Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam wszystkich po tak długiej przerwie :bye:

Mam tyle zaległości w dzienniku, że nawet nie wiem, co tu pisać :o.

Ale, jak się zapewne domyślacie, najważniejszym neewsem jest to, że wreszcie MIESZKAMY :wave:

Stuknął nam pierwszy miesiąc w nowym domu, a ja się czuję, jakbyśmy tu mieszkali od dawna. Zachodzę do teściów, po ciągle zalegające u nich nasze graty i wydaje mi się, że czas, kiedy tam mieszkaliśmy, to bardzo odległy temat. Dziwne uczucie.

Ale w sumie tyle się działo przez ostatni miesiąc, że nic dziwnego ;)

Naprawdę nie wiem, co pisać, bo jest tyle tematów, które czekają na swoją kolej :rolleyes:.

Ale zacznę od ogólnych wrażeń ;) Oczywiście mieszka się cudownie :D. Chociaż padam na pysk i ciągle jest tyle do zrobienia, że chyba przez kolejne 10 lat, będziemy odhaczać wykonane prace.

Ciągle brakuje nam mebli, więc nadal za szafy robią częściowo worki i kartony. Ale dom, póki co, sprawdza się wspaniale! Rozkład pomieszczeń, funkcjonalność, na tę chwilę, zdaje się być idealny ;)

Najbardziej jaram się kuchnią, łazienką, pralnią i garderobą przy wiatrołapie :wiggle:

No i ogrzewaniem ;) Po wprowadzeniu się, podniosłam temp. do 21 stopni w pokojach i 22 w łazience. Wodę grzeję do ok.55*C, tylko w nocy. Spokojnie można by ją obniżyć, bo nawet wieczorem woda jest gorąca. Ale póki co zostawiam, jak jest. Muszę się wszystkiego nauczyć ;)

Co mnie bardzo zaskoczyło, kolejny rachunek za prąd (który objął niecałe 3 tygodnie naszego mieszkania), był niższy, niż poprzedni (kiedy jeszcze nie mieszkaliśmy). Mimo, że zwiększyłam temp. ogrzewania, mimo, że zaczęliśmy grzać wodę i mimo zużycia prądu bytowego w drogiej strefie.

Super sprawa! Nie dużo, bo 40 zł niższy, ale i tak mega zaskoczenie.

Chyba udał mi się ciepły domek, bo po wprowadzeniu, ogrzewanie, mimo zwiększenia temp. grzania, włącza się tylko w łazience i czasami w salonie. Okazjonalnie w sypialniach. Wszystkie pomieszczenia gospodarcze, nawet wiatrołap, który przecież jest wychładzany, trzymają temp. ok 20*C. A zadaną mają 19*C.

Ponieważ zrobiło się przydługawo, wstawiam jakieś zdjęcia i kończę wpis ;)

 

Pierwszego dnia, wszędzie było mniej więcej tak ;):

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429168

 

Tylko pokoje dzieci i łazienka pozostały nie zagracone ;)

 

Salon przejął funkcję pracowni, w której malowałam nasze łóżko przed złożeniem:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429169

 

Sypialnia chwilowo wygląda tak:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429170

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429171

 

Okno tarasowe w sypialni robi nam za telewizor ;) Dzieciaki w weekend rano przychodzą do naszego łóżka i oglądamy serial przyrodniczy za oknem ;).

 

Czekam na białą szafę (też póki co tymczasową - docelowo planuję paxa z Ikei). Meble sosnowe czekają na przemalowanie ;)

 

Wszystkie pomieszczenia, poza łazienką mają tymczasowe meble i nie są pomalowane. Także ogrom pracy przed nami. Ale oczami wyobraźni widzę efekt końcowy i już się bardzo cieszę ;)

DSC03176a.jpg

DSC03186a.jpg

DSC03314a.jpg

DSC03213a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kilka fotek:

 

Kawałek pokoju młodszego syna:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429173

 

Kawałek pokoju starszego syna:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429174

 

W pokojach już troszkę bardziej domowo się zrobiło, ale aktualnych zdjęć nie mam.

 

Barierki nadal nie skończone, ale są ;):

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429175

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429176

 

Efekt końcowy barierek bardzo nam się podoba. Ostatnie poprzeczki czekają na pomalowanie, ale naprawdę nie mam czasu. Jest tyle rzeczy do zrobienia...

Niemniej dumna jestem ze swojego projektu :cool: Tyle było kombinowania, obaw co do koloru, a wyszło naprawdę ładnie.

Schody nadal nie wykończone. Właśnie (po ponad dwóch m-cach od zamówienia) doszły nieszczęsne kątowniki schodowe, które wstrzymały zabudowę schodów :bash:

Mam obawy że w tym tygodniu nie damy rady ogarnąć schodów, także raczej święta z betonem w tle. Ale już do komunii muszą być eleganckie schody ;)

DSC03258a.jpg

DSC03262a.jpg

DSC03266a.jpg

DSC03267A.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łazienka, która sprawdza się wyśmienicie:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429177

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429178

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429179

 

Z ważnych rzeczy brakuje lustra i kinkietów. Zdecydowałam się na lustro na długość całej ściany. Jeszcze nie byłam u szklarza, ale czas się za to zabrać.

Kabina sprawdza się wyśmienicie. Zakochałam się w niej. Mimo, że drzwi nie są poprawnie zamontowane, mimo, że spadki wymierzone niezgodnie z wymiarem drzwi, mimo, że jest szczelina między podłogą, a drzwiami, nadal jesteśmy zachwyceni. Woda wychlapuje się poza kabinę, ale to nie przeszkadza. Spadek mamy duży, jak ktoś poszaleje, wystarczy ściągaczka do wody ;) A komfort niesamowity.

Z wanny i bidetki jeszcze nie korzystałam (przynajmniej nie do celów, do których służą ;)). Nie miałam na to czasu, a i miłość do nowego prysznica przyćmiła chęć wypróbowania pozostałych sprzętów.

 

Za to dzieci z wielka niecierpliwością czekały na pierwszą kąpiel:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429180

 

Nie miałam pojęcia, że można tak nachlapać...

DSC03330a.jpg

DSC03327a.jpg

DSC03328a.jpg

DSC03208a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki anonim ;)

Dopiero teraz, coraz bardziej do mnie dociera, że jednak te ostatnie dwa lata to był naprawdę wyczyn. Znam nasz dom od wykopu pod fundament, po każdą rurkę (kabli nie pamiętam tak dokładnie, ale mam zdjęcia), aż do detali wykończenia ;)

Musiałam opanować wszystkie sprzęty wymagające obsługi (studnia, wszelkie zawory, hydrofor, bojler, odżelaziacz, filtry, rekuperator, ogrzewanie).

Trochę wiedzy przybyło ;)

Mój mąż ostatnio stwierdził, że muszę mu szkolenie zrobić na wypadek, gdyby został sam w domu ;)

Rozbawił mnie podczas pierwszej regeneracji odżelaziacza po zamieszkaniu. Zapomniałam mu wspomnieć, że tego dnia o 2:00 w nocy będzie głośno. Sama nie wiedziałam, jak głośno, bo tylko w dzień słyszałam regenerację i nie było tak strasznie. W nocy brzmiało, jakby nam chatę zalewało z ogromnym hukiem.

Mąż się zerwał z łóżka na równe nogi, aż mnie wystraszył :lol2: Chciał pędzić zakręcać zawory, ale w porę go powstrzymałam ;)

Nie mamy drzwi wewnętrznych i mebli, także pogłos jest okrutny. Regeneracja budzi nas zawsze (co 6 dni :(). Ale ostatnią już przespaliśmy ;)

 

To wrzucę jeszcze zdjęcia z okna mojej pracowni, która na razie pełni funkcję obserwatorium:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429184

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429185

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429187

 

 

XPS w naszym domu znalazł najróżniejsze zastosowanie. Poniżej prezentuję jego wykorzystanie jako tarcza ;):

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429186

 

Starszy osobnik testuje nowe strzały, młodszy naparza z wiatrówki w puszki. A ja cichaczem podglądam...

DSC03268a.jpg

DSC03226a.jpg

DSC03256.jpg

DSC03210a.jpg

Edytowane przez annatulipanna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję zamieszkania!

 

Czy mogę spytać o kilka wymiarów odnośnie łazienki?

1. Jakie wymiary (głębokość i szerokość) ma umywalka?

2. Jaką głębokość (od ściany w stronę umywalki) ma kibelek?

3. Jaka jest odległość między kibelkiem a umywalką? Cyz ona pozwala na wygodne korzystanie z umywalki (mycię zebów, golenie się męża itd)?

4. Jakie wymiary ma prysznic, po rozłożeniu?

 

Pytam, bo sami próbujemy rozplanować rozłożenie łazienek, a taka ładna łazienka, w dodatku już używana, to świetny wzór:)

 

A widoki za oknem pracowni niesamowite!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie gratulacje! :D Czekałam kiedy się odezwiesz, bo taka cisza, to do Ciebie zupełnie niepodobna :) Zwierzęta Was odwiedzają jak w jakimś Leśnym Parku Niespodzianek! Pięknie. U nas dzików co prawda nie spotkam, bo nie mieszkamy przy lesie, ale za to stadka sarenek, zające i coś w stylu jastrzębi (nie znam się) i też mnie to mocno cieszy. Lekka zazdrość się u mnie objawiła, jak patrzę, że już mieszkacie. Bez drzwi wewnętrznych, ale przynajmniej jesteście u siebie. Super i jeszcze raz gratuluję :) Czekam jak zwykle na kolejne zdjęcia :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam wszystkich po świętach :bye:

 

Był to bardzo przyjemny i mega wyczerpujący czas. Pierwsze uroczyste spotkania w nowym domu za nami:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429618

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429619

 

 

Za dwa tygodnie nieco większa impreza się szykuje. Robimy przyjęcie komunijne w domu :eek:. Już łapię stresa ;)

 

Ale póki co, odpowiem na Wasze posty ;)

 

 

Gratuluję zamieszkania!

 

Czy mogę spytać o kilka wymiarów odnośnie łazienki?

1. Jakie wymiary (głębokość i szerokość) ma umywalka?

2. Jaką głębokość (od ściany w stronę umywalki) ma kibelek?

3. Jaka jest odległość między kibelkiem a umywalką? Cyz ona pozwala na wygodne korzystanie z umywalki (mycię zebów, golenie się męża itd)?

4. Jakie wymiary ma prysznic, po rozłożeniu?

 

Pytam, bo sami próbujemy rozplanować rozłożenie łazienek, a taka ładna łazienka, w dodatku już używana, to świetny wzór:)

 

A widoki za oknem pracowni niesamowite!

 

Witaj Nayri :)

Dzięki za miłe słowa. Już Ci odpowiadam.

Ad.1. Szerokość 60 cm, głębokość 49 cm. Szafka pod umywalką ma wymiar 100x50 cm.

Ad.2. Wraz z zabudową stelaża 74 cm. Sama miska ustępowa ma 55 cm głębokości.

Ad.3. 78 cm. Bardzo komfortowa odległość.

Ad.4. 100x90.

 

Ogólnie przestrzeń w łazience jest naprawdę bardzo wygodnie rozplanowana. Wszyscy zwiedzający, mówią, że mamy dużą łazienkę, podczas, gdy to jest nasza mała łazienka ;) (6,65m2). Co do użytkowania, korzystamy z niej w najróżniejszych konfiguracjach. Zdarza się rano, że siedzimy w niej w trójkę (ja z dziećmi), szykując się do szkoły. Także nawet, przy zajętym WC, nadal korzystanie z umywalki jest bezproblemowe ;)

Prysznic to bajka. Po kabinie półokrągłej w poprzednim domu, obecna kabina to luksus. Nie brakuje w niej przestrzeni, dwie osoby wchodzą na luzaku ;)

 

Zbliżenie na detale ;)

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429616

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429617

 

Jak widać, przestrzeni nie brakuje ;)

No i wpadł nowy stołek. Wcześniej był sosnowy i na dodatek okrągły. Moje kanciaste założenia łazienki, wymusiły kwadratowy stołek ;), także zakupiłam owy mebel w Ikei, przemalowałam na biało i oto jest ;) Dozowniki, czy inne wieszaczki również czekają na zmianę, ale na wszystko przyjdzie czas ;)

 

 

Ps. Dzisiaj będę uzupełniała dziennik, także cierpliwości, odpowiem każdemu, a i zdjęcia nowe wpadną ;) Tymczasem oddalam się na śniadanie ;)

Pozdrawiam Wszystkich :)

DSC03702a.jpg

DSC03703a.jpg

DSC03625a.jpg

DSC03626a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super, gratuluję!

Widzę, że układ łazienki taki sam jak będzie u nas. Bardzo mi się podoba podłoga w salonie, w Waszej sypialni i w łazience. Mogłabyś napisać co to jest? Pewnie było w dzienniku, pewnie czytałem, ale teraz nie znajde :)

 

Hej Robaczywy

Jasne, że nie raz pisałam na temat płytek ;) No i mam spis treści... :D

Ale co tam, podam raz jeszcze ;) Salon, kuchnia, korytarz i sypialnia to płytki Cerrad, Fuerta Honey. Nazwy płytek w łazience nie podawałam w dzienniku. Zaraz odnajdę ich nazwę.... Mam. To Limone, Bosque New Brown.

 

 

Gratuluję przeprowadzki.

Czy masz tak jak ja ze masz juz dość budowania i w pierwszym okresie po przeprowadzce wogole nie czujesz radości i satysfakcji.

Ja dopiero po 4 miesiącach mieszkania czułem się jak w domu.

Może to przez zmęczenie bo dom dał mi w kość.

 

Dzięki Raptor1 ;) Ty to zaszalałeś z tempem przeprowadzki :eek:, więc nie dziwię się, że więcej miałeś stresu niż radości. U mnie kryzysowe były dwa tygodnie po wprowadzeniu. Skrajne wycieńczenie doprowadzało mnie niemal do łez. Ale jednak radość była ogromna. Trochę się czułam, jakby to wszystko nie działo się w realu ;) Istne szaleństwo :cool:

 

 

Wielkie gratulacje! :D Czekałam kiedy się odezwiesz, bo taka cisza, to do Ciebie zupełnie niepodobna :) Zwierzęta Was odwiedzają jak w jakimś Leśnym Parku Niespodzianek! Pięknie. U nas dzików co prawda nie spotkam, bo nie mieszkamy przy lesie, ale za to stadka sarenek, zające i coś w stylu jastrzębi (nie znam się) i też mnie to mocno cieszy. Lekka zazdrość się u mnie objawiła, jak patrzę, że już mieszkacie. Bez drzwi wewnętrznych, ale przynajmniej jesteście u siebie. Super i jeszcze raz gratuluję :) Czekam jak zwykle na kolejne zdjęcia :)

 

Cześć mrufeczko ;)

Czytając posta od Ciebie, pomyślałam, że jedynie zająca u nas nie było ;) I nie uwierzysz, ale w wielkim tygodniu, dostrzegliśmy i zająca! Szok! Łaził sobie po naszej działce, jak gdyby nigdy nic.

(kurcze, teraz właśnie patrzę na koziołka :jawdrop: Obżera krzaki przy naszym płocie :cool:, mąż poleciał po aparat, zaraz Wam pokażę zdjęcie sprzed chwili ;))

Patrzcie na gościa, którego dostrzegłam, pisząc tego posta ;):

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429625

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429626

 

Zając wielkanocny ;):

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429627

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429628

 

Mąż wypatrzył niedawno zielonego dzięcioła:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429629

 

Mam jeszcze parę fajnych zdjęć naszego zwierzyńca, także od czasu do czasu coś tam wrzucę ;)

 

Dzisiaj skupię się na zdjęciach domu ;)

DSC03706a.jpg

DSC03705a.jpg

DSC03454a.jpg

DSC03458a.jpg

DSC03415.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje. W końcu na swoim, nie ważne, że nie ma kompletnego wyposażenia. Jest komfort psychiczny i spokój, że jesteś u siebie i rządzisz ;)

Pisz częściej, bo mało jest takich fajnych dzienników. Pozdrawiam.

 

Dzięki, dzięki ;)

Komfort psychiczny i spokój to niewyobrażalny luksus ;) No i bycie Panią na włościach też niczego sobie :cool:. Ale za to odpowiedzialność ogromna i świadomość, że teraz wszystko zależy od nas. Nie ma na kogo zgonić :p

 

Ps. Ty to wiesz, jak zmobilizować do pisania ;)

Również pozdrawiam!

 

 

Cudnie!

 

Jak dobrze popatrzeć w dzienniki zamieszkane :) Człowiek ma wtedy siłę do dalszej budowy!

 

Ten prysznic w łazience jest świetny, zaczynam się zastanawiać, czy nie zrobić podobnie w łazience dzieci... ;)

 

Cześć Iscro :)

Jest dokładnie tak jak piszesz. Dlatego wstawiam zdjęcia po zamieszkaniu, mimo, że nic nie wygląda, tak jak bym chciała ;). Mnie też brakowało zdjęć wnętrz w dziennikach, także też dziękowałam innym forumowiczom, za udostępnianie nam wnętrz swojego domu, bo to bardzo przydatne i budujące.

Kibicuję Wam bardzo i będę do Was zaglądać. Na razie jestem do tyłu z dziennikami, ale nadrobię ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, wstawiam zaległe zdjęcia ;)

Najpierw moje poczynania z drewnem.

W końcu wymalowałam brakujące elementy :cool:

 

Barierki w komplecie:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429659

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429661

 

Jak Wam się podoba?? Ja jestem bardzo zadowolona ;)

 

A poniżej mój mały projekt gościnnego wieszaka w wiatrołapie:

 

Wykorzystałam taki staroć:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429663

 

Przerobiłam tak:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429664

 

A w efekcie uzyskałam kącik dla gości, który bardzo mnie cieszy ;):

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429665

 

Mam dużą frajdę z odnawiania starych rzeczy. Czekam z niecierpliwością na czas, w którym będę mogła zająć się starą komodą. Czuję, że będzie z niej cudny mebel.

DSC03509a.jpg

DSC03510a.jpg

DSC03064a.jpg

DSC03372a.jpg

DSC03499a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Robaczywy

 

Mam jeszcze parę fajnych zdjęć naszego zwierzyńca, także od czasu do czasu coś tam wrzucę ;)

 

 

My do zwierząt się już przyzwyczaliśmy. U nas widzimy prawie codziennie łosie , a raczej rodzinkę (3 osobową) łosi . Sarny , zające , kuny , lisy , kuropatwy , żurawie , bażanty nie robią na nas wrażenia już :)

 

Ale fajnie jest wiedzieć że żyje się w okolicy i miejscu gdzie nie mieszkają sami ludzie a i zwierzęta ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...