Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Hejka wszystkim :bye:

Patrzę na mój ostatni wpis i znowu 2 tyg minęły...

Teraz już chyba tak będzie :( Im bliżej końca, tym mniej czasu na wszystko (szczególnie na forum).

Podczytuje ukradkiem Wasze postępy budowlane i radochę mam, jak widzę, co się u Was wyprawia :D No ale nie mam kiedy przysiąść i naklikać jakiś komentarz :(

W przyszłym tygodniu nadrobię ;)

 

Póki co, szybko wstawię zaległe zdjęcia podłogi po fugowaniu. Oczywiście podłoga nadal nie umyta na błysk, no ale nie mam kiedy...

Nie jest najgorzej, więc wstawiam, co mam, bo czystej podłogi możemy się nie doczekać, do przeprowadzki...

 

Salon:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=418686

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=418687

 

Kuchnia:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=418688

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=418689

 

Korytarz zabezpieczony plandeką przed gładziami, kończącymi się na poddaszu, a sypialnia zawalona gratami z pralni (w końcu doczekałam się montażu uzdatniacza), także zdjęć podłóg brak.

 

Ostatecznie zdecydowaliśmy się na fugę, w kolorze antracyt (Mapei 114). Taki był plan od początku, jednak kiedy zobaczyłam na próbniku prawie czarny odcień, stchórzyłam. Kupiłam fugę w najciemniejszym odcieniu szarości, który nadal był za jasny do naszych płytek. Po krótkiej wymianie zdań w dzienniku, wróciłam do fugi antracytowej. I nie żałuję. Wygląda bardzo dobrze. Zdjęcia nie za bardzo oddają rzeczywisty wygląd, ale coś tam widać:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=418695

 

Podłogi parteru cieszą ogromnie. Zrobiło się już naprawdę domowo. Sam sposób ułożenia płytek, nie jest moim szczytem marzeń (chciałam uniknąć regularnego rozmieszczenia płytek). Ale powiem Wam szczerze, że na tym etapie pewne rzeczy przestają mieć znaczenie. Nie mam siły na przepychanki z fachowcami, oni teraz rządzą i dyktują warunki. I albo będziemy z nimi walczyć i się użerać, albo odpuścimy. Glazurnik zapewniał mnie, że przy ułożeniu płytek z przesunięciem co 20 cm (tak chciałam ja), nie uda mu się tak ładnie wyprowadzić całości przez 4 pomieszczenia. I ewentualne krzywizny będą trudniejsze do zgubienia. I rzeczywiście, korytarz nie wyglądałby dobrze z takimi docinkami, które wymusiłby mój sposób ułożenia płytek. Zależało mi na dobrym, fachowym i estetycznym ułożeniu płytek. I to się udało. Reszta nie ma znaczenia. Podłogi gotowe, radość ogromna!!! i lecimy dalej ;)

DSC01862a.jpg

DSC01863a.jpg

DSC01861a.jpg

DSC01859a.jpg

DSC01864a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Z kolejnych postępów, gładzie mają się w końcu (po ponad 2 m-cach) ku końcowi. Parter pokazywałam przed podłogami. Teraz kończy się poddasze:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=418696

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=418698

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=418697

 

Oczywiście, nie obyło się bez wpadki. Dobrze, że miałam chwilę wolnego i snułam się po piętrze, gapiąc się w sufit. Coś mnie tknęło i doznałam olśnienia!

Noż w mordę, coś tu nie halo :eek::

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=418699

 

Otwory na anemostaty, są sporo większe, niż sam anemostat. Szybka akcja: drabina, miarka i ów anemostat, do przymiarki. Jasna dupa!!! Ten elastyczny kanał wystający z zabudowy g-k ma ok 20 cm średnicy, a otwór na anemostat powinien mieć 12,5 cm :bash:

Szybki tel do instalatora WM, potwierdza, że trzeba to poprawić. No nic. Mój błąd. Nie dopilnowałam, na etapie zabudowy g-k, do pana Janka nie mogę mieć pretensji, bo dopasował do tego, co było.

W efekcie chłopaki musieli wycinać kwadraciki w g-k wokół otworów, i wkleić nowe kawałki, z odpowiednio pomniejszoną dziurą. Zabawy było dużo i będzie kombinacja z montażem anemostatów, bo ostatecznie wyszło, że wszystkie skrzynki są za nisko osadzone i anemostaty nie wchodzą na głębokość tak, aby można je było montować na wysokości sufitu. Wystają sporo niżej, także trzeba je będzie nieco skrócić.

No ale, wszystko da się zrobić ;)

 

Otwory poprawione:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=418700

DSC01868a.jpg

DSC01871 (2)a.jpg

DSC01872 (2)a.jpg

DSC00938b.jpg

DSC01867a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i ostatni hit tygodnia :D

W mojej wymarzonej, przestronnej pralni (z marzeń nici - mamy tam centralę dowodzenia urządzeniami wodno-wentylacyjnymi) pojawił się kolejny, mam nadzieję, że już ostatni zbiornik. Doczekałam się odżelaziacza. Temat wałkowałam ze 3 miechy. I na forum i z lokalnymi firmami. Nie mogę nie wspomnieć o forumowym koledze qbek17, z wątku wodnego, który nie szczędził czasu i z cierpliwością odpowiadał na wszelkie pytania, dotyczące uzdatniania. Także z tego miejsca, serdecznie dziękuję za wszelką pomoc.

Długo zbierałam się do podjęcia ostatecznej decyzji i był to jeden z trudniejszych tematów, z jakim przyszło mi się zmierzyć, podczas budowy. Ale w końcu mamy to!

Padło na jednostkę Supreme OXYLINE Plus 42. Dużo można by pisać, dlaczego taki, a nie inny. Jest masa czynników, które wpływają na wybór jednostki, filtrów, złoża i nie są to sprawy łatwe. Kiedyś może, coś więcej na ten temat napiszę, bo pewnie wielu z Was będzie stało przed podobnymi dylematami, ale póki co, nie mam czasu :(.

 

Za to wstawię zdjęcia ;)

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=418701

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=418702

 

To tyle nowinek na dzisiaj ;)

Do następnego... wpisu :D :bye:

DSC01875a.jpg

DSC01876a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@annatulipanna, ale to wszystko już u Ciebie ładnie wygląda :) Z tymi fugami to wg mnie wzornik antracytowej wcale nie jest czarny ;) Myśmy wzięli właśnie czarną fugę (na wzorniku) za antracytową i dopiero w domu jak sprawdziłam po numerze, to wyszło, ze 120 to czarna, a nie antracytowa :p

 

Gładzie pięknie wybieliły pokoje, aż Ci ich zazdroszczę ;) A z otworami to miałabyś klops, jakbyś się w porę nie zorientowała. O odżelaziaczu się nie wypowiem, bo temat dla mnie zupełnie obcy. Wygląda jak powiększona butla do nurkowania ;)

 

A zbiornik CWU chyba mamy taki sam... Biawar 230? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@annatulipanna, ale to wszystko już u Ciebie ładnie wygląda :) Z tymi fugami to wg mnie wzornik antracytowej wcale nie jest czarny ;) Myśmy wzięli właśnie czarną fugę (na wzorniku) za antracytową i dopiero w domu jak sprawdziłam po numerze, to wyszło, ze 120 to czarna, a nie antracytowa :p

 

Gładzie pięknie wybieliły pokoje, aż Ci ich zazdroszczę ;) A z otworami to miałabyś klops, jakbyś się w porę nie zorientowała. O odżelaziaczu się nie wypowiem, bo temat dla mnie zupełnie obcy. Wygląda jak powiększona butla do nurkowania ;)

 

A zbiornik CWU chyba mamy taki sam... Biawar 230? ;)

 

Hej Doli!

Masz rację, że fuga antracytowa, przyłożona do czarnej, jest jednak jaśniejsza. Ale, z kolei, przy szarych fugach, wygląda czarno ;)

No i sami pomyliliście czarną z antracytem, więc coś jest na rzeczy :p

W każdym razie, obawy, co do zbyt ciemnej fugi, względem naszych płytek, okazały się bezpodstawne i efekt nas satysfakcjonuje. Zresztą, to wszystko, zauważa się tylko na początku. Później nikt nie będzie się przyglądał fugom :p

 

Co do gładzi, to przyznam szczerze, że efekt, jakby to powiedzieć :rolleyes:... zajebczy. Niesamowicie zmieniają wygląd pomieszczeń. Ale nie masz co zazdrościć, już trzęsę gaciami, na myśl, ile to będzie kosztowało :bash: Zaczynam mieć obawy, że pęknie ponad 20 tysi :cry::cry::cry:

Także dzisiaj podjęłam męską decyzję, że odpuszczamy malowanie, które pochłonęłoby kolejne 8-10 tyś. (malowanie natryskowe + materiał).

Kasa już się skończyła zupełnie, a jeszcze przed wprowadzeniem musimy kupić pralkę, indukcję i piekarnik (chociaż, na upartego, bez piekarnika, przez jakiś czas, damy radę).

 

Zbiornik CWU mamy taki sam :yes:, tylko ja mam 220 l i grzałkę, zamiast wężownicy. Jak już, nie raz, wspominałyśmy, trochę rzeczy nas łączy :D

Fugi też, częściowo będziemy miały te same (mam Antracyt 114 przy drewnopodobnych płytkach i Tytana 112 w wiatrołapie i garderobie ;))

 

Ps. Wpadnę do Waszego dziennika po weekendzie, bo dużo cudowności tam widziałam (szczególnie płytki do kuchni i łazienki, których niezmiennie zazdroszczę :D)

 

 

To już pora wybierac meble, wstawiać drzwi i mieszkać. Szybko to Wam idzie.

 

Ehhh... nowych mebli i drzwi nie będzie póki co. Ale nie są nam niezbędne do wprowadzenia się, także specjalnie się tym nie przejmuję. Jakieś półki, regały, stare komody, na początek wystarczą. Zamiast drzwi, gustowne kotarki, a kuchnię zrobimy na wymiar z OSB - to ostatnio największy krzyk mody :D

Ważne, że będziemy już u siebie. Nie zamierzam się zarzynać ( a raczej męża zarzynać), żeby się wprowadzać, na super wykończone wnętrza. Na wszystko przyjdzie czas (i pieniądz) ;)

Podłogi są, ściany gładkie są, czas wnosić stare graty i się kokosić w swoim nowym gniazdku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik CWU mamy taki sam :yes:, tylko ja mam 220 l i grzałkę, zamiast wężownicy.

 

Czy ma króciec do cyrkulacji (żeby cyrkulacja nie wracała na sam dół i nie mieszała wody)? Szukam bojlera bez wężownicy (tylko z grzałką), z przyłączem cyrkulacji i dotąd znalazłem tylko dosyć drogi z nierdzewki Joule. Co to za model?

 

Fugi też, częściowo będziemy miały te same (mam Antracyt 114 przy drewnopodobnych płytkach i Tytana 112 w wiatrołapie i garderobie ;))

 

Jak to nie epoksydowe, to im ciemniejsze, tym lepiej. Czarne pewnie z czasem wyblakną, i będą antracytowe, antracytowe... dobre pytanie. A jaśniejsze wciągną brud i będą antracytowo/nijakie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ma króciec do cyrkulacji (żeby cyrkulacja nie wracała na sam dół i nie mieszała wody)? Szukam bojlera bez wężownicy (tylko z grzałką), z przyłączem cyrkulacji i dotąd znalazłem tylko dosyć drogi z nierdzewki Joule. Co to za model?

 

Model bojlera to Biawar Mega 220.81. Ja nie mam cyrkulacji, więc nie orientuję się w tym temacie. Zamiast cyrkulacji (która IMO zdaje się być zbędnym dodatkiem) wybrałam termostatyczny zawór mieszający. Tego brakuje mi w obecnym domu. Zdarzyło mi się poparzyć, wodą z kranu i tego chcę uniknąć w nowym domu.

 

Jak to nie epoksydowe, to im ciemniejsze, tym lepiej. Czarne pewnie z czasem wyblakną, i będą antracytowe, antracytowe... dobre pytanie. A jaśniejsze wciągną brud i będą antracytowo/nijakie ;)

 

Z tym demonizowaniem fug cementowych, to bym nie przesadzała. No chyba, że na przestrzeni lat, strasznie pogorszyła się ich jakość (co jest bardzo możliwe ;)). Jak dotąd, nie miałam do czynienia z fugami epoksydowymi. Wszędzie mamy fugi cementowe (w obecnym domu, w domu rodziców) i nic się z nimi nie dzieje. A już najbardziej dziwi mnie biała fuga wokół wanny, która po 15 latach jest nadal biała. U moich rodziców w łazience, na podłodze, jest fuga jasna, wrzosowa i też nie zmieniła zbytnio koloru (albo zmieniła tak równomiernie, że tego nie widać). Ja jestem zwolenniczką ciemnych fug, więc jakieś drastyczne zmiany koloru mi nie straszne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i ostatni hit tygodnia :D

W mojej wymarzonej, przestronnej pralni (z marzeń nici - mamy tam centralę dowodzenia urządzeniami wodno-wentylacyjnymi) pojawił się kolejny, mam nadzieję, że już ostatni zbiornik. Doczekałam się odżelaziacza.

 

Czy to pomieszczenie ze zdjęć to jest 1/09 czy 1/10 z rzutów z pierwszych postów? Zastanawiam się czy wszystkie sprzęty które planuję - odkurzacz, kocioł gazowy, zasobnik i reku - zmieszczą mi się na 4,7 m2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdziele.

 

Nic dodać, nic ująć... Ciężki czas dla inwestorów nastał :(

 

 

Czy to pomieszczenie ze zdjęć to jest 1/09 czy 1/10 z rzutów z pierwszych postów? Zastanawiam się czy wszystkie sprzęty które planuję - odkurzacz, kocioł gazowy, zasobnik i reku - zmieszczą mi się na 4,7 m2.

 

To pomieszczenie, to moja pralnia (1/09), która nieco zmieniła zastosowanie. Na szczęście, pełnowymiarowa pralka (chcę wsad 8 kg) i zlew, nadal się zmieszczą swobodnie, także looz ;) Tylko przez te wszystkie ustrojstwa, straciła na wyglądzie. Ale przecież nie o urodę chodzi, w pomieszczeniu gospodarczym ;)

 

Pomieszczenie 1/10, to moja wymarzona garderoba przy wiatrołapie, na buty, kurtki i inne parasole, czy torebki :D. W końcu nie będę musiała co sezon wynosić garderoby wierzchniej do kartonów :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Doli!

Masz rację, że fuga antracytowa, przyłożona do czarnej, jest jednak jaśniejsza. Ale, z kolei, przy szarych fugach, wygląda czarno ;)

No i sami pomyliliście czarną z antracytem, więc coś jest na rzeczy :p

W każdym razie, obawy, co do zbyt ciemnej fugi, względem naszych płytek, okazały się bezpodstawne i efekt nas satysfakcjonuje. Zresztą, to wszystko, zauważa się tylko na początku. Później nikt nie będzie się przyglądał fugom :p

 

Co do gładzi, to przyznam szczerze, że efekt, jakby to powiedzieć :rolleyes:... zajebczy. Niesamowicie zmieniają wygląd pomieszczeń. Ale nie masz co zazdrościć, już trzęsę gaciami, na myśl, ile to będzie kosztowało :bash: Zaczynam mieć obawy, że pęknie ponad 20 tysi :cry::cry::cry:

Także dzisiaj podjęłam męską decyzję, że odpuszczamy malowanie, które pochłonęłoby kolejne 8-10 tyś. (malowanie natryskowe + materiał).

Kasa już się skończyła zupełnie, a jeszcze przed wprowadzeniem musimy kupić pralkę, indukcję i piekarnik (chociaż, na upartego, bez piekarnika, przez jakiś czas, damy radę).

 

U nas ta czarna fuga będzie się dość mocno wyróżniać, ale mam wrażenie, że będzie to super wyglądać, także jedna strona mnie ma obawy, a druga już nie może się doczekać efektu :)

 

20tys.... już mi się odzazdrościło tych gładzi :eek: Malowanie też u nas we własnym zakresie. Właśnie wydałam na farbę 540zł :) Drugie tyle pójdzie na grunt i pewnie z 200zł na wałki i narzędzia. Przy końcu budowy szuka się oszczędności na wszystkim, co mnie boli, bo prowizorki zostają z nami najdłużej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas ta czarna fuga będzie się dość mocno wyróżniać, ale mam wrażenie, że będzie to super wyglądać, także jedna strona mnie ma obawy, a druga już nie może się doczekać efektu :)

 

No to zupełnie tak samo, jak było u mnie. Powiem Ci, że gdybym miała płytki o długości 120cm, nie byłoby obaw. Ale im krótsze płytki, tym efekt ciemnej fugi słabszy. Oczywiście to tylko moje zdanie i nie ma potrzeby się nim sugerować ;) Mnie się bardzo podobają podłogi drewniane z ciemną fugą wzdłuż desek (coś jak na jachtach- drewno tekowe z fugą z czarnej gumy). I im więcej poprzecznych fug, tym efekt takich dech, bardziej zaburzony. I podłoga taka poszatkowana przez kontrastującą fugę. Dlatego bałam się, że antracyt będzie zbyt mocny i wprowadzi straszne zamieszanie na podłodze. No ale nic innego mi tutaj nie pasowało, więc zaryzykowałam. Ostateczny efekt bardzo nam się podoba :)

 

20tys.... już mi się odzazdrościło tych gładzi :eek: Malowanie też u nas we własnym zakresie. Właśnie wydałam na farbę 540zł :) Drugie tyle pójdzie na grunt i pewnie z 200zł na wałki i narzędzia. Przy końcu budowy szuka się oszczędności na wszystkim, co mnie boli, bo prowizorki zostają z nami najdłużej...

 

To jaką farbę kupiliście, że taka cena?? I jaką ilość?? Ja szacuję ok 3 tyś na farby. Sufit - Tikkurila antyrefleks, ściany - Tikkurila Optiva. Na nasz dom szacowane zużycie, to 150 l farby (natryskowo zużycie jest większe, niż przy ręcznym malowaniu). Także chyba w ogóle odpuścimy to malowanie. W cenie farb, będę miała pralkę i może piekarnik ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jaką farbę kupiliście, że taka cena?? I jaką ilość?? Ja szacuję ok 3 tyś na farby. Sufit - Tikkurila antyrefleks, ściany - Tikkurila Optiva. Na nasz dom szacowane zużycie, to 150 l farby (natryskowo zużycie jest większe, niż przy ręcznym malowaniu). Także chyba w ogóle odpuścimy to malowanie. W cenie farb, będę miała pralkę i może piekarnik ;)

 

Farba w promocji. Ktoś się reklamował, że ma do sprzedania po zakończonej działalności farbę lateksową BECKERS VAGGFARG BIAŁA 10 L po 90zł/wiaderko. No idealnie jak dla nas :) Zużycie na dwukrotne malowanie mamy takie, że 60l powinno wystarczyć na parter (bez garażu, na razie tylko to ujmuję w kosztach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model bojlera to Biawar Mega 220.81.

 

Wg tego ma wężownicę. I ma przyłącze do cyrkulacji.

 

 

Zamiast cyrkulacji (która IMO zdaje się być zbędnym dodatkiem) wybrałam termostatyczny zawór mieszający. Tego brakuje mi w obecnym domu. Zdarzyło mi się poparzyć, wodą z kranu i tego chcę uniknąć w nowym domu.

 

Nie zamierzam grzać wody nad miarę. A baterię prysznicową i wannową mam termostatyczną. Za to teraz myję ręce w zimnej wodzie, bo nie chce mi się czekać ponad pół minuty na ciepłą (cyrkulacja w bloku jest tylko na pionie). A w domu do tego dojdzie koszt szamba a do tego odległości o rząd wielkości większe od bojlera.

 

 

 

Z tym demonizowaniem fug cementowych, to bym nie przesadzała.

 

Miałem na podłodze jasne (prawie białe). Nigdy więcej. Zrobiły się szarobure bardzo szybko i nie szło tego doczyścić. W końcu jakimś renowatorem przerobiłem na ciemnoszare - ale to nie było trwałe. Na ścianach owszem - dają radę. Ale tam gdzie się chodzi i wciera brud - nie dają rady.

A czarne miałem fugi cementowe w ogrodzeniu. Teraz są już szare. Fakt, że to inny rodzaj fugi i do tego dostają słońcem i deszczem, ale mechanizm jest ten sam, tyle że szybciej.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Farba w promocji. Ktoś się reklamował, że ma do sprzedania po zakończonej działalności farbę lateksową BECKERS VAGGFARG BIAŁA 10 L po 90zł/wiaderko. No idealnie jak dla nas :) Zużycie na dwukrotne malowanie mamy takie, że 60l powinno wystarczyć na parter (bez garażu, na razie tylko to ujmuję w kosztach).

 

Aaaaaa...no to wszystko jasne ;) Też chętnie przytuliłabym Beckersa w takiej cenie :yes: Moja farba będzie kosztowała 2xwięcej (na 8%). A może ten ktoś, ma więcej tej farby do sprzedania??:D

 

 

Wg tego ma wężownicę. I ma przyłącze do cyrkulacji.

 

Czyli ma wszystko, czego Ci trzeba, a nawet więcej ;) Coś mi świta, że wycenili mi zbiornik bez wężownicy, a później dzwonili, że jest dostępny tylko z wężownicą i będzie droższy. Może jednak mam z wężownicą? :)

 

 

Nie zamierzam grzać wody nad miarę. A baterię prysznicową i wannową mam termostatyczną. Za to teraz myję ręce w zimnej wodzie, bo nie chce mi się czekać ponad pół minuty na ciepłą (cyrkulacja w bloku jest tylko na pionie). A w domu do tego dojdzie koszt szamba a do tego odległości o rząd wielkości większe od bojlera.

 

Ja zamierzam grzać nad miarę ;) Będę grzała tylko w II taryfie i nie chcę się zastanawiać, czy wystarczy na cały dzień, czy nie. Czasem trzeba też podgrzać na 80*C (antylegionella). U mnie baterii sporo wyjdzie w domu (sama łazienka to już 4 baterie) i nie wszystkie są dostępne, jako termostatyczne. Także wolę jeden zawór termostatyczny na cały dom, niż oddzielne baterie. Ja najczęściej poparzyłam się wodą w kuchni. Pod prysznicem człowiek jest bardziej ostrożny ;) W obecnym domu nie czekamy na ciepłą wodę, mimo braku cyrkulacji. Żródło ciepłej wody jest nie daleko. W bloku, to inna bajka.

 

 

Miałem na podłodze jasne (prawie białe). Nigdy więcej. Zrobiły się szarobure bardzo szybko i nie szło tego doczyścić. W końcu jakimś renowatorem przerobiłem na ciemnoszare - ale to nie było trwałe. Na ścianach owszem - dają radę. Ale tam gdzie się chodzi i wciera brud - nie dają rady.

A czarne miałem fugi cementowe w ogrodzeniu. Teraz są już szare. Fakt, że to inny rodzaj fugi i do tego dostają słońcem i deszczem, ale mechanizm jest ten sam, tyle że szybciej.

 

Ja też mam jasne fugi w łazience (kiedyś były białe) i też uważam to za pomyłkę. Na podłogi tylko fugi szaro-bure ;), najlepiej w kolorze brudu :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli ma wszystko, czego Ci trzeba, a nawet więcej ;)

 

Nie chcę placić za coś, czego nie będę używał. Do tego to dodatkowe ryzyko, bo kazdy spaw i każdy zakamarek zwiększa zagrożenie rozszczelnienia. To juz wolę dopłacić za nierdzewkę.

 

 

Ja zamierzam grzać nad miarę ;) Będę grzała tylko w II taryfie i nie chcę się zastanawiać, czy wystarczy na cały dzień, czy nie.

 

Masz Innogy? Kazdy inny ZE ma dzienne okienko taniej strefy. Wiec bojler możesz nagrzać 2x na dobę co najmniej.

My teraz zużywamy średnio niespelna 70l/24h wody o temperaturze 55*. Pewnie zdarza się przekroczyc 100l/24h. 220l@80* to by nam na 5 dni starczyło.

 

Czasem trzeba też podgrzać na 80*C (antylegionella).

 

Wystarczy 65-70*. Wyższa temperatura to większe straty postojowe. A i standardowa temperatura to jakies 100W strat czyli 876kWh rocznie grzeje pomieszczenie techniczne (również w upały).

 

W obecnym domu nie czekamy na ciepłą wodę, mimo braku cyrkulacji. Żródło ciepłej wody jest nie daleko. W bloku, to inna bajka.

 

W bloku mam jakieś 3mb rury do pionu, w którym jest cyrkulacja. Oczywiscie oszczedny perlator wydłuża czas czekania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz Innogy? Kazdy inny ZE ma dzienne okienko taniej strefy. Wiec bojler możesz nagrzać 2x na dobę co najmniej.

My teraz zużywamy średnio niespelna 70l/24h wody o temperaturze 55*. Pewnie zdarza się przekroczyc 100l/24h. 220l@80* to by nam na 5 dni starczyło.

.

 

ENEA nie ma okienka taniej strefy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...