Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Rozumiem, że izolacja dachu będzię, tylko bez zabudowy GK?

 

Tak, tak :D Izolacja jest teraz najważniejszym i priorytetowym tematem do realizacji. Ale, że jeszcze czeka na pozbycie się wilgoci po tynkach, to tak szybko jej nie zrobimy. Tak się zastanawiałam ostatnio nad tym tematem. I sobie stracha napędziłam :lol2: Membrana dachowa wilgotna od wewnątrz po tynkowaniu, krokwie pewnie też sporo wilgoci wchłonęły. I jak ja teraz określę stan wilgotności odpowiedni do wykonania izolacji pianą PUR?? Wilgotność powietrza może być ok, tynki suche, a drewno jeszcze wilgotne. Czy robiąc zbyt szybko izolację, nie zrobię sobie kuku?? Żeby mi później drewno nie gniło, czy inne licho go nie wzięło ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pięknie opisane o własnym domu. Właśnie miałem pisać co się dzieje :) A kuchnia na razie "stara" czy coś zamawiacie?

 

Heh... dzięki ;) Czasem przychodzą chwile zwątpienia, jakieś obawy, czy to wszystko warte jest zachodu, czy nie szarpnęliśmy się z motyką na słońce...

Ale w takich chwilach włączam chłodną kalkulację (czyt. daję sobie takiego "raza" w policzek na otrzeźwienie ;)) i biorę się w garść. I z tych kalkulacji wychodzi mi, że tak strasznie nie przepłacamy, w stosunku do osób kupujących w miarę przyzwoite mieszkania. Pewnie, że dłużej będziemy się urządzać, pracy wokół będzie zawsze pełno, ale wszystko można zrobić swoim tempem i w miarę możliwości. Za to swój kawałek ziemi i własny kąt, są bezcenne ;)

 

Co do kuchni, to nie mamy starej i nie będzie nowej ;) No chyba, że znajdzie się sponsor ;) Albo dostaniemy jakąś używkę na początek. Chciałam początkowo kupić jakieś tanie zestawy i zmontować kuchnię, ale boję się takiego rozwiązania. Bo jak już kasę wydamy, to pewnie zostanie tak na lata. Także myślę, że zrobi się blaty, może jakieś tymczasowe półki, a wszelkie graty schowamy w spiżarni, bo regały już mamy. Piekarnik i płytę musimy kupić i będzie można działać. Lodówkę mamy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak :D .... Tak się zastanawiałam ostatnio nad tym tematem. I sobie stracha napędziłam :lol2: Membrana dachowa wilgotna od wewnątrz po tynkowaniu, krokwie pewnie też sporo wilgoci wchłonęły. I jak ja teraz określę stan wilgotności odpowiedni do wykonania izolacji pianą PUR?? Wilgotność powietrza może być ok, tynki suche, a drewno jeszcze wilgotne. Czy robiąc zbyt szybko izolację, nie zrobię sobie kuku?? Żeby mi później drewno nie gniło, czy inne licho go nie wzięło ;)

 

Moim zdaniem to nie jest duży kłopot - przecież membrana jest paroprzepuszczalna, zaczniesz grzać, to wilgoć odparuje. Odczekaj tylko ten najbardziej "mokry" czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie miałam pytać, jak tam wasze papierkowe przeprawy, ag2a?? ;) Skoro czekacie na PnB, to już z górki ;) Trzymam kciuki i czekam na dziennik ;)

 

Myślałam o mierniku do drewna, tylko tak się zastanawiałam, czy to konieczne. Czy w ogóle czymś ryzykuję, jeśli zbyt wcześnie położymy izolację? Może to bez znaczenia i wilgoć odparuje górą, wyłażąc membraną na zewnątrz? :p

Takie moje luźne rozważania póki co, ale czas się przyjrzeć tematowi bliżej.

Gdyby ktoś, coś... to piszcie ;)

Edytowane przez annatulipanna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Ania :)

bardzo fajnie napisałaś o domu :)

wypowiedź sąsiada pewnie po trosze obarczona własnymi doświadczeniami. Zapewne w czasach jego młodości mieszkanie to był szczyt marzeń, do tego dostępny po odczekanie długiej kolejki w spółdzielni. Tyle, że wowczas to mieszkanie nie wymagało wieloletnich kredytów do spłaty. Prawda jest też taka, że kiedyś to nie pieniądze były najwieksza przeszkodą w budowaniu własnego domu, tylko brak działek i brak materiałów do budowy.

 

W PL jesteśmy chyba trochę niewolnikami "dobrych samochodów", bo to towar "luksusowy", na który nas jeszcze jako-tako stać. A samochód ma po prostu jeździć i tyle :)

 

Bardzo jestem ciekawa drzwi. Prawdę mówiąc, to to, że ich jeszcze nie ma wyszło dobrze, bo dzięki temu zostały jakieś nieszczelności i tynki lepiej schną. No i też ciekawa jestem jak oceniasz tynki. Nadają się bez gładzi, czy jednak nie?

 

Ja u siebie jestem na etapie robienia ogrodzenia frontowego - to dopiero jest kasa, a ludzi chętnych do takiej "robótki" to rok szukałam :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo jestem ciekawa drzwi. Prawdę mówiąc, to to, że ich jeszcze nie ma wyszło dobrze, bo dzięki temu zostały jakieś nieszczelności i tynki lepiej schną.

 

Mnie też już zżera ciekawość :yes: Jeszcze dwa dni wytrzymam ;) Też się cieszę, że wyszły takie opóźnienia z tymi drzwiami. Ogólnie, to wszelkie moje budowlane wpadki, czy nie planowane zmiany wyszły ostatecznie na dobre i tego się trzymam ;) Z każdego niepowodzenia można wyłuskać korzyści ;)

Tak na szybko:

- błąd w projekcie, który ostatecznie sprawił, że mamy wypasioną łazienkę na górze, z dużo wygodniejszym wejściem, bez okna dachowego,

- więźba wykonana bez pozostawienia miejsca na izolację ścian szczytowych od góry - ostatecznie dzięki nabiciu dodatkowych łat, zwiększyła się wysokość krokwi, dzięki czemu zmieściłam w połaci dachu rury wentylacyjne i na izolację nadal zostało wystarczająco miejsca ;),

- opisywana na poprzedniej stronie podbitka - miała być równolegle do krokwi, jest mieszana, dzięki czemu mam oświetlenie w podbitce,

- no i teraz drzwi zewnętrzne,

Także moi drodzy, nie załamujemy się drobnymi potyczkami, tylko szukamy korzyści i lecimy dalej ;)

 

No i też ciekawa jestem jak oceniasz tynki. Nadają się bez gładzi, czy jednak nie?

 

Tynki raczej się nie nadają bez gładzi, ale to bez znaczenia ;) Będziemy musieli z tym jakoś żyć ;) Nie specjalnie mnie to zajmuje, cieszę się, że kolejny etap za nami. Zdjęcia tynków mam i wstawię w wolniejszej chwili.

 

Ja u siebie jestem na etapie robienia ogrodzenia frontowego - to dopiero jest kasa, a ludzi chętnych do takiej "robótki" to rok szukałam :bash:

 

No to ja nie mam takiego problemu. Fachowców od ogrodzenia mam. Sprawdzonych i chętnych do pracy. Ale jest to, niestety, temat odległy

(ogrodzenie nie figuruje na liście niezbędnych do zamieszkania wydatków

;))

Edytowane przez annatulipanna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anna dobrze się Ciebie czyta - postępy zawsze budujące :) Czekam na te zdjęcia tynków i na montaż drzwi - jestem ciekawa bo wybrałaś zdaje się tę opcję wikędu na którą i my się zapatrujemy :)

 

Podbitka wyszła bardzo ładnie - miejsce na oświetlenie to petarda :)

 

Nie doczytałam się w końcu czy pisałaś dlaczego tego tynku przy oknach miałaś tak grubo że aż odpadał? No i co z tymi kablami widocznymi w tynku? Tak już zostanie? Farba zamaskuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Doli za miłe słowa ;)

 

Z tym tynkiem wokół otworów okiennych to nic nadzwyczajnego. Zawsze idzie go tam trochę więcej niż na ściany, bo musi być uzupełniony do listwy przyokiennej. Ja miałam szerokie listwy, z rowkiem na tynk 6mm, co również przyczyniło się do zwiększenia grubości tynku. A są dostępne listwy z rowkiem 3mm.

Tynk nie trzymał się na nadprożach. O przyczynach tego zjawiska napisał ag2a. Słaba przyczepność tynku była widoczna w miejscu wklejenia XPS-a.

Wszystko zostało uzupełnione, jak należy i wygląda dobrze.

 

 

No to czas na zdjęcia ;)

 

wiatrołap:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398715

 

 

garderoba przy wiatrołapie:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398716

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398717

 

Sufit w garderobie był tynkowany ostatniego dnia, nie było kiedy zrobić poprawek. Wyszły jakieś bąble. Ekipa przyjedzie jutro po swoje sprzęty i będą jeszcze robić ewentualne poprawki.

 

 

Sufit w salonie:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398718

 

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398719

IMG_3046.jpg

IMG_3047.jpg

IMG_3051.jpg

IMG_3054.jpg

IMG_3055.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398720

 

 

Schowek pod schodami:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398721

 

Tutaj jeszcze tynki wilgotne. Nie ma przewiewu, klimat lekko bunkrowy ;) Może pod schodami użyję pochłaniacza wilgoci.

 

 

sypialnia:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398722

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398723

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398724

IMG_3056.jpg

IMG_3057.jpg

IMG_3065.jpg

IMG_3063.jpg

IMG_3066.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klatka schodowa:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398725

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398726

 

 

Miejsce, chyba do poprawki? na ścianie wzdłuż spocznika:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398727

 

Swoją drogą siatkę mięli tragiczną. Gdybym wiedziała, czego używają, dałabym im moją siatkę elewacyjną. Uniknęliby takiej sytuacji, jak na powyższym zdjęciu.

IMG_3070.jpg

IMG_3071.jpg

IMG_3081.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i na koniec poddasze:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398728

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398729

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398730

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398731

 

 

Wszystkie miejsca z wystającymi kablami, zostały poprawione. O dziwo, nie mam zdjęć tych miejsc, chociaż oglądałam je z uwagą :confused:

Przypomniało mi się, że przecież salon zastawiony jest gratami tynkarzy i nie było jak zrobić fotek.

Membrana po dwóch dniach od zakończenia prac tynkarskich, była już sucha. Jedynie miejsca z paskiem kleju, nadal są wilgotne. No ale w tym miejscu membrana nie jest paroprzepuszczalna, to nie ma się co dziwić ;)

IMG_3078.jpg

IMG_3077.jpg

IMG_3080.jpg

IMG_3074.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepaszam jesli to bylo juz wytlumaczone i przeoczylem.

 

Ogrzewanie w plycie bardzo ladnie wykonane i zastanawiam sie czemu nie robilas Aniu "tak samo" na pietrze - tzn jakbys dala na terive te siatki to mogladys kable zalac betonem i odpadl by Ci koszt posadzki, prawda? (czy za bardzo skrocilem i "to se ne da" ;) jak mawiaja czesi ?

Rozwazalas cos takiego i zostalo Ci to odradzone czy nie mialas takiego planu? Ja tak chce, ale nie widzialem tego u nikogo jeszcze.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepaszam jesli to bylo juz wytlumaczone i przeoczylem.

 

Ogrzewanie w plycie bardzo ladnie wykonane i zastanawiam sie czemu nie robilas Aniu "tak samo" na pietrze - tzn jakbys dala na terive te siatki to mogladys kable zalac betonem i odpadl by Ci koszt posadzki, prawda? (czy za bardzo skrocilem i "to se ne da" ;) jak mawiaja czesi ?

Rozwazalas cos takiego i zostalo Ci to odradzone czy nie mialas takiego planu? Ja tak chce, ale nie widzialem tego u nikogo jeszcze.....

To "se ne da". Ze względu na kanały WM dla parteru puszczone w ociepleniu stropu nie można zrobić ogrzewania w stropie piętra. Poza tym nie ma sensu grzać sufitu na parterze, a wręcz trzeba tego unikać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepaszam jesli to bylo juz wytlumaczone i przeoczylem.

 

Ogrzewanie w plycie bardzo ladnie wykonane i zastanawiam sie czemu nie robilas Aniu "tak samo" na pietrze - tzn jakbys dala na terive te siatki to mogladys kable zalac betonem i odpadl by Ci koszt posadzki, prawda? (czy za bardzo skrocilem i "to se ne da" ;) jak mawiaja czesi ?

Rozwazalas cos takiego i zostalo Ci to odradzone czy nie mialas takiego planu? Ja tak chce, ale nie widzialem tego u nikogo jeszcze.....

 

Nie brałam pod uwagę, robienia docelowej posadzki, bezpośrednio na terivie. Szczerze mówiąc, bałabym się takiego rozwiązania (może zupełnie niesłusznie??) Ja od razu zakładałam upychanie wszystkiego, co się da w izolacji stropu (rury WM, elektryka, woda i rury kanalizacyjne w łazience), dlatego też, na początku budowy, uwzględniliśmy zwiększenie grubości izolacji (z 5cm do 10cm) i posadzki (z 5cm do 8cm) na poddaszu i odpowiednio podnieśliśmy ścianę kolankową, schody wewnętrzne, okna na poddaszu i nadproża.

Gdyby jednak Twój pomysł okazał się wykonalny ;), musiałbyś zrobić podwieszane sufity na parterze, żeby upchnąć tam WM. No i wyobraź sobie przenoszenie dźwięków przez taki strop :eek: Goły beton na pustakach? Bez żadnego wygłuszacza? No nie wiem... ja tam się nie znam, ale nie widzi mi się ten pomysł ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na placu boju, co?? Ano nic :bash:

W poniedziałek tynkarze mięli zabrać swoje graty (wcześniej jeszcze zrobić poprawki), dzisiaj miał być wyczekany montaż drzwi zewnętrznych.

Graty tynkarzy nadal zajmują salon i kuchnię, posadzka nie jest doprowadzona do porządku. Dzisiaj rano czyściłam z tynku wiatrołap. I o ile, tynk gipsowy odchodził bez większych problemów, tak z zeskrobaniem c-w, szczególnie w rogach pomieszczenia miałam problemy. To chyba jednak zadanie dla faceta :(

W oczekiwaniu na montażystów drzwi, skrobałam wiatrołap. Jednak, po godzinie bezowocnego oczekiwania, wróciłam do domu na kawę i po tel. kontaktowy do biura. Jak już mi się udało dodzwonić, dowiedziałam się, że drzwi zostały odebrane i powinny być u mnie :wtf:

Po kolejnych 40 minutach dowiedziałam się, że jednak jeden z montażystów się rozchorował i szukają zastępstwa, także mam czekać. Rozumiecie??

No nic, rozwalili mi pół dnia, a drugie pół już było zaplanowane, także zrezygnowałam z czekania dzisiaj i przełożyłam montaż na jutro.

 

No i tyle ;) Jakby ktoś miał wątpliwości, to nie szczególnie poruszyła mnie ta sytuacja. Takie drobiazgi przyjmuję bez większych emocji, chociaż już chciałam zobaczyć te drzwi :yes:

Bardziej martwi mnie wynoszenie ciężkiego sprzętu tynkarzy przez nowe, wąskie drzwi. Teraz otwór ma ponad 130cm szerokości, a drzwi będą 90. Z większymi gratami pogonię ich drzwiami tarasowymi, ale tu z kolei są wysokie progi, które też mogą zniszczyć. Ehhh.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...