Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

U nas w zmywarce można było całkowicie wyłączyć zmiękczanie.

 

To nie powoduje, że woda nie przepływa przez złoże - to wymagałoby elektrozaworu i bypassu - zbędne koszty.. To tylko wyłącza komunikat o braku soli i nie wykonuje regeneracji złoża (chociaż co do tego drugiego nie jestem pewien). Więc woda przepływając przez złoże zostawi tam, co niesie a co złoże zechce przyjąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, hej! Zmywarkowicze :p. Temat widzę pociągnięty żywo. Ja tam dzisiaj nie mam czasu. Lecę się szykować na 60-tkę teściowej :D.

Właśnie zakończyłam pracę nad nową kombinacją smakową:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=431935

 

Specjalnie dla teściowej: Mocno czekoladowe spody, plus jeden blat "kokosanka", przełożone kremem śmietanowym z serkiem mascarpone z dodatkiem likieru pinacolada, przyodziane malinami zatopionymi w gęstej czekoladzie :cool:

 

To tak dla oderwania od tematów domowo-budowlanych :p

 

Miłego weekendu :bye:

DSC04290a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
mmmm... uwielbiam takie wynalazki... masz zdjęcie w przekroju?

 

Nie mam zdjęcia w przekroju. Głupio by mi było fotografować tort w trakcie imprezy u teściowej ;) A poza tym ciemno już było. Ale w przekroju wyglądał bardzo dobrze. A smakował jeszcze lepiej.

Ale, ale... dzisiaj robię kolejny :D Tym razem bez okazji (no dobra, mąż wyjeżdża na trochę i chciał skosztować tej pychoty przed wyjazdem).

Mam nadzieję, że wyjdzie równie udany :cool: No i będę mogła zrobić zdjęcia bez krępacji ;)

 

 

U nas wakacje pełną gębą. Właśnie wróciłam znad morza. Kilka dni bez internetu to naprawdę relaks :yes:

Chciałam się spiąć z obłożeniem schodów panelami, żeby mąż zdążył przed wyjazdem dociąć listwy przypodłogowe i schodowe, abym podczas jego nieobecności wykończyła te schody. Niestety ledwo 4 schody obłożyłam, także będę musiała przejść szkolenie z obsługi piły i ukośnicy. Spróbuję sama wykończyć te schody :eek:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

boratom, specjalnie dla Ciebie zdjęcie ;)

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=432509

 

Widok moich łasuchów, małych i dużych, rozprawiających się z tortem, zaraz po niedzielnym śniadaniu, bezcenny ;)

A jaką mają radość, że to wszystko dla nas, a nie dla gości :D

DSC04418a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Hejka :bye:

Wracam do Was po wakacjach :yes:

Choć nie jest łatwo, muszę przyznać. I nie chodzi o forum (tutaj zawsze fajnie ;)), ale ogarnąć się znowu we wrześniowej rzeczywistości... ehhh... no nie jest łatwo.

Szczególnie, że za dwa dni wyjeżdżamy w Góry Stołowe, żeby chociaż jeden wyjazd zahaczyć z tatusiem ;)

Mój mąż, jak to zwykle bywa, wyjechał na wakacje do pracy na morzu, a ja z dzieciakami, odbiliśmy sobie porządnie poprzednie dwa sezony spędzone na budowie :cool:.

No powiem Wam, że takich wakacji, to jeszcze nie mieliśmy. Ciągle gdzieś bywaliśmy. Pierwszy tydzień półkolonie windsurfingowe, drugi - Międzyzdroje, trzeci - biwak (ja i moja siostra z dziećmi pod namiotami :) - powtórka z zeszłego roku), czwarty - Niechorze. A sierpień to już zleciał błyskawicznie - plażowanie, nocowanie u rodziny i przyjaciół. Strasznie się cieszę, że mogłam sobie pozwolić na prawdziwe wakacje. Należało się dzieciakom po poprzednich dwóch sezonach, spędzonych ze mną na budowie, albo w składach budowlanych...

 

No ale... jak się pewnie domyślacie, z prac budowlanych niewiele się podziało :( (ale nie, że nic ;)).

Miałam jakieś półki do sypialni stworzyć (materiały czekają), pomalować komodę, no i obłożyć te nieszczęsne schody.

Jedyne, czym się mogę pochwalić, to schody, choć nadal nie wykończone.

 

A pokaż jak i jakim sprzętem okładasz schody. Może coś się doradzi.

 

Tomku, ostatecznie zrezygnowałam z docinania czegokolwiek, więc użyłam tylko gotowych paneli (przyciętych przez męża), białych formatek i kleju.

Praca szła mozolnie, jak to w wakacje. Tym bardziej, że mając dzieci w domu, nie jesteś w stanie pracować przy schodach (przecież ciągle muszą krążyć góra-dół :bash:), a do tego nie obłożysz więcej niż dwa schodki naraz, bo przecież klej schnie ze dwa dni i trzeba te schodki jakoś omijać.Także nie było łatwo i w zasadzie listwy schodowe przykleiłam dopiero dwa dni temu, także nie było czym się chwalić.

Ale stan aktualny mogę pokazać ;)

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=434451

 

Weź tu pracuj, jak pchają się na świeże okładziny :no: Chociaż muszę przyznać, że chłopaki starali się, jak mogli, żeby omijać świeże schody. Nawet kartki zrobili z czerwonym napisem :" Nie wchodzić", żebyśmy wiedzieli, które stopnie omijać ;)

 

Poniżej pierwsza listwa schodowa przyklejona ;)

Kolor dobrany całkiem przyzwoicie ;) Ale naczekałam się prawie 3 m-ce na te listwy!:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=434453

 

 

Tu zbliżenie:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=434458

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=434459

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=434460

 

Na ostatnim zdjęciu kłopotliwe miejsce, które zostało na później. Nie chciałam tutaj dawać zwykłej cienkiej formatki, bo nie zgra się z listwami przypodłogowymi, które mają 1,5 cm grubości.

Tutaj musimy wymyślić coś innego. Myślę, żeby dać formatkę na szerokość całego biegu, włącznie z murkiem i jakoś ją zlicować z listwą przypodłogową dolnego biegu. Albo kupić takie kołki (łączniki) do listw przypodłogowych, żeby estetycznie zakończyć listwę dolnego biegu.

 

Jeśli macie pomysł, jak to estetycznie wykończyć, dajcie znać.

DSC04558a.jpg

DSC04553a.jpg

DSC04601.jpg

DSC04602a.jpg

DSC04599a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie klatka schodowa prezentuje się tak:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=434461

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=434462

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=434463

 

Teraz myślę, żeby jednak pomalować ściany klatki schodowej, zanim przykleimy listwy przypodłogowe, więc praca stanęła.

Rozmawiałam z kilkoma fachowcami i nastraszyli mnie, że na takich gładkich ścianach, malowanie wałkiem, a nawet już samo gruntowanie, może mi, delikatnie mówiąc, nie wyjść. Szkoda mi to skopać, także wezwę na pomoc kolegę, który wykonywał te gładzie. Wyraził chęć pomocy, w pokazaniu mi, jak to się robi. Może zgodzi się machnąć za mnie chociaż klatkę schodową? ;)

 

 

Aha, jeszcze miałam wspomnieć o barierkach, malowanych na biało. Gdzieś tam w dzienniku, 19TOMEK65, wspominał o żółknięciu sosny malowanej na biało. No i muszę przyznać, że nie spodziewałam się tego zjawiska tak szybko :(.

Wszystkie sęki pociemniały i wyglądają jak brudne:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=434464

 

Na zdjęciu słabo widać, ale strasznie mnie to raziło. Staram się do tego przyzwyczaić, bo nikt poza mną tego nie dostrzega. Ale chyba w końcu skuszę się na ponowne malowanie. Tylko czy jest sens w tak krótkim czasie, znowu malować?

DSC04215a.jpg

DSC04604a.jpg

DSC04598a.jpg

DSC04560a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu świetna praca :) Podziwiam :)

Co do sęków, przecież takie przebarwienia są naturalne. Dzięki nim widać, że masz barierkę z litego drewna, a nie klejonki czy co gorsza z jakiegoś paździerza :) Ja mam całe drzwi szafy z takimi przebarwieniami i uważam, że są fajne :) Popatrz jaką masz piękną strukturę tego drewna. Żadne drewnopodobne produkty nie dałyby takiego efektu. A drewno ma swoje prawa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu świetna praca :) Podziwiam :)

Co do sęków, przecież takie przebarwienia są naturalne. Dzięki nim widać, że masz barierkę z litego drewna, a nie klejonki czy co gorsza z jakiegoś paździerza :) Ja mam całe drzwi szafy z takimi przebarwieniami i uważam, że są fajne :) Popatrz jaką masz piękną strukturę tego drewna. Żadne drewnopodobne produkty nie dałyby takiego efektu. A drewno ma swoje prawa :)

 

Hej mrufeczko ;)

Cóż za szybka reakcja na mój post :) Dzięki za miłe słowa. Z tymi przebarwieniami to zapewne masz rację. Spróbuję do nich przywyknąć. Choć niektóre wyglądają, jak plamy na warstwie farby.

Ps. Muszę zajrzeć do Ciebie, bo tam dużo ciekawych rzeczy się dzieje ;)

 

 

Super klatka schodowa Anno. Gratuluję i życzę super pobytu w moich stronach

Góry stołowe to moje miejsce na ziemi, mam nadzieję że będziecie usatysfakcjonowani.

Oczywiście służę informacją i pomocą jeśli będzie taka potrzeba.

 

Dzięki Raptor1 ;) Na Ciebie zawsze można liczyć ;)

Co do wyjazdu, noclegi mamy w Kudowie. Daj znać, gdzie się dokładnie wybudowałeś:D (może być na priv). Może zerknę na Twój dom z bliska ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może noclegi masz po sasiedzku������

Wpiszesz w nawigację ranczo Montana i będziesz u mnie pod domem. Zapraszam.

Nie ma może takich rewelacji jak u Ciebie ale widoki polecam

Swoją drogą wybrałaś idealny termin na wyjazd do mnie bo już po sezonie i można trochę spokoju gór użyć.

pozdrawiam i czekam������

 

No to będę miała nocleg 7 min od Ciebie ;) Na ul. Dębowej. Aż grzechem byłoby nie podjechać ;) Na pewno się odezwę, gdybym była w pobliżu. Ale, żeby była jasność, na żadną kawę się nie wpraszam ;) Chętnie zerknę na dom forumowego kolegi, a i parę zdań zamienić na żywo, byłoby fajnie ;)

Będziemy w kontakcie ;)

Co do terminu, to łudzę się właśnie, że po sezonie będzie nieco mniej tłoczno. W zeszłym roku byliśmy w Karpaczu na przełomie września/października i tłumy mnie przerażały. Oby tutaj było inaczej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello ;)

Te stopnie po obłożeniu panelami nie stały się śliskie?

I pytanie z kategorii natura - czy ogród został zdominowany przez chwasty, czy u Ciebie tego problemu nie ma i traktujesz taką formę jako naturalną łąkę? :D

 

No helloł ;)

Oczywiście, że po obłożeniu panelami, schody stały się śliskie ;) Surowy beton skutecznie hamował kroki, dywaniki na betonie również :) Jednak estetyka poprzednich rozwiązań była, delikatnie mówiąc, tragiczna!!! ;)

A tak poważnie mówiąc, nie wydaje mi się, żeby panele były bardziej śliskie, niż drewno, czy płytki (z takimi schodami miałam wcześniej do czynienia). Raz w życiu, zjechałam ze schodów na plecach :lol2: Były to schody drewniane. Impreza urodzinowa u sąsiadów, dużo dzieci, dużo dorosłych i mój popisowy zjazd :cool: Ile ja się wstydu najadłam... Schodziłam ze schodów w skarpetkach, asekurując moje małe, wówczas dziecię i sama się poślizgnęłam. Zjechałam na sam dół, nogami do góry :D, sąsiadka próbowała mnie jakoś zatrzymać i oberwała moją stopą w twarz...:rotfl: Nawet, jak to teraz piszę, zaśmiewam się do łez :yes: Cała impreza zamarła, ja szybko wstałam (cała poobijana) i wiecie, udawałam, że nic się nie stało :lol2:

Także jestem uczulona na bieganie po schodach w samych skarpetach, ale moje dzieci, nic sobie z tego nie robią.

Od kilku dni mamy listwy schodowe zamontowane i muszę powiedzieć, że znacząco poprawiły komfort chodzenia (szczególnie schodzenia) po schodach. Bardzo fajnie hamują ewentualny ześlizg ze stopnia. Są minimalnie wyżej niż panel, co utrudnia zjechanie.

 

Co do natury - tak, chwasty czują się u nas doskonale. W czasie wakacji, miały czas, żeby sobie wyrosnąć do słusznych rozmiarów (niektóre nawet do metra wysokości). Dzięki temu z łatwością wyrywałam te dziady z korzeniami. Ze trzy dni z nimi walczyłam, żeby się nie przemęczać. Jakieś 2-3 tyg temu, mąż skosił trawę i póki co, w miarę spokój z chwastami. Nawet zrobiłam przed chwilą zdjęcia ;)

Ogólnie, ogród idealnie wpisuje się w obszar NATURA 2000 :) W tym roku zupełnie odpuściłam temat ogrodu, bo nie znalazłabym ani czasu, ani środków, to po co się stresować ;)

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=434482

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=434483

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=434484

 

 

Ps. Pamiętam o materiałach, które mam Ci podesłać ;) Nawet coś mi koleżanka podrzuciła, tylko nie wiem, czy to coś, o co Tobie chodziło. Nie mam czasu sprawdzić. Ale, jak wrócę z wyjazdu, przejrzę, co mam.

DSC04673a.jpg

DSC04674a.jpg

DSC04675a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania jaka kawę preferujesz? Ekspresu niestety nie mam ale rozpuszczalna lub sypana zaparze:stirthepot:

 

Hehe ;) Raptor, dzięki wielkie. Ja i rozpuszczalną i sypaną chętnie przyswajam (też nie mam ekspresu ;) ale mam kawiarkę). Póki co, to kawa mi nie w głowie. I tak mam wystarczającego kopa. Jutro rano wyjeżdżamy, a ja nadal nie spakowana :eek: Ale to u mnie norma ;) Jeszcze trochę czasu zostało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...