PandaWielka 24.05.2017 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 (edytowane) Kupiłam duże płytki gresowe 60x60 polskiego producenta. Kosztowały 100zl/metr. Kolor mi się podobał wiec stwierdzilam, że nie ma sensu dopłacać 2 razy tyle za jakieś Wloskie. No i teraz po próbnym rozłożeniu pojawił sie problem. Płytki są lekko beczkowate. Jest to 1-2mm na oko. Jednak po ułożeniu w docelowym miejscu czyli szerokim korytarzu mocno podświetlany przez słońce wyraźnie widać te wystajace krawedzie na tafli bo plytki mają ostre krawędzie. Mnie to razi Proszę o poradę. Podejrzewam, ze pkytki nie nadaja sie do rwklamacji bo takie odchylenia sa w normie? Czy to wina moich oszczednosci i droższe plytki były by proste, czy moze te duże płytki są juz takie niezależnie od ceny (bo jest to jednak w normie)? Jak układać plytki aby te krzywizny były mało widoczne? Karo? 1/3? Z góry dziękuję za rady Edytowane 24 Maja 2017 przez PandaWielka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 24.05.2017 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 Nie zawsze droższe są bardziej proste. Właśnie trzeba byłoby sprawdzić kalibrację i opinie w necie. Przesunięcie faktycznie może pomóc w zamaskowaniu nierówności (tak się robi z płytkami drewnopodobnymi), ale najlepiej rozłożyć sobie na podłodze i sprawdzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek2005 24.05.2017 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 sprawdź czy na opakowaniu nie ma opisu producenta, ja kupiłem 33x66 i było na nich żeby układać 1/3 z tym że mnie nie razi ich krzywizna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PandaWielka 24.05.2017 10:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 Te plytki są proste na krawędziach. Są wypukłe i ostra krawędź jednej wystaje nad drugą 1-2mm. Pod słonce wygląda to kiepsko. Może układając da się to jakoś zniwelowac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cactus 25.05.2017 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2017 Przecież każda płytka gresowa będzie krzywa. Czym dłuższa tym bardziej. Nie ma tu znaczenia cena. Płytki za 300zł za metr beda podobne. To wynika z technologi produkcji. Krzywizny powstają na etapie suszenia po wyciągnięciu z pieca. Jak ktoś twierdzi że ma idealne płytki gresowe tzn że im się dobrze nie przyjrzał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sawadi 25.05.2017 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2017 Może cena nie ma wpływu, ale najwidoczniej ten producent wyprodukował kiepskie płytki. Należy sprawdzać jakie tolerancje producent uznaje za normę. Mam położony nie tani włoski gres rektyfikowany 60x60, jakoś nie było problemu z brzegami, ani krzywizną płytek. Mam też niewiadomej produkcji małe kafelki ceramiczne i te sa krzywe sztuka w sztukę, co akurat nie mi nie przeszkadza, ale kafelkarz płakał jak kładł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cactus 25.05.2017 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2017 Na kwadratowych plytkach nie widać krzywizn bo nie kładzie sie ich raczej na zakladke. Wszystkie banany wychodza jak kładzie sie podłozne plytki imitujące drewno i robi zakladke - szczegolnie taką ponad 1/3 długości. Każdy gres ma swoje wykrzywienia - mniejsze lub większe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.05.2017 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2017 ale u autorki wątku widać krzywizny na kwadratowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sawadi 25.05.2017 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2017 Monika Gibes prowadzi od wielu lat blog o płytkach, może u niej zasięgnąć informacji.tutaj podaje normy dla płytek, niestety nie daje to nadziei na udaną reklamację https://monikagibes.wordpress.com/2011/05/11/norma-ktora-rzadzi-plytkami/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ermenegildo 28.05.2017 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2017 Przećwiczyłem trochę tematów z płytkami i wniosek wyciągnąłem jeden: każdy chiński gres, choćby był w III gat. będzie prostszy od polskich płytek w I gat. Najprostsze są indyjskie, to nimi też wykłada się m.in. salony samochodowe. Sam dla siebie ostatnio kupiłem indyjski gres lappato 60x60 za...44,50zł/m2 - idealnie proste kąty, niewidoczne gołym okiem krzywizny, jak się "rzuci" po przekątnej płytki poziomkę też nie widać odchyłów. Będę układał na fugę 1mm, bo płytki świetnie trzymają wymiary. Także nie zwalałbym tutaj winy na "proces technologiczny", choć on oczywiście wpływ ma, bo zwyczajnie wiele firm za szybko studzi po wypalaniu, bo liczą się hektary sprzedanych metrów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg39070 28.05.2017 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2017 Przećwiczyłem trochę tematów z płytkami i wniosek wyciągnąłem jeden: każdy chiński gres, choćby był w III gat. będzie prostszy od polskich płytek w I gat. Najprostsze są indyjskie, to nimi też wykłada się m.in. salony samochodowe. Sam dla siebie ostatnio kupiłem indyjski gres lappato 60x60 za...44,50zł/m2 - idealnie proste kąty, niewidoczne gołym okiem krzywizny, jak się "rzuci" po przekątnej płytki poziomkę też nie widać odchyłów. Będę układał na fugę 1mm, bo płytki świetnie trzymają wymiary. Także nie zwalałbym tutaj winy na "proces technologiczny", choć on oczywiście wpływ ma, bo zwyczajnie wiele firm za szybko studzi po wypalaniu, bo liczą się hektary sprzedanych metrów. Rozumiem, że samochodem indyjskim też śmigasz, spamerze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ermenegildo 29.05.2017 05:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2017 (edytowane) Spamerze? Masz jakiś uraz do Indii, albo minimum wiedzy na temat indyjskiej motoryzacji? Położyłeś w życiu m2 indyjskich płytek? Do Chin tak samo mimo, że wszystko co Cię otacza wyprodukowana w Chinach? Twoja wypowiedź nic sensownego nie wniosła, a na pewno nie dla autora tematu i w tym momencie to Ty świetnie wpasowujesz się w definicję, którą się posłużyłeś, a której znaczenia nie znasz. Edytowane 29 Maja 2017 przez Ermenegildo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg39070 29.05.2017 05:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2017 Spamerze? Masz jakiś uraz do Indii, albo minimum wiedzy na temat indyjskiej motoryzacji? Położyłeś w życiu m2 indyjskich płytek? Do Chin tak samo mimo, że wszystko co Cię otacza wyprodukowana w Chinach? Twoja wypowiedź nic sensownego nie wniosła, a na pewno nie dla autora tematu i w tym momencie to Ty świetnie wpasowujesz się w definicję, którą się posłużyłeś, a której znaczenia nie znasz. Pisząc, że każde chińskie płytki w 3 kategorii są lepsze od polskich w 1 to już przegiąłeś na maxa. Do tych indyjskich, chińskich czy tureckich dodawana jest jakakolwiek karta techniczna, producent coś gwarantuje? Wątpię. Z indyjskich produktów to tylko herbata. Chcesz powiedzieć, że na przykład kolekcja My Way z Paradyża jest gorsza od 3 kategorii chińszczyzny? Proszę, nie rób siary. Paradyż to tylko przykład, nie mam tych płytek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ermenegildo 29.05.2017 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2017 Tak, jest karta techniczna, poza tym jest: Atest Higieniczny, Deklaracja CE, Świadectwo z zakresu Higieny Radiacyjnej, Świadectwo Jakości Zdrowotnej wydane przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, jest również dokument potwierdzający przeprowadzane badanie na antypoślizgowość przez Instytut Ceramiki i Materiałów Budowlanych. Mam nadzieję, że wyczerpująco odpowiedziałem na Twoje pytanie. Docelowy klient w większości nie ma bladego pojęcia na temat ww. deklaracji, czy badań, jego interesuje to, co widzi, a ja patrząc na polskie płytki z przedziału cenowego 100-300zł widzę bryndzę, które nawet nie stały przy chińskim gresie za 50zł/m2. Załączam zdjęcie płytki 30x60 jednego z wiodących polskich producentów w I gat. w cenie 100zł/m2. Bez komentarza. U chińczyka trafiłyby do kontenera z min. III gatunkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg39070 29.05.2017 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2017 Tak, jest karta techniczna, poza tym jest: Atest Higieniczny, Deklaracja CE, Świadectwo z zakresu Higieny Radiacyjnej, Świadectwo Jakości Zdrowotnej wydane przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, jest również dokument potwierdzający przeprowadzane badanie na antypoślizgowość przez Instytut Ceramiki i Materiałów Budowlanych. Mam nadzieję, że wyczerpująco odpowiedziałem na Twoje pytanie. Docelowy klient w większości nie ma bladego pojęcia na temat ww. deklaracji, czy badań, jego interesuje to, co widzi, a ja patrząc na polskie płytki z przedziału cenowego 100-300zł widzę bryndzę, które nawet nie stały przy chińskim gresie za 50zł/m2. Załączam zdjęcie płytki 30x60 jednego z wiodących polskich producentów w I gat. w cenie 100zł/m2. Bez komentarza. U chińczyka trafiłyby do kontenera z min. III gatunkiem.[ATTACH=CONFIG]390152[/ATTACH] Czy aby ta płytka z fotki nie jest karbowana? Wracając do tematu, mam polskie płytki w rozmiarze 20x120, minimalna i prawie nie widoczna gołym okiem łódkowatość to przy tym rozmiarze norma. A gdzie kupić takie zachwalane przez Ciebie płytki bo w salonach tylko znane i dość drogie marki? Znakiem tego za swoje słono przepłaciłem bo prawie 100/m2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dwiecegly 29.05.2017 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2017 Czy aby ta płytka z fotki nie jest karbowana? Wracając do tematu, mam polskie płytki w rozmiarze 20x120, minimalna i prawie nie widoczna gołym okiem łódkowatość to przy tym rozmiarze norma. A gdzie kupić takie zachwalane przez Ciebie płytki bo w salonach tylko znane i dość drogie marki? Znakiem tego za swoje słono przepłaciłem bo prawie 100/m2. Mój wykonawca robi płytki gresowe 10 albo i wiecej lat, podobno ułożył kilkaset róznych serii i powiedział że przy rozmiarach powyzyj 60cm banany to nie tylko norma ale i pewnik. Nie ma znaczenia czy jest 40zl za metr czy 350. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ermenegildo 29.05.2017 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2017 Nie wiem, jakie zwyczaje panują na tym forum i czy można podawać nazwy producentów, czy importerów danych produktów. Jeśli tak to wrzucę link do strony importera, od którego wiele razy kupowałem indyjskie płytki i zawsze świetnie się układały. Zauważyłem, że jest wiele a'la renomowanych studio (studiów?) zajmujących się projektowaniem wnętrz, gdzie projektanci wykorzystują chińskie gresy, prawdopodobnie też z uwagi na trzymanie wymiarów. Choć np. popularne u nas chińczyki Ceramstic (produkowane jednak chyba w PL, a na pewno część modeli) mają skrajnie różne opinie, a mi się też zawsze kładą dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wacek wacek 10.08.2024 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia Nie polecam firmy Paradyż zamówiłem płytki gresowe 120x60 są wypukłe , dziadostwo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wacek wacek 10.08.2024 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia Kupiłem płytki gresowe 120x60 Paradyż odradzam wypukłe na środku ( banan) ,dziadostwo że hej reklamacja w toku zobaczymy jak się zakończy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pytajnick 10.08.2024 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia (edytowane) Świadomy kupujący bierze dwie płytki z paczki, przykłada je grzbietami do siebie by ocenić, czy ich krzywizna będzie go kłuła w oczy, czy nie. Tym sposobem równie dobrze można przejrzeć ofertę popularnych marketów i nic nie kupić. Tzw. salony, mają to do siebie, że jak zamówisz, to reklamacja trwa ...i trwa....a fachowcy czekać nie będą. Edytowane 10 Sierpnia przez Pytajnick Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.