annatulipanna 29.10.2017 18:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2017 Cześć Kaizen Brakuje listwy tylko od strony naświetla. Otwór był poszerzany przed samym montażem drzwi, już po tynkach i narożnik został ścięty Pozostałe listwy narożnikowe będą również demontowane i wstawiane na nowo. Nie do końca zgrały się z drzwiami. Z tymi hurtowniami to rzeczywiście najlepszy pomysł, jak się samemu nie zasiądzie do wizualek. Przez chwilę zakładałam, że może kupię płytki przez internet, bo trochę taniej. Ale chyba lepiej zapłacić nieco więcej i móc zobaczyć, jak to wszystko wygląda na wizualizacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 29.10.2017 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2017 Przez chwilę zakładałam, że może kupię płytki przez internet, bo trochę taniej. Ale chyba lepiej zapłacić nieco więcej i móc zobaczyć, jak to wszystko wygląda na wizualizacji. Jak urządzałem kilka lat temu mieszkanie, to podobnie jak teraz poszczególne rzeczy znajdowałem taniej w różnych sklepach. Ale zazwyczaj łatwo było w tej sytuacji wytargować cenę z netu a przez jeden transport wychodziło taniej. Ale bywają wyjątki - bo np. na armaturę "moja" hurtownia miała słabe ceny, bo chyba za mały obrót robili i nie mieli maksymalnych rabatów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ggdh 02.11.2017 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 ... Sąsiad sam sobie zrobił taki GWC i jest zadowolony. Ale on to zrobił ze względu na "dymiącego sąsiada". Teraz problem zaciągania smrodów do domu zniknął. A u nas takiego problemu nie będzie, przynajmniej przez najbliższe lata, bo sąsiadów nie będzie... No jasna ciasna! Teraz zdałem sobie sprawę, że u mnie też reku będzie ciągnął koloid węglowy od sąsiada muszę pogadać z kumplem, z którym będę robił WM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 03.11.2017 07:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2017 No jasna ciasna! Teraz zdałem sobie sprawę, że u mnie też reku będzie ciągnął koloid węglowy od sąsiada muszę pogadać z kumplem, z którym będę robił WM. Aleś archaiczny wpis odkopał Ale dobrze, że wpadłeś na to przed instalacją wentylacji. Zrób czerpnię, w miarę możliwości, po przeciwnej stronie dymiącego sąsiada, no i ewentualnie jakiś filtr na wejściu. Trzeba się jakoś bronić przed dymiarzami, bo zwalczyć się tego nie da Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pandzik 03.11.2017 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2017 Cześć annatulipanna! Dzięki za wpis w moim dzienniku. Wpadłem tutaj i zostałem na kilka godzin. Warto było. Będę obserwował bacznie Twoje postępy.Z tą wodą to niezłe jaja są. Ale Twoje koszty zwalają z nóg. Rozmawiałem dziś z byłym właścicielem działki. Razem będziemy ciągnąć te 85 metrów do mojej i jego drugiej działki. Tylko kwota 10zł za każdy m3 jest u nas szokująca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 05.11.2017 19:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2017 Witaj pandzik Kilka godzin czytałeś?? Wow Jestem pod wrażeniem Powodzenia w wodnych przepychankach. Oby Tobie poszło lepiej niż nam. Trzymam kciuki i będę zaglądać do Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 05.11.2017 20:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2017 Czas coś napisać o budowlanych postępach, chociaż wszystko stanęło w miejscu (no prawie stanęło ) W domu nic się dzieje Palę i wietrzę i słabo to wszystko idzie, ale o tym później. Najpierw pozytywy Mamy oczyszczalnię Co to była za sobota Dzieci oddelegowane do cioci, mąż wyjechał się szkolić, a ja o 6.20 pobudka i jazda! Szybki, ranny kurs do Casto po geowłókninę do dołu chłonnego na deszczówkę i od 8.00 do 16.30 na budowie (z godzinną przerwą na kawę i obiad w domu ) A wszystko zaczęło się tak... http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400230 Wyjście kanalizy pod płytą okazało się dość głęboko i prace ziemne trwały przez to sporo dłużej niż było zaplanowane. Oczyszczalnia wyszła na takiej głębokości, że trzeba zamontować nadbudowę na wyłaz osadnika i studzienki. Spadki rur 1,5 % zachowane: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400231 Zbiornik już na swoim miejscu: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400232 Studzienka zamontowana: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400233 Widzicie, jaki mamy grunt?? Zachwytów było co nie miara. Tylko piasek, piasek, piasek. Wykop 3 metrowy i suchutko. Aż miło było patrzeć No to lecimy z drenażem. Mamy 3 dreny 110, po 10 m długości. Pierwszy dren: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400234 Pod rury poszło ok. 40 cm żwiru frakcji 16-32. Na rury żwir, geowłóknina i piasek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 05.11.2017 21:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2017 Drugi dren: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400235 I trzeci zaraz będzie : http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400236 Dołu chłonnego nie zdążyliśmy wykopać. Koparkowy działał bez przerwy przez 8 h i resztę prac zostawiliśmy na "po weekendzie". Znowu mamy nadmiar gruntu wokół domu: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400237 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400238 Żwiru na szczęście zostało trochę: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400239 Będzie do dołu na deszczówkę. Tyle pozytywów Jutro pokażę negatywne skutki naszych budowlanych działań i poczynań budowlańców niezgodnych z moimi decyzjami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 05.11.2017 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2017 (edytowane) No to lecimy z drenażem. Mamy 3 dreny 110, po 10 m długości. . Szkoda że nie kupiliście oczyszczalni od razu z wejściem fi160 , bo raczej zwężek nie powinno się stosować. Druga rzecz co to za oczyszczalnia z tak małym drenażem 30mb ? Czyli rozumie że 3x10 ? Jakaś "marketowa" ? Pytam , bo nie spotkałem się jeszcze z oczyszczalnia z tak małym drenażem. W większości oczyszczalnie znanych producentów miały od 42mb do 48mb i jak się orientowałem to te 48mb jest optymalne ... U nas jest 48mb drenażu (3x16mb). Edytowane 5 Listopada 2017 przez kaszpir007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agb 05.11.2017 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2017 Też mam w lesie piasek. Taki niby przepuszczalny, a po tygodniu deszczy 10cm pod ziemią suchutko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 06.11.2017 21:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2017 Szkoda że nie kupiliście oczyszczalni od razu z wejściem fi160 , bo raczej zwężek nie powinno się stosować. Druga rzecz co to za oczyszczalnia z tak małym drenażem 30mb ? Czyli rozumie że 3x10 ? Jakaś "marketowa" ? Pytam , bo nie spotkałem się jeszcze z oczyszczalnia z tak małym drenażem. W większości oczyszczalnie znanych producentów miały od 42mb do 48mb i jak się orientowałem to te 48mb jest optymalne ... U nas jest 48mb drenażu (3x16mb). Oczyszczalnia ma w zestawie ponad 40mb rur drenarskich. Kilka mi zostało. Projekt oczyszczalni miałam robiony wraz z projektem domu, dostosowany do naszych warunków gruntowo-wodnych. Wszystko mam wyliczone w projekcie i zgodnie z tym miałam mieć zbiornik 2000l i 3 dreny o dł. 10m każdy. Kupiłam zestaw ze zbiornikiem 2500l i gdyby nie fakt, że musimy zachować odległość 30m między drenami a studnią, dołożyłabym pozostałe rury drenażowe. Ale tu ograniczają nas przepisy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 06.11.2017 22:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2017 Też mam w lesie piasek. Taki niby przepuszczalny, a po tygodniu deszczy 10cm pod ziemią suchutko To piasek w naszym lesie jest lepszy Po tygodniu deszczowym nie ma problemu z wodą. Zobaczymy jak będzie podczas dłuższych okresów deszczowych. Badania gruntu były wykonywane do 4m głębokości. Stwierdzono występowanie tylko piasków drobnych i brak wody gruntowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojak65 08.11.2017 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2017 Jestem i JA Lepiej późno niż wcale Cały Twój dziennik przeczytałem od wczoraj do dzisiaj więc "prawie" tak szybko jak Twoja budowa ! Gratuluję szybkości, ogarnięcia i zmysłu zarządzania budową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 10.11.2017 08:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2017 No cześć Wojak I ja Cię witam u siebie. Ostatnio coś nie mam czasu zasiąść i uzupełnić wpisy w dzienniku, a coś tam się pozmieniało u nas. Forumowi znajomi zagadują mnie w innych wątkach i na swój już czasu brakuje Ale uzupełnię, obiecuję. Nie spodziewałam się, że mój dziennik będzie tak poczytywany , serio. Może bym się jakoś bardziej do tego przygotowała W niecałe pół roku stuknęło mi 50 tyś. wejść, dla mnie szok! Ale cieszę się bardzo i mam nadzieję, że ktoś skorzysta z moich doświadczeń. Pozdrawiam wszystkich podglądaczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 10.11.2017 09:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2017 (edytowane) Skoro już tu jestem, to uzupełnię chociaż zaległy wpis o mojej walce z wilgocią. Oj, co ja się nastresowałam tymi tynkami. Pokazywałam wcześniej płyty g-k na klatce schodowej, które zaczęły się pokrywać mechatymi kropeczkami Prosiłam pana Janka, żeby zdjął tę płytę nad oknem klatki schodowej i umożliwił tam przepływ powietrza, ale stwierdził, że to tylko powierzchowne plamki i to nie zaszkodzi płycie. Jednak nie dało mi to spokoju i zdjęłam wszystkie płyty nad oknami. I całe szczęście. Nawet płyty zupełnie czyste od zewnątrz, od środka wyglądały tak: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400593 Nad każdym oknem znajduje się uszczelnienie blachy i membrany, które nie przepuszcza wilgoci na zewnątrz. Na taśmie uszczelniającej zbierała się woda i ściekała na płytę g-k: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400594 A przecież prosiłam, żeby wstrzymali się z obróbką okien do czasu, aż tynki przeschną. Nie. Odhaczyli i z głowy. No nic. Kupię dwie płyty i zabudujemy okna dopiero przed izolacją dachu. Po odkryciu połaci nad oknami sytuacja poprawiła się w ciągu trzech dni. Woda skapywała na posadzkę, co widać na poniższym zdjęciu: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400597 Po trzech dniach już nie miało co skapywać Z kolei po otwarciu okien połaciowych, na strychu robił się w końcu przewiew i wywiało wilgoć. Nie miałam też wcześniej dostępu na strych, bo mi pozabierali drabiny z budowy W tym tygodniu przynieśliśmy swoją drabinę i wzięłam się ostro za przeganianie wilgoci. Wchodzę na strych, a tam parówa. Myślałam, że wyłaz był rozszczelniony, a on szczelnie zamknięty. I takie widoki mnie czekały: Tutaj rama od schodów strychowych: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400595 A tutaj wyłaz: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400596 Dobrze, że nie opisywałam tego wszystkiego w zeszłym tygodniu, bo przedstawiłabym ten problem jako koniec świata Byłam załamana, nie mogłam sobie wybaczyć, że zdecydowałam się na tynki, bo nam popsuły wszystkie plany. A przecież można było wszystkie ściany g-k obkleić i dalej lecieć z budową. No ale nic. Pożyczyłam od KB mały osuszacz i już ponad tydzień hula sobie nocami, zbierając po kilka litrów wody. Już chciałam wielkie osuszacze wynająć, ale KB odwiodła mnie od tego pomysłu. I uspokajała, że pozbędziemy się tej wilgoci. A ja widziałam już oczami wyobraźni zapleśniałe ściany A dzisiaj mnie to śmieszy Wilgoć opanowana. Codziennie palę w naszym wypasionym piecu, rano otwieram wszystkie okna, od dołu po sam strych. A wieczorem zamykam okna i włączam osuszacz. Od czterech dni rano już na żadnym oknie nie ma wilgoci Czyli porastanie mchem już nam chyba nie grozi To tyle jeśli chodzi o nieprawidłową kolejność prac na budowie. Trochę mnie to stresu kosztowało, ale sytuacja opanowana. Pamiętajcie, róbcie wszystko po kolei Edytowane 10 Listopada 2017 przez annatulipanna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 10.11.2017 09:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2017 Jeszcze odnośnie tynków, KB nakazała mi kupić tzw. jeżyka i przelecieć nim wszystkie tynkowane powierzchnie, w celu otwarcia pozacieranych porów. Kupiłam, namachałam się jak głupia, ale efekt widoczny był już po nocy od wałkowania: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400598 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400599 Z postępów na budowie, to mamy prąd w domu Piękne skrzynki, elegancko uporządkowane kable. Obniżyliśmy teren wokół domu, tak, że teraz mamy schodek z palety przed drzwiami, żeby łatwiej było wejść. Mamy również obrobione drzwi wejściowe z zewnątrz i od wewnątrz. No i po moich wielkich stresach mamy też zrobione odprowadzenie deszczówki. Tyle się podziało w tym tygodniu. Ale opiszę to w wolniejszym momencie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojak65 10.11.2017 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2017 No bardzo ładnie ! Brawo, widać postępy, jak już są tynki a co dopiero wylewki to już się robi bardziej domowo Dobrze że odkręciłaś te płyty, widać na zdjęciach że już powoli je brała wilgoć od tyłu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 10.11.2017 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2017 Ja jest m zdziwiony że żaden budowlaniec ani nawet KB nie zasugerował jak ma wyglądać kolejność prac. Mi od razu budowlaniec powiedział co robi się po kolei i że KG i ocieplenie robi się na samiutki koniec , bo płyty KG są bardzo wrażliwe na wilgoć .. Dobrze że kazałaś zdjąć zagrzybiałe płyty , bo jak jest grzyb/pleść na zewnątrz to na 99% jest wewnątrz i tam się rozwija ...Budowlaniec jak to budowlaniec nie chciał zdejmować , bo to dodatkowa robota ale dobrze że postawiłaś na swoim ... Teraz wietrzyć , grzać i grzać aby wulgoć się pozbyć i aby żadna inna płyta KG się nie uszkodziła. Gratuluję , idzie Ci naprawdę świetnie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 10.11.2017 13:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2017 (edytowane) Dzięki chłopaki za wsparcie Z tą kolejnością prac, to ja byłam obeznana i martwiło mnie, że mury będą zaizolowane przed tynkami i te ścianki z g-k... No, ale żeby skończyć budowę do końca roku i wprowadzić się jak najszybciej, musieliśmy zaryzykować. Zimą nie zrobiliby mi elewacji. Nawet teraz jest koszmarna pogoda. Z kolei ścianki z g-k musiały być przed wylewkami na poddaszu. A z powodów logistycznych, żeby nie robić przestojów na budowie i móc wykorzystać obecność elektryków i hydraulików, zamknęliśmy ściany poddasza, zrobiliśmy ogrzewanie podłogowe i wylewki. Wszystko przed tynkami Na szczęście uporałam się już z wilgocią, ale stresów miałam, co nie miara. Oczywiście niepotrzebnie panikowałam Przerażona pokazuję sąsiadowi kropki na płytach, mech na krokwiach, grzybka na ramie schodów strychowych. A on spokojnie mówi, że takimi rzeczami mam się nie przejmować, bo tylko wilgoć wylazła i jak już powietrze będzie suche, to nic się tam nie rozwinie. A facet zna się na rzeczy, bo niejeden dom wybudował. No to już się nie stresuję. Ale kontroluję i podglądam zakamarki z latarką, czy aby na pewno jakiś grzybek sobie nie rośnie w ukryciu Edytowane 10 Listopada 2017 przez annatulipanna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 10.11.2017 19:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2017 Uzupełnię trochę wpisy, póki mam chwilę wolnego Jak już wspominałam mamy prąd w domu http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400638 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400639 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400640 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400641 Tadaam! Pierwsza skrzynka gotowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.