Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grzanie PC PW w II taryfie


tede80

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 440
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja też nie grzeję tylko w taniej, grzeje wodę od 05.00 rano do 47 stopni a później od 17.00 do 45 stopni. Jak liczyłem to 20 PLN więcej na miesiąc ale komfort duży większy, między 13-15 dogrzewam dom.

 

U Mnie średnia cena T1 i T2 wynosi około 45 groszy więc i tak jest taniej niż w G11, a reku, pralka i tak chodzą cały dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bedzie 70-80 w taniej to bedzie g... a nie oszczedność. Na tym forum T2 jest bardzo wychwalana ale wszyscy jakoś zapominają że oprócz ogrzewania bardzo dużo prądu zużywa się na inne rzeczy i te inne rzeczy w 90% robimy w drogich godzinach. Co z tego że na ogrzewaniu zaoszczedzimy 20% jak stracimy tyle samo na reszcie. Trzeba też pamiętać że ogrzewamy dom przez 6 miesięcy w roku a dwie taryfy mają przez cały rok i drogie godziny bedą też w miesiacach kwiecien - pazdziernik gdzie żadnych oszczedności na ogrzewaniu nie bedzie. Według mnie G12 opłaca sie tylko jesli lecimy z ogrzewaniem prądem przez ponad 90% w T2 i to spory domek gdzie tych KWh troche schodzi.

 

mylisz się...

 

miałem g11, mam g12w

mam inwertera, ogrzewam cały czas, zarowno w t1 jak i t2, tylko lekko zmodyfikowałem - w drogiej zadana temp jest ciut niższa niż w taniej

ale CO idzie sterowane krzywą i pogodówką...

CWU grzeje i w taniej i w drogiej, ustawione mam tak samo jak CO - wyższa temp w taniej, niższa w drogiej, ale różnica to 45 do 43, więc pc dogrzewa kiedy potrzeba

 

nikt nie zyje według taryf, używamy wszystkiego kiedy chcemy, jedyna różnica to zmywarka - która ustawiam codziennie na 22 - nie wynika to z chęci użycia taniego pradu, raczej trybu życia - po 22 zazwyczaj idę spać :p

 

a co do wody w CWU - 4 osoby, dwójka małych dzieci, kąpiele od 19 do 21 zazwyczaj :p nigdy nie zabrakło mi goracej wody

 

a co do porównania taryf - kompletnie nie przejmując się taryfami mam rachunki mniejsze na g12w niż na g11 - czort wie ile procent, liczyć nie chce mi się, ale wartość rachunku jest mniejsza, w zimie zauważalnie, w lecie ciut mniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkamy od zeszłego roku od początku taryfa G12W (od 1 grudnia 2017 G13) i zużycie wynosi w 4274 w drogiej i 7577 w taniej.

Gdyby była g11 to koszt ok 6300 zł (sam prąd z przesyłem) a w g12W wyszło ok 4800 zł.

Staramy się pilnować godzin ale pracujemy z domu i używamy normalnie pozostały sprzęt AGD (oprócz pompy, pralki, zmywarki dodatkowo suszarka - chodzi w zasadzie codziennie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba by te rozważania o taryfach przesunąć do odpowiedniego dla nich miejsca ;)

 

Ale ja również lecę na G12w od samego początku jak zamieszkaliśmy w domu (1.5 roku).

Ja to sobie prosto wyliczyłem - cenę za 1kWh z każdego rachunku w tym roku. I faktycznie, w okresie gdzie PC grzeje tylko CWU 1kWh jest droższy od tego w sezonie, ale jest to 0.60zł. Są takie z 3-4 miesiące. Potem cena 1kWh kręci się w okolicach 0.39-042zł (dzielę całą kwotę na rachunku przez ilość zużytych kWh), bo wiadomo, że więcej zużywam w T2. Zużycie dla PC w T2 to u mnie w najzimniejszym okresie zeszłego roku 76%.

 

Broń boże nie jestem przywiązany do T2. Przy normalnym użytkowaniu sprzętów elektr. nie zważam na taryfy, ale przy G12w weekendy dają od 25-30% T2 w skali miesiąca.

 

CWU grzeję tylko w taniej, raz lub dwa razy na dobę (nie mam okna z T2 w ciągu dnia) - wieczór i nad ranem.

 

CO podbijam nad ranem mocniej, a termostat pokojowy w ciągu dnia decyduje, czy dogrzać do zadanych 22*C.

 

Jestem mega zadowolony z wyboru taryfy. Nie czuję się jak więzień :)

 

EDIT: @kojak77, co to za taryfa G13?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bedzie 70-80 w taniej to bedzie g... a nie oszczedność. Na tym forum T2 jest bardzo wychwalana ale wszyscy jakoś zapominają że oprócz ogrzewania bardzo dużo prądu zużywa się na inne rzeczy i te inne rzeczy w 90% robimy w drogich godzinach. Co z tego że na ogrzewaniu zaoszczedzimy 20% jak stracimy tyle samo na reszcie. Trzeba też pamiętać że ogrzewamy dom przez 6 miesięcy w roku a dwie taryfy mają przez cały rok i drogie godziny bedą też w miesiacach kwiecien - pazdziernik gdzie żadnych oszczedności na ogrzewaniu nie bedzie. Według mnie G12 opłaca sie tylko jesli lecimy z ogrzewaniem prądem przez ponad 90% w T2 i to spory domek gdzie tych KWh troche schodzi.

 

mylisz się i nawet nie wiesz jak bardzo.

od końca 2014r. mam G12w (wcześniej tylko G12, bo nie było weekendowej)

dane dla PC (pełne sezony grzewcze liczone od 1.10 danego roku do 30.09 następnego)

2014/15 - 81,7% - oszczędność w porównaniu do G11 = 670zł

2015/16 - 80,3 % - oszczędność = 864zł

2016-2017 - 74,1% - oszczędność = 1021zł

To było tylko dla PC

dla całego dom(czyli prąd bytowy+PC)u wygląda to tak

2014/15 - około 77% w taniej

2015/15 - około 77% w taniej

2016/17 - około 74,3% w taniej

wniosek z tego jest oczywisty, na samym prądzie bytowym też oszczędzamy, tyle że trochę mniej. Dodam, że zdarza mi się tak grzać w drogiej taryfie, jak i CWU także w drogiej taryfie....Jeśli chodzi o prąd bytowy, to tylko zmywarka z opóźnionym startem na noc, czasami pralka na noc, ale coraz rzadziej. Cała reszta wtedy kiedy jest potrzebna.

Za ostatnie 2 miesiące średnia cena z faktur z wszystkimi wliczonymi w to opłatami stałymi wyszła mi 0,37zł/kwh.

Ktoś kto ma G11, może podać taką średnią cenę z wliczonymi wszystkimi opłatami stałymi??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TwojPan
Dzieci sie kąpią godzinę lub dwie przed nami, często wody nie starcza (tej nagrzanej w okienku 13-15). Nie bede czekal do 23ciej zeby sie umyć w wodzie nagrzanej w T2. To jest chore :)

Daj sobie spokój.Tutaj ponad 90% towarzystwa jest zakładnikami T2 i nikt nie napisze,że jest stróżem w domu.Wszystkim jest gorąco jak wracają z pracy,zero dyskomfortu.Na jednym wątku pisze,że najzdrowiej jest spać w temp.19deg,a na wątku o grzaniu PC w drugiej taryfie,że najlepiej zasypiać jak jest chłodno a potem coraz cieplej aż do rana.Po czym gość wychodzi z domu na cały dzień i grzeje ściany.Wtedy kiedy go nie ma w domu,jest najprzyjemniej bo wtedy podłoga grzeje (okienko w T2).To jest chore.

Zmywarki,pralki itd.pilnowanie od grzania do kąpania.Zapytaj natomiast ilu zwraca uwagę wybierając energooszczędne sprzęty do domu.A tutaj dyskomfort z powodu kilku stówek w roku-może nawet nie kilku.Spora część Panów od T2,siedzi i klepie posty od świtu do nocy na FM w ...polarach.Jest tu takich kilku Panów którzy mieli kotły na ekogroszek -którzy przez cały czas posiadania kotła na węgiel nie potrafili zrozumieć ,że byle czym nie da się napalić.Kupowali opał najtańszy jaki był na rynku i byli zdziwieni że tyle spalają.Teraz mają PC i dalej jest to samo.Tanie taryfy,prysznic w 1m,spłukujemy wodę tylko raz dziennie itd.

Nie dowiesz się tu prawdy,nawet gdybyś chciał przejść na T2 ,to tutaj zastaniesz tylko same superlatywy.Rzeczywistość może być jednak inna.

Edytowane przez TwojPan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam, że na dzień dzisiejszy dla mnie nie ma lepszej taryfy niż G12w, trochę szkoda, że straszą nas zmianami taryf (dobrymi....).

Grzeję tylko w taniej taryfie, choć ostatnio podlicznik wskazuje na 10% zużycie w droższej. Staram się rozkminić dlaczego tak się dzieje, zresztą nie ważne..

Nie prawdą jest, że w moim domu wieczorem temperatury są niskie. Gdzieś w jakimś wątku wkleiłem zdjęcie rejestratora temperatury i wilgotności w domu. Znajduje się on w salonie na parterze.

Każdego dnia po powrocie do domu (godziny popołudniowe) w domu temperatura utrzymuje się na poziomie 22.5oC, by po krótkim czasie podskoczyć do 23. W ciągu dnia w domu praktycznie nikt nie przebywa, G12w jest idealna właśnie dla takich rodzin, dla ludzi którzy w ciągu dnia przebywają po za domem- przedszkole, szkoła, praca. W sytuacji gdy przysłowiowa gospodyni domowa pozostaje w domu jest zgoła odmienna. Wtedy zastanowiłbym się nad sensownością taniej taryfy. Wszystkie weekendy spędzamy w komplecie w domu. Wtedy właśnie mamy zwiększony pobór prądu, przypomnę że wszystkie weekendy wciąż w przypadku G12w mieszczą się w taniej taryfie. Po za tym dom postawiłem w miarę energooszczędny, o odpowiedniej akumulacji więc grzechem by było nie korzystać z dogodności jaką dla mnie stanowi G12w....

Edytowane przez Tomaszs131
Uzupełnienie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj sobie spokój.Tutaj ponad 90% towarzystwa jest zakładnikami T2 i nikt nie napisze,że jest stróżem w domu.Wszystkim jest gorąco jak wracają z pracy,zero dyskomfortu.Na jednym wątku pisze,że najzdrowiej jest spać w temp.19deg,a na wątku o grzaniu PC w drugiej taryfie,że najlepiej zasypiać jak jest chłodno a potem coraz cieplej aż do rana.Po czym gość wychodzi z domu na cały dzień i grzeje ściany.Wtedy kiedy go nie ma w domu,jest najprzyjemniej bo wtedy podłoga grzeje (okienko w T2).To jest chore.

Zmywarki,pralki itd.pilnowanie od grzania do kąpania.Zapytaj natomiast ilu zwraca uwagę wybierając energooszczędne sprzęty do domu.A tutaj dyskomfort z powodu kilku stówek w roku-może nawet nie kilku.Spora część Panów od T2,siedzi i klepie posty od świtu do nocy na FM w ...polarach.Jest tu takich kilku Panów którzy mieli kotły na ekogroszek -którzy przez cały czas posiadania kotła na węgiel nie potrafili zrozumieć ,że byle czym nie da się napalić.Kupowali opał najtańszy jaki był na rynku i byli zdziwieni że tyle spalają.Teraz mają PC i dalej jest to samo.Tanie taryfy,prysznic w 1m,spłukujemy wodę tylko raz dziennie itd.

Nie dowiesz się tu prawdy,nawet gdybyś chciał przejść na T2 ,to tutaj zastaniesz tylko same superlatywy.Rzeczywistość może być jednak inna.

 

 

pozwolę sobie wkleić z innego wątku

 

Ech opłacalność 2 taryfy .Zrobiłem małe doświadczenie latem tego roku. PC wyłączona dwa pełne miesiące rozliczeniowe z ENNE -a Szczecin . ZmywaRka bardziej w taniej , choć ie 100 % , jak zaszła potrzeba to w drogiej , podobnie pralka . Podzieliłem PLN / KWH z fak i koszt 1 kwh wyszedł 0,52 pln . W normalnej taryfie koszt 1 kwh to u nas 0,58 pln ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie mnie zlinczuja Ci od T2. Pc grzeje 24h bo mam grzejniki i akumulacji brak. Jak jest tania strefa to albo spie albo w pracy to niby jak ma mi się opłacać lepiej niż g11? Przez pół roku nie grzeje więc latem pewnie 80-90% było by w drogiej bo nie zamierzam być niewolnikiem i grzać np wodę późno w nocy bo dzieci zuzyly wcześniej i jest zimna o godz np 21 albo prasować w nocy po 23 bo o tej godzinie wole z żoną lampke dobrego wina zima lub latem chłodne piwko...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mam grzejniki a sie sprawdza....

To co Wy robicie że potraficie zużyć 90% w T2?

Przecież normalny człowiek używa urządzeń elektrycznych (a mam praktycznie wszystko na prąd indukcja ,czajnik, hydrofor itp)w godzinach drogiej strefy. Wstaje o 7 żeby chwilę użyć światła czajnika i indukcji (światło tylko zima) potem po 15 używanie wszelakiego sprzętu elektrycznego w tym hydrofor bo woda też na prąd i tak do 22 bo potem tylko TV przy zgaszonych światłach . To jak mam mieć niby średnio rocznie mieć nawet trochę więcej niż 50% w taniej?

Wolę pv i mieć gdzieś godziny taniej i drogiej i mieć po prostu komfort!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sytuacji gdy przysłowiowa gospodyni domowa pozostaje w domu jest zgoła odmienna. Wtedy zastanowiłbym się nad sensownością taniej taryfy.

 

Bo co wtedy się zmieni? Zużycie bytowe wzrośnie. A jeżeli to jeszcze możliwe, to z kolei na ogrzewanie spadnie. Bo prawie cały prąd zużyty w domu na cele bytowe jest zamieniany na ciepło. Więc czy odpalisz komputer, TV czy piekarnik w droższej strefie - to wyręczy ogrzewanie. Co najwyżej pralka czy zmywarka wyrzucą ciepło do kanalizacji niewiele oddając po drodze. Ale akurat te dosyć energochłonne urządzenia można tak czy inaczej nie cierpiąc z tego powodu ustawić na tanią strefę nawet, jak się przebywa w domu.

 

To co Wy robicie że potraficie zużyć 90% w T2?

 

Jak masz 50% zużycia na CO i CWU - to już możesz prawie całość tego wrzucić w tanią strefę. Do tego pralka i zmywarka - połowa z reszty.

Gotowanie wody czy zupy to tak naprawdę marginalne zużycie prądu w domu ogrzewanym prądem. Światło? No, jak ktoś ogrzewa dom tradycyjnymi żarówkami to owszem, trochę pociągnie. Ale standardowe świetlówki kompaktowe czy LEDy - to z 100W średnio w roku z godzinę w droższej strefie, to raptem z 25zł.

 

Wolę pv i mieć gdzieś godziny taniej i drogiej i mieć po prostu komfort!

 

I zapłacić za te panele tyle, co za prąd przez 20 lat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

I zapłacić za te panele tyle, co za prąd przez 20 lat...

 

Narazie mam zrobione 5kw pv ale do wiosny będzie 10kw pv i będzie mnie to kosztowało 30tyś (dobre rabaty w hurtowniach i wlasna praca)i rocznie zaoszczedze ok 5tyś czyli jak prąd nie podróże je to za 6lat jestem na 0 a potem tylko na + . A na pewno podróże je prąd to tym więcej zysksm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze, życzę Ci tego, choć z innej strony obawiam się że w końcu nasz rząd sięgnie głębiej do kieszeni suwerena i wynajdzie sposób na to by zmazać optymizm z naszych twarzy. Wystarczy spojżeć na planowane zmiany w taryfach prądu dla odbiorcy indywidualnego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narazie mam zrobione 5kw pv ale do wiosny będzie 10kw pv i będzie mnie to kosztowało 30tyś (dobre rabaty w hurtowniach i wlasna praca)i rocznie zaoszczedze ok 5tyś czyli jak prąd nie podróże je to za 6lat jestem na 0 a potem tylko na + . A na pewno podróże je prąd to tym więcej zysksm

 

A powiedz mi, ile będziesz rocznie zyskiwał, jak ZE przestaną robić za akumulator z 80% sprawnością i/lub zostanie wprowadzona opłata mocowa (obecnie projekt ustawy w trakcie prac legislacyjnych)?

 

Pieniądze wydane są wydane bezpowrotnie. Do tego Twoje korzyści, jak rozumiem planujesz on-grida, są na łasce naszego suwerena. Może się okazać lada moment, że cena się nie zmieni (albo zmieni nieznacznie) za to znacznie wzrośnie abonament.

 

Pewność co do wzrostu ceny kWh nie znajduje jak dotąd pokrycia w danych historycznych (zmiana ceny jest bardzo bliska inflacji - czyli po jej uwzględnieniu cena kWh jest stała od dawna).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...