Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Rozumiem, że izolacja dachu będzię, tylko bez zabudowy GK?

 

Tak, tak :D Izolacja jest teraz najważniejszym i priorytetowym tematem do realizacji. Ale, że jeszcze czeka na pozbycie się wilgoci po tynkach, to tak szybko jej nie zrobimy. Tak się zastanawiałam ostatnio nad tym tematem. I sobie stracha napędziłam :lol2: Membrana dachowa wilgotna od wewnątrz po tynkowaniu, krokwie pewnie też sporo wilgoci wchłonęły. I jak ja teraz określę stan wilgotności odpowiedni do wykonania izolacji pianą PUR?? Wilgotność powietrza może być ok, tynki suche, a drewno jeszcze wilgotne. Czy robiąc zbyt szybko izolację, nie zrobię sobie kuku?? Żeby mi później drewno nie gniło, czy inne licho go nie wzięło ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/229031-zaciszny-domek-pod-lasem/page/30/#findComment-7414647
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pięknie opisane o własnym domu. Właśnie miałem pisać co się dzieje :) A kuchnia na razie "stara" czy coś zamawiacie?

 

Heh... dzięki ;) Czasem przychodzą chwile zwątpienia, jakieś obawy, czy to wszystko warte jest zachodu, czy nie szarpnęliśmy się z motyką na słońce...

Ale w takich chwilach włączam chłodną kalkulację (czyt. daję sobie takiego "raza" w policzek na otrzeźwienie ;)) i biorę się w garść. I z tych kalkulacji wychodzi mi, że tak strasznie nie przepłacamy, w stosunku do osób kupujących w miarę przyzwoite mieszkania. Pewnie, że dłużej będziemy się urządzać, pracy wokół będzie zawsze pełno, ale wszystko można zrobić swoim tempem i w miarę możliwości. Za to swój kawałek ziemi i własny kąt, są bezcenne ;)

 

Co do kuchni, to nie mamy starej i nie będzie nowej ;) No chyba, że znajdzie się sponsor ;) Albo dostaniemy jakąś używkę na początek. Chciałam początkowo kupić jakieś tanie zestawy i zmontować kuchnię, ale boję się takiego rozwiązania. Bo jak już kasę wydamy, to pewnie zostanie tak na lata. Także myślę, że zrobi się blaty, może jakieś tymczasowe półki, a wszelkie graty schowamy w spiżarni, bo regały już mamy. Piekarnik i płytę musimy kupić i będzie można działać. Lodówkę mamy ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/229031-zaciszny-domek-pod-lasem/page/30/#findComment-7414667
Udostępnij na innych stronach

Po trzech tygodniach przerwy, znowu przychodzą do mnie powiadomienia na maila, o dodanych komentarzach w subskrybcjach :wave:

Co za radość! :D

Edytowane przez annatulipanna
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/229031-zaciszny-domek-pod-lasem/page/30/#findComment-7414680
Udostępnij na innych stronach

Dlatego też zdecydowaliśmy się na budowę żeby mieć swoje. Nie duże ale własne. Jak to w Polsce jest najbardziej na razie zależy urzędnikom aby nam uprzykrzyć życie :) 5 miesięcy czekania na WZ teraz czekamy na pozwolenie

A miernik do wilgotności drewna?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/229031-zaciszny-domek-pod-lasem/page/30/#findComment-7414731
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak :D .... Tak się zastanawiałam ostatnio nad tym tematem. I sobie stracha napędziłam :lol2: Membrana dachowa wilgotna od wewnątrz po tynkowaniu, krokwie pewnie też sporo wilgoci wchłonęły. I jak ja teraz określę stan wilgotności odpowiedni do wykonania izolacji pianą PUR?? Wilgotność powietrza może być ok, tynki suche, a drewno jeszcze wilgotne. Czy robiąc zbyt szybko izolację, nie zrobię sobie kuku?? Żeby mi później drewno nie gniło, czy inne licho go nie wzięło ;)

 

Moim zdaniem to nie jest duży kłopot - przecież membrana jest paroprzepuszczalna, zaczniesz grzać, to wilgoć odparuje. Odczekaj tylko ten najbardziej "mokry" czas.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/229031-zaciszny-domek-pod-lasem/page/30/#findComment-7414744
Udostępnij na innych stronach

No właśnie miałam pytać, jak tam wasze papierkowe przeprawy, ag2a?? ;) Skoro czekacie na PnB, to już z górki ;) Trzymam kciuki i czekam na dziennik ;)

 

Myślałam o mierniku do drewna, tylko tak się zastanawiałam, czy to konieczne. Czy w ogóle czymś ryzykuję, jeśli zbyt wcześnie położymy izolację? Może to bez znaczenia i wilgoć odparuje górą, wyłażąc membraną na zewnątrz? :p

Takie moje luźne rozważania póki co, ale czas się przyjrzeć tematowi bliżej.

Gdyby ktoś, coś... to piszcie ;)

Edytowane przez annatulipanna
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/229031-zaciszny-domek-pod-lasem/page/30/#findComment-7414747
Udostępnij na innych stronach

W tym temacie to akurat za bardzo nie pomogę bo raczej tak nie będę ocieplał to się nie interesuje :) jeśli czegoś w adaptacji nie znajdą bo była tak trochę po łebkach zrobiona to pewnie koło połowy grudnia będzie można legalnie zacząć... :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/229031-zaciszny-domek-pod-lasem/page/30/#findComment-7414934
Udostępnij na innych stronach

Hej Ania :)

bardzo fajnie napisałaś o domu :)

wypowiedź sąsiada pewnie po trosze obarczona własnymi doświadczeniami. Zapewne w czasach jego młodości mieszkanie to był szczyt marzeń, do tego dostępny po odczekanie długiej kolejki w spółdzielni. Tyle, że wowczas to mieszkanie nie wymagało wieloletnich kredytów do spłaty. Prawda jest też taka, że kiedyś to nie pieniądze były najwieksza przeszkodą w budowaniu własnego domu, tylko brak działek i brak materiałów do budowy.

 

W PL jesteśmy chyba trochę niewolnikami "dobrych samochodów", bo to towar "luksusowy", na który nas jeszcze jako-tako stać. A samochód ma po prostu jeździć i tyle :)

 

Bardzo jestem ciekawa drzwi. Prawdę mówiąc, to to, że ich jeszcze nie ma wyszło dobrze, bo dzięki temu zostały jakieś nieszczelności i tynki lepiej schną. No i też ciekawa jestem jak oceniasz tynki. Nadają się bez gładzi, czy jednak nie?

 

Ja u siebie jestem na etapie robienia ogrodzenia frontowego - to dopiero jest kasa, a ludzi chętnych do takiej "robótki" to rok szukałam :bash:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/229031-zaciszny-domek-pod-lasem/page/30/#findComment-7415086
Udostępnij na innych stronach

Bardzo jestem ciekawa drzwi. Prawdę mówiąc, to to, że ich jeszcze nie ma wyszło dobrze, bo dzięki temu zostały jakieś nieszczelności i tynki lepiej schną.

 

Mnie też już zżera ciekawość :yes: Jeszcze dwa dni wytrzymam ;) Też się cieszę, że wyszły takie opóźnienia z tymi drzwiami. Ogólnie, to wszelkie moje budowlane wpadki, czy nie planowane zmiany wyszły ostatecznie na dobre i tego się trzymam ;) Z każdego niepowodzenia można wyłuskać korzyści ;)

Tak na szybko:

- błąd w projekcie, który ostatecznie sprawił, że mamy wypasioną łazienkę na górze, z dużo wygodniejszym wejściem, bez okna dachowego,

- więźba wykonana bez pozostawienia miejsca na izolację ścian szczytowych od góry - ostatecznie dzięki nabiciu dodatkowych łat, zwiększyła się wysokość krokwi, dzięki czemu zmieściłam w połaci dachu rury wentylacyjne i na izolację nadal zostało wystarczająco miejsca ;),

- opisywana na poprzedniej stronie podbitka - miała być równolegle do krokwi, jest mieszana, dzięki czemu mam oświetlenie w podbitce,

- no i teraz drzwi zewnętrzne,

Także moi drodzy, nie załamujemy się drobnymi potyczkami, tylko szukamy korzyści i lecimy dalej ;)

 

No i też ciekawa jestem jak oceniasz tynki. Nadają się bez gładzi, czy jednak nie?

 

Tynki raczej się nie nadają bez gładzi, ale to bez znaczenia ;) Będziemy musieli z tym jakoś żyć ;) Nie specjalnie mnie to zajmuje, cieszę się, że kolejny etap za nami. Zdjęcia tynków mam i wstawię w wolniejszej chwili.

 

Ja u siebie jestem na etapie robienia ogrodzenia frontowego - to dopiero jest kasa, a ludzi chętnych do takiej "robótki" to rok szukałam :bash:

 

No to ja nie mam takiego problemu. Fachowców od ogrodzenia mam. Sprawdzonych i chętnych do pracy. Ale jest to, niestety, temat odległy

(ogrodzenie nie figuruje na liście niezbędnych do zamieszkania wydatków

;))

Edytowane przez annatulipanna
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/229031-zaciszny-domek-pod-lasem/page/30/#findComment-7415931
Udostępnij na innych stronach

Anna dobrze się Ciebie czyta - postępy zawsze budujące :) Czekam na te zdjęcia tynków i na montaż drzwi - jestem ciekawa bo wybrałaś zdaje się tę opcję wikędu na którą i my się zapatrujemy :)

 

Podbitka wyszła bardzo ładnie - miejsce na oświetlenie to petarda :)

 

Nie doczytałam się w końcu czy pisałaś dlaczego tego tynku przy oknach miałaś tak grubo że aż odpadał? No i co z tymi kablami widocznymi w tynku? Tak już zostanie? Farba zamaskuje?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/229031-zaciszny-domek-pod-lasem/page/30/#findComment-7415947
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Doli za miłe słowa ;)

 

Z tym tynkiem wokół otworów okiennych to nic nadzwyczajnego. Zawsze idzie go tam trochę więcej niż na ściany, bo musi być uzupełniony do listwy przyokiennej. Ja miałam szerokie listwy, z rowkiem na tynk 6mm, co również przyczyniło się do zwiększenia grubości tynku. A są dostępne listwy z rowkiem 3mm.

Tynk nie trzymał się na nadprożach. O przyczynach tego zjawiska napisał ag2a. Słaba przyczepność tynku była widoczna w miejscu wklejenia XPS-a.

Wszystko zostało uzupełnione, jak należy i wygląda dobrze.

 

 

No to czas na zdjęcia ;)

 

wiatrołap:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398715

 

 

garderoba przy wiatrołapie:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398716

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398717

 

Sufit w garderobie był tynkowany ostatniego dnia, nie było kiedy zrobić poprawek. Wyszły jakieś bąble. Ekipa przyjedzie jutro po swoje sprzęty i będą jeszcze robić ewentualne poprawki.

 

 

Sufit w salonie:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398718

 

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398719

IMG_3046.jpg

IMG_3047.jpg

IMG_3051.jpg

IMG_3054.jpg

IMG_3055.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/229031-zaciszny-domek-pod-lasem/page/30/#findComment-7415991
Udostępnij na innych stronach

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398720

 

 

Schowek pod schodami:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398721

 

Tutaj jeszcze tynki wilgotne. Nie ma przewiewu, klimat lekko bunkrowy ;) Może pod schodami użyję pochłaniacza wilgoci.

 

 

sypialnia:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398722

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398723

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398724

IMG_3056.jpg

IMG_3057.jpg

IMG_3065.jpg

IMG_3063.jpg

IMG_3066.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/229031-zaciszny-domek-pod-lasem/page/30/#findComment-7415995
Udostępnij na innych stronach

Klatka schodowa:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398725

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398726

 

 

Miejsce, chyba do poprawki? na ścianie wzdłuż spocznika:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398727

 

Swoją drogą siatkę mięli tragiczną. Gdybym wiedziała, czego używają, dałabym im moją siatkę elewacyjną. Uniknęliby takiej sytuacji, jak na powyższym zdjęciu.

IMG_3070.jpg

IMG_3071.jpg

IMG_3081.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/229031-zaciszny-domek-pod-lasem/page/30/#findComment-7415999
Udostępnij na innych stronach

No i na koniec poddasze:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398728

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398729

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398730

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=398731

 

 

Wszystkie miejsca z wystającymi kablami, zostały poprawione. O dziwo, nie mam zdjęć tych miejsc, chociaż oglądałam je z uwagą :confused:

Przypomniało mi się, że przecież salon zastawiony jest gratami tynkarzy i nie było jak zrobić fotek.

Membrana po dwóch dniach od zakończenia prac tynkarskich, była już sucha. Jedynie miejsca z paskiem kleju, nadal są wilgotne. No ale w tym miejscu membrana nie jest paroprzepuszczalna, to nie ma się co dziwić ;)

IMG_3078.jpg

IMG_3077.jpg

IMG_3080.jpg

IMG_3074.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/229031-zaciszny-domek-pod-lasem/page/30/#findComment-7416003
Udostępnij na innych stronach

Mogło być lepiej :) Bable w większości przypadków biorą się pośpiechu. Najlepiej je kosa przejechać (powinni wiedzieć o co chodzi i jak je się usuwa). Okno wypadałoby zostawić w stanie w jakim się je zastało. Zacieraczką robione czy ręcznie?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/229031-zaciszny-domek-pod-lasem/page/30/#findComment-7416100
Udostępnij na innych stronach

Przepaszam jesli to bylo juz wytlumaczone i przeoczylem.

 

Ogrzewanie w plycie bardzo ladnie wykonane i zastanawiam sie czemu nie robilas Aniu "tak samo" na pietrze - tzn jakbys dala na terive te siatki to mogladys kable zalac betonem i odpadl by Ci koszt posadzki, prawda? (czy za bardzo skrocilem i "to se ne da" ;) jak mawiaja czesi ?

Rozwazalas cos takiego i zostalo Ci to odradzone czy nie mialas takiego planu? Ja tak chce, ale nie widzialem tego u nikogo jeszcze.....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/229031-zaciszny-domek-pod-lasem/page/30/#findComment-7416906
Udostępnij na innych stronach

Przepaszam jesli to bylo juz wytlumaczone i przeoczylem.

 

Ogrzewanie w plycie bardzo ladnie wykonane i zastanawiam sie czemu nie robilas Aniu "tak samo" na pietrze - tzn jakbys dala na terive te siatki to mogladys kable zalac betonem i odpadl by Ci koszt posadzki, prawda? (czy za bardzo skrocilem i "to se ne da" ;) jak mawiaja czesi ?

Rozwazalas cos takiego i zostalo Ci to odradzone czy nie mialas takiego planu? Ja tak chce, ale nie widzialem tego u nikogo jeszcze.....

To "se ne da". Ze względu na kanały WM dla parteru puszczone w ociepleniu stropu nie można zrobić ogrzewania w stropie piętra. Poza tym nie ma sensu grzać sufitu na parterze, a wręcz trzeba tego unikać.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/229031-zaciszny-domek-pod-lasem/page/30/#findComment-7416917
Udostępnij na innych stronach

Przepaszam jesli to bylo juz wytlumaczone i przeoczylem.

 

Ogrzewanie w plycie bardzo ladnie wykonane i zastanawiam sie czemu nie robilas Aniu "tak samo" na pietrze - tzn jakbys dala na terive te siatki to mogladys kable zalac betonem i odpadl by Ci koszt posadzki, prawda? (czy za bardzo skrocilem i "to se ne da" ;) jak mawiaja czesi ?

Rozwazalas cos takiego i zostalo Ci to odradzone czy nie mialas takiego planu? Ja tak chce, ale nie widzialem tego u nikogo jeszcze.....

 

Nie brałam pod uwagę, robienia docelowej posadzki, bezpośrednio na terivie. Szczerze mówiąc, bałabym się takiego rozwiązania (może zupełnie niesłusznie??) Ja od razu zakładałam upychanie wszystkiego, co się da w izolacji stropu (rury WM, elektryka, woda i rury kanalizacyjne w łazience), dlatego też, na początku budowy, uwzględniliśmy zwiększenie grubości izolacji (z 5cm do 10cm) i posadzki (z 5cm do 8cm) na poddaszu i odpowiednio podnieśliśmy ścianę kolankową, schody wewnętrzne, okna na poddaszu i nadproża.

Gdyby jednak Twój pomysł okazał się wykonalny ;), musiałbyś zrobić podwieszane sufity na parterze, żeby upchnąć tam WM. No i wyobraź sobie przenoszenie dźwięków przez taki strop :eek: Goły beton na pustakach? Bez żadnego wygłuszacza? No nie wiem... ja tam się nie znam, ale nie widzi mi się ten pomysł ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/229031-zaciszny-domek-pod-lasem/page/30/#findComment-7417657
Udostępnij na innych stronach

A na placu boju, co?? Ano nic :bash:

W poniedziałek tynkarze mięli zabrać swoje graty (wcześniej jeszcze zrobić poprawki), dzisiaj miał być wyczekany montaż drzwi zewnętrznych.

Graty tynkarzy nadal zajmują salon i kuchnię, posadzka nie jest doprowadzona do porządku. Dzisiaj rano czyściłam z tynku wiatrołap. I o ile, tynk gipsowy odchodził bez większych problemów, tak z zeskrobaniem c-w, szczególnie w rogach pomieszczenia miałam problemy. To chyba jednak zadanie dla faceta :(

W oczekiwaniu na montażystów drzwi, skrobałam wiatrołap. Jednak, po godzinie bezowocnego oczekiwania, wróciłam do domu na kawę i po tel. kontaktowy do biura. Jak już mi się udało dodzwonić, dowiedziałam się, że drzwi zostały odebrane i powinny być u mnie :wtf:

Po kolejnych 40 minutach dowiedziałam się, że jednak jeden z montażystów się rozchorował i szukają zastępstwa, także mam czekać. Rozumiecie??

No nic, rozwalili mi pół dnia, a drugie pół już było zaplanowane, także zrezygnowałam z czekania dzisiaj i przełożyłam montaż na jutro.

 

No i tyle ;) Jakby ktoś miał wątpliwości, to nie szczególnie poruszyła mnie ta sytuacja. Takie drobiazgi przyjmuję bez większych emocji, chociaż już chciałam zobaczyć te drzwi :yes:

Bardziej martwi mnie wynoszenie ciężkiego sprzętu tynkarzy przez nowe, wąskie drzwi. Teraz otwór ma ponad 130cm szerokości, a drzwi będą 90. Z większymi gratami pogonię ich drzwiami tarasowymi, ale tu z kolei są wysokie progi, które też mogą zniszczyć. Ehhh.....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/229031-zaciszny-domek-pod-lasem/page/30/#findComment-7417665
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...