Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom pod Warszawą Asi i kemota


Recommended Posts

Wybrałem już kierownika budowy.

Porozmawialiśmy jak ma wyglądać nasza współpraca, o proponowanych przeze mnie zmianach w projekcie.

Na koniec podpisaliśmy stosowne dokumenty wraz ze zgłoszeniem rozpoczęcia robót, zapłaciłem też 50% umówionego honorarium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Po rozmowach z kierownikiem, wykonawcą SSO i firmami od pianki PUR mamy następujące pomysły na ocieplenie żelbetowego stropu nad poddaszem:

1. Skosy ocieplone wełną 0.033 - 0.035 o grubości 20 cm pod krokwie i 15 cm pomiędzy, płaska część strychu na której będą leżeć kanały WM - 35 cm wełny 0.033-0.035

 

2. Skosy ocieplone styropianem grafitowym 0.031 20 cm pod krokwie plus 15 cm wełny 0.033 - 0.035 pomiędzy krokwie, płaska część strychu na której będą leżeć kanały WM - 30 cm grafitu 0.031

 

3. Piana otwartokomórkowa na skosach grubości 25 cm, płaska część strychu na której będą leżeć kanały WM - 35 cm wełny 0.033-0.035

 

4. Piana otwartokomórkowa na skosach grubości 25 cm, płaska część strychu na której będą leżeć kanały WM - 30 cm grafitu 0.031

 

4. Piana otwartokomórkowa na skosach grubości 25 cm na skosach i strychu (tutaj musiałbym pianować w dwóch etapach, ponieważ na strychu będą leżeć kanały WM, których w chwili robienia dachu jeszcze nie będzie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu nie rozważasz wariantu 2 ze styropianem między krokwie? Nie boisz się, że wełna zawilgotnieje? Styro można zaciągnąć siatką i klejem i będzie zabezpieczony. Wełnę też trzeba jakoś zabezpieczyć...

Ja też będę miał lane skosy i na razie mam w planach właśnie Twoją wersję nr 2, ale bez wełny - wszędzie styro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więźba będzie pracować, czy nie spowoduje to powstawania szczelin pomiędzy styropianem a krokwiami? Wełna jest też bardziej "plastyczna" niż styropian i łatwiej ją upchnąć w szczeliny, ocieplić murłatę. Tak przynajmniej twierdzą wykonawcy.

 

PS. Chyba mam za dużo czasu na planowanie budowy ;)

Edytowane przez kemot_p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Chyba mam za dużo czasu na planowanie budowy ;)

 

Masz zdecydowanie za dużo czasu :) Z własnego doświadczenia wiem, że kwestie nad którymi ślęczałem godzinami przed i w trakcie budowy okazały się dużo mniej istotne niż myślałem, natomiast trudności wyszły tam, gdzie się tego kompletnie nie spodziewałem... No i nie przewidziałem albo zlekceważyłem wiele drobnych spraw, z którymi teraz mam zagwozdki :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat murlatę obrabiam styropianem. Powody są trzy:

1. Nie otule jej tak dokladnie wełną, jak styropianem

2. Lambda. Tu i tak bedzie mostek, bo cieńsza warstwa niz gdzie indziej i nieszczelności. Wiec warto go zminimalizować.

3. Ruch powietrza. Przez wełne sobie swobodnie śmiga. Nie otulisz tego membraną (IMO warto ja położyć na wełnie) i nie połączysz szczelnie z elewacją. Więc cieple powietrze z calej powierzchni stropu może tedy uciekać.

 

Mam jedynie obawę, czy taka obróbka murłaty nie będzie za szczelna i jej nie zaszkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piankę/wełnę rozważam od strony skosu i na murłacie.

 

Tez trzeba uciąć wełnę pod skosem. To jest niewykonalne przy welnie z rolki. Utną na prosto, wisną, ile się da. I pod bedzie pusto a na gorze welna bedzie dotykała dachu.

Styropianem jest pracochlonne (i pewnie dlatego zniechecają) ale można zrobic to dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tak podczas budowy wyjdzie, ze cześć tego siedzenia i wyobrażenia o budowaniu na psu budę się zda :)

 

Mam tego świadomość, ale mimo to lubię spędzać na tym czas ;) Mimo wszystko myślę że jakiś procent tego co tu się dowiem, uda mi się wdrożyć w życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam też uważam, że lepiej przeczytać za dużo, niż za mało ;)

Gdybym się nie przygotowała do budowy, wiele rzeczy miałabym zrobionych nieprawidłowo, bo zwyczajnie nie miałabym pojęcia, jak to powinno wyglądać. A fachowcy wiadomo, robią, jak im wygodniej i szybciej. Parę rzeczy mi umknęło i nie dopilnowałam, ale sporo udało mi się wyegzekwować, a kilka poprawić, na odpowiednim etapie. Także noce spędzone na zgłębianiu wiedzy budowlanej, uważam za dobrze spożytkowane ;) Chociaż wiele godzin faktycznie spędziłam nad nieistotnymi sprawami.

 

A wracając do meritum - izolacji skosów, to powiedz kemot, jakie warstwy przewidujesz na skosach?? Rozumiem, że od środka: żelbet, jakaś folia, papa?, izolacja termiczna i pod pokryciem dachowym, jakaś membrana?

Ogólnie ciekawy temat z tymi lanymi skosami.

Ja zdecydowałabym się chyba na izolację pianą. Wełny nie lubię i droga w położeniu, styropian napawa mnie obawą w połączeniu z drewnem, które pracuje. Chociaż pod krokwiami mógłby być i styropian. Na lanych skosach nie straszne mu chyba odkształcenia, ale znowu mieszanie materiałów izolacyjnych, też mi się nie widzi (styro pod krokwiami, wełna pomiędzy). No i przy wełnie trzeba zachować dylatację między membraną a izolacją. Piana PUR wydaje się najlepszym rozwiązaniem. Zachowasz ciągłość izolacji, nie będzie obaw, czy murłata nie zgnije w zbyt szczelnej obudowie ze styro, pracująca więźba jej nie groźna, nie trzeba stosować żadnych dylatacji, no i w ciągu jednego dnia masz cały dach zaizolowany :D W przypadku Twojego dachu nie będzie problemów z dojściem pianą wokół murłaty. No to tyle z mojej strony ;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nocek nie zarywam ;) Nie walczę o każdą kWh, chcę tylko (albo aż) mieć zrobione zgodnie ze sztuką. Skoro planuję wydać kilkaset tysięcy to chcę to wydać dobrze.

Nie wiem jak ocieplę strop - pewnie wyjdzie w trakcie robót. Co do warstw - żelbet z ceramiką, ocieplenie i membrana lub papa na deskowaniu i blachodachówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli spływają wyceny na wentylację. Ceny instalacji (materiały, robocizna, podłączenie reku i regulacja) bez rekuperatora to mnie więcej 10-12 tyś. zł. Co do samej jednostki to wybór jest na tyle duży, że pewnie do ostatniej chwili nie będę mógł się zdecydować :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...