Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witaj TeDy :D

Dzięki wielkie za te wszystkie miłe słowa. Nawet nie wiesz, jak takie wpisy podnoszą na duchu. Czasem przychodzi kryzys i dopada niemoc w tej, jakby nie było, trudnej walce budowlanej. Wtedy zawsze miło wrócić do takich wpisów ;)

Ten tydzień był moją bolączką (szpachlowanie zabudowy g-k idzie mozolnie, za płotem pojawiły się kolejne puszki, w domu zrobił się bałagan, a efektów pracy nie widać). Najchętniej podziękowałabym wykonawcy, ale, jak to ja, nie wiem, jak zwrócić uwagę, żeby kolesia nie urazić. W końcu to syn pana Janka, którego bardzo szanuję, no ale nie może tak być. Na pomoc przyszedł mój mąż. Zjawił się dziś na budowie, zagadnął fachowca i nawet się czyściej zrobiło.

TeDy, pozdrów żonę ;). Rozumiem jej ból... Kiedyś sama się wkurzałam na męża, jak siedział z nosem wklejonym w komputer. Od czasu budowy, ja też tak robię, także już się nie denerwuję ;)

 

Co do poniższego posta

 

Chciałam mieć tak:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=411273

 

a nie tak:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=411274

 

obrazki może wprowadzają w błąd przez te strzałki, ale tutaj chodziło mi o porównanie sposobu izolacji murłaty od wewnątrz domu, a nie od zewnątrz. Rodzaj materiału izolacyjnego nie ma dla mnie znaczenia, ważne było, żeby murłatę i od zewnątrz i od wewnątrz zaizolować, tak jak na pierwszym schemacie. Drugi rysunek przedstawia izolację dachu, z pominięciem wewnętrznej strony murłaty, czego chciałam uniknąć. Dlatego poprawiałam ten etap budowy ;)

 

Szkoda, że nie mieszkasz bliżej, bo podjęłabym się nadzoru inwestorskiego ;) Serio, chętnie spróbowałabym się zmierzyć z kolejną budową. Mam dobry kontakt z pobliskimi hurtowniami, kilka świetnych ekip, z którymi nie wahałabym się współpracować, doświadczenie nie duże, ale szczegółowo zgłębione wszystkie etapy budowy. No i wkręciłam się w ten budowlany świat. Także, kto wie, może uda mi się wykorzystać nabytą wiedzę ;)

 

Póki co pozdrawiam i powodzenia życzę :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Z pozytywów dzisiejszego dnia, to mam już płytki i klej na podłogi parteru :D

Doli, jak tylko ogarnę okropnie zawalone podłogi po zabudowie g-k, rozłożę ze dwa kartony płytek, żeby ujrzeć ich wygląd w realu ;)

Tyle, co zdążyłam je oblookać, podczas rozładunku, sprawiają wrażenie bledszych niż na wizualce. Ale jestem mega zadowolona :yes:

 

Klej ostatecznie kupiłam ten lepszy, Mapei Keraflex Extra S1. Adesilex chodzi po ok. 39 zł (znalazłam w necie za 33 zł, ale z transportem i tak wyszło 39 zł). Za to Keraflex kupiłam za 46 zł z transportem. Na całości wyszło mi 150 zł drożej niż Adesilex. Biorąc pod uwagę korzystną cenę płytek, postanowiłam dopłacić do kleju. Ostatecznie, w kosztach materiałów, zmieszczę się w dofinansowaniu od rodziców, więc jest super!

Teraz muszę kombinować kasę na gładzie, bo to będzie bolesny wydatek, chociaż okrojony do minimum. :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj płytki na wylewkach to chyba nie prędko (mowa o cementowych, bo gipsowe to chyba znacznie szybciej pozwalają na układanie płytek), Znajmy ma jakąś "fajną" książkę/ poradnik inwestora i jakoby napisane tam jest, że wylewka schnie 1mm na dobę (dopytywałem o warunki bo przecież nie możliwe jest to aby latem przy +30'C w cieniu schły tak samo wolno jak jesienią przy +5'C... ale nie otrzymałem odpowiedzi). Tak czy owak na pewno wylewki muszą wyschnąć (jak to długo trawa? Sam nie wiem, chętnie się dowiem).

 

Pozdrawiam

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej wszystkim ;)

Przybywam z kolejnym dylematem. Muszę zamówić parapety wewnętrzne przed gładziami i zastanawiam się, co zrobić z oknem kuchennym :confused:

Parapetów w całym domu mam na szczęście tylko 5 ;) W pokojach na górze będą w okleinie złoty dąb i z głowy.

Z kuchnią kombinuję, ponieważ, boję się, że do takiego parapetu może mi nie pasować później kolorystycznie, drewniany (lub drewnopodobny) blat. I może być zbyt przytłaczająco. Parapet wypadnie kilka cm ponad blatem (ok. 102 cm od podłogi, a blat chcę powyżej 90 cm od podłogi).

Tylko, jeśli nie w kolorze okien, to do czego dobrać ten parapet?

W łazience mam biały parapet przy oknie złoty dąb i moim zdaniem wygląda świetnie. Na tle białych kafli i białej ściany okno nie jest przytłoczone parapetem w kolorze złoty dąb. W kuchni też mogłoby to zdać egzamin, ale ściana musiałaby być biała. Fronty szafek kuchennych planuję (przynajmniej częściowo) białe, ale wszystko może się zmienić. Nie wiem, czy warto ryzykować.

Przyszło mi do głowy, żeby może parapet zrobić w kolorze planowanych sprzętów kuchennych (czarny, czy grafitowy). Takie połączenie kolorystyczne parapetu z oknem mam na zewnątrz domu i wygląda dobrze. byłoby nowocześnie, nie ryzykowałabym nie pasującego odcienia blatów, zlew pod oknem planuję jakiś ciemny (grafit, antracyt), może takie połączenie??

Czy jednak dopasowany do okna złoty dąb?? :D

Tak kombinuję, a tu już czas zamawiać te parapety.

A może po prostu zostawię to okno bez parapetu do czasu montażu mebli kuchennych (rok, może dwa) i później się dobierze ten parapet?? Ehhh... ekipa chciała parapety osadzić przed gładziami, później to chyba sama będę musiała to montować :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu parapety mają być w kolorze okien ? Co ma jedno do drugiego ?W starym domu mieliśmy okna w kolorze orzech i parapety mieliśmy z konglomeratu marmuru i myślę że naturalny materiał (granit , marmur , kwarc czy konglomerat) to świetny wybór na parapet.Osobiście uważam że warto wybrać w kolorze białym , lekko szarym , bo ten kolory "przypasują" do wszystkiego :)A przecież parapety montuje się na lata i muszą zawsze "pasować".Ale to kwestia gustu i indywidualnego wyboru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki za odzew ;)

Liczyłam na więcej głosów w sprawie parapetów, no ale...

Fajnie się czyta dzienniki, ale żeby coś napisać, doradzić człowiekowi w potrzebie, to już ciężko :p

Ajjjj, ciężki dzień za mną (tydzień..., rok...,)...

Miałam dziś zamówić te nieszczęsne parapety, ale utknęłam na budowie :( Coś słabo idzie mi z uzdatniaczem wody. Czuje się w tym temacie trochę bezradna, ale to może przez te wszystkie inne budowlane prace, którymi teraz żyję (o zabudowie g-k za chwilę). Ale przy okazji uzdatniacza, koleś od studni, przypomniał mi o kontroli ciśnienia w hydroforze. No i się porobiło. Wczoraj dwa razy spuściłam wodę ze zbiornika (2x300L), w celu kontroli ciśnienia i doopa. Po opróżnieniu, manometr powinien wskazywać ok. 1,8 bar, a pokazuje "zero". Dzwonię do studniarza, a on mi mówi, że nie możliwe, że może pomyliłam manometry (mam 4 w pralni), żebym jeszcze raz sprawdziła, może źle spojrzałam. No po prostu nieogarnięta baba wzięła się za męskie prace. Tłumaczę facetowi, że na pewno nie pomyliłam manometrów, że wiem, który mam przy styczniku (i ten ma wskazywać "zero" po opróżnieniu hydroforu i wyłączeniu pompy), a na samym hydroforze jest ten, który odpowiada za poduszkę powietrzną w zbiorniku.

Pewnie, gdybym była chłopem, uwierzyłby mi na słowo. A tak, ma facet obawy, czy ja, na pewno wiem, o czym mówię.

No ale nic, taka sytuacja mogła doprowadzić do uszkodzenia pompy, więc wyłączyłam wodę i trzeba było dobić powietrze do zbiornika. Tylko czym?? Jedyne, co miałam, to mała pompka rowerowa. Choć nie miało to większego sensu, spróbowałam :D Po kilku dłuugich minutach pompowania, wskazówka manometru, ani drgnęła :(

Szybki tel do sąsiada, wizyta u kolejnego, no nikt nie ma kompresorka :confused:

Skończyło się na szybkim przeglądzie w necie produktów dostępnych w pobliskich sklepach i tak oto zakupiłam w Casto kobiecy gadżet ;). Jedyny dostępny od ręki kompresor sieciowy. Nawet z takim sprzętem, nabijanie powietrza trwało kilka ładnych minut. Przy tym zadaniu odezwała się we mnie kobieca natura :yes:

Czułam się nieswojo, nawet miałam lekkiego stracha (kompresor dudnił, jakiś dziwny zapach się z niego wydobywał, wąż zrobił się ciepły, a ciśnienie wzrastało bardzo powoli). Jak już dobijało do tych, prawie 2 barów, bałam się, że może coś wybuchnie, albo inne dziadostwo mi się przydarzy :lol2:.

Poczułam, że jestem kobietą i w sumie nie powinnam się zajmować takimi rzeczami :rolleyes:

W ostatnim roku, przyszło mi się cieszyć, podobnymi do dzisiejszych, zakupami (choć nie jest to łatwe ;)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz krótka relacja z zabudowy g-k.

Na szczęście w poniedziałek wpadł pan Janek i dokończył zabudowę. Ale na wykończenie połączeń płyt nie ma czasu. Kontynuuje jego syn :(

Idzie wolno i chyba niezbyt dokładnie. Irytuje mnie strasznie to forum, w obecnym jego stanie, ale wstawię kilka zdjęć, tak, jak to jest możliwe.

Miejsca, które nie wzbudzają mojego entuzjazmu. Ale w sumie ja się nie znam...

 

 

edit: Alleluja!!! Wróciła edycja tekstu :D

Wstawiam zdjęcia, jak należy ;)

 

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=415475

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=415476

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=415477

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=415478

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=415479

DSC00969a.jpg

DSC00970a.jpg

DSC00971a.jpg

DSC00972a.jpg

DSC00973a.jpg

Edytowane przez annatulipanna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@annatulipanna - nie zdążyłam się wypowiedzieć. Ja nie będę robiła tego samego koloru co okna, bo się będzie zlewało. Mnie się marzy jesion lub inne jasne drewno (żeby kurzu nie było widać) ;)

 

Widać kobiecą desperację i miłość do własnego domku z tą pompka rowerową :lol2:

 

A wykończenia wyglądają słabo na tych zdjęciach :( Idź się "poradzić" pana Janka czy tak ma być ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parapety

W obecnym domu mam parapety drewniane z dębu i komponują się z opaską wokół okna .

Ale gdy będę coś zmieniał zamontuję kamienne. Są praktyczniejsze.

Ileż razy mówiłem do żony " nie przelewaj wody w doniczkach " I co ? Ślady są. Muszę szlifować. Co nie znaczy że żałuję , że takie mam.

 

Więc względy praktyczne mówią KAMIEŃ. Nawet gdyby coś nie grało z balansem kolorów , odcieni ...

 

Odrzucam wszelkie plastiki zwłaszcza te tandetne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuję szpachlarzom :) nie zdziw się jak coś dolicza za skrobanie spoin lub dodatkowe szpachlowanie. I jakim cudem dałaś namówić się na siatkę? Pan Janek daje gwarancje na tą pracę? Miejmy nadzieję że za pracę konstrukcyjne wzięłaś/bierzesz fakturki :)

 

No właśnie mam ogromną zagwozdkę... Z panem Jankiem byłam umówiona na wykończenie połączeń płyt, pod malowanie. Ale jak tę pracę ma wykonywać jego syn, to mam duże obawy, co do jakości wykonania.

Rozmawiałam z kumplem, który będzie robił mi gładzie na tynku i mówi, że może mi polecieć gładzią również zabudowę g-k (natryskowo), do czego bardzo zachęca, bo jednak będzie spora różnica w wyglądzie ścian szpachlowanych i zabudowy g-k nie pokrytej w całości gładzią. No ale to znowu podroży znacznie ten etap prac... A źródełko już wyczerpane. Muszę to ogarnąć do końca tygodnia i nie mam pojęcia, jak to ugryźć. A tu jeszcze tyle innych spraw na głowie :bash:.

No i wakacje... Powiem Wam, że głowa puchnie i wyć się chce, ale trzeba być twardym ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siostra ma również dąb, ładne, grube, solidne robione przez stolarza. Blaty w kuchni jednak się pokrzywiły, podobnie wyspa - ogólna porażka wyszła ale to wina pewnie stolarza (nieodpowiednia wilgotność drewna?) Oglądałem w niedzielę jakieś blaty w leroy ale bez szału, patrzyłem też na allegro - tam już jakiś wybór jest. Pytanie, gdzie kupiś dobre parapety dębowe i co dalej z nimi zrobić, czym lakierować/ dbać o nie?

 

PS. Mam ich ok 10mb w domu + 3,3m w garażu i kotłowni (ale w tam raczej coś innego, tańszego, tylko co?)

 

Pozdrawiam

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anna, mała "uwaga" do czytaczy i teraz to o parapetach wiesz wszystko :p

już się poprawiam - we wszystkich mieszkaniach miałam białe, bo takie miałam okna, montowane przez budujących, miałam z konglomeratu - bardzo wygodne, ale w domu chciałam drewniane, dębowe i takie mam, kolor okna (chyba orzech się ten kolor nazywa), Drewniane mam za krótko, żeby się wypowiadać na temat trwałości, natomiast kolor chciałam taki jak okna, bo to traktuję jako komplet i stały element. U mnie blat w kuchni będzie szary, więc nie mam kolizji, ale meble będą drewniane i też dumam nad tym, czy dopasować je do podłogi w salonie (jasne drewno), czy do okien (ciemny brąz).

Jeśli planujesz w kuchni blat drewniany, to może ten jeden parapet zrobić taki jak blat? Dużo też zależy od tego, czy planujesz coś wieszać lub stawiać na oknie, czy pod oknem będzie zlewozmywak, czy tylko blat? Na jakiej wysokości parapet nad blatem?

 

Szpachlowanie GK - wydaje mi się, że wypracowałaś na tyle dobre relacje z p. Jankiem, że możesz spróbować z nim porozmawiać. To co pokazujesz, moim zdaniem jest do poprawki.

 

A czy gładzie wszędzie, czy tylko na tynk, to jeśli udźwigniesz finansowo - całość, jeśli nie, to przynajmniej pomieszczeniami, tzn. w ramach jednego pomieszczenia unikałabym różnych faktur, czyli GK i gładzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za odzew ;) I w sprawie parapetów i zabudowy g-k.

Parapety wydają się mniej znaczącym elementem niż g-k. Szczególnie, że dylemat dotyczy tylko jednego parapetu - w kuchni. W pokojach będą w kolorze okien.

Ja nie lubię kamiennych parapetów i jakoś nie wyobrażam ich sobie w pokojach na poddaszu, gdzie ma być "ciepły" klimat.

 

Mamiku, właśnie o to się rozchodzi, że między parapetem w kuchni, a blatem będzie tylko kilka cm różnicy (max 8 cm). Pod oknem będzie zlewozmywak. Blaty chciałabym w jasnym odcieniu drewna, fronty szafek białe matowe (ewentualnie łączone z szarymi), sprzęty czarne (piekarnik, płyta, zlewozmywak). I tak pomyślałam, czy nie zrobić ciemnego parapetu (jakiś grafit), który bardzo ładnie się komponuje z odcieniem złoty dąb. Mam taką kombinację kolorów na zewnątrz (okna z parapetami, podbitka z dachówką). Mogłoby być ciekawie, nowocześnie ;)

Albo zrobić bezpieczny, biały parapet i białą ścianę z oknem - pasujące do frontów.

Na parapet w kolorze blatu musiałabym dluugo czekać. Meble kuchenne nie wpadną do nas prędko. I nie wiem, czy kolor blatu, na jaki się zdecydujemy, będzie dobrze wyglądał w bezpośrednim sąsiedztwie okna.

 

Jedyne zdjęcie, jakie znalazłam w sieci, przedstawiające połączenie okna złoty dąb z ciemnym parapetem. Słabo widoczny parapet i zupełnie inny układ, niż u mnie, ale dało mi jakieś wyobrażenie połączenia kolorów ;):

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=415541

262292_5d54e5b9-6f72-4033-a804-68c733079304_crop_518_461_-kuchnia-styl-nowoczesny.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zabudowy g-k, może uda mi się jutro zliczyć metraż zabudowy, to będę miała pogląd sytuacji na koszty związane z ewentualnym szpachlowaniem całych płyt. Ale już mnie te koszty przerażają.

Wysłałam zdjęcia z połączeń płyt KB i koledze od gładzi. Ocena: niechlujnie, ale da się na tym pracować dalej. Chociaż usłyszałam, że to powinno być drugi raz szpachlowane.

Uff... nie było mowy o podwyższeniu ceny w związku z tak przygotowanym gruntem ;)

Ale, żeby nie było... cena wzrosła, jak ze wszystkim. Gładzie polimerowe, nakładane natryskowo kosztują 22 zł/m2 (było 20 zł). Z materiałem ok. 28 zł/m2. Licząc całość, ściany tynkowane i z g-k, robi się potężna suma :( No ale chyba będzie trzeba się zmierzyć z tym wydatkiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...