrze by było, żeby końcówka dobrze odbierała temperaturę wylewki.

Wyobrażam sobie, że na termostatach ustawiam temperaturę wylewki na np. 26 stopni (zależnie od pokoju) i zapominam na jakiś dłuższy czas. Taki kaganiec. Dodatkowo w rozdzielnicy spinam wszystkie przewody biegnące do puszek i wczepiam w jakiś przekaźnik WiFI (np zamel ROW02) , który podaje zasilanie w trakcie II taryfy albo innymi ustawieniami w aplikacji. Będzie działał jako zwykły przekaźnik, który podaje napięcie między 22 a 6. W ten sposób za kilka stówek (8 x 33zł + 110zł za zamela) będę miał kompletne sterowanie z opcją łączenia się po WiFi i odpalania zdalnie.

Do puszek puszczę jeszcze po skrętce z rodzielnicy. Kiedyś może zrobię jakieś mądre sterowanie, a może nie.

Jeśli do powyższego opisu są jakieś uwagi to bardzo chętnie wysłucham.

Edytowane przez hipodrom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...