Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wierzba Mandżurska


Recommended Posts

Witam.

Nie wiem czy to jest normalne czy nie, ale ponad 3/4 gałązek mojej wierzby mandżurskiej ma takie jakby przyschnięte(brązowe) końcówki. Gdy prawie miesiąc temu robiłem porządek na tej wierzbie z suchymi, bocznymi odrostami, widziałem, że zdrowe gałązki mają suche, krótkie "ogonki". Teraz te "ogonki" są o wiele dłuższe, a niektóre nawet bardzo długie. I nie wiem czy te suche końcówki urosły same z siebie(tak jak np. paznokieć na palcu), czy się powiększyły bo gałązka coraz bardziej usycha? Zrobiłem kilka fotek, ale tylko na dwóch, które wstawiłem jako tako te suche końcówki widać.

Pozdrawiam :)

DSCN0681.jpg

wie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
  • 2 weeks później...

Witam ponownie i ponownie mam problem z moja "kitajską" wierzbą. Tym razem, co dzisiaj dopiero zauważyłem, coś ją "źre", a konkretnie jej listki. Zrobiłem fotkę jednemu z wielu smakoszy zieleniny DSCN0828.jpg Niestety robaczek nie jest za bardzo wyraźny, bo trochę trudno było złapać ostrość z małej odległości. Z tego co udało mi się "wyguglować" to konsumentami listków są hurmaki albo rynnice. Jakoś nie mogę ich odróżnić :( Ale nie ważne jest dla mnie co to jest, tylko czym to cholerstwo zlikwidować, bo to chyba po ich działalności gałązki prezentują się tak: DSCN0829.jpg

 

Pozdro.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej to nie jest wynik żerowania. Z reguły te chrząszcze nie są groźne dla dorosłych roślin.

Raczej stawiam na grzyba, coś z nekroz. Pogoda jest jaka jest - mokro i ciepło, więc grzybów będzie w ogrodach multum.

Obetnij do zdrowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakby zaczęło schnąc dalej takie pojedyncze gałązki to trzeba zacząć się martwić i dokładnie obejrzeć gdzie martwica się zaczyna.

À propos gałązki. Wcześniej nie pisałem o tym, ale niektóre, zwłaszcza nowe odrosty mają mniejsze lub większe ciemne/czarne przebarwienia, tak jak na zdjęciach poniżej:

DSCN0831.jpg DSCN0838.jpg

Nie jest to może regułą, ale najczęściej jest tak, że tam gdzie te młode gałązki są plamiaste, listki są raczej zdrowe, soczyście zielone.

I przy okazji, jak już jestem przy głosie.... Omawianej wierzby jeden z głównych konarów( zaznaczony na zdjęciu poniżej) jest całkiem goły, bezlistny i brak na nim jakiś nowych gałązek.

DSCN0842.jpg

Rozrósł się on w dwóch kierunkach - dwie jego gałęzie poszły ku wschodowi, tak raczej w poziomie, natomiast jedna gałąź, bardzo rozrośnięta poszła w górę w kierunku zachodnim, ale zasłonięta jest przez rosnącą obok sosnę(foto poniżej).

DSCN0841.jpg

I co z tym zrobić? Te dwie poziome gałęzie, z rzadkimi odnogami raczej są do odcięcia, natomiast ta od strony sosny wygląda dla mnie w miarę normalnie, oczywiście jeśli nie liczyć braku liści :confused:

A tak w ogóle, to te wszystkie historie z usychającymi liśćmi i plamiastymi gałązkami, ma miejsce jedynie w dolnej części drzewa, tak do połowy, tj. do ok. 2,5m. Powyżej wygląda jakby wszystko było OK' :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
czarno przebarwione gałązki usuwaj natychmiast z zapasem.

Tak samo te bezlistne - nie ma sensu jej trzymać.

Jak choroba się nasili to opryskaj Amistar.

 

Na Elfir można jak zwykle liczyć. Wielkie dzięki i sorki, że tak późno te ślę podziękowania :(

A co do wierzby - tych przebarwionych gałązek było tak dużo, że tak jak szybko zabrałem się za ich usuwanie, to jeszcze szybciej zrezygnowałem z tego......

I tak jak poradziłaś prysnąłem drzewko Amistarem, a chyba tak przedwczoraj poprawiłem jeszcze Topsinem. Prawdę powiedziawszy, to boję się już dokładnie badać stan tej wierzby, ale jak przelotnie rzuciłem na nią wzrokiem, to ciemnych przebarwień na gałązkach jest jakby mniej, za to uschniętych liści zdecydowanie więcej :eek:, zwłaszcza od wewnętrznej strony korony drzewa. Ech...... powoli godzę się z faktem, że może jej nie być w przyszłym roku :( Psiuknę może jeszcze czymś i "zadam" jakiegoś nawozu, ale już bez wielkiej "napinki", tzn. co będzie to będzie, zobaczymy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...