Gość Robert.. 06.04.2017 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2017 Witam Wszystkich. Za miesiąc zaczynam budowę domu, parterowy bez poddasza, niepodpiwniczony. Fundamenty robiłem w tamtym roku. Za kilka dni mam mieć zrobiony przyłącz wody i wszystkie te rury do kanalizacji. Zaraz po Świętach przyjdą wylać chudziaka. Chciałbym żeby zrobili tak żebym do domu (w kotłowni) miał jedną rurę do wody z sieci, drugą obok z kotłowni do garażu ( nie połączony z domem) i trzecią ponieważ chciałbym zrobić szpilkę i z niej ciągnąć wodę do wc ( poprzez hydrofor który będzie w kotłowni) i od razu także do garażu do mycia auta i podlewania. Czy według Was ma to sens, czy lepiej nie kombinować i zrobić szpilkę w garażu lub obok a do domu dać rurę zasilającą od wody do domu i od razu powrót na garaż ( gdybym nie znalazł wody, choć tam nie powinno być problemu). Muszę zadecydować w miarę szybko o tym wszystkim, a teraz mam obawy czy jest sens czy to się opłaci. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 06.04.2017 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2017 Lepiej chyba zrobić sobie hydrofor w garażu i tam szpile, a dodatkową nitkę puścić z kotłowni do garażu wodę z sieci jako rezerwę. Głównym powodem jest to że hydrofor mocno hałasuje, ma drgania i będzie Ci zakłócał domową ciszę, zwłaszcza że to ma być parterówka. Poza tym jak masz kanalizację miejską to nie wiem czy wolno puszczać dodatkową wodę ze szpili np zasilając WC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Robert.. 06.04.2017 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2017 Kanalizacji nie ma, w projekcie mam szambo ale będę chciał zrobić przydomową oczyszczalnie ścieków. Nie sądziłem że hydrofor tak głośno pracuje, chciałem tak kombinować żeby później rachunki były mniejsze bo woda ciągle droższa, a nie wiadomo co będzie za kilka lat, tym bardziej gdyby zrobili tam kanalizację a ja musiałbym się podpiąć.Czy takie podłączenie 3 rur w kotłowni będzie mi w jakiś sposób zawadzać? czy może na zaś lepiej tak zrobić, bo to koszt chyba nieznaczny. Ale nie chciałbym przekombinować bo hydrofor też prąd bierze i żebym nie płacił tyle za niego co za wodę do tych wc. Dlatego szukam porady u Was, jak doradzacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 06.04.2017 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2017 To czy woda będzie to jest wielka niewiadoma, ja sobie zrobiłem w garażu ręczny odwiert świdrem na 12m i dalej mi się odechciało, woda pojawiła się na głębokości 2 metrów jest to woda podskórna, a później sucho jak na pustyni. w ciągu doby napływa tam zaledwie 60l wody wiec nawet do spłuczek to za mało, myślę nad zrobieniem jeszcze dwóch takich odwiertów i dopiero poduczyć to do spłuczek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 06.04.2017 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2017 Żeby woda nadawała się do użycia to musi być w miarę czysta, taka podskórna to raczej słabo nadaje się do WC bo po jakimś czasie na muszli zrobi się nalot i osad i więcej wydasz na środki czystości niż na wodę. To już chyba deszczówka lepiej się do tego nadaje bo miękka jest. Ale do podlewania działki jak najbardziej, co do mycia auta trudno powiedzieć bo ja tak kiedyś miałem i woda ze szpili była lekko brązowa (zawierała jakiś osad być może żelazo) i auta nie umyłeś. Co do głośności hydroforu to obejrzyj taki i przysłuchaj się pracy, jeśli nie będzie Ci to przeszkadzać to ok. Magazynuj sobie deszczówkę, kup dwa mausery będziesz miał 2 tys litrów w zapasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 06.04.2017 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2017 Mam zbiornik 1000l na deszczówkę i taki zbiornik nadaje się tylko do umycia rąk w lecie czy umycia samochodu, ewentualnie podlania kilku drzewek do podlewania trawnika to jest za mała ilość kubik wody przy podlewaniu max w kilka dni będzie pusty. Aby starczyło takiej wody do spłuczek to minimum potrzeba by było 5 takich zbiorników, w lecie czasem brakuje wody a opady deszczy są niewielkie wiec zapotrzebowanie na wodę będzie większe niż wody w tych zbiornikach. W ziemie zaś tych zbiorników nie wykorzystamy. Studnia zrobiona domowym sposobem to dobre rozwiązanie wodę można wstępnie przefiltrować prostym filtrem z wkładami wymiennymi. U mnie akurat woda jest czyściutką i klarowna po odstaniu nie ma osadów ale niestety ilość jest mizerna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Robert.. 06.04.2017 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2017 (edytowane) Jak kopali pod fundament to woda już na 1.50m była czyli ta podskórna, wszędzie sam czysty piasek dookoła domu. Sąsiad studnie ma i na mojej działce podobno sąsiadka mówiła że żyła jest ale ja tego na pewno nie wiem. I po tym że wysoki poziom wód gruntowych sądziłem że wodę na pewno znajdę, a to chyba po tym co piszecie tak nie jest. Nie jestem w stanie teraz robić szpilki żeby się przekonać gdzie i jaka woda jest, dopiero za jakiś dłuższy czas, a decyzję co z rurami muszę podjąć za chwilę bo później jak zaleją chudziaka to już będzie za późno.Czy jeśli tak zrobię i wpuszczę te 3 rury do domu, a nigdy hydroforu nie podepnę w domu tylko zrobię to w garażu lub jakaś pompka gdzieś na dzialce a w garażu z sieci to te rury nieużywane w czymś będą przeszkadzać w kotłowni, czy tylko zaslepić i po sprawie? I jeszcze pytanie gdybym znalazł wodę w dalszej odległości od garażu np. 40 metrów co wtedy, czy montuje pompkę w garażu i pod ziemią ukladam rurę aż do szpilki czyli te 40m, czy odwrotnie że pompkę montuje nad szpilką i rurami do garażu pod kran. Tak żeby jakieś względne to ciśnienie było do podlewania i do auta, a na zimę to i tak trzeba rozmontować bo w garażu choć będzie nieogrzewany to się jakoś to ociepli, a na zewnątrz nie za bardzo. Edytowane 6 Kwietnia 2017 przez Robert.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 07.04.2017 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2017 Rury do kotłowni możesz wypościć i je zaślepić w niczym nie będą ci przeszkadzały. Wodę możesz sobie podłączyć w każdej chwili. Ja mam a raczej miałem działkę podmokłą woda na niej stała i jak robiłem studnie to bylem pewny ze wody będę miał pod dostatkiem i się myłem mam na działce sama glinę w która nic nie wsiąka i dlatego woda stoi. Jak robiłem fundamenty to również woda podchodziła i musiałem ja odpompowywać ale była to woda podskórna. jednak głębiej była tylko sama glina i zero wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Robert.. 07.04.2017 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2017 Źle się wyraziłem jak kopali pod fundamenty woda nie podchodziła na szczęście, na działce też woda nie stoi. Natomiast zdarłem kilka cm badziewnej górnej warstwy ziemi a później to zakopałem w wykonanym dole i tam operator mi mówił że pokazała się na ok. 150 cm. no i jak pisałem sam czysty piasek. A co Wy na to drugie pytanie jeśli znajdę wodę daleko od garażu czy da się to wszystko jakoś zrobić żeby było opłacalne i żeby działało tak jak powinno. Żeby nie zakładać nowego tematu zapytam jeszcze o przyłącz wody. Wodę będę brał z zaworu który jest u sąsiada na podwórku, ale zastanawiam się skoro tam już jest podpięte kilka domów i teraz ja będę chyba 4 to czy ciśnienie dla mnie będzie takie jak powinno. Architekt powiedział że będzie ok, w wodociągach w gminie też mówili że będzie dobre, ale czy oby na pewno. Bo jest inne wyjście droższe, żeby przebić się pod drogą bo po drugiej stronie idzie nitka, ale znowu tam też będą działki budowlane i też nie wiadomo ile domów będzie korzystać. Żadnego pojęcia o tym nie mam więc pytam Was żeby później nie żałować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Robert.. 10.04.2017 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2017 Nikt nie doradzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mareks77 20.04.2017 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2017 Przyłącza pod drogami w zależności od typu i jakości drogi może być mało opłacalna, ale mając swoje przyłącze jesteś już niezależny, z kolei pobór wody od sąsiada jeśli nie jest załatwiony legalnie i zaopiniowany przez wodociągi bądź spółkę wodną po jakimś czasie może się zemścić. Z sąsiadem zawsze mozna się pokłócić albo też nastąpi zmiana właściciela sąsiedniej posesji i rurę każe zabrać.Ponadto naprawa wszelkich awarii przyłącza idącego po działce sąsiada za zaworem powodują problemy w których po rozkopaniu trawnika sąsiada i naprawie przyłącza przywrócenie stanu sprzed awarii będzie należało do Twoich powinności oraz kosztów.Ciśnienie w instalacji w głównej mierze będzie zależało od przekroju rury która idzie od głównej nitki do zaworu sąsiada. Niestety kilka domów przyłączone do tej samej jednej odnogi nie wróży nic dobrego. Jeśli zaczynasz budowę to zrób wszystko to co planujesz na odpowiedniej głębokości przemarzania czyli podstawową instalację, przez chudziak i fundamenty poprowadź osobną nitkę do garażu, oraz wykonaj zaślepioną odnogę do podłączenia zewnętrznego źródła wody.Te niewielkie koszty materiałowe uchronią cię przed demolką gdy zdecydujesz się na wykonanie osobnego odwiertu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Robert.. 22.04.2017 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2017 Dziękuję za odpowiedź. W chudziaku właśnie tak zrobiłem, co do wody wszystko jest legalnie i u sąsiada i w wodociągach i oni wraz z projektantem twierdzą że ciśnienie będzie ok. Pizdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.