annatulipanna 11.09.2017 19:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2017 Myjk, a co chcesz osiągnąć dając styropian między ścianą a wylewką? Chodzi Ci o izolację termiczną między ogrzewaną podłogą a ścianą? Czy obawiasz się zbyt małej przestrzeni dylatacyjnej? Pytam, bo nigdy nie zagłębiałam się w te tematy i może coś ważnego pominęłam Ps. Ja się nie denerwuję Ba, nawet jestem w wyśmienitym humorze. Ale wiesz, zawsze lepiej dopytać, póki jest czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 11.09.2017 20:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2017 kjuta zdjęcia schodów dla Ciebie http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=396541 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=396544 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=396545 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=396546 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=396547 Mam nadzieję, że jakoś pomogłam Gdybyś potrzebowała innych ujęć, dawaj znaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 11.09.2017 20:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2017 Ja dałem 5 cm styropianu przy wszystkich ścianach zewnętrznych. Dylatacje przy ścianach wewnętrznych zrobiłem z tradycyjnej piankowej taśmy dylatacyjnej. Chodziło mi o zmniejszenie ucieczki ciepła z podłogi na zewnątrz budynku. Czyli jednak chodzi o izolację termiczną. Kurcze, to już nie wiem, czy zawracać sobie głowę tym styropianem, czy nie? Niby dom dobrze zaizolowany, do tego z BK, więc ściana nie będzie specjalnie tego ciepła pochłaniać. Hmm... nie macie litości dla mnie Co już mi się wydaje, że temat ogarnięty, to zawsze ktoś coś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 11.09.2017 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2017 (edytowane) Myślałem że masz już tynki i wylewki ... Jeśli nie masz tynków to czemu masz już położone płyty KG ??? Przecież płyty KG kładzie się na sam koniec , po wykonaniu już "mokrych" prac , czyli wylewek i tynków ... Nie boisz się że płyty KG Ci zawilgotnieją i będą nadawały się do wyrzucenia ? Po zrobieniu wylewek te ścianki z KG pochłonią mnóstwo wody a niestety płyta KG jak nabierze wody to nadaja się na śmietnik bo traci swoje właściwości i wytrzymałość. U mnie wylewki/tynki były robione chyba w kwietniu a sufity zaczęto robić dopiero w czerwcu jak wilgotność była już niska ... Zdziwiony jestem że nikt na to nie zwrócił uwagi ... Wszelkie zabudowy z KG , ocieplanie wełna robi się na samym końcu a nie szybciej ... Edytowane 11 Września 2017 przez kaszpir007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 11.09.2017 20:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2017 No dobra, to jeszcze wrzucę zdjęcia naszego dzisiejszego nabytku. Mamy strych Tak się prezentuje wejście: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=396552 A to nasza miejscówa na graty: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=396553 Niestety schody strychowe wymusiły częściowe puszczenie rur WM górą. Trzeba będzie je potraktować pianą, a te dwie na środku podłogi może jakoś ładnie zabudować. No i jeszcze nasz malutki wyłaz : http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=396554 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jak_to_mozliwe 11.09.2017 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2017 Ale ładny widok a to tylko wyłaz do komina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 11.09.2017 21:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2017 Myślałem że masz już tynki i wylewki ... Jeśli nie masz tynków to czemu masz już położone płyty KG ??? Przecież płyty KG kładzie się na sam koniec , po wykonaniu już "mokrych" prac , czyli wylewek i tynków ... Nie boisz się że płyty KG Ci zawilgotnieją i będą nadawały się do wyrzucenia ? Po zrobieniu wylewek te ścianki z KG pochłonią mnóstwo wody a niestety płyta KG jak nabierze wody to nadaja się na śmietnik bo traci swoje właściwości i wytrzymałość. U mnie wylewki/tynki były robione chyba w kwietniu a sufity zaczęto robić dopiero w czerwcu jak wilgotność była już niska ... Zdziwiony jestem że nikt na to nie zwrócił uwagi ... Wszelkie zabudowy z KG , ocieplanie wełna robi się na samym końcu a nie szybciej ... Nie mam tynków i nie mam wylewki na poddaszu. I nie mam pojęcia, czemu nikt nie zwrócił na to uwagi?? A czy te płyty chłoną wilgoć z powietrza, czy w bezpośrednim kontakcie z tymi "mokrymi" elementami? Bo bezpośredniego kontaktu mieć nie będą. Dzisiaj rozmawiałam z budowlańcami na temat izolacji dachu. Chciałam to zrobić po tynkach i wylewkach, a oni sugerują, żeby po wylewkach zrobić izolację, zamknąć sufity poddasza płytami gk i dopiero robić tynki, jak już wszystkie ściany będą gotowe. Będę jutro w takim razie omawiać te szczegóły z KB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 11.09.2017 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2017 Nie mam tynków i nie mam wylewki na poddaszu. I nie mam pojęcia, czemu nikt nie zwrócił na to uwagi?? A czy te płyty chłoną wilgoć z powietrza, czy w bezpośrednim kontakcie z tymi "mokrymi" elementami? Bo bezpośredniego kontaktu mieć nie będą. Dzisiaj rozmawiałam z budowlańcami na temat izolacji dachu. Chciałam to zrobić po tynkach i wylewkach, a oni sugerują, żeby po wylewkach zrobić izolację, zamknąć sufity poddasza płytami gk i dopiero robić tynki, jak już wszystkie ściany będą gotowe. Będę jutro w takim razie omawiać te szczegóły z KB. Sam jestem zdziwiony bo każdy wykonawca wie że zabudowy robi się na samym końcu po robotach mokrych (tynki i wylewki). Po tynkach w domu jest gigantyczna wilgotność że dosłownie leje się z okien. Wilgotność jest masakryczna. Te setki czy raczej tysiące litrów wody z tynków muszą przecież odparować ... Płyty KG to przecież papier i zwykły gips który chłonie wodę jak gąbka. Nawet do pomieszczeń o trochę większej wilgotności stosuje się zielone płyty aby chronić płyty KG przed wilgocią .. Okien np. drewnianych nie wolno montować przed zrobieniem tynków , bo jest olbrzymia szansa że się wypaczą i od razu inwestor traci gwarancję .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 11.09.2017 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2017 Myjk, a co chcesz osiągnąć dając styropian między ścianą a wylewką? Chodzi Ci o izolację termiczną między ogrzewaną podłogą a ścianą? Czy obawiasz się zbyt małej przestrzeni dylatacyjnej? Pytam, bo nigdy nie zagłębiałam się w te tematy i może coś ważnego pominęłam Ps. Ja się nie denerwuję Ba, nawet jestem w wyśmienitym humorze. Ale wiesz, zawsze lepiej dopytać, póki jest czas Tak, chodzi o izolację termiczną, żeby wylewka nie grzała bezpośrednio ściany, co powinno sie przełożyć na mniejsze straty do fundamentu. Oczywiście tylko na parterze. Aczkolwiek w związku z tymi płytami GK u Ciebie na piętrze przed wylewkami może tam zastosujesz styro aby nie zassały wody... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ag2a 12.09.2017 04:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2017 Co do tynków i płyt gipsowych to macie rację. Na dzień dzisiejszy pozostaje Ci robić tak by przed tynkami zagruntować płyty i potem tynkować. Czym teraz zrobisz tynki wcześniej tym lepiej. Nie położył bym wełny za to. Gruntowanie płyt ma też zaletę że jak się popryskaja tynkiem a jest to nie uniknione to łatwo schodzi a przy płycie bez gruntu często schodzi z papierem. Wg mnie z tym styro wokół ścian to już przesada Ania dość często widzę jesteś na budowie więc pamiętaj że przy gipsach najważniejsze jest wietrzenie a nie tyle grzanie. Co do montażu okien drewnianych to jest spotykane ale tylko i wyłącznie jeśli mają bezpośredni kontakt z tynkiem. Będziesz miała ok 450-500 m2 tynków czyli ok 4-5m3 wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kjuta 12.09.2017 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2017 Okien np. drewnianych nie wolno montować przed zrobieniem tynków , bo jest olbrzymia szansa że się wypaczą i od razu inwestor traci gwarancję .. nie przesadzajmy, można okna zabezpieczyć, u mnie tak było, w sobotę myłam okna i mogłam szczegółowo obejrzeć każde skrzydło i nic nie jest zniszczone, ani wypaczone, Ania nie denerwuj się, jak ktoś tu pisze zagruntuj to co jest i zabezpiecz i przeanalizuj kolejność prac ze swoimi wykonawcami, to że oni tak robią i się sprawdza do odbioru prac to jedno, drugie że Ty tam będziesz mieszkała i ewentualnie zmagała się z błędami sama, a potem to już prucie i wymiana będzie kłopotliwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 12.09.2017 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2017 (edytowane) nie przesadzajmy, można okna zabezpieczyć, u mnie tak było, w sobotę myłam okna i mogłam szczegółowo obejrzeć każde skrzydło i nic nie jest zniszczone, ani wypaczone, Ania nie denerwuj się, jak ktoś tu pisze zagruntuj to co jest i zabezpiecz i przeanalizuj kolejność prac ze swoimi wykonawcami, to że oni tak robią i się sprawdza do odbioru prac to jedno, drugie że Ty tam będziesz mieszkała i ewentualnie zmagała się z błędami sama, a potem to już prucie i wymiana będzie kłopotliwa Co nie zmienia faktu że w wieli gwarancjach przy drzwiach drewnianych jak i oknach jest zapis że okna/drzwi można montować po wykonaniu prac mokrych (tynki/posadzki) gdy wilgotność w domu jest na poziomie xx i jeśl montaż nastapi szybciej to a automatu gwarancja wygasa ... Po tynkowaniu wilgotnosć w domu wynosi prawie 100%. Woda leje się po oknach i ścianach. Dom musi "wywalić" kilka tysięcy litrów wody. To trwa i zajmuje sporo czasu i wymaga świetnej wentylacji i dobrej cyrkulacji powietrza ... Dlatego nie robi sie ocieplenia jak i nie montuje się płyt KG bo na 100% ulegną zawilgoceniu a po długotrwałym zawilgoceniu plyta KG nadaje się na śmietnik. Dlatego jestem zdziwiony że żaden wykonawca nie miał żadnych zastrzeżeń i nie sugerował że ścianki zrobi po tynkach/wylewkach ... Zapewne chciał skasować kasę i iść na inną budowę ... Ale teraz to już po fakcie i jedynie trzeba starać się aby zminimalizować ewentualne straty i zniszczenia. Na pewno odpalić wentylację i od razu po tynkach włączyć na max wentylację i pootwierać na max wszystkie okna aby w domu panowało "tornado" i cała wilgoć jak najszybciej została usunięta a płyty KG tak jak radzą posmarować bardzo oobrze jakimś impregnatem aby ograniczyć do minimum nasiąkliwość. Nie można pozwolić aby płyty KG były narażone na długotrwałą wilgoć , bo dla płyt KG oznacza to zniszczenie. Zawilgocone płyty tracą swoje właściwości i wytrzymałość oraz bardzo szybko pojawia się w nich grzyb i pleśń i trzeba takie płyty bardzo szybko usunąć. Edytowane 12 Września 2017 przez kaszpir007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kjuta 12.09.2017 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2017 zapomniałam Aniu jesteś kochana :hug: ujęcia mi wystarczą, masz pociągniętą ściankę między schodami do samej góry, więc teoretycznie nie będziesz miała balustrady ? u mnie jest zwalone pociągnięcie ścianki do drugiego biegu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 12.09.2017 07:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2017 (edytowane) Nie ma sprawy kjuta. Cała przyjemność po mojej stronie Co do ścianki między schodami, to ona ma być ścięta pod ukos, żeby wstawić balustradę. Powinno być przestronniej, jaśniej i chyba ładniej?? Bo teraz to trochę taka bunkrowa klatka się zrobiła. Chociaż po wstawieniu okna, jest jaśniutko i przyjemnie. Ale wolę, żeby z dołu było widać drugi bieg schodów. Czasem tak rozmawiam z dziećmi spotykając się przy schodach. Ja stoję na dole, one na górze Ta ściana między biegami, ograniczyłaby kontakt wzrokowy i wymuszała moje doczłapanie się na spocznik Co do całej afery gipsowo-kartonowej, to o dziwo nie mam stresa, nerwa, czy co tam jeszcze mogłabym mieć. Uff... już chyba ten etap mam za sobą Dziękuję kaszpir za zwrócenie uwagi na ten szczegół, a całej reszcie za komentarze z nim związane Tak jak radzicie, zagruntuję płyty i zobaczymy, co będzie. Na styropian wyłożę folię budowlaną i myślę, że wyciągniemy spory zapas na ściany, żeby nie było kontaktu wylewki z płytami. Co do pozbywania się wilgoci z budynku, to już niejednokrotnie rozmawiałam z panem Jankiem, na ten temat i opowiadałam mu o swoich planach, jak to możliwie szybko odpalimy grzanie w płycie, uruchomimy WM i ewentualnie wypożyczę pochłaniacz wilgoci. A pan Janek nieustająco powtarzał, że te wszystkie moje zabiegi nie zdziałają tego, co wietrzenie. Zresztą on odkąd są okna, zawsze rano pierwsze co robi, to otwiera wszystkie na górze i na dole, nawet jak pracują na zewnątrz. Rano rozmawiałam też z moją kierowniczką. I też nie specjalnie poruszyła ją ta historia Jedyne co, to pamiętam jej pytanie, kiedy była oglądać postępy na budowie: "Dlaczego mam zwykłe płyty gk, zamiast zielonych?" Ona dałaby wszędzie zielone. Zdziwiło mnie to, bo przecież płyty zielone daje się do pomieszczeń narażonych na wilgoć i w łazience są takowe. No to mam już uzasadnienie stosowania zielonych płyt, nawet w suchych pomieszczeniach Edytowane 12 Września 2017 przez annatulipanna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ag2a 12.09.2017 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2017 Kaszpir Ci trochę straszy nic wielkiego się nie stanie i słuchaj pana Janka o wietrzeniu. Pochłaniacz bym sobie odpuścił chyba że mąż za dużo kasy albo tynki będą w połowie listopada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 12.09.2017 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2017 Kaszpir Ci trochę straszy nic wielkiego się nie stanie i słuchaj pana Janka o wietrzeniu. Pochłaniacz bym sobie odpuścił chyba że mąż za dużo kasy albo tynki będą w połowie listopada. Patrzę sobie na meteo, dzisiaj wilgotność względna wynosi 95%. Wyjaśnij proszę jak w takich warunkach ma nastąpić SKUTECZNE wyciąganie wody technologicznej przy samym tylko wietrzeniu? Jak się wymieni 100% na 95% to wiele się nie ugra. Jutro ma być co prawda lepiej, bo raptem 60% ale po jutrze znowu poziom wilgotności wraca do 90% i suszenie będzie praktycznie zerowe. Miałeś okazję w ogóle widzieć przy pracy "pochłaniacz wody", czy wiesz jakie mizerne ilości energii ciągnie przy tym jaką skuteczność działania posiada? Szczególnie w sytuacji, gdy Anna chce czym prędzej się wprowadzić, zdawanie się na naturę, która jak wiadomo w tym roku nas nie rozpuszcza, nie jest sensowne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ag2a 12.09.2017 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2017 Nie widziałem przy pracy pochłaniacza ale widziałem fakturę za wypożyczenie i opinie wypożyczających. Najważniejsze widziałem dziesiątki tysięcy metrów tynków i wiem jak schną z doświadczenia wieloletniego a nie z forum muratora Zawsze podkreślam że to moje zdanie i doświadczenie a każdy ma swój rozum i zrobi jak będzie chciał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 12.09.2017 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2017 Ja natomiast widziałem osuszacz przy pracy -- miałem u siebie w obecnym domu dwa takie, po tym jak mi wężyk pękł w łazience na piętrze i zalane było pół domu tak że moja mała, nie więcej wtedy jak 4-letnia, córka wchodząc do przedpokoju się rozpłakała, bo nie mogła ogarnąć dlaczego z sufitu w domu deszcz pada. Co jakby bezpośrednio obrazuje w jakim stanie były ściany i strop. Osuszacze, które wtedy na szybko wypożyczyłem, zbierały hektolitry wody i uporały się z usunięciem wody praktycznie do zera w 3 dni. Nie wyobrażam sobie suszenia tego w takim tempie przy samym tylko wietrzeniu, szczególnie przy takiej pogodzie jak obecnie. Żeby suszenie miało ręce i nogi, to w powietrzu przy danej temperaturze nie może być wilgotno -- a im mniej wody w powietrzu tym szybciej przebiegnie suszenie. Co więcej jeśli Anna chce się wprowadzać jeszcze w tym roku, to energia włożona w dom z osuszacza (czy raczej osuszaczów -- bo jeden na taki dom to za mało) nie zostanie wcale zmarnowana. Wypożyczać się nie opłaca, lepiej kupić używany, a potem go sprzedać za praktycznie tę samą cenę. Ja dla przykładu obiecałem odkupić osuszacz od forumowego kolegi cob_ra, Liliputek też chyba ma jeszcze na zbyciu sprzęt po osuszaniu swojego domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 12.09.2017 19:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2017 Czytając wasze wypowiedzi, zerknęłam na moje pokojowe stacje pogodowe (takie najtańsze z marketu). W sypialni mam 66% wilgotności, w części dziennej 67%. Rano, jak wstaję na oknach dachowych pojawiają mi się już skropliny od wewnątrz, a mamy wrzesień. I tak już będzie do wiosny. Ale w obecnym domu jest wentylacja grawitacyjna (łazienki i kuchnia), a u nas na poddaszu wentylacja odbywa się tylko przez bardzo nieszczelne okna. Jak już odpalimy ogrzewanie, wilgotność trochę spadnie, ale szału nie ma. W nowym domu mam nadzieję, nie będzie takich sytuacji. Ani rano, ani wieczorem nie zauważyłam, póki co żadnej wilgoci na oknach w nowym domu (właśnie wróciłam z budowy i zerknęłam również na okna dachowe). Przyjdą posadzki i tynki i będzie wilgoć. Ale specjalnie się jej nie boję. Wylewki będą tylko na poddaszu, z kolei tynki głównie na parterze. Na poddaszu tylko ściany szczytowe i jedna ściana murowana przez środek domu. Reszta - zabudowa gk. Przed chwilą widziałam się z posadzkarzem na budowie. Na piątek planujemy wylewki (o ile przyjdą jutro kable grzewcze i zdążą się rozłożyć do piątku). Zapytałam go, ile trzeba czekać z tynkami po wylewkach. Odpowiedź - 2 tyg Bardzo chciałabym kłaść tynki najpóźniej w październiku. Ekipę mam umówioną na koniec września. Ale obawiam się tak krótkiego odstępu czasu między pracami mokrymi. Chociaż podobno wylewki nie mają tyle wilgoci, co tynki i niby mam się specjalnie nie przejmować wylewką na poddaszu . No zobaczymy... Moja KB ma pochłaniacz wilgoci i gdyby był potrzebny, udostępni mi go, także nie poniosę kosztów wypożyczenia. Mam więc plan, odpalić pochłaniacz, kilka dni po zrobieniu wylewki i zobaczymy, jak to wszystko będzie wyglądało. Ogólnie znowu opadam z sił Za dużo tego wszystkiego. Miałam dzisiaj kupić rury i inne kolanka, czy trójniki do OC i znowu się nie wyrobiłam. Utknęłam w mojej hurtowni z nieszczęsnymi dystansami, których nie mogli znaleźć, wzięłam grunt do gk i pani zapomniała mi go dać (na szczęście przypomniałam sobie o nim), ale już zszywek do takera mi nie dała , a do rachunku dorzuciła. Zanim się obejrzałam, znowu popołudnie. Po dzieci do szkoły, obiad, padłam na pół godziny, później szybko z chłopcami na basen, powrót, na wariata kąpiele, kolacja i już dzieciaki zostawiłam, bo o 20.00 spotkanie na budowie z posadzkarzem. Wracam, a tu jeszcze jakieś lekcje drobne do odrobienia. No mówię wam, sielanka... Miałam już mieć wybrane sprzęty łazienkowe, no ale kiedy, ja się pytam, mam to zrobić? Nie chce mi się Wieczorami, zamiast szukać WC, czy wanny siedzę na forum Chyba muszę to ukrócić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19TOMEK65 13.09.2017 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2017 W tym przypadku z usuwaniem wilgoci w sposób sztuczny za pomocą osuszacza lepiej się nie spieszyć. Wylewka betonowa potrzebuje wilgoci w sobie aby beton odpowiedni związał . Dopiero po tym czasie można załączyć osuszacz.Aby regipsom mniej się dostało proponuję po dwóch trzech dniach położyć folię na podłogę, głównie po brzegach a środkiem niech sobie wilgoć wychodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.