Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Prośba o pomoc w aranżacji ogrodu


Recommended Posts

Planujemy w tym roku rozpocząć budowę domu. Początki dziennika tu - http://forum.muratordom.pl/showthread.php?336229-Prawie-trzeci-%E2%80%93-wi%C4%99c-(oby)-najlepszy .

Działkę kupiliśmy w 2012 roku. Od samego początku plan był taki, żeby kupować po kilka roślin w miarę możliwości i powoli się obsadzać, nie czekając aż powstanie dom. Mieliśmy nadzieję, że zanim go wybudujemy, to część drzewek podrośnie. Niestety plany planami, a rzeczywistość swoją drogą. Okazało się, że ziemia na naszej działce jest delikatnie mówiąc beznadziejna. Ciężka, nieprzepuszczalna glina - po deszczu na działce długo stoi woda. Do tej pory dorobiliśmy się niewielkiego sado-warzywniaka, a i tak ciągle walczymy o przetrwanie w nim sadzonych drzewek i krzewów. Na naszej liście śmierci jest już jedna czereśnia, jedna wiśnia, dwa agresty pienne, jedna porzeczka czarna :( Wszystkie te rośliny padały po wiosennych ulewach, atakowane zapewne przez grzyby. I wcale im się nie dziwię... Sama miałabym dość stania kilka tygodni z nogami w zimnej wodzie... :( Co roku sadzimy drzewko bożonarodzeniowe. Kupujemy drzewka dobrej jakości. W tym roku po ulewach na południu Polski z powodu stojącej u nas ponad miesiąc wody na działce, padły nam dwa z trzech iglaków, które posadziliśmy. Jedyne co nam się udaje to warzywa, które nie mają aż tak głębokiego systemu korzeniowego. Na działce niby jest drenaż. Czy jest dowiemy się pewno przy kopaniu fundamentów. Ale jeśli nawet jest to pewno zapchany. Nie wiem czy jest sens w jakiś sposób czyścić taki drenaż. Zrobienie nowego przy 32 arowej działce, to ogromny wydatek, na który nas nie stać. I tu chciałam się zwrócić do wszystkich, którzy mają jakąś wiedzę w temacie roślin i aranżacji ogrodów (szczególnie uśmiecham się w stronę Elfir:)) o pomoc. Bo może nie musimy ciągle walczyć z tą naszą ziemią. Może trzeba założyć ogród, w którym to rośliny dopasuje się do panujących warunków a nie na odwrót. Niestety nie wiem jak się do tego zabrać... :(

Trochę o działce:

- 32 ary (około 32x100 m),

- równoległobok,

- wjazd od wschodu, ale jednocześnie droga w większym oddaleniu objeżdża częściowo naszą działkę od północy.

Trochę o tym czego byśmy chcieli:

- Na pewno chcielibyśmy zasłonić całą północną granicę działki. Nie chcemy jednak rzędu żywotników, cyprisików itp.Chciałabym, żeby taka ściana była nieregularna liściasto-iglasta, żeby dawała schronienie ptakom. Od strony południowej i zachodniej - głównie formy niskie, z uwagi na piękny widok.

- Chciałabym, żeby większość roślin stanowiły rodzime gatunki. Może nie stricte polskie, ale z naszego regionu Europy. Nie czuję potrzeby sadzenia u siebie jakich egzotyczności. Marzy mi się kilka brzóz pospolitych, graby, jakiś dąb, klon. Oprócz tego chciałabym konwalie, Lilak - Syringa vulgaris 'Sensation'yringa czy np. głóg dwuszyjkowy o różowych kwiatach.

- Chociaż uwielbiam przebywać i działać w ogrodzenie - ważna dla mnie rzecz (z racji poważnego schorzenia ortopedycznego) ogród musi być tak pomyślany, żeby nie zabierał codziennie wielu godzin. Także niestety odpadają wielkie, piękne rabaty kwiatowe :(

Poniżej zagospodarowanie działki:

Zagospodarowanie.jpg

Zielonymi kółkami zaznaczyłam miejsca, gdzie chciałabym wyższe drzewa i krzewy. Na niebiesko zaznaczony jest ogród, który będzie ogrodzony.

Będę bardzo wdzięczna za wszelkie propozycje :)

Edytowane przez mrufka_bum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lista roślin na konkretne stanowiska, w tym na gliny jest przyklejona na górze tego działu.

 

Glebę koniecznie trzeba rozluźnić materiałem organicznym - liście, kora, zrębki, trociny, sieczka słomiana, kompost, obornik.

Podczas sadzenia kopie się głęboki dół (najlepsza jest wiertnica) i dodatkowo nacina ścianki i dno ostrym szpadlem. Później zasypuje korzenie mieszaniną gliny, piasku i kompostu (próchnicy).

 

Wskazane jest zrobienie drenażu (niekoniecznie zakopanych rur, ale chociażby w formie kanałów, suchych strumieni) ze zbiornikiem zbierającym nadmiar wody z działki. Nie chodzi o staw, ale zagłębienie terenu do którego woda może spływać i powoli sobie wsiąkać. W takim miejscu posadzić rośliny błotne i drzewa znoszące podtopienia (wierzba, olcha, metasekwoja). Drzewa przebijając się korzeniami przez glinę ułatwiają wsiąkanie wody.

 

Żaden iglak trzymający igły nie poradzi sobie z podtopieniem kilkutygodniowym.

 

Zmniejszcie jeszcze obszar ogrodu.

Najdroższe będzie zrobienie trawnika na tej działce, bowiem wymaga zdrenowania i nawiezienia nowej ziemi.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...